Border Princes

Mam to samo... You never walk alone...

W przygotowaniu jest mój Mag Tzeentcha na dysku...

Figs fajnie zrobiony i na pewno Megi wyciśnie z niego ile się da. Osobiście sama figurka niezbyt mi pasuje, bo sztywniak jakby kij połknął. Ale i tak go sobie kupię

Moim zdaniem ta figurka jest o wiele fajniejsza od pozostałych magów dostępnych w GW. Jedynie ten Mag z games daya 2009 bardziej mi się podoba. Oczywiście mam już i tą figurkę (fotki gdzieś na początku marca powinny być). No jeszce ten mag dyskowy, limitowany jest spoko ale bardzo ciężko go dostać w rozsądnej cenie

Nadal kocham Megi Jak zwykle wypasik . Wszystko mi się podoba , jedynie
podstawka jakaś taka ... pusta. Aż się prosi, żeby coś tam wrzucić - miejsca dużo.
Pozdrawiam.

karlito1980 pisze:Moim zdaniem ta figurka jest o wiele fajniejsza od pozostałych magów dostępnych w GW.

Ośmielę się nie zgodzić, bardzo fajnym wzorem jest podobny jak ten na fotce, ale w "greckim" hełmie

Nijlor pisze:

karlito1980 pisze:Moim zdaniem ta figurka jest o wiele fajniejsza od pozostałych magów dostępnych w GW.

Ośmielę się nie zgodzić, bardzo fajnym wzorem jest podobny jak ten na fotce, ale w "greckim" hełmie

Możesz dać jakąś fotkę albo namiar?

http://www.solegends.com/citcat912/c202 ... ntch-h.htm
Drugi rząd, pierwszy od lewej, chyba o tego chodzi.
W ogóle stare modele championów wg mnie bardzo trzymają klimat. Ten Twój mag też bardzo fajny, w malowaniu Megi bardzo mi się podoba.

Może i jest fajniejszy ale zdobycie tej figurki graniczy z cudem Wobec tego pozostaje mi się cieszyć z tego co mam

Powiem szczerze że ten mag to taki table topik przyjemny, za to daemon prince jest supcio, na razie najlepszy ze wszystkich przedstawionych w tym temacie, takich pracek zobaczyłabym więcej.

Ignis pisze:Powiem szczerze że ten mag to taki table topik przyjemny, za to daemon prince jest supcio, na razie najlepszy ze wszystkich przedstawionych w tym temacie, takich pracek zobaczyłabym więcej.

Po czym wnosisz, że uważasz malowanie tego Maga na poziomie TT+?

Myślę, że trochę sam jesteś temu winien - jedno zdjęcie i to z takiej perspektywy, że np. dysku nie widać
prawie wcale, a te rzeczy co widać to robione prawie wszystko chyba washem leviathan purple (jeśli się
mylę to sorry ). Dla mnie to i tak super i mag mi się bardzo podoba. Ale może więcej fotek rzuciłoby
lepszy ogląd na figsa. Pozdrawiam.

Wrzucę lepsze fotki i wtedy poproszę o opinie. Płacę dosyć sporo za malowanie figsów u Megi i chcę żebyście się wypowiadali co do poziomu malowania. Sam nie potrafię jeszcze dobrze ocenić, na jakim poziomie została pomalowana figurka.

Jak na razie to - tak jak pisze Ignis - DP na Twojej galerii daleko z przodu, choć
reszta figsów też bardzo mi się podoba. Jednak to właśnie DP GNIECIE.

Powiem szczerze że ten mag to taki table topik przyjemny

To pojechałeś... Mocno się z tym nie zgodzę. Gdyby każdy tak malował Tabletop to ludziom brakłoby skali. Zdaję sobie sprawę, że dla każdego malarza "poziomowanie" jakości jest różne ale tej pracy nie nazwałbym tabletopem. Tabletop (na stół do gry) to tzw minimum na stół czyli max kilka różnych barw i jeden - dwa tony każdego koloru by zrobić proste cienie lub krawędziowanie, byle figurka była schludna i pomalowana. Ta figurka natomiast przedstawia o wiele więcej. Nie jest to może masterclass, który będzie wygrywał konkursy malarskie ale widać że jest tu włożone dużo pracy.
Nie można też opierać się na tezie, że "coś jest zwashowane" to znaczy że już jest TT albo nie jest expertem czy master itp. Podjęta technika i metody malowania malarza nie świadczą o poziomie ostatecznym figurki tym bardziej że po gotowej figurce można jedynie polemizować na temat zastosowanych metod (wiele podobnych efektów można uzyskać kilkoma sposobami).
Prowadzę szkołę malowania i wiem że nie każdy potrafi ładnie zwashować czy też zdrybrushować figurkę i efekty tego bywają różne a wydawałoby sie że te techniki są banalne. U jednego malarza TT będzie gorsze u innego lepsze, ale każdy sobie nakłada własną skalę. Częścią profesjonalizmu jest również to aby dobrać szybkie i proste techniki, umiejętnie je zastosować aby uzyskać nieprzeciętne efekty - ale to już jest rzecz malarza. Umiejętne stosowanie podstawowych technik nie świadczy o tym że figurka jest w TT.

