Nie ma sprawy. pozdr. jeszcze raz i do zobaczyska na jakimś turze.Ziemko pisze:No to sie poddaje z tym wymogiem liczby graczy, bo rzeczywiscie nie powinno byc tak, ze dobrze dzialajacy klub MSWiA czy BWT , ktory ma miejscowke baze terenowa nie moze miec miejsca LL.
Dzieki Debku za rzeczowe wyjasnienie, ktore mnie przekonalo.
Jedno miasto, jedna baza terenowa, jeden klub.
Moderator: swieta_barbara
Re: Jedno miasto, jedna baza terenowa, jeden klub.

Prawda jest taka, że w każdym mieście gdzie jest sklep z figurkami lub znajduje się w jakmś niedużym proximity to 10 graczy się uzbiera. Obecność w LL jest jakimś wyróżnieniem ale nie jest chyba wart podejmowania jakichś wzajemnych zarzutów. Morrok zaczął temat i pierwszy się z niego wycofał pisząc, że nie ma problemu nie ma parcia. Zmieńcie regulamin i będzie gites.

tylko z wyciaganiemich na turniejeDębek pisze: P.S. Ordin sam z siebie nie ma miejsca na LL. Shino ma go za zorganizowanego mastera. BTW u nich z ilością członków też chyba nie ma problemu. To zresztą taka uwaga na marginesie, bo to w gruncie rzeczy nie moja sprawa.
pozdr.

