Border Princes

Rothand pisze: Ale sztandary to już byś mógł komuś zlecić - chociaż bsbka

Nie zgodzę się z Tobą. myślę, że sztandar z porządnym freehandem przy tej armii jeszcze by potęgował wrażenie cheapowatości i nie pasowałby do reszty. A ten pasuje jak najbardziej .

Rudobrody - proponuję mimo wszystko jednak poćwiczyć ostro malowanie - będzie to mocno z korzyścią dla Twojej armii. Rozumiem, że celem tej galerii jest pokazanie możliwości konwersji, ale - jak pisze Rothand - nawet, gdyby te konwersje były superanckie, malowanie i tak wszystko kosi...

Po długiej przerwie mam wreszcie czas, żeby wrzucić tutaj zdjęcia swoich pozostałych figurek. Zapraszam do zerknięcia, być może jakieś pomysły zagoszczą w Waszych armiach........
Pierwsza z moich konwersji: szybki i łatwy do zrobienia mag.




sztandarowy z cepem zrobiony z wybrańca


hero na palankinie




poniżej sposób na bardzo bardzo tanie wykonanie wojów / maruderów ze starej edycji lizaków




jazda trochę skonwertowana



dwa przykłady rycerzy z dodaniem kończyn od spawnów

poniżej dwie figurki zakupione z eBay-a, bardzo podobają mi się te konwersje



latacze na płaszczkach





jeźdźcy Slanesha, niestety lord z cyckowęża stracił grot włóczni po spotkaniu z moją córką, znawcy stwierdzą,że lepiej prezentuje się on na cyckowężu, zgadzam się jednak chciałem grać nim na mniejszej podstawce,




jeden z nielicznych modeli nieskonwestowanych, hellcannon z miedzianą lufą




piechota khorna z halabardami zrobiona z modeli z 6. edycji z różnymi dodatkami

Jakoś mi nie przypadły do gustu te konwersje, sorki, ale miejscami wyglądają na robione trochę na siłę. Szkoda trochę chosenów .

Wybrańców miałem tylko dwóch, których dostałem.
szczerze powiedziawszy, te modele nie przemawiają do mnie aż tak.
Miałem pomysł na wykonanie sztandarowego z cepem właśnie z tego modelu.
wykorzystałem halabardę od niego, doklejając ją do wojownika z 6ed.i wrzucając go na płaszczkę.

Spoko, to Tobie mają się Twoje figsy podobać przede wszystkim. Ja jestem trochę pokręcony, bo mi się podobają figsy chaośników takie, jakie są w oryginale i nie robię raczej konwersji. Tak że nie bierz moich uwag zbyt serio .

Jedyny problem tej armii jest taki, że większość modeli ma ogromne czarne dziury w szyjach. Jak chciałeś dawać starym warriorom nowe głowy w normalnych miejscach, to chociaż mogłeś zalepić te dziury tym garbatym torsom.

smiejagreg pisze:Spoko, to Tobie mają się Twoje figsy podobać przede wszystkim. Ja jestem trochę pokręcony, bo mi się podobają figsy chaośników takie, jakie są w oryginale i nie robię raczej konwersji. Tak że nie bierz moich uwag zbyt serio .

nie biorę uwag zbyt serio, ponieważ nie uważam się za narcyza. każdy ma inny gust ( na szczęście ),

Wertyg ! zgadzam się z Tobą, dużo jeszcze przede mną do poprawy zdaję sobie z tego sprawę. nie mniej jednak bardziej mi sie one podobają niż jakbym zamieścił głowy na właściwym miejscu dla tych figsów.

To ja dodam od siebie, choć nie mnie doradzać, że powinieneś ujednolicić i popracować nad podstawkami.
Sam tego nie lubię, ale jak pomalujesz wszystkie w tę samą kolorystykę (przede wszystkim te kamienie musisz pomalować!!!) i ranty podstawek, to wszystko nabierze zupełnie innego wyglądu.
Dużo pracy ale się opłaci.

wszystkie podstawki są pomalowane: góra zielonym, brzegi brązem. kamienie to naturalny żwirek i nie mam zamiaru go malować. to jest cecha wspólna tej armii, gdzieniegdzie tylko podstawki różnią się "roślinnością"

Ty chcesz powiedzieć że te figurki to nie są wipy tylko gotowe figsy na stół ?

Niestety odczucia mam bardzo podobne, co Grolshek. Wszystkie te modele wydają mi się niedokończone. Poza tym Twoja armia to kwintesencja tego, przez co nie lubię WoChu. Wszystko tu jest kanciaste i karykaturalnie przerysowane. Malowanie delikatnie mówiąc jest na niewysokim poziomie. W niektórych miejscach nawet nie ma początku śladów cieniowania. Te... szumnie mówiąc "konwersje" w większości przypomina mi niestety kombinowanie jak tu zdobyć więcej modeli jak najtańszym kosztem.

Spójrz chociażby na lorda chaosu z cyckowęża. W ogóle nie pasuje do swojego wierzchowca (wierzchowiec wygląda jak pomalowany cielistym podkładem i koniec). Jeźdźcy na płaszczkach dokładnie to samo. Statyczni, nienaturalni, za wielcy na swoje wierzchowce.

I podstawki... Kamyczki absolutnie muszą wyglądać lepiej. Teraz wyglądają dokładnie jak to czym są, czyli żwir przyklejony do podstawek, a nie powinny tak wyglądać.

Chyba przesadziłeś z tymi mutacjami
Niestety wszystko wygląda na niedokończone, bardzo niedopracowane.

wracamy do tematu zdjęciami moich trolli, ponieważ nie wrzuciłem ich tutaj jeszcze do galerii.
ostatnio często jest o nich mowa, dlatego przedstawię jak łatwo i tanio mozna je wykonać
z modeli szczuroogrów z wcześniejszych lat.dodam tylko,że w rzeczywistości wyglądają o wiele lepiej niż na zdjęciu.

Fajne konwersje na trole chaosu ale :

Maluj kolorki od najciemniejszych do najasniejszych, na przyklad zilny to warpstone glone potem warpstone z goblin green i potem sam goblin green na koniuszkach :], mozesz tez na podstawowy kolor dac wash i potem tym samym krawdzie rozjasniac.

Widać postępy - rób tak ,żeby Tobie się podobało i żeby Tobie sprawiało to frajdę. Poszukaj porad na forum czy w necie - i w miarę możliwości staraj się je wprowadzać w życie. Ja myślę ,że Twoje model wystarczyło by wybejcować i wyglądałby znacznie lepiej. Spróbuj albo po prostu kup washe . Zdrówko!

Nadal mi nie pasuje ta Twoja cheapowa armia. Najlepszy imho pomysł ktoś już podsunął. Maluj na podstawowe kolory i bejcuj figsy. Powinno to przynieść znaczną poprawę wyglądu armii .
I popraw proszę nazwisko gen. Petelickiego w podpisie - ten człowiek na to zasłużył...

smiejagreg pisze:Nadal mi nie pasuje ta Twoja cheapowa armia. Najlepszy imho pomysł ktoś już podsunął. Maluj na podstawowe kolory i bejcuj figsy. Powinno to przynieść znaczną poprawę wyglądu armii .
I popraw proszę nazwisko gen. Petelickiego w podpisie - ten człowiek na to zasłużył...

+1

od siebie dodam że pomalowanie podstawek jest jednak konieczne - naturalne kamienie wyglądają ... nienaturalnie ; p

-Qc- pisze:

smiejagreg pisze:Nadal mi nie pasuje ta Twoja cheapowa armia. Najlepszy imho pomysł ktoś już podsunął. Maluj na podstawowe kolory i bejcuj figsy. Powinno to przynieść znaczną poprawę wyglądu armii .
I popraw proszę nazwisko gen. Petelickiego w podpisie - ten człowiek na to zasłużył...

+1

od siebie dodam że pomalowanie podstawek jest jednak konieczne - naturalne kamienie wyglądają ... nienaturalnie ; p

+1

dodam ze mozna isc do lasu zabrac kore pomalowac na czarno i drybushem biala farbka [ potem mozna brazowy wash ale kto co wili ] i zupelnie lepiej wyglada niz kamyczki z ogrodu (mozna tez uzyc korka ale kto co woli)

Takie dwie moje uwagi:
- Utrzymaj malowanie na poziomie jak ten pan powyżej
- Pomaluj podstawki
I wiedz, że będzie to wyglądało naprawdę fajnie.

cieszę się udało mi się Was sprowokować do tych wypowiedzi...
wszystkim dziękuję za nie i proszę o wyrozumiałość. dzięki kubencjusz za poradę.
nie maluję pięknie jak każdy widzi, jednak modele te malowałem ponad półroku temu.
od tamtego czasu wiele się nauczyłem i wciąż się uczę ale tych modeli nie ruszałem-czekaja na swoją kolej.
wrzucam tutaj zdjęcia "taniej armii" w jednym celu.
jak łatwo i tanio wykonać modele, których na rynku jest brak lub maja kosmiczne ceny.
dlatego na wstępie tego tematu jak i teraz proszę nie krytykujcie mojego złego malowania, tylko konwersje.
jeszcze lata praktyki i może będę mógł się czymś pochwalić.
pozdrawiam oglądających !