Demigryfy, jaka konwersja?
Moderator: #helion#
- Azurix
- Szef Wszystkich Szefów
- Posty: 3007
- Lokalizacja: Łódź Klub:"Ośmiornica Łódzka" Stowarzyszenie:"Wargaming"
Re: Demigryfy, jaka konwersja?
To jest Thunderwolf Cavalry? Takie malutkie?
http://www.games-workshop.com/gws/catal ... od1460179aAzurix pisze:To jest Thunderwolf Cavalry? Takie malutkie?
Spróbuj lepszej gry: boltaction.pl
Jeśli dobrze widzę, to jeźdźcy są z demigryfów, główki pewnie z w40k tak samo wilki.
Także ta konwersja nie jest tania, jest wręcz dwukrotnie droższa jeśli nie kupi się jeźdźców (bardzo ładni wątpię aby ktoś sprzedawał) lub wilków oddzielnie to takich 3 panów kosztuje 330 zł bez zniżek.
Także ta konwersja nie jest tania, jest wręcz dwukrotnie droższa jeśli nie kupi się jeźdźców (bardzo ładni wątpię aby ktoś sprzedawał) lub wilków oddzielnie to takich 3 panów kosztuje 330 zł bez zniżek.
Caius Ceplus pisze: Zaatakowane imperium kontratakuje.
- Martin von Carstein
- Kradziej
- Posty: 947
Już wolałbym kupić drugi kloc GS od Artizana. Jeszcze by mi zostało ho ho...kosztuje 330 zł bez zniżek.
Teraz ogólnie, bo mi się przypomniało - jeżeli ktoś ma w swej armii Rycerzy Pantery lub Rycerzy Złotego Lwa... lub też ma wizje takich wojaków to lwy, pantery, wszelkie wielkie koty są w sam raz.
I znów łatwo będzie dostać taką bestię, choćby od Schleicha. To dość popularne w świecie zabawek zwierzęta.
http://www.smyk.com/schleich-smok-figur ... a-dzieci-p
Tutaj smok tej firmy, w pozycji klasycznej.
http://www.smyk.com/schleich-lwica-bieg ... a-dzieci-p
Lwica.
Za 3 wilki płaciłem 10$ + 3.99$ wysylka, pudełko demo kupile sobie
z ciekawości i dla bitsow noalnie można znaleźć plastikowych
rycerzy z ko tanio jak barszcz z ekwipunkiem tak samo te główki od SW
które są extremalnie tanie i łatwo dostępne na ebay. Wiec.bie wiem
Bizon skąd bierzesz te drakonskie ceny, bo wystarczy troszeczkę poszukać.
z ciekawości i dla bitsow noalnie można znaleźć plastikowych
rycerzy z ko tanio jak barszcz z ekwipunkiem tak samo te główki od SW
które są extremalnie tanie i łatwo dostępne na ebay. Wiec.bie wiem
Bizon skąd bierzesz te drakonskie ceny, bo wystarczy troszeczkę poszukać.
dziwie się, ze nikt jeszcze nie pomyslał o lwach od HE
odnosnie zakonu złotego lwa.
odnosnie zakonu złotego lwa.
Kefas pisze:Za 3 wilki płaciłem 10$ + 3.99$ wysylka, pudełko demo kupile sobie
z ciekawości i dla bitsow noalnie można znaleźć plastikowych
rycerzy z ko tanio jak barszcz z ekwipunkiem tak samo te główki od SW
które są extremalnie tanie i łatwo dostępne na ebay. Wiec.bie wiem
Bizon skąd bierzesz te drakonskie ceny, bo wystarczy troszeczkę poszukać.
Pisałem, bez zniżek. Czyli ze sklepu GW.
Jasne, że kupując z demobilu to wyjdzie taniej. Ale prawdę mówiąc zdziwiony jestem, że ktoś sprzedaje tak tanio Thunderwolfy.
Odnośnie samych wilków tanio to myślałem bardziej o jakiś rzeczach z bitspudła czy maxmini ale jak teraz widzę to cena wbija w fotel...
http://bitspudlo.com/t/category/216-bit ... ber-wolves
http://www.maxmini.eu/store/index.php?m ... ucts_id=81
A lwy to chyba mało dostępne są.
Caius Ceplus pisze: Zaatakowane imperium kontratakuje.
- Martin von Carstein
- Kradziej
- Posty: 947
http://www.smyk.com/schleich-wilk-wyjac ... a-dzieci-p
Wyjący wilk od Schleicha.
Wymiary:
Wysokość [mm]: 60
Szerokość [mm]:80
Głębokość [mm]: 20
Więc trzeba pokombinować z podstawką, ale da się.
Wyjący wilk od Schleicha.
Wymiary:
Wysokość [mm]: 60
Szerokość [mm]:80
Głębokość [mm]: 20
Więc trzeba pokombinować z podstawką, ale da się.
