Zasady zachowania się przy stole

[Remo]

Grając na turnieju, na pytanie przeciwnika: "Czy mógłbyś mi pokazać swoją rozpiskę" odpowiadamy grzecznie (nawet w pierwszej rundzie) "proszę bardzo, oto moja rozpiska" mimo iż na usta ciśnie się: "g. cię to powinno obchodzić co mam w rozpisce..." Ale to taki szczegół.

[Waldi]

z drugiej strony korzystania z kibelka w czasie bitew też zabronić?

bitwa=stres
Lepiej niech już idzie niż ma psuć powietrze przy stole

To odnośnie palenia czy wizyty w toalecie?
;P

[emiel_regis]

jeszcze zadnemu mojemu przeciwnikowi nie przeszkadzalo moje wychodzenie na fajke.
1) jak sie zdarzy raz na caly tur to jest max
2) i tak koncze bitwy minimum 30 min przed czasem

[Nijlor]

hehe mnie raz jeden koleś zabronił dotykać jego kostek, bo mu to fluidy psuje

[Shaga]

Dosć. Dalszy wykład o filozofii kultury Kielc i okolic ląduje w śmietniku. Sugeruję nie wracać do tego tematu. Mhroczny, ogarnij się trochę. Mod

[Rakso_The_Slayer]

a co do krzyczenia przy rzutach (generał sorry, że wracam ale to nie o bachorach i waleniu w ryj ) to czasem jak są emocje przy grze to i wyrwie się z ust soczysta k...wa lub gromki śmiech. Z niektórymi fajnie się tak gra (pozdro Bober :* ) bo wtedy nie jest smętne siedzenie tylko żarty, wyzywanie dla śmiechu, rzucanie wyzwań itp... ogólnie czysta, nieskrępowana radość

[Shaga]

Wiesz Rakso ja nie mam nic przeciwko soczystej kur..., nie mam nic przeciwko temu, ze przeciwnik się wkurza cieszy śmieje itd. bez przesady. Chodzi mi o zachowanie które w drastyczny sposób wypada poza ogólnie przyjęte ramy.
Jeszcze jedno - ja nie chce nikogo obrażać ale zwrócić uwagę na pewne zachowania.

Pozdrawiam
Tomek

[Grunaldi]

Dla mnie wartym zwrócenia uwagi zachowaniem jest wyrzucanie dzieci przez zamknięte okna.
Powinniśmy chyba dopisać do listy .