Warto też zauważyć, że prawdopodobnie otrzymałeś zdjęcie podglądowe (ciesz sie że wogóle je dosałeś bo wielu malarzy tego nie robi), na którym nie widać wszystkiego. Ale da się mimo to dostrzec ładne przejścia na kłach od dysku, cieniowanie złota, kolory łusek, gładkie przejścia na główce, no i jak by nie było ładnie i czysto zrobiona konwersja "różdżki" - widać że wykonanie tych elementów wykracza poza zwykłe krawędziowanie czy po prostu zalanie washem i nie każdy potrafi to zrobić tak fajnie.

Nie można też porównywać tej figurki do DP. Owszem DP jest zrobiony naprawde bardzo fajnie ale da się po zdjęciach wyłuskać kilka drobnych niedoróbek. Z pewnością wyglądałby gorzej gdyby to był po prostu w TT Figurki te są bardzo różne, są innej wielkości i inaczej się do nich podchodzi. Widać że dziewczyna ma rękę i nawet się jej chce to robić (mam doświadczenie z malarzami i widać kiedy się komu chce a kiedy nie ) i bynajmniej nie dostajesz Tabletopu Ale też nie dostajesz masterclassu!

Na zakończenie dodam że mi osobiście sam ten model się nie podoba, jest stary i pokraczny. Ale w tej aranżacji na dysku nawet pasuje. Miło czasem zobaczyć że ktoś potrafi z takiego modelu zrobić coś fajnego. Miałem też przyjemność malować tego w greckim chełmie o którym mówicie (z grzybem zamiast nóg) i moim zdaniem jest jeszcze gorszy... no ale to już rzecz gustu.

Pozdrawiam i z chęcią zobaczę kolejne prace.

Fotki Maga na Dysku i Lorda AoW są na dalszych stronach.

To wina perspektywy, czy on ma taki krótki mieczyk??

Wina perspektywy ale faktycznie mieczyk mógłby być troszkę dłuższy
Fakt że miecz jest dosyć szeroki sprawia wrażenie krótkiego ostrza

Po pierwsze to nie zamierzałam nikogo obrazić, ani zarzucać braku techniki, talentu itd.

Co do maga, na ostatnich zdjęciach które wrzuciłeś..jak to dla mnie wygląda:

-łuski wyglądają jakby był na nich nałożony bazowy kolor i zrobione krawędziowanie
-złoto, bazowy kolor, wash, na to znowu bazowy kolor i krawędziowanie jaśniejszym odcieniem złota.
-dysk, sam w sobie trochę płaski ale może to wina zdjęć, kolce czy co to jest są w porządku,
-księgi w zasadzie nie widać
-za to głowa jest zrobiona porządnie, ładnie wycieniowana, ciekawie to wygląda, to samo znaczek na klacie.

Zatem szczerze to dla mnie jest czysta, porządnie pomalowana figurka ale metaliki ciągną ją w dół. Każdy ma prawo do własnego zdania, a w moim przekonaniu to jest TT+, czyli w skali cmon 6.5.
I szczerze to dziwi mnie że dp jest tak ładnie pomalowany, o wiele większy level, a tutaj i przy chaośniku już nie ma takiego łał.

Ostatnia figurka jaką wrzuciłeś wydaje mi się za to pomalowana troszkę nie starannie.

-miecz i tarcza...do poprawy jak dla mnie
-szatka fajnie wygląda
-metaliki złote lepsze niż na magu. metaliki srebrne-przydałby się im wash.

Ale tak jak mówię co się komu podoba, to są moje subiektywne odczucia. Nie musicie się ze mną zgadzać. I oczywiście bez obrazy, to raczej konstruktywna krytyka. Bo jak widać po dp Megi potrafi wykoksować figsa.

Te najnowsze fotki krzywdzą te modele. Proponowałbym zrobić i wrzucić nowe.
O ile uważałem malowanie tych figurek za na prawdę porządne (na pewno nie poziom master, 6,5-7 w skali CMON w zależności od modelu, ale myślę, że wszyscy byli by szczęśliwi jak by się tylko z takimi i ładniejszymi armiami grało) to już bohater na ostatniej fotce wygląda na prawdę na TT.