Re: Gromo - Slayer 05.11
Moderatorzy: Ziemko, wind_sower
Re: Dwarfs-moje wypociny (Gromo) - Sztandarowy (13.04)
U muzyka z trąby wychodzi jakby kłąb dymu, który formuje się w głowę zabitego gobasa. Taki mój pomysł choć może trochę bardziej pasuje do demonicznych armii, ale co tam w końcu mają siać strach wśród zielonych obkurczy .
Co do tego różowego to już doszedłem gdzie popełniłem błąd. Dark flesh z white wszedł mi w ten deseń .
Co do tego różowego to już doszedłem gdzie popełniłem błąd. Dark flesh z white wszedł mi w ten deseń .
Eee... jaka kicha, lepiej wyczyść te figurki i niezaśmiecaj forum... żart oczywiście! Paweł moje zdanie już znasz, technikę opanowałeś, ale wciąż brak Ci nieco praktyki. Jeśli używasz takich farbek, jak żółć czy biel to zawsze jasny podkład, potem kilka rozwodnionych warstw zanim zaczniesz cieniowanie i warstwowanie. Na początku ważna jest cierpliwość, spróbuj poświęcić naprawdę dużo czasu nad jedną figurką starając się robić wszystko dokładnie bez pośpiechu. Jak coś nie wyjdzie, to się nie denerwuj, bo i tak to jest tylko trening, na żaden konkurs tego nie przygotowujesz (póki co). Na tej samej figurce, jeśli ma różne fałdy ubrania, możesz poeksperymentować trochę i zobaczyć jak sprawdzają się dane techniki lub koncepcje i porównać je gdy są obok siebie. Robisz zdecydowanie zbyt mocne przejścia od zaciemnionej części ubrania do tej jasnej. Pamiętaj, że te zagłębienia na "spódniczce" sztandarowego to jest ten sam materiał co na wysuniętych kawałkach, nie powinny się tak diametralnie różnić kolorem, jedyne co powinno je rozdzielać to cień i jasność. Właściwie to podrzuć mi kiedyś jednego ludka ze spódniczką to postaram Ci się go tak pomalować, jak mówię, że powinno być.
Pozdrawiam,
Krzysiek.
Pozdrawiam,
Krzysiek.
No już mam pomysł na twoje uwagi Natibak i w niedługim czasie to zrealizuję. Przyznaję rozmowa z Tobą dopiero mi dała wizję- ciekawe tylko jak wyjdzie. No i pewnie poprawie przejścia na sztandarze ale tu nie będę zaczynać od nowa. Dzięki za słowa krytyki dla wszystkich.
Tutaj dołączam kolejnego z oddziału Championa
Niedługo wstawię poprawionego Sztandarowego - następny będzie muzyk.
Tutaj dołączam kolejnego z oddziału Championa
Niedługo wstawię poprawionego Sztandarowego - następny będzie muzyk.
Mogłeś dodać jakiś refleks na drugą stronę ostrze i trochę jelec trzeba poprawić. Poza tym nieźle
Oferta malowania: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=110&t=23808
Galeria: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 19#p686719
Galeria: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 19#p686719
Paweł, jak tak czasem tu zaglądam to widzę coraz więcej na twoich zdjęciach. Poza typowym czepianiem się twojego agresywnego feathering'u i tego, że figsy nieobrobione są, to chcę jeszcze skomentować twoje podstawki i zdjęcia. Podstawki: sztandarowy na takiej skale, a oficer zasuwa na wysokości jego pięt? Takie skały to raczej pod herosów, albo jak coś to już cały regiment, żeby był motyw górski, co tak swoją drogą nie pasuje do bretki, jakieś pola zaorane bardziej (no offence). Wiem, że masz krasiowe zboczenie , ale pobaw się, spróbuj czegoś nowego, np. gościa, który nogą przygniata goblina, a mieczem go dobija; zrób jeźdźca na krowie, albo świni (można w sklepie z zabawkami kupić, ja muszę sobie strusia załatwić ) i masz fillera za cztery figsy; jeden wojo może z mordą na glebie z winiaczem w łapie leżeć... trochę już nachodzę na konwersje, o które się prosi. Widziałeś moje orki, jak czegoś im nie odkroiłem, albo nie dokleiłem to znaczy, że się tym w ogóle nie zajmowałem.
http://www.septimogrado.org/foro/viewto ... f=12&t=437
Tu masz tę gobotonię o której już Ci mówiłem. Wątpię byś zrobił armię z goblinem, który nie umiera w jakiś przeyślny sposób, ale chodzi o inspirację by nie bać się kroić, a widząc twoich slayerów wiem, że masz wyobraźnię. Czemu twoja bretka ma być nudniejsza niż krasie? To tylko taka przyjacielska uwaga
Fotki: W photoshopie masz opcję rozjaśniania zdjęć, bo widać, że oświetlasz swoje figsy zwykłą lampką. Spróbuj zrobić zdjęcie za dnia, żeby trochę wiecej zobaczyć, gdyż zdjęcia są nieco za ciemne. Może dlatego twoje warstwowanie tak wygląda?