- Jedy Knight
- Forma Skrótowa
- Posty: 3439
Myślę, że należałoby go zbanować i usunąć z LL, zaś Kohortę za próbę przemycenia Martwej Duszy - rozwiązać.Shino pisze: czy dla przykladu Ziemko jest czlonkiem kohorty skoro jest nieaktwyny od roku?
That would show them!
Sic transit gloria Ziemka.
Obywatelu, zrób sobie dobrze sam.
A ja bym powiedział, że problem pewien jednak jest, i rozwiązanie marka byłoby niezłe. Bo dlaczego w głosowaniach np. taki Szczecin co robi dużo turniejów, nieźle obsadzonych ma mieć taki sam głos, jak klub z wawy liczący 5 osób ?
U nas pod Białymstokiem jest taka miejscowość Czarna Białostocka. Jest tam klub, nazywa się Elizjum. Chłopaki nawet czasami robią tam turnieje (jest ich tam właśnie chyba kilku), nawet zdażyło nam się tam pojechać. Lecz trochę śmieszne by było gdybyśmy powiedzieli "zróbcie jeszcze dwa turnieje u nas i będzie miejsce na LL".
Uważam, że propozycja Marka jest godna rozważenia. Wtedy ktoś kto reprezentuje klub robiący np. 12 turniejów w roku będzie miał odpowiednio ważniejszy głos, niż organizator turniejów 3 dla garstki osób. O turnieje widmo bym się tak nie martwił. Najwyżej się wprowadzi dolny limit zaliczenia np. 10 uczestników, w dodatku teraz chyba klubów-widmo chyba nie ma... są ?
U nas pod Białymstokiem jest taka miejscowość Czarna Białostocka. Jest tam klub, nazywa się Elizjum. Chłopaki nawet czasami robią tam turnieje (jest ich tam właśnie chyba kilku), nawet zdażyło nam się tam pojechać. Lecz trochę śmieszne by było gdybyśmy powiedzieli "zróbcie jeszcze dwa turnieje u nas i będzie miejsce na LL".
Uważam, że propozycja Marka jest godna rozważenia. Wtedy ktoś kto reprezentuje klub robiący np. 12 turniejów w roku będzie miał odpowiednio ważniejszy głos, niż organizator turniejów 3 dla garstki osób. O turnieje widmo bym się tak nie martwił. Najwyżej się wprowadzi dolny limit zaliczenia np. 10 uczestników, w dodatku teraz chyba klubów-widmo chyba nie ma... są ?
Byłoby afrontem nie napić się z Frontem!
- morgan10005
- Falubaz
- Posty: 1001
- Lokalizacja: MSWiA Stare Babice
to chyba trzeba zmienić "ordynacje" wybierania LL. Teraz miejsca są dla ośrodków organizujących turnieje, a jak chcecie zrobić że ośrodek który ma 30 graczy ma mieć więcej glosów od osrodka z 10 osobami?
To może przejdźmy od razu do jednej organizacji że każdy gracz ma jeden głos. Ponad 1100 graczy(tyle mniej więcej jest w rankingu) wybiera 30-40 przedstawicieli.
Tak czy inaczej wyjdzie podobnie -będą podobne proporcje glosów. Szczecin 30 graczy-Warszawa ponad 100
To może przejdźmy od razu do jednej organizacji że każdy gracz ma jeden głos. Ponad 1100 graczy(tyle mniej więcej jest w rankingu) wybiera 30-40 przedstawicieli.
Tak czy inaczej wyjdzie podobnie -będą podobne proporcje glosów. Szczecin 30 graczy-Warszawa ponad 100
Albo mi sie wydaje, albo porównałeś klub Elizjum do Mswia. Sorry, ale Mswia robi turnieje na 30 osób i wiecej a Elizjum na 10 i mniej, zgadza się? Co z tego, że i tu i tu jest po 5 osób? Jak Elizjum zrobi 3 zaliczone do ligi lokale to zapraszamy przedstawiciela na LL.Karli pisze:A ja bym powiedział, że problem pewien jednak jest, i rozwiązanie marka byłoby niezłe. Bo dlaczego w głosowaniach np. taki Szczecin co robi dużo turniejów, nieźle obsadzonych ma mieć taki sam głos, jak klub z wawy liczący 5 osób ?
U nas pod Białymstokiem jest taka miejscowość Czarna Białostocka. Jest tam klub, nazywa się Elizjum. Chłopaki nawet czasami robią tam turnieje (jest ich tam właśnie chyba kilku), nawet zdażyło nam się tam pojechać. Lecz trochę śmieszne by było gdybyśmy powiedzieli "zróbcie jeszcze dwa turnieje u nas i będzie miejsce na LL".
Okej, co za równica 10 turniejów na 15 osób czy 4 na 35? Jak chcesz docenić orgów, którzy nie robią dużo turniejów ale robią turnieje duze? Po zmianach Marka, też będzie nie fair. Zawsze jest ktoś pokrzywdzony, zawsze ktoś bardziej zyska, a ktoś mniej. Zaproponujcie naprawdę uczciwy sposób przyznawania miejsc na LL, to będzie o czym gadać, bo ten Marka jest równie "niesprawiedliwy" jak obecny.
Różnica taka że przedstawiciel klubu liczącego 5 osób reprezentuje jedynie 5 osób, a klubu liczącego np 60 - 60 osób, więc ich głos nie powinien być IMO tak samo ważny. A jest.
Byłoby afrontem nie napić się z Frontem!
- morgan10005
- Falubaz
- Posty: 1001
- Lokalizacja: MSWiA Stare Babice
A te setki graczy bez przynależności klubowej-oni tez powinni mieć jakiś głos na LL skoro różnicujemy głosy klubów.
Problem tradycyjnie rozbija się o to samo - niechęć do aktywności. Jest propozycja, która z całą pewnością polepszyła by reprezentacyjność LL. Myślę, że znakomita część spośród Was podskórnie to czuje. Ale potem jest odniesienie do siebie, albo kolegów i wychodzi - kurde, on, albo co gorsza ja sam, musiałbym coś zrobić, żeby temu wymogowi sprostać. Skandal. A prawda jest taka, że jak jest klub, który robi turnieje na 35 osób to powinien bez problemu zebrać 10, 15 czy nawet więcej członków. Ale mu się nie chce, bo dobrze jest jak jest. I lepiej jest nobilitować ekipę z małej mieściny, o której pisał Karli, niż wymagać czegoś od Krakowa, Warszawy, czy Gdańska.
Dzielicie włos na czworo, sprowadzając wszystko do absurdu (Morgan), albo wykrzywiając nieco (Kalesoner), tymczasem idea jest prosta: chcesz mieć w 2011 miejsce na liście - miej klub na 10 (wow) osób i zorganizuj 3 lokale. Wymogi iście mordercze
Dzielicie włos na czworo, sprowadzając wszystko do absurdu (Morgan), albo wykrzywiając nieco (Kalesoner), tymczasem idea jest prosta: chcesz mieć w 2011 miejsce na liście - miej klub na 10 (wow) osób i zorganizuj 3 lokale. Wymogi iście mordercze

