Border Princes

Nooo wypas na maxa po prostu swietnie to wszystko wyglada. A jak bedzie jeszcze pomalpwane jak ten testowy koles no to miód

Wytrwałości życzę

pzd

ale mi dokuczacie z tym malowaniem jak dobrze pójdzie to powinienem skończyć unit clanratów do końca tego miesiąca... co do tego próbnego szczurka to właściwie uczyłem się na nim malować bo jest jedną z pierwszych pomalowanych przeze mnie figurek ale też chciałem sprawdzić kolorystykę... cieszę się, że się podoba...

up

połowa 30 clanratów (prawie, bo musiałem przemalować skóre fcg) gotowa ale dziś tylko ratling gun i slejwik :> ratling gun jak widać nieskończony... pozostawały duperele typu szkielet, jakieś zegary na maszynerii i... futro bo nadal nie wiem jaki kolor wybrać...

BARDZO FAJNIE!

Masz talent Fajny dobór kolorów, pasuje do modeli. Podstawka świetna

Świetne szczury! Malowanie bardzo fajne a konwersje mega. Podobają mi się bohaterowie na tych dużych szczurach, widać że dobrze czujesz się z green stuffem. Czekam na więcej!

Bardzo ładnie wyszły Ci te szczury

PP

mało szczurowato (bardziej jak diabełek ) może to przez to że ogona nie wida

jamakot pisze:mało szczurowato (bardziej jak diabełek ) może to przez to że ogona nie wida

ogon jest ale niewidoczny może przez te rogi Ci się z diabłem kojarzy? postaram się wrzucić potem jakieś ujęcie z ogonem

malutki verminek (te pp jakos tu nie pasuje ), jaki slodziutki

Świetny A może byś się za malowanie wziął? Chętnie obejrzę kolejne pomalowane modele

quidamcorvus pisze:Świetny A może byś się za malowanie wziął? Chętnie obejrzę kolejne pomalowane modele

walczę z trzydziestoma clanratami może w niedziele uchylę rąbka postępu w ich malowaniu

a tutaj specjalnie dla jamakota inne ujęcia na których widoczy jest ogon

Teraz to cuś widać, na wcześniejszych rzeczywiście diaboła przypominał ,bardzo dobry .

Wspaniałe prace. Nie powiem, trochę lepiej u mnie z rzeźbieniem porządanych kształtów ale mimo wszystko chciałbym tak rzeźbić j.w. Rewelacyjne jeszcze raz. Czekam na pomalowanych ponieważ trochę adawno malunków nie wrzucałeś... zupełnie jak ja

najs najs tylko maluj maluj:D ale konwersje motywujące;]

Dinkuju... szczerze napisawszy motywujące jest to wasze marudzenie o malowanie ponieważ codziennie spędzam jakiś czas na malowaniu i wkrótce pojawią się jakieś malunki na które ja sam też czekam 8/
Z drugiej jednak strony uwielbiam konwertować i łeb mi pęka od nowych pomysłów i boli mnie serce bo wiem, że nie będę miał czasu na realizację ich wszystkich więc na razie skupiam się na skavenach ostro

Genialne szczury!! Czekamy na więcej!! Rada Rozkłądu i sam Rogaty szczur tego rządają, nie zawiedź ich!!

torturowany przez mrocznych wysłanników Rady 13 zobowiązałem się do pokazania paczki clanratów do końca tego tygodnia

up z 6.12.12

To nad czym pracuję teraz:

Master Moulder... pójdzie do fillera 40/40 prawdopodobnie dokolejnego oddziału gratów, a może do rat ogrów jeszcze nie wiem... mogę tylko napisać że prawdziwy Master Moulder zaczyna mutowanie od siebie, zawsze dodatkowa para rączek przyda się do mutowania, robienia zastrzyków ze spaczeniowca albo chociażby drapania się pod ogonem...
planuję ustawić go przy stole operacyjnym na którym... no właśnie co proponujecie wrzucić na taki warsztat mutatorski? flaki, fiolki i co jeszcze? jakieś ciało humanoida? zmutowaną łapę rat ogra? możę jakiegoś grata? sam nie wiem, pomóżcie.

Oto on:



Censer Bearers:

Postanowiłem zaszaleć i porwać się z motyką na spacz-słońce z jakim efektem oceńcie sami...
Dodam jeszcze tylko, modele będą miały te końcówki censerów:



z plague furmance... niestety mam tylko 3 a przydałyby mi się jeszcze 2-3 jakby ktoś miał niepotrzebne to kupię albo przygarnę... a moje nowe śmierdziuchy wyglądają na razie tak:



wszystkie opinie mile widziane...

Widze, że bardzo Cię zainspirowały nowi Dark Eldarzy
Censerzy poprostu zajebiście ale master moulder jakoś do mnie nie przemawia.
Co zrobiłeś z górną częścią Mandreków?

Lazur pisze:Widze, że bardzo Cię zainspirowały nowi Dark Eldarzy
Censerzy poprostu zajebiście ale master moulder jakoś do mnie nie przemawia.
Co zrobiłeś z górną częścią Mandreków?

też miałem takie odczucia co do master mouldera ale postanowiłem wykroczyć poza granice zdrowego rozsądku co w przypadku skavenów jest czymś jak najbardziej "normalnym" no i mi wyszło to co wyszło... mam nadzieje, że malowanie i ten stół trochę pomogą go bardziej zaaklimatyzować do świata fantasy... aha jakby ktoś pytał to ma ogon... nawet dwa ale ich na tym zdjęciu nie widać jak go skończę to dam więcej zdjęć

co do Mandreków a właściwie ich górnej części to po zgilotynowaniu trafili do pudełka, może się jeszcze przydadzą do czegoś...