Border Princes

Zauważyłem, że większość ludzi rozjaśnia zielony żółtym, i w efekcie taki kolor wychodzi za bardzo kolorowy

Ty jednak o ile sie nie myle rozjaśniałeś go białym i na prawdę wyszło bardzo fajnie "naturalnie"

Najbardziej to podoba mi się płaszczyk 9/10

IMO żółty do rozjaśnianie zielonego jest znacznie lepszy, biały często tworzy okropny efekt mięty i seledynu, rozjaśnianie żółtym jest żywsze

9/10 z dużo, ale 8/10 spokojnie można dać. Oby tak dalej. Czekam na efekt końcowy.

kurka_z_podworka pisze:IMO żółty do rozjaśnianie zielonego jest znacznie lepszy, biały często tworzy okropny efekt mięty i seledynu, rozjaśnianie żółtym jest żywsze

akurat w tym przypadku było rozjasnianie białym no i efekt jest dobry również

Guard pisze:9/10 z dużo, ale 8/10 spokojnie można dać.

IMHO 7.0, może lepsze zdjęcia wyciągnęły by coś jescze

A co do rozjaśniania zielonego, ten goblin to wyjątek potwierdzający regułę.

Dokładnie tak, rozjaśniałem białym, żeby uzyskać efekt pergaminowej, starej skóry starego goblina... i to mi się, myślę, udało Przynajmniej ja jestem zadowolony z efektu Na żywo jest lepiej, dziś miałem zastój, ale myślę, że w tym tygodniu już pozwolę Wam się nacieszyć efektem końcowym

Żólty kolor byłby dobry do NG Shamana, tego starego modelu z sierpem w kształcie księżyca. Sama figurka aż się prosi o kolorowe malowanie

Dobry ten goblin

coraz lepiej wyglada

Panie i Panowie, koniec pracy przy tym modelu: czaszka rozjaśniona, drobne elementy już domalowane i tak oto się prezentuje na zdjęciach :





Kolory na zdjęciach wyszły bardzo bliskie rzeczywistości (przynajmniej na moje oko), jak porównywałem z modelem trzymanym w dłoni

Pozdrawiam! Sławol

Mnie sie podoba
Chyba na nastepnych zieolnych wypróbuje rozjasnianie zielonego bialym ,a nie zoltym (bialym np: robilem w u swojego szczura plaszcz ale nigdy goblinskiej skory nie probowalem ....)
No i poddales mi dobry patent z fioletowymi grzybami .
Ogolnie figurka bardzo fajna

Tak jak się robić powinno, rozjaśniłeś zielony białym.

@szczurek - pewnie, maluj grzyby na fioletowo, a nie zapomnij się potem tym pochwalić

Założyłem sobie, że nie użyję ani razu żadnego odcienia czerwieni (grzyby już chciałem tak pomalować - muchomorki, ale mi przeszło tym razem), ograniczyłem paletę do kilku kolorów, rozjaśniałem je potem tylko Bleached Bone (brązy), Skull White (skóra, grzyby), a reszta to metaliki, washe, glaze'y... Aha, szare odcienie to Chaos Black i Skull White w różnych proporcjach, gdzieniegdzie dodawałem śladowe ilości Shadow Grey.

I tyle, ja wiem, ok. 20 godzin malowania

@Skavenblight - kłaniam się w pas

spoko nawet. juz wcześniej pisąłem, że jakiś taki suchy. całkiem dobry technicznie. Nie podobają mi sie najbardziej włosy. Nie chcę pisac dosłownie, że to drybrush bo malujac białym po czarnym identycznie to wygląda. Można bardziej sie z włoskami(zwłaszcza tak wyrzeźbionymi) pobawić.

pozdro

Roman, tak to właśnie zawsze wychodzi (przy "suchym" jednak widać szorstkość na takim elemencie). Kita miała być czarna, więc tylko podkreśliłem kosmyki włosów W innym przypadku dobrze wygląda wycieniowanie takiego "ogonka" Dzięki i do następnego

Bardzo dobry technicznie i fajny dobór kolorów

Naprawdę piknie, ja bym jeszcze tylko troszkę włoski i szare elementy (sakiewka na kiju) rozjaśnił hajlajtem czy dwoma

No szacun za tego gobbosa...

Roman Lord of the Druchii pisze:spoko nawet. juz wcześniej pisąłem, że jakiś taki suchy. całkiem dobry technicznie. Nie podobają mi sie najbardziej włosy. Nie chcę pisac dosłownie, że to drybrush bo malujac białym po czarnym identycznie to wygląda. Można bardziej sie z włoskami(zwłaszcza tak wyrzeźbionymi) pobawić.

pozdro

Nie drybrush, a overbrush. Dało się, ale pewnie się nie chciało. Ogólnie figurka bardzo fajna, malowanie też. Nie przekonuje mnie rozjaśnianie zielonego białym, ale skoro miał być taki efekt staruch to ok...

O, coś nowego. A co to jest ten "overbsrush" ?

Nie no naprawdę szaman pierwsza klasa... Fajne, stonowane kolory, niezła podstawka no i mieczyk bardzo mi się podoba. Naprawdę jestem pod wrażeniem i gratuluję