gęstość kleju

Jak "to" się robi? Tutaj uzyskasz odpowiedź.

Moderatorzy: Ziemko, Arbiter Elegancji

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Samael
Kradziej
Posty: 919
Lokalizacja: Pomiechówek

Re: gęstość kleju

Post autor: Samael »

+1 dla kropelki :mrgreen:
Ja jeszcze używam poxipolu do większych, metalowych modeli.
"JOIN OR DIE"

voodooml
Powergamer Rozpiskowy
Posty: 41

Post autor: voodooml »

bardzo dobrze ktos w temacie podkreslil ze kropelka nie podtapia plastiku, a przecież o to mi chodziło, a zakladajac temat nie mial na celu wychwalania syfu typu kropelka tylko jaka gestosc nadaje sie do klejenia plastiku. gestosc! ludzie, mowi wam to cos?! geste, rzadkie... rece mi opadaja jak slysze ile osob klei figsy kropelka.... PORAŻKA

"Jednym z najczęstszych grzechów przy sklejaniu plastikowych figurek jest używanie klejów cyjanoakrylowych takich jak: Kropelka, Super Glue i innych podobnych. To są dobre kleje - tyle, że akurat do klejenia polistyrenu inne są lepsze. Najlepsze efekty uzyskuje się stosując zwykłe kleje modelarskie. Wiem, że niektórzy uważają, że "kropelka jest dobra na wszystko", ale chyba najlepsza wskazówka jakich klejów użyć jest na pudełku - "suggested polistyrene cement" - innymi słowy - poleca się klej do polistyrenu."

slowa z cytadeli :)

Awatar użytkownika
Skavenblight
Naczelna Prowokatorka
Posty: 6092
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Skavenblight »

No i co? Mogą Ci ręce opadać i co jeszcze zechcesz ;) a fakt jest taki, że moje figsy bez problemu się na to trzymają. Może powinnam wydać więcej kasy na klej "profesjonalny", co by mnie pochwaliły modelarskie wyrocznie, ale nie od dziś figurki sklejam i nie mam problemów z klejem cyjanoakrylowym, więc po co coś zmieniać? Liczy się efekt, a efekt jest taki - u mnie Kropelka do plastikowych modeli spełnia swoje zadanie. I tyle.

Rapta
Kretozord
Posty: 1968
Lokalizacja: podwarszawa

Post autor: Rapta »

Dokladnie, kropelka jak najbardziej nadaje sie do sklejania modeli plastikowych - nigdy nie mialem z nia problemow (pomijajac sklejone place ;) ).

Swoja droga - Cytadela nie jest i nigdy nie byla wyrocznia modelarska, co zreszta widac po zalaczonym cytacie. Przeciez nie mozna nazwac uzywania klejow cyjanoakrylowych grzechem czy tez bledem, skoro spelniaja swoja role, prawda? ;)

Awatar użytkownika
cahir
Falubaz
Posty: 1025
Lokalizacja: Londyn

Post autor: cahir »

Oj tam, poza tym Cytadela to również sklep, więc takimi słowami sieje propagandę i nabija klientelę ;]
"Jeździec patrzy na nią. Ciri widzi błysk oczu w szparze wielkiego hełmu, ozdobionego skrzydłami drapieżnego ptaka. Widzi odblask pożaru na szerokiej klindze miecza trzymanego w nisko opuszczonej dłoni."

Awatar użytkownika
Nadel
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 126
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Nadel »

Po 7 letniej przerwie od Battla i po odgrzebaniu starych figurek stwierdzam, że co kropelka sklei, to... wszystko się ładnie trzyma.
Metale również nadal pięknie dają rade. Dlatego też uważam, że do klejenia piechoty czy konnicy w zupełności wystarcza Kropelka.
Po co mam używać wyszukanych klejów (klei zapomniałem jak się pisze [= ) jak mogę w każdej chwili zejść do kiosku na dół i zakupić każdą ilość za grosze (= Klej to klej, Kropelka nie deformowała i nie zmiękczała moich plastikowych modeli, to dla czego mamy koniecznie używać "specjalnych" modelarskich specyfików????

