Strzelanie do maszyn

Gogol · Post autor: **Gogol** » 25 maja 2010, o 20:25

Gogol pisze:(na 49 pisze, że war machine nie testuje ... na 85 jest przypomnienie w którym pisze zamiast war machine... crew).

Już o tym wspomniałem. Jednak nie wiem czy należy ten zapis traktować jako przypomnienie zasad ze strony 49 czy jako oddzielną zasadę. Gdyż na str. 49 dotyczącej paniki zapis jest inny.

bigpasiak · Post autor: **bigpasiak** » 25 maja 2010, o 20:38

To zależy czy chodzi o samą maszynę czy o cały unit nazwany maszyna wojenna.

Mac · Post autor: **Mac** » 25 maja 2010, o 20:45

Takich błahych rzeczy się czepiać... eh. W Rulebooku nie ma czegoś takiego jak "przypominanie" zasad - każdy dział szczegółowo traktuje o pewnych regułach, do których powinno się kierować. Jak dla mnie zapis z działu machin wojennych jest jasny.

Jak już za coś się takiego zabierać, równie dobrze można by wyjaśnić kwestię z tego tematu:
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=3&t=21799
Równie błaha, więc czemu nie, a leży odłogiem bez odpowiedzi już dłuższy czas.

Gogol · Post autor: **Gogol** » 25 maja 2010, o 20:48

o unit "War machines do not have to test if they lose one or more of their crew..." to ze str 49.

str. 85 natomiast odnosi się do tych zasad następująco "Remember that war machine crew do not take Panic tests for casualities suffered from ranged atacks, such as missile fire adn spells."

Mac

"Remember" to moim zdaniem jednak przypomnienie

bigpasiak · Post autor: **bigpasiak** » 25 maja 2010, o 20:53

No to Gogol nie rozumiem Twojego toku rozumowania...
Wyraźnie jest napisane:

Gogol pisze:Remember that war machine crew do not take Panic tests for casualities suffered from ranged atacks, such as missile fire adn spells.

Przecież ci kolesie są dalej war machine crew mimo że stracili maszynę.
wnioski?

Gogol · Post autor: **Gogol** » 25 maja 2010, o 21:04

Jeśli sugerujesz, że załoga zawsze jest odporna ze względu na przypominajkę z 85 to dla mnie to jest do przyjęcia.

Jednak uważam, że zasady były by jasne gdyby napisane było na 49 "the war machine crew dont have to test" zamiast tego że machina.

Tak czy owak jest to jak już pisałem sprawa o nikłej istotności podczas gry. A dla mnie jako gracza bardziej na rękę jest wasza wersja.

katerek · Post autor: **katerek** » 2 cze 2010, o 09:17

Gogol pisze:Jeśli sugerujesz, że załoga zawsze jest odporna ze względu na przypominajkę z 85 to dla mnie to jest do przyjęcia.

Jednak uważam, że zasady były by jasne gdyby napisane było na 49 "the war machine crew dont have to test" zamiast tego że machina.

Tak czy owak jest to jak już pisałem sprawa o nikłej istotności podczas gry. A dla mnie jako gracza bardziej na rękę jest wasza wersja.

Moim zdaniem nadal jest to "machina wojenna" dlatego że wystarczy zniszczyć maszynę i za obsługę też już są liczone punkty do zwycięstwa czy przeżyli czy nie (no chyba że obsadzą inną maszynę). Tym bardziej że ta "przypominajka" dodatkowo podkreśla fakt związany z psychologią "Krew-menów".

Marek G · Post autor: **Marek G** » 4 cze 2010, o 01:17

JJ niezly cytat

, nie znalem go, myslalem ze jest tylko o warmachinie niepanikujacej a nie o crew w takim razie spoko, niech crew nie testuje po stracie machiny.

intuicyjnie powinno byc, ze nie testuje po stracie machiny a testuje w kolejnych turach...
no ale jest w RB jak jest, crew nie testuje paniki od 25% strat nigdy.

wersja JJ jest ok i pewnie jest lepsza od testowania zalogi od zginiecia maszyny.
prawde mowiac kiedys specjalnie szukalem odpowiedniego fragmentu, wydawalo mi sie to glupie, ze crew testuje po stracie maszyny... ale z drugiej strony naturalne sie wydawalo testowanie w kolejnych turach...
z dwojga zlego chyba faktycznie lepsze jest nietestowanie w ogole niz testowanie zawsze, nawet w turze, w ktorej traca machine

tyle mojego w tym temacie, dobrze ze JJ czasem sie wlaczy, elo

A Ty Gogol wstydzilbys sie, LS i taka gafa

Gogol · Post autor: **Gogol** » 4 cze 2010, o 10:43

Nie martw się Marku już ubrałem się w worek po kartoflach i cały tydzień chodziłem w nim w koło domu biczując się po plecach nieizolowanym kablem pod napięciem

Błażej · Post autor: **Błażej** » 4 cze 2010, o 11:22

że wam się chce kłócić o jakieś nieistotne zasady na miesiąc przed nową edycją...

Jedy Knight · Post autor: **Jedy Knight** » 4 cze 2010, o 16:23

Błażej pisze:że wam się chce kłócić o jakieś nieistotne zasady na miesiąc przed nową edycją...

To Kwestia Zasad....

Burn Witch, burn!

P.S. Nie wiem czemu Gogol pisze, że go nie lubię.

Lubię go, szczególnie w worku po kartoflach...

No i ten kabel pod napięciem...
Fascinating.

Post autor: **Jankiel** » 4 cze 2010, o 19:24

A Ty Gogol wstydzilbys sie, LS i taka gafa

Ja przez całą 7 edycję nigdy nie zmierzyłem przed szarżą, w jakiej strefie jestem. Ba, nie pozwalałem na to swoim przeciwnikom i sędziowałem, że nie można, by na miesiąc przed wydaniem nowego booka, dowiedzieć się z forum, że źle grałem.

Gogol · Post autor: **Gogol** » 4 cze 2010, o 19:30

daj adres wyślę Ci mój worek i kabel

Jedy Knight · Post autor: **Jedy Knight** » 4 cze 2010, o 19:32

Jankiel pisze:
A Ty Gogol wstydzilbys sie, LS i taka gafa
Ja przez całą 7 edycję nigdy nie zmierzyłem przed szarżą, w jakiej strefie jestem. Ba, nie pozwalałem na to swoim przeciwnikom i sędziowałem, że nie można, by na miesiąc przed wydaniem nowego booka, dowiedzieć się z forum, że źle grałem.

Bo nie doczytałeś jak wyszła 7ed. Ja też mnóstwo rzeczy "po staremu" sędziowałem. "Prawie tak samo" chyba wredniejsze od "całkiem nowe".
Zresztą, strefy to drobnostka - ilekroć nie wiedziałem która strefa, po zmierzeniu i tak na 4+ trza było losować.

Gogol pisze:daj adres wyślę Ci mój worek i kabel

Wtyczka z powrotem do gniazdka!

No pain, no gain.

Strzelanie do maszyn

Re: Strzelanie do maszyn