Pozdrawiam,
Natibak
http://www.septimogrado.org/foro/viewto ... f=12&t=437
Tu masz tę gobotonię o której już Ci mówiłem. Wątpię byś zrobił armię z goblinem, który nie umiera w jakiś przeyślny sposób, ale chodzi o inspirację by nie bać się kroić, a widząc twoich slayerów wiem, że masz wyobraźnię. Czemu twoja bretka ma być nudniejsza niż krasie? To tylko taka przyjacielska uwaga
Fotki: W photoshopie masz opcję rozjaśniania zdjęć, bo widać, że oświetlasz swoje figsy zwykłą lampką. Spróbuj zrobić zdjęcie za dnia, żeby trochę wiecej zobaczyć, gdyż zdjęcia są nieco za ciemne. Może dlatego twoje warstwowanie tak wygląda?
Pozdrawiam,
Natibak
Krasie, bomba. . .nie ma sie do czego przyczepić, miło się ogląda.
Aczkolwiek ten sztandarowy nie przypada mi do gustu. . .do malowania się nieczepiam, natomiast sama figurka mi się niepodoba. . .(stoi taki w hełmie ze skrzywioną hają i się gapi ).
hehe. . .ogólnie malowanie podoba mi się. Great
Aczkolwiek ten sztandarowy nie przypada mi do gustu. . .do malowania się nieczepiam, natomiast sama figurka mi się niepodoba. . .(stoi taki w hełmie ze skrzywioną hają i się gapi ).
hehe. . .ogólnie malowanie podoba mi się. Great
"JOIN OR DIE"
Co do skały to wyszła ona trochę z potrzeby niż z zamysłu ogólnego. Podzielam Natibak twoją myśl iż piechota Bretonnii powinna maszerować w błocie, ale ponieważ sztandar ostro przeszkadzał w takim ustawieniu, w postawieniu w szeregu za nim kolejnych chłopów z halabardami, padł pomysł na podniesienie trochę figurki i padło na skały. Może się to trochę nie podobać i to rozumiem, ale wydaje mi się że w całym rozrachunku regimentu nie będzie źle.
Zdjęcia natomiast przyciemniam bo wychodzą bardzo jasne, ale może robię błąd ??
Czekam na resztę pozytywnej krytyki
Pozdrawiam
Ps. Laptop mi padł więc mam teraz więcej czasu na malowanie, więc niedługo dalsze prace się pojawią
Zdjęcia natomiast przyciemniam bo wychodzą bardzo jasne, ale może robię błąd ??
Czekam na resztę pozytywnej krytyki
Pozdrawiam
Ps. Laptop mi padł więc mam teraz więcej czasu na malowanie, więc niedługo dalsze prace się pojawią
Odpoczywając od bretonii wróciłem do slayerów. Oto moje nowe dzieło- przerobiony orginalny slayer. Będzie to Giant Slayer. W wyniku tych operacji cięcia powstanie jeszcze sztandarowy. Chętnie jeszcze usłyszę kilka uwag przed zakończeniem. Nie wiem jeszcze jak ulepić nogi i tu liczę na pewne rady ludzi co się na tym znają.
Mam też dwa pomysły:
1) skacze do góry ale matrix - w koło orki z obciętymi głowami
2) ma jedną drewnianą nogę
Czekam na opinie i rady
Mam też dwa pomysły:
1) skacze do góry ale matrix - w koło orki z obciętymi głowami
2) ma jedną drewnianą nogę
Czekam na opinie i rady
Zdecydowanie Matrix. Tylko skąd te orki weźmiesz? Znowu będziesz musiał wymianę niewolników zrobić, moje zielone za twoje pokurczowe. Dużo fillerów w tych twoich slayerach, planujesz mieć ich mini armię?
Tak swoją drogą, święta coraz bliżej, to i pewnie jakiś czas na małych zboczeńców znajdziesz. Maluj, bo ja już swojego BSB kończę, nie pozostawaj w tyle. Nic Ci to nie da, bo i tak wiadomo, że ja jestem prawdziwym Warbossem, ale starać się zawsze możesz .
Pozdrawiam.
Tak swoją drogą, święta coraz bliżej, to i pewnie jakiś czas na małych zboczeńców znajdziesz. Maluj, bo ja już swojego BSB kończę, nie pozostawaj w tyle. Nic Ci to nie da, bo i tak wiadomo, że ja jestem prawdziwym Warbossem, ale starać się zawsze możesz .
Pozdrawiam.
Witaj
Zdecydowanie Matrix ... możne wyjść naprawdę ciekawie.
Pamiętaj, jak będziesz go malował rozwadniaj bardziej farby i kładź ich więcej ale cieńszych ... wtedy to lepiej wygląda.
Najważniejsze, że widać progres w Twoim malowaniu.
Czekam na efekt końcowy.
Zdecydowanie Matrix ... możne wyjść naprawdę ciekawie.
Pamiętaj, jak będziesz go malował rozwadniaj bardziej farby i kładź ich więcej ale cieńszych ... wtedy to lepiej wygląda.
Najważniejsze, że widać progres w Twoim malowaniu.
Czekam na efekt końcowy.