Oczywiście większe modele potrzebują czegoś mocniejszego.

voodooml
Powergamer Rozpiskowy
Posty: 41

Post autor: voodooml »

Skavenblight pisze:No i co? Mogą Ci ręce opadać i co jeszcze zechcesz ;) a fakt jest taki, że moje figsy bez problemu się na to trzymają. Może powinnam wydać więcej kasy na klej "profesjonalny", co by mnie pochwaliły modelarskie wyrocznie, ale nie od dziś figurki sklejam i nie mam problemów z klejem cyjanoakrylowym, więc po co coś zmieniać? Liczy się efekt, a efekt jest taki - u mnie Kropelka do plastikowych modeli spełnia swoje zadanie. I tyle.
ile za kropelke zaplacisz? 5zl? skleisz tym ile figurek? 4, 5 potem zaschnie, za tydzien do wywalenia. a ja klej za 3zl mam na pare miesiecy. bo tego tam jest akurat tyle, ze jak sie nie wyleje to troche mi posluzy

Awatar użytkownika
Nadel
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 126
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Nadel »

1,zł i 15 groszy. Nie zasycha bo w każdym jest na kładka na dozownik, trzeba się umieć posługiwać [= Na ile starcza? wczoraj skleiłem 20 Korsarzy z DE i nawet nie odczułem, że cokolwiek ubyło [=

Awatar użytkownika
Rasti
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6022
Lokalizacja: Włoszczowa

Post autor: Rasti »

voodooml pisze:
Skavenblight pisze:No i co? Mogą Ci ręce opadać i co jeszcze zechcesz ;) a fakt jest taki, że moje figsy bez problemu się na to trzymają. Może powinnam wydać więcej kasy na klej "profesjonalny", co by mnie pochwaliły modelarskie wyrocznie, ale nie od dziś figurki sklejam i nie mam problemów z klejem cyjanoakrylowym, więc po co coś zmieniać? Liczy się efekt, a efekt jest taki - u mnie Kropelka do plastikowych modeli spełnia swoje zadanie. I tyle.
ile za kropelke zaplacisz? 5zl? skleisz tym ile figurek? 4, 5 potem zaschnie, za tydzien do wywalenia. a ja klej za 3zl mam na pare miesiecy. bo tego tam jest akurat tyle, ze jak sie nie wyleje to troche mi posluzy
Widzę, że w swojej arogancji posunąłeś się już do wygłaszania kompletnych bzdur.
Sam kleję nimi, czasami jeden klej mam przez miesiąc(bo podklejam coś i tym podobne). Do tego można na jednym kleju, jeśli się nie leje kleju zbyt dużo, a tylko tyle ile potrzebna, około 20-30 modeli.

voodooml
Powergamer Rozpiskowy
Posty: 41

Post autor: voodooml »

"aroganckich bzdur" :mrgreen: ja tylko przypomnialem sobie o przykrych wspomnieniach z kropelka :P

Awatar użytkownika
Och Karol
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 151

Post autor: Och Karol »

Drodzy, nie ma co się kłócić. Niektórzy po prostu są tak uparci, że nigdy się nie dowiedzą, że kropelka klei plastikowe modele o wiele gorzej od klejów do plastiku. Sam używałem kropelki przez około rok - wszystko dobrze się trzymało, o ile figurka nie upadła na podłogę czy obiła się o kant pudełka. Teraz używam kleju Revell Contacta (kosztuje 8 zł za 13g, skleiłem nim już dwa battaliony, parę pegazów i dwie lance i nie zużyłem nawet połowy). Trzyma naprawdę 2 razy lepiej od klejów kropelkopodobnych. Gorąco polecam wszystkim.
Obrazek

