Gienek Loska

[Ingen175]

Ja tam lubię Gienka, do Szpaka nic nie mam, co to nie może wyglądać inaczej ? G.. kogo obchodzi jak się ubiera, do czasu aż nie czyni zgorszenia w myśl paragrafów to niech robi to co lubi. Troszke tolerancji.

Za to z Adą bym się umówił, inteligentna i ładna. Eurowizji nie wygra, ale co tam. Grunt że jest miła

[przelas]

Taki uliczny śpiewak wrocławski, który poszedł do telewizji i zrobił karierę....
http://www.youtube.com/watch?v=24N1gAjM9hY

co znaczy zrobił karierę? Wygrał jakiś szmatławy program w tvn... proszę

[Robson]

Gienek był moim faworytem, jest autentyczny i miał w d*pie cały ten show, smiesznego prowadzącego i śmieszne jury, po prostu robił swoje i ludzie to docenili.

[Pieta]

Programy typu X-factor nie mają na celu promowania nowych artystów, tylko mają zarobić same na siebie. Ludzie w większości to oglądają, żeby posłuchać co mają jurorzy do powiedzenia, zobaczyć show z gwiazdami, z emocjami zwykłych ludzi, z niektórych się pośmiać, innych pochwalić. Potem zapomnieć i włączyć kolejną edycję. Taki Gienek może według mnie co najwyżej wystąpić gościnnie w "Jaka to melodia". Ludzi z tak dobrym wokalem jest w Polsce full, wystarczyło pooglądać od początku "Mam talent", "Must be the music", "Śpiewaj i walcz" itp.
Tylko żeby zaistnieć nie trzeba mieć głosu, tylko oryginalny pomysł i sporo zaparcia, a żeby zrobić karierę trzeba nadal mieć wtyki, których wygrana programu nie gwarantuje.
Jak już polecam "Must be the Music" bo tam artyści nie są niczym ograniczani, mogą wyjść z własnym repertuarem i własnym sprzętem, w przeciwieństwie do X-factor gdzie można śpiewać wyłącznie wybrane utwory przez RMF FM, 50 utworów na krzyż "najlepsza muzyka" tfu.

[loko]

ciesze sie ze wygrał gienek, słyszałem go nie raz na rynku, chyba nawet go "odkryłem" jako perwszy bo zanim był gdziekolwiek juz mial kase odmenie w futerale. bałem sie że wygra szpak bo to juz byłby tryumf politycznej poprawnosci i zwątpił bym w ten naród . na szcześci mamy troche zdroworozsądkowej homofobii. jak widze goscia w szpilkach to jest to dla mnie po prostu niesmaczne. w szpilkach chodzą zboczeńcy a nie szanujący sie geje. a jeśli on sie tak ubrał pod publike żeby sie wypromowac to juz wogole jest kurestwo i zeszmacenie.

[Artein]

Taki uliczny śpiewak wrocławski, który poszedł do telewizji i zrobił karierę....
http://www.youtube.com/watch?v=24N1gAjM9hY

co znaczy zrobił karierę? Wygrał jakiś szmatławy program w tvn... proszę

To znaczy, że kilka(naście?) milionów Polaków dowiedziało się o jego istnieniu. Wygrał konkrakt płytowy. Jak nagra płytę to będzie reklamowana w TVN, RMF i takie tam....

[Kraggo]

Widziałem na własne oczy, jak arogancko zachowywał się w stosunku do obcokrajowców. Drugą cegiełkę dołożył swoim "stajlem" scenicznym - mam na was wylane, to wy powinniście występować w moim programie, a nie ja w waszym. Brak jakiejkolwiek skromności, dość lekceważący sposób bycia - nie podoba mi się to, choć inni pewnie wezmą to za dobrą monetę.

