Border Princes

bem pisze:Pochwała przed frontem oddziału za metaliki - very najs Futerko też niezgorsze.

A co mi się nie podoba... Otóż skóra na pierwszym zdjęciu wygląda nieźle, ale jak się przyjrzeć, to chyba jednak malujesz za gęstą farbą. Wydaje się, że jak zaczynasz cieniować, to robisz pierdyliard warstw w różnych kolorach, co widać w zagłębieniach, a na koniec wszystko jeb - zamalowujesz jednym kolorem, także widać jeden kolor skóry i ciemne zagłębienia. Postaraj się, aby ciemne kolory nie były tylko liniami, spróbuj wycieniować mięśnie, bo przecież nie są płaskimi plackami.

To tyle ode mnie. Powodzenia

dzieki ca uwage co do skory
metaliki to zasluga nowych washy gw
co do futerka to nie wiem, tak samo wyszlo.

no a co do cialka, staram sie znalezc sposob na pomalowanie go bez robienia mixow farby (ale bez kupowania 5 kolorow), tak wiec zdecydowalem sie na malowanie washami...
i teraz tak, plan jest taki (do zastosowania na nastepny): bestial brown - cienka warstwa (konsystencja mleka) dwarf flesh) - czarny wash - rozjasnienie dwarf flesh - brazowy wash - rozjasnienie dwarf flesh - wash ogryn flesh - dwarf flesh
na razie jest taki plan, bo konsystencja dwarf flesh (stara edycja z bialym kapslem) jest nie najlepsza i zostawia grudy...
no ale praktyka czyni mistrza, jeszcze raz dzieki za uwage

świetne prace

po latach powrót
a więc:
30 minut ciężkiej pracy

okazało się że farbki są co nieco zaschnięte więc oczy i część detali nie wykończona, a jakość zdjęcia robionego komórką jest do bani.
ale pytanie nie jest z tych technicznych, a artystycznych
jaki polecacie schemat kolorystyczny dla szczurow?
ksiazkowy, czerwony?
czy cos bardziej ekstrawaganckiego
ja wybralem na ten model caliban green jako podstawowy kolor, ale mam wrazenie ze jest za ciemny w efekcie.
pozdrawiam,
M.

Jeśli chodzi o schematy kolorystyczne to polecam książkę z heraldyką skavenów Masz tam różne fajne pomysły na ich malowanie.

Jeśli chodzi o schematy to kilka Clanów z barwami i tak dalej było przedstawonych w White Dwarfie nr. 373, w necie można w PDFie znaleźć. A skórę możesz malować washen Ogryn fleshem, 1 warstwa na ogon i dwie na resztę skóry i wychodzi całkiem spoko, lub Tallarn fleshem po prostu i wash leciutki.

wczorajsze dziela i starania w nowej odslonie.
ktory schemat jest Waszym zdaniem ciekawszy?
inne sugestie takze mile widziane

Mi tam bardziej ten niebieski pasi,taki bardziej nędzny,obszarpany,skavenski .
Ale obydwaj pięknie pomalowani

Oba schematy są ok. Bardzo stonowane kolory, widać róznicę w malowaniu w stosunku do wczesnych prac. Przede wszystkim dużo cieńsze warstwy farby. Dobór kolorów również na plus. Podobają mi się...
Nie wiem tylko, czemu obawiasz się malować ostrza metalikami. Cała broń jest ok, ale imho dobrze byłoby trochę chociaż ją "naostrzyć" jakimś srebrnym. Obecnie wygląda na nieużywaną od lat .

@jedlynski: dzięki za miłe słowa, Dobry Człowieku, pewnie zostanę przy niebieskim bo jest troszkę łatwiejszy IMHO do malowania...

@smiejagreg: również dzięki, Dobry Człowieku. Starałem się jak mogłem, i wniosek jest taki: czasem wash i edge'ing daje lepszy efekt niż staranny layering (niezbyt umiejętny). Co do metalików - po prostu położyłem washe, odpowiednio gryphone sepia i badab black, to tak je zmatowiło. Ale naostrzyć się da jak uda mi się odświeżyć zaschnięty mithril silver.

Delikatnie tylko operuj mithrilem, staraj się nie ciągnąć linii ostrza, tylko raczej pojedynczymi pacnięciami zaznaczaj ostrze, żeby było nieregularne .

Porady mile widziane:)

Moja porada: wstaw zdjęcia tak, żeby się wyświetlały

Juz poprawione:)

Jakieś uwagi cenne?

Strzelone ma szybko z ręki:)