Awatar użytkownika
Skavenblight
Naczelna Prowokatorka
Posty: 6092
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Skavenblight »

voodooml pisze:
Skavenblight pisze:No i co? Mogą Ci ręce opadać i co jeszcze zechcesz ;) a fakt jest taki, że moje figsy bez problemu się na to trzymają. Może powinnam wydać więcej kasy na klej "profesjonalny", co by mnie pochwaliły modelarskie wyrocznie, ale nie od dziś figurki sklejam i nie mam problemów z klejem cyjanoakrylowym, więc po co coś zmieniać? Liczy się efekt, a efekt jest taki - u mnie Kropelka do plastikowych modeli spełnia swoje zadanie. I tyle.
ile za kropelke zaplacisz? 5zl? skleisz tym ile figurek? 4, 5 potem zaschnie, za tydzien do wywalenia. a ja klej za 3zl mam na pare miesiecy. bo tego tam jest akurat tyle, ze jak sie nie wyleje to troche mi posluzy
Nikt Ci nie broni dyskutować, ale nie wygłaszaj bzdur. Przecież nie mówię, że klej modelarski jest słaby, zapewne jest dobry i spełnia swoje zadanie, skoro tyle osób o tym mówi. Mówię tylko, że mi wystarcza Kropelka i tyle, a w tym co napisałeś jest sporo przesady.
Ja akurat kupuję Kropelkę po 3 zł, kleje kropelkopodobne można kupić i taniej. Akurat cena w tym wypadku nie jest aż tak istotna, ale skoro podałeś ją jako argument, to odpowiadam. Ile tym skleję? 4-5 może, ale oddziałów nie figurek ;) Co do zasychania, to naprawdę rzadko zdarza mi się, by klej zasechł. Chyba, że jakieś ostatnie resztki pozostawione w otwartej tubce przez miesiąc ;)
Niektórzy po prostu są tak uparci, że nigdy się nie dowiedzą
A żebyś wiedział, że przyzwyczajenie drugą naturą człowieka ;) Inna rzecz że zamiast się kłócić wolę te modele kleić.
Wielu świetnych malarzy też woli nigdy nie dowiedzieć się, że farbki Citadela są gorsze od innych ;) Co nie zmienia faktu, że operują nimi sprawniej, niż ja tymi "lepszymi". Jaki z tego wniosek? Nieważne, czego używasz, ważne jaki efekt osiągasz.
Sam używałem kropelki przez około rok - wszystko dobrze się trzymało, o ile figurka nie upadła na podłogę czy obiła się o kant pudełka
Eeee... mi nigdy się nie zdarzyło, żeby plastikowy model, który spadł na podłogę, się rozpadł.


Każdy używa tego co dla niego najwygodniejsze.
Ja nie lubię tylko tekstów "prawdziwy modelarz używa tego i tego". Nie sprzęt a technika... ;)

Awatar użytkownika
Cormagh
Dr. House
Posty: 365
Lokalizacja: Janusze Wargamingu

Post autor: Cormagh »

To teraz moje 3 grosze... jakoś nikt chyba nie wspomniał o takim drobnym szczególe, że wadą kropelki (oraz innych superglutów) jest jej kruchość. Faktycznie klei wszystko i szybko (palce również :lol2: ), ale ma małą odporność na naprężenia, więc z figurki poklejonej superglutem różne elementy odpadają dość łatwo nawet przy małym zderzeniu. Klej do plastiku, jak już wcześniej napisano, nadtrawia go i powoduje, że oba klejone elementy łączą się "w jedność" i po pewnym czasie łatwiej urwać fragment figurki wszędzie indziej niż w miejscu połączenia (chciałem kiedyś od plastikowych krasiów poodrywać podstawki - poległem). A jeśli chodzi o wariacje na temat klejów to z superglutów polecam te w formie żelu (schną troszkę wolniej, ale klejony element szybciej "przywiera" i do tego łatwiej się je dozuje), a z klejów do plastiku Revell Contacta (pojemnik jest zakończony taka fajną długą metalową rurką, która "revellacyjnie" ułatwia podawanie kleju nawet w trudno dostępnych zakamarkach).
Nic tak nie przekona w dyspucie, jak dwie stopy krasnoludzkiej stali między łopatkami. Trudno zignorować tak celny argument.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Mam w sobie taki potencjał, że gdybym tylko chciał, rzuciłbym do swych stóp cały świat. Na szczęście dla świata jestem na to zbyt leniwy...