A oglądałem przypadkiem, żeby nie było

Zgadzam się natomiast z użytkownikiem Pieta - program ma zarobić na siebie, to wszystko. Finał na żenującym poziomie, zdaje się nawet nie próbowali zrobić czegoś profesjonalnego. Zresztą co mnie to obchodzi

[smiejagreg]

Widziałem na własne oczy, jak arogancko zachowywał się w stosunku do obcokrajowców. Drugą cegiełkę dołożył swoim "stajlem" scenicznym - mam na was wylane, to wy powinniście występować w moim programie, a nie ja w waszym. Brak jakiejkolwiek skromności, dość lekceważący sposób bycia - nie podoba mi się to, choć inni pewnie wezmą to za dobrą monetę.

Ja nie widziałem... Poza tym mam wrażenie, że mówimy o zupełnie różnych ludziach. Facet ( mówię o Gienku) miał śpiewać - śpiewał, imho całkiem nieźle i wbrew temu , co było parę postów temu - jakoś nie widzę takich wielu na polskiej scenie. Brak skromności? Nie rozumiem, to co według Ciebie - facet powinien miąć kaszkiet w dłoniach i mówić, jaki to on jest beznadziejny i nie wie czemu przyszedł? Lekceważenia kogokolwiek też jakoś nie widziałem - w ogóle gostek jest małomówny i tyle. doprawdy, chyba oglądaliśmy różne programy. I żeby nie było - nie jestem prezesem fanclubu tego gościa. Po prostu doceniam fakt, że się zachowuje normalnie i ma charyzmę sceniczną. A to już u nas jest bardzo wiele...

P.S. A kawałek grany w duecie wcale nie był na żenującym poziomie, powiedziałbym, że wręcz przeciwnie. Jeśli Ci nie pasowało, to zawsze pozostaje Norbi .

[Chaos]

Widziałem na własne oczy, jak arogancko zachowywał się w stosunku do obcokrajowców. Drugą cegiełkę dołożył swoim "stajlem" scenicznym - mam na was wylane, to wy powinniście występować w moim programie, a nie ja w waszym. Brak jakiejkolwiek skromności, dość lekceważący sposób bycia - nie podoba mi się to, choć inni pewnie wezmą to za dobrą monetę.

Ja nie widziałem... Poza tym mam wrażenie, że mówimy o zupełnie różnych ludziach. Facet ( mówię o Gienku) miał śpiewać - śpiewał, imho całkiem nieźle i wbrew temu , co było parę postów temu - jakoś nie widzę takich wielu na polskiej scenie. Brak skromności? Nie rozumiem, to co według Ciebie - facet powinien miąć kaszkiet w dłoniach i mówić, jaki to on jest beznadziejny i nie wie czemu przyszedł? Lekceważenia kogokolwiek też jakoś nie widziałem - w ogóle gostek jest małomówny i tyle. doprawdy, chyba oglądaliśmy różne programy. I żeby nie było - nie jestem prezesem fanclubu tego gościa. Po prostu doceniam fakt, że się zachowuje normalnie i ma charyzmę sceniczną. A to już u nas jest bardzo wiele...

P.S. A kawałek grany w duecie wcale nie był na żenującym poziomie, powiedziałbym, że wręcz przeciwnie. Jeśli Ci nie pasowało, to zawsze pozostaje Norbi .

On chyba pisał o Szpaku. A przynajmniej Szpak się tak zachowuje.

[smiejagreg]

To by się zgadzało - tylko czy to prawda, z wcześniejszego posta to nie wynika. A Szpak - cóż... Stevenem Tylerem z Aerosmith on nigdy nie będzie , a tylko jemu damskie szmatki - w duużo bardziej okrojonej wersji - uchodziły na sucho . Każdy ruch i sposób zachowania Szpaka to pozerstwo i wg mnie jest to wyuczone - ktoś go prowadzi...

[Chaos]

Każdy ruch i sposób zachowania Szpaka to pozerstwo i wg mnie jest to wyuczone - ktoś go prowadzi...

A moim zdaniem jest naturalnie zje**ny

[Kefas]

Niesamowity człowiek z charyzmą i do tego obdarzony przeszywającym serce głosem. Naturalny, normalny niezwykły człowiek! Cieszę się, że wygrał. Oryginał.