- morgan10005
- Falubaz
- Posty: 1001
- Lokalizacja: MSWiA Stare Babice
Ja tylko staram się pokazać co dalej wyniknie z pomysłów innych (w trochę dalszej perspektywie).
Teraz powiedz mi dlaczego klub w którym jestem (MSWiA ma 5 osób) ma na siłę dobijać do 10 osób?
Jesteśmy w miarę zgraną ekipą kolegów z czasów szkolnych, dobrze nam się współpracuje. Złożyliśmy się , kupilismy blaty i zrobiliśmy tereny, zorganizowaliśmy 4 turnieje (w październiku, listopadzie, styczniu i marcu), na naszym ostatnim turnieju były 42 osoby (14 drużyn 3 osobowych, 2350 pkt). To wszystko w 5 osób.
A teraz klub Ciapciaków z Pcimia dolnego -ma 10 osób, zrobił 3 turnieje na 10 osób, niewymiarowe stoły i pudelka po butach zamiast górek.
Po jaką cholerę robić jakieś arbitralne ograniczenia członków w klubie aby móc mieć głos w LL. Może wystarczy sama aktywność graczy?
Jak na razie chcecie przepchać jakieś kryterium, to może przepchajmy i inne?
-każdy musi miec swoją pomalowaną armię przynajmniej na 3k
-minimum 21 lat-trzeba trochę mądrości życiowej
-każdy członek klubu musi wypić pół litra i zatanczyć kankana na stole
-....
A jak już tak bardzo chcecie przepychać że klub musi mieć 10 członków - to my się dostosujemy (kilku braci i szwagrów się dopisze).
Nie kwestionuje tego że jakieś minimum musi być-te 3 lokale trzeba zorganizowac
EDIT: może doprecyzujcie co należy do "organizowanie turnieju" bo z tego powodu jest całe zamieszanie.
organizowanie turnieju- zgłoszenie do ligi (terminy zasady etc.), organizacja miejsca, blatów terenów i wysłanie wyników do ligi
Teraz powiedz mi dlaczego klub w którym jestem (MSWiA ma 5 osób) ma na siłę dobijać do 10 osób?
Jesteśmy w miarę zgraną ekipą kolegów z czasów szkolnych, dobrze nam się współpracuje. Złożyliśmy się , kupilismy blaty i zrobiliśmy tereny, zorganizowaliśmy 4 turnieje (w październiku, listopadzie, styczniu i marcu), na naszym ostatnim turnieju były 42 osoby (14 drużyn 3 osobowych, 2350 pkt). To wszystko w 5 osób.
A teraz klub Ciapciaków z Pcimia dolnego -ma 10 osób, zrobił 3 turnieje na 10 osób, niewymiarowe stoły i pudelka po butach zamiast górek.
Po jaką cholerę robić jakieś arbitralne ograniczenia członków w klubie aby móc mieć głos w LL. Może wystarczy sama aktywność graczy?
Jak na razie chcecie przepchać jakieś kryterium, to może przepchajmy i inne?
-każdy musi miec swoją pomalowaną armię przynajmniej na 3k
-minimum 21 lat-trzeba trochę mądrości życiowej
-każdy członek klubu musi wypić pół litra i zatanczyć kankana na stole
-....
A jak już tak bardzo chcecie przepychać że klub musi mieć 10 członków - to my się dostosujemy (kilku braci i szwagrów się dopisze).
Nie kwestionuje tego że jakieś minimum musi być-te 3 lokale trzeba zorganizowac
EDIT: może doprecyzujcie co należy do "organizowanie turnieju" bo z tego powodu jest całe zamieszanie.
organizowanie turnieju- zgłoszenie do ligi (terminy zasady etc.), organizacja miejsca, blatów terenów i wysłanie wyników do ligi
bo ll w wielu momentach stanowi przerost formy nad treścią. Znam sporo osób które zlały ll bo nie chce im sie uczestniczyć w dyskusjach o niczym. Niejednokrotnie ważne sprawy są całkowicie olewane(sponsoring - do dzisiaj nie ma sponsora który zapewniłby kilka stów na nagrody i dyplomy za lige, zamiast podatku od mastera, za reklamę na kazdym turnieju zaliczanym do ligi w całej Polsce,i na bardzo poczytnych forach takich jak BP) a pierdoły roztrząsane przez koleszków z przerośniętym ego albo łatających kompleksy "władza"(heheh) na liście ligowej.
Co to tematu osrodek/klub/baza terenowa itp to sprawa jest prosta , kojarzycie stary skaven blade? elitarny klub dla kilku osób współpracujący ze sklepem robiący turnieje. Szczerze to nawet gdyby nie robili turów i tak chciałbym żeby mieli swojego reprezentanta na ll bo była to grupa osób ciesząca się szacunkiem,uznaniem, o wysokich umiejetnościach gry ( reprezentanci na euro) i głos tej małej społeczności cenię znaczeni bardziej niż głosy niektórych dużych klubów pełnych plew bedących zarazem zjebami.
Nie ma sensu ustalać wymogów dotyczących ilości klubowiczów. Niech zostanie wymóg 3 lokali(ale bez jaj zgłoszonych i zaliczonych do ligi na czas! ).
Co to tematu osrodek/klub/baza terenowa itp to sprawa jest prosta , kojarzycie stary skaven blade? elitarny klub dla kilku osób współpracujący ze sklepem robiący turnieje. Szczerze to nawet gdyby nie robili turów i tak chciałbym żeby mieli swojego reprezentanta na ll bo była to grupa osób ciesząca się szacunkiem,uznaniem, o wysokich umiejetnościach gry ( reprezentanci na euro) i głos tej małej społeczności cenię znaczeni bardziej niż głosy niektórych dużych klubów pełnych plew bedących zarazem zjebami.
Nie ma sensu ustalać wymogów dotyczących ilości klubowiczów. Niech zostanie wymóg 3 lokali(ale bez jaj zgłoszonych i zaliczonych do ligi na czas! ).
- Jedy Knight
- Forma Skrótowa
- Posty: 3439
I to by było na tyle.WOJTASU pisze: Nie ma sensu ustalać wymogów dotyczących ilości klubowiczów. Niech zostanie wymóg 3 lokali(ale bez jaj zgłoszonych i zaliczonych do ligi na czas! ).

Obywatelu, zrób sobie dobrze sam.