Awatar użytkownika
Duderson
Kretozord
Posty: 1642

Post autor: Duderson »

Cormagh pisze:A jeśli chodzi o wariacje na temat klejów to z superglutów polecam te w formie żelu (schną troszkę wolniej, ale klejony element szybciej "przywiera" i do tego łatwiej się je dozuje)
A konkretnie które polecasz? Ja używałem kiedyś Bondini, ale tubkę miał tragiczną - wyciśnięcie z niej kleju to było zadanie dla strongmena.
Lidder pisze:
-There's something large & nurgle-y coming first
To akurat proste - chodzi o podwyżki cen.

Awatar użytkownika
Nadel
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 126
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Nadel »

Cormagh pisze:To teraz moje 3 grosze... jakoś nikt chyba nie wspomniał o takim drobnym szczególe, że wadą kropelki (oraz innych superglutów) jest jej kruchość. Faktycznie klei wszystko i szybko (palce również :lol2: ), ale ma małą odporność na naprężenia, więc z figurki poklejonej superglutem różne elementy odpadają dość łatwo nawet przy małym zderzeniu. Klej do plastiku, jak już wcześniej napisano, nadtrawia go i powoduje, że oba klejone elementy łączą się "w jedność" i po pewnym czasie łatwiej urwać fragment figurki wszędzie indziej niż w miejscu połączenia (chciałem kiedyś od plastikowych krasiów poodrywać podstawki - poległem).
Dla mnie to akurat wada, bo jeśli bym chciał przemalować figurkę i porozdzielać elementy to jak sam powiedziałeś nie da się [= i co wtedy zrobić łamać w innych miejscach? Tak to odrywam w miejscach klejenia oczyszczam i mogę od nowa działać (;

voodooml
Powergamer Rozpiskowy
Posty: 41

Post autor: voodooml »

lamac nie musisz :? , obcinasz pilka :roll: nieprawdaz?

Awatar użytkownika
Duderson
Kretozord
Posty: 1642

Post autor: Duderson »

Jaką piłką, co ty bredzisz? Skalpelem, podobno lepiej dobrze jest ostrze wcześniej rozgrzać zapalniczką.
Lidder pisze:
-There's something large & nurgle-y coming first
To akurat proste - chodzi o podwyżki cen.

voodooml
Powergamer Rozpiskowy
Posty: 41

Post autor: voodooml »

:shock: :shock: :shock:
CO! JAKI SKALPEL! CZLOWIEKU! RAMKA, BRZESZCZOTY I JEDZIESZ A NIE DZGASZ JAKIMS NOZEM! #-o

Rapta
Kretozord
Posty: 1968
Lokalizacja: podwarszawa

Post autor: Rapta »

Zdejmij palec z capslocka i prosze pisz troche mniej pretensjonalne posty, bo smietnik robisz.

Awatar użytkownika
Skavenblight
Naczelna Prowokatorka
Posty: 6092
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Skavenblight »

Rapta pisze:Zdejmij palec z capslocka i prosze pisz troche mniej pretensjonalne posty, bo smietnik robisz.
+1

Wydaje mi się, że skalpel jest bardziej precyzyjnym narzędziem, ale jak widać wiele mnie jeszcze może zdziwić ;)

ODPOWIEDZ