[Wieszkto]

Powiem tak wygrał człowiek który powinien wygrać jak dla mnie ma wszystko co artysta powinien mieć i trudno określić te cechy , osobowością się jest i już.

A co do pięknego to szkoda słów .

[gerald_tarrant]

Powiem tak wygrał człowiek który powinien wygrać jak dla mnie ma wszystko co artysta powinien mieć i trudno określić te cechy , osobowością się jest i już.

+1

[Nijlor]

Mój brat i jego banda będą w Katowicach w Mam Talent Trzymcie kciuki

http://www.facebook.com/pages/Ubitki/188869524457685

[Kraggo]

@smiejagreg - jeśli pijesz do mnie z tym Norbim, to przestrzeliłeś sobie kolano. Obracam się w zupełnie innych klimatach, więc daruj sobie jakieś śmieszne wycieczki rodem z gimnazjum. Finał zorganizowany po łebkach i chodzi mi zarówno o warstwę "muzyczną", jak i kwestie samej organizacji. Dla tych, którzy zapomnieli, że fora służą wyrażaniu własnych opinii przypomnę, że jest to moja opinia.

Doskonale wiem o kim piszę i doskonale pamiętam jedną scenkę z krakowskiego rynku z udziałem niejakiego Gienka. Finał utwierdził mnie tylko w przekonaniu, które przedstawiłem wcześniej. Doprawdy, oglądaliśmy te same programy, tyle że jednemu coś się podoba, drugiemu nie. Nie ma w tym większej filozofii.

Oryginałem pewnie jest, choć do mnie zupełnie nie przemawia. Szorstki i arogancki typ, wszystko. Widywałem podobnych "brudnych" grajków, ale oni mieli pewną klasę i nie byli tak odpychający. U tego typka nie zaobserwowałem niczego ciekawego, więc mi nie podchodzi. Jedyny plus dla niego, że nie próbował udawać skromności, może nie potrafi.

[Naviedzony]

Cóż, ja się z Kraggo zgadzam, poza tym również uważam, że finał nie był na jakimś wybitnym poziomie. "Hallelujah" Szpaka nie było jakieś przesadnie genialne, a utwór wykonany przez Loskę i Maleńczuka uważam za wyjątkowo kiepską kompozycję, nudną i do tego jeszcze zaśpiewaną poniżej możliwości któregokolwiek z nich.

Ten finał ma tak na prawdę dwóch wygranych. Loskę bo wygrał i Szpaka, bo jest o nim zdecydowanie głośniej, a ktoś, kto chce robić karierę w showbiznesie nie potrzebuje niczego bardziej niż rozgłosu.

A ze sformułowaniem "pedalstwo i chuj" będę walczył zawsze i wszędzie, nieważne czy w tematach o anime czy o Korwinie i gdziekolwiek tam może jeszcze się pojawić.

[Lunn]

A ze sformułowaniem "pedalstwo i chuj" będę walczył zawsze i wszędzie, nieważne czy w tematach o anime czy o Korwinie i gdziekolwiek tam może jeszcze się pojawić.

[smiejagreg]

Easy, Kraggo, po prostu się nie zgadzamy, na drobną wycieczkę pozwoliłem sobie w ciemno, pewnie nienależnie. Jeśli Cię to ubodło, to sorki.
A co do obcokrajowców, to imho każdy patrzy przez pryzmat własnych doświadczeń. Wierz mi, że czasem też mam ich dość i w człowieku budzą się jakieś mininacjonalizmy. Zawsze uważałem, że jeśli ktoś znajdzie się w obcym kraju, to winien szanować tamtejsze zwyczaje, kulturę, starać się zachowywać poprawnie, jeśli to dobre słowo. Niestety - a mieszkam na pograniczu - tak baardzo często nie jest. I to mnie wk...wia czasem.

[Artein]

Loska pochodzi z Białorusi.