Pozwolę sobie odkopać temat i podzielić się swoimi spostrzeżeniami.
Podczas niedawnego transportu rydwan znowu uległ "wypadkowi". Nie licząc oderwania od podstawki od rydwanu zostało oddzielonych 7 części, w tym w 3 puścił klej (poxipol szary) a 4 się oderwały (w tym drzewiec na którym był osadzony emblemat orka widoczny na zdjęciu w poście).
Spinowanie na gorąco pomogło i ta część nie została oderwana.
Zalety:
- trwałość.
Wady:
- długość pracy;
- precyzja żeby nie uszkodzić elementu;
Dodatkowo mi się lekko oderwała część grzywy którą nawiercałem więc musiałem maskować to GS'em, więc doszło dodatkowe malowanie.
Tym razem użyłem kleju do plastiku "GaleForce nine" i akceleratora tej samej nazwy (klej poszedł z jednej strony a akcelerator na drugi element)
Zalety:
- szybkość łączenia (czas wiązania około 1s);
- nie zamierzam robić crash testów, ale jeśli rydwan znowu się uszkodzi to napisze o trwałości tej metody.
Wady:
- szybkość łączenia.
Oderwana część
Moderatorzy: Ziemko, Arbiter Elegancji
Re: Oderwana część
Kalesoner pisze:Orki i gobliny są częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro.