Dark Elfy = małe szanse na turniejach?
Moderator: Yudokuno
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
Wasz brak wiary jest wielce niepokojący
[usciska gardła poprzez moc]
dobra nie ten świat....
Co z tego że jest słabsza. Aż tak zależy na turniejach co poniektórym.
A jebać miejsca na turnieju. Gdybym się tym przejmował juiż dawno bym rzucił tą armię ale nie ma to jak prowadzić kochaną kawalerie na jaszczurahc- to taki miły pomysł kawaleria zamiast koni mająca dzikie jaszczury, dark magic-(ciemna strona mocy), wiedzmy elfie- piękne lecz zabójcze panienki. Czego chcieć więcej. Co zx tego że master lubelski miałem przedostatnie miejsce co z tego ze dwa turnieje wstecz ostatnie miejsce. Może nie umiem grać ale nie zamieniłbym tej armii na żadną inną.
[usciska gardła poprzez moc]
dobra nie ten świat....
Co z tego że jest słabsza. Aż tak zależy na turniejach co poniektórym.
A jebać miejsca na turnieju. Gdybym się tym przejmował juiż dawno bym rzucił tą armię ale nie ma to jak prowadzić kochaną kawalerie na jaszczurahc- to taki miły pomysł kawaleria zamiast koni mająca dzikie jaszczury, dark magic-(ciemna strona mocy), wiedzmy elfie- piękne lecz zabójcze panienki. Czego chcieć więcej. Co zx tego że master lubelski miałem przedostatnie miejsce co z tego ze dwa turnieje wstecz ostatnie miejsce. Może nie umiem grać ale nie zamieniłbym tej armii na żadną inną.
DE nie sa slabi. To, ze trudno sie nimi gra to inna sprawa. Sytuacja z nimi jest dokladnie taka sama jak z DE w W40k. Zupelnie niedoceniona, ciezka armia. Tylko, ze jak juz ktos nia potrafi grac to nie ma mocnych. Tylko, ze w ich wypadku oprocz slomianego zapalu graczy, ktorzy nie moga dojsc do tego jak nimi grac dochodzi kwestia brzydkich figurek.
U Druchii jest inaczej. Super klimat, piekne figurki. Nic tylko brac i sie uczyc.
A ze wielu osobom sie nie chce to inna sprawa. Chociaz jestem pewien, ze jesli ktos mialby zaciecie, zrobil naprawde przemyslana i mocna rozpiske i wygral na jakims duzym ogolnopolskim turnieju sprawa wygladalaby zupelnie inaczej
.
U Druchii jest inaczej. Super klimat, piekne figurki. Nic tylko brac i sie uczyc.
A ze wielu osobom sie nie chce to inna sprawa. Chociaz jestem pewien, ze jesli ktos mialby zaciecie, zrobil naprawde przemyslana i mocna rozpiske i wygral na jakims duzym ogolnopolskim turnieju sprawa wygladalaby zupelnie inaczej

Pfff...Co z tego że jest słabsza. Aż tak zależy na turniejach co poniektórym.
A jebać miejsca na turnieju. Gdybym się tym przejmował juiż dawno bym rzucił tą armię
Klimaciarz się znalazł. Pokaż mi jakiekolwiek opowiadanko, w którym DE walczą dla honoru i giną marnie. W tej armii chodzi tylko o zwycięstwo. To nie żadne dwarfy ginące z honorem, nie chaos, gdzie masakra jest najważniejsza, nie jakieś WE broniące swoich drzewek. Podbój i zwycięstwo za wszelką cenę są najważniejsze. Dla nieudaczników nie ma miejsca :)
Niestety się mylisz.Chociaz jestem pewien, ze jesli ktos mialby zaciecie, zrobil naprawde przemyslana i mocna rozpiske i wygral na jakims duzym ogolnopolskim turnieju sprawa wygladalaby zupelnie inaczej
Armia jest ciezka w prowadzeniu , ale da sie nia zajac dobre miejsce... Spojrzcie na Jankiela , niby taka slaba armia , a potrafi nia cisnac i byc ciagle w czolowce ligi...
Jankiel ma długoletnie doświadczenie i ogranie tą armiąZiemko pisze:Armia jest ciezka w prowadzeniu , ale da sie nia zajac dobre miejsce... Spojrzcie na Jankiela , niby taka slaba armia , a potrafi nia cisnac i byc ciagle w czolowce ligi...

- Jedy Knight
- Forma Skrótowa
- Posty: 3439
O DE i Jankielu....
Always beware a man who goes to a gun fight with a spoon.
For he his either:
a) mental
or
b) really good at killing people with a spoon.

Always beware a man who goes to a gun fight with a spoon.
For he his either:
a) mental
or
b) really good at killing people with a spoon.
Obywatelu, zrób sobie dobrze sam.
Przesadzacie. Armia jest bardzo dobra i ugrać nią mozna sporo. A że mało osób z niej korzysta? Trudno.
Bretka niby mocna, a turniejów wcale często nie wygrywa. WE też wcale nie wypadają aż tak świetnie.
Bretka niby mocna, a turniejów wcale często nie wygrywa. WE też wcale nie wypadają aż tak świetnie.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
Ja muszę wogóle zauważyć, że niektórzy gracze DE mają tendencję do narzekania na armię, nawet u Ogrów nie ma tematu o tym, że ta armia jest słaba. 

A licky boom boom down!!!
Ja nie muszę wygrywać każdy turniej, chcę tylko, żeby DE jako armia miały wyrównane szanse. Niby tacy magowie a dostęp do "aż" 3 lorów. Poison na skinkach? czemu nie czemu nasze oddziały strzeleckie nie mająb_sk pisze:Ja muszę wogóle zauważyć, że niektórzy gracze DE mają tendencję do narzekania na armię, nawet u Ogrów nie ma tematu o tym, że ta armia jest słaba.

Armia i jej klimat i figsy są super. Tylko nie ma równych szans z innymi armiami na turniejach (podobno tylko w Polsce

A pomysl, jak przerabne maja welfy. U Ciebie przynajmniej kazdy ma dostep do tych trzech lore'ów. U Welfów zwykly mag ma dostep tylko do jednego i to slabiutkiego lora. Dopiero lord ma dostep do 3 szkól i to nie tych najsilniejszych...Blasz pisze: Niby tacy magowie a dostęp do "aż" 3 lorów.
Welficy strzelcy tez nie maja poisonow.Blasz pisze:
Poison na skinkach? czemu nie czemu nasze oddziały strzeleckie nie mają![]()
Ergo...
Welfy tez sa slabe. A ci co nimi graja to klimaciarze.

To była prowokacja - tak mi się wydajebless pisze:A pomysl, jak przerabne maja welfy. U Ciebie przynajmniej kazdy ma dostep do tych trzech lore'ów. U Welfów zwykly mag ma dostep tylko do jednego i to slabiutkiego lora. Dopiero lord ma dostep do 3 szkól i to nie tych najsilniejszych...Blasz pisze: Niby tacy magowie a dostęp do "aż" 3 lorów.
Welficy strzelcy tez nie maja poisonow.Blasz pisze:
Poison na skinkach? czemu nie czemu nasze oddziały strzeleckie nie mają![]()
Ergo...
Welfy tez sa slabe. A ci co nimi graja to klimaciarze.

Jako grający obiema armiami uczciwie muszę przyznać, że DE są słabe. Ale daleki jestem od stwierdzeń, że beznadziejne - potencjał mają, ale niestety niski. Ale gorzej już być nie może - tak myślę

Faktem jest, że Jankiel nagina rzeczywistość do własnych potrzeb (jedna z cech, które w Nim uwielbiam!). Nie mogę jednak zgodzić się z tezą postawioną w temacie. DE poza tym, że są naprawdę piękną armią, to mogą być cholernie mocną armią. Istotnie - nie są łatwe w prowadzeniu (śmiem twierdzić, że jest to najtrudniejsza do ujarzmienia armia), ale można nimi naprawdę pocisnąć. Zresztą: skoro mi, grającej od zaledwie 2 lat i to w dodatku babie, udaje się pocisnąć masakrę, to to na pewno nie może być słaba armia! 
Więc Blasz.... może powinieneś zacząć grać czymś innym, bo DE po prostu Ci nie "leżą"?

Więc Blasz.... może powinieneś zacząć grać czymś innym, bo DE po prostu Ci nie "leżą"?

Ostatnio zmieniony 27 maja 2007, o 23:01 przez Yudokuno, łącznie zmieniany 1 raz.
Niezbyt szczęśliwy dobór słów. Próbowałaś kiedyś ujarzmić orki?Yudokuno pisze:...śmiem twierdzić, że jest to najtrudniejsza do ujarzmienia armia...

A licky boom boom down!!!
ten topik jest tragiczny. Co wchodzę na forun i dział DE muszę czytać te banialuki i narzekania
Niedobrze mi się już robi powoli ;P
Nie da się zrobić jednakowo silnych armii, więc któraś musi być najsłabsza. Może to są DE, może Ogry - nieważne. Może i ma to nawet jakąś przyczynę. De to specyficzna armia, a gracze DE to pewna nisza ludzi, którzy naprawdę lubią swoją armię i jej mroczny fluff oraz figurki naćpanych dziwek, będą ją zbierać i nie zrezygnują tak łatwo nawet jeśli byłaby to najsłabsza armia w battlu (np. ja)...

Nie da się zrobić jednakowo silnych armii, więc któraś musi być najsłabsza. Może to są DE, może Ogry - nieważne. Może i ma to nawet jakąś przyczynę. De to specyficzna armia, a gracze DE to pewna nisza ludzi, którzy naprawdę lubią swoją armię i jej mroczny fluff oraz figurki naćpanych dziwek, będą ją zbierać i nie zrezygnują tak łatwo nawet jeśli byłaby to najsłabsza armia w battlu (np. ja)...
Gram inną armią. Też robiłem masakry i też gram w Batla od 2 lat. Tezą tego tematu było to, że garcze biorący udział w masterach wybierają inne armie, ponieważ DE nie dają szans na zajęcie wysokich miejsc. Co oznacza że DE są słabe. Kilku graczy się do tego przyznało w tym i ja. Jak byz przeczytała moje początkowe posty to przyznałem się, że nie jestem ekstra graczem.Yudokuno pisze: Więc Blasz.... może powinieneś zacząć grać czymś innym, bo DE po prostu Ci nie "leżą"?
Gadanie że DE mają potencjał, a 99%grających tą armią nie potrafi go wykorzystać jest dla mnie śmieszne. W takim razie to jest armia dla geniuszy takich jak TY (robisz masakry) i Jankiel. Gdyby tak było nie byłoby tematów w stylu co zmienić w DE w nowym kodeksie. Gdy wybierałem DE też widziałem w nich potencjał ale okazał się czysto teoretyczny.
och tak, niektóre armie zbiera się ot tak po prostu i już od dawien dawna marze mieć armie DE
jak narazie HE są już w 90% skonczone, We się dopiero zaczynają, ale po ich skończenu od razu zabieram się za DE i jak będe miałte 3 armie, każda na minimum 10k (sic!) to kończe zbieranie ale nie granie, a dłuuuuuugo to potrfa . tak czy siak DE mają klimat i cxhyba za to je wszyscy kochamy, a że nie wygrywaja masterów?? Przyjdzie i na nie czas, mam nadzieje
jak narazie HE są już w 90% skonczone, We się dopiero zaczynają, ale po ich skończenu od razu zabieram się za DE i jak będe miałte 3 armie, każda na minimum 10k (sic!) to kończe zbieranie ale nie granie, a dłuuuuuugo to potrfa . tak czy siak DE mają klimat i cxhyba za to je wszyscy kochamy, a że nie wygrywaja masterów?? Przyjdzie i na nie czas, mam nadzieje
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14649
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Jak ktos im fajna ksiazke napisze, bo na tej to DE sukcesow nie wroze ^^ Mi rzadko zdarza sie grac z DE, ale jak patrze na te rozpy to sie zastanawiam czesto: gdzie jest armia?! Dla mnie to prezent.