-
- Chuck Norris
- Posty: 485
Błagam to już żenadaMartin von Carstein pisze:http://www.smyk.com/schleich-wilk-wyjac ... a-dzieci-p
Wyjący wilk od Schleicha.
.
Szczerze mówiąc wolę czas poświęcić na zarobienie kasy (tak by kupić oryginały) niż na wynajdywanie takich głupot pod pretekstem konwersji.
Nie wiem kto będzie miał przyjemność z grania z taką armią.
- Martin von Carstein
- Kradziej
- Posty: 947
Ja będę miał przyjemność. Bo widzisz... dla mnie demigryfy, pomysł zrodzony w jakimś chorym umyśle, z kolczastymi, poskręcanymi rycerzami a'la Heroes of Might and Magic są dnem. Za które nie zamierzam płacić. Nie zamierzam ich wcielać do swej armii, nawet jakbym miał je za darmo. Żeby mi się gryzły z koncepcją? Niszczyły spójność? Nie, dziękuje. Ale innym nie zabraniam.Szczerze mówiąc wolę czas poświęcić na zarobienie kasy (tak by kupić oryginały) niż na wynajdywanie takich głupot pod pretekstem konwersji.
Nie wiem kto będzie miał przyjemność z grania z taką armią.
Mnie obchodzi moja przyjemność.
Ja wolę czas poświęcony na zarobienie pieniędzy (a raczej wydawanie tychże pieniędzy) i wydanie ich na żenujące figurki od GW (większość tego co oferują obecnie Imperium stoi na takim poziomie... jakoś nie mam ochoty wspierać tej firmy z jej horrendalnymi cenami za produkty albo brzydkie albo odstające od tańszej konkurencji jakością... albo jedno i drugie) poświęcić na konwertowanie i produkcje groteskowych demimisiów. Uśmiechających się, zadowolonych, szczęśliwych... pokrytych litrami krwi, z flakami zwisającymi z paszcz, a wokół goblinie, zmasakrowane trupy.
Coś a'la to:
Bez urazy, ale jeżeli demigryfy by GW są dnem, to co powiedzieć o słodkich zwierzaczkach z ZOO . Kupując 3 przedstawione przez Ciebie wilczki lub inne zwierzaki zapłacimy około 60-70 zł. Jeżeli dodamy do tego green stuf i bitsy do konwersji, to nie wyjdą dużo taniej od modeli GW. Lepszym rozwiązaniem będzie zakup thunder wolfów i ich konwersja do świata fantasy.Martin von Carstein pisze:Ja będę miał przyjemność. Bo widzisz... dla mnie demigryfy, pomysł zrodzony w jakimś chorym umyśle, z kolczastymi, poskręcanymi rycerzami a'la Heroes of Might and Magic są dnem. Za które nie zamierzam płacić. Nie zamierzam ich wcielać do swej armii, nawet jakbym miał je za darmo. Żeby mi się gryzły z koncepcją? Niszczyły spójność? Nie, dziękuje. Ale innym nie zabraniam.Szczerze mówiąc wolę czas poświęcić na zarobienie kasy (tak by kupić oryginały) niż na wynajdywanie takich głupot pod pretekstem konwersji.
Nie wiem kto będzie miał przyjemność z grania z taką armią.
Mnie obchodzi moja przyjemność.
Ja wolę czas poświęcony na zarobienie pieniędzy (a raczej wydawanie tychże pieniędzy) i wydanie ich na żenujące figurki od GW (większość tego co oferują obecnie Imperium stoi na takim poziomie... jakoś nie mam ochoty wspierać tej firmy z jej horrendalnymi cenami) poświęcić na konwertowanie i produkcje groteskowych demimisiów. Uśmiechających się, zadowolonych, szczęśliwych... pokrytych litrami krwi, z flakami zwisającymi z paszcz, a wokół goblinie, zmasakrowane trupy.
Pozdro
Nie wiem czy wiesz ale GW wcale nie wymyśliło gryfa bez skrzydeł:Martin von Carstein pisze: Ja będę miał przyjemność. Bo widzisz... dla mnie demigryfy, pomysł zrodzony w jakimś chorym umyśle,
http://www.historiasztuki.com.pl/images ... onowej.jpg
Pod tym obrazkiem na stronie jest opis "Zrekonstruowany fresk przedstawiający gryfa z sali tronowej"
Oraz cytując wikipedię:
Na wojennym serze jeszcze ktoś postował obrazek zestawiający wszystkie wyobrażenia gryfa w historii i były tam wersje bezskrzydłe.Wygląd gryfa jako lwa z orlimi skrzydłami, przednimi łapami i głową ugruntował się w średniowieczu, gdy gryfy coraz częściej zaczęły się pojawiać w herbach. Wówczas konieczne stało się ustalenie konkretnego obrazowania, które szybko stało się najpopularniejsze. Wcześniej równie często w ikonografii pojawiały się przedstawienia gryfów jako: lwów z orlimi głowami i łapami lwa (nie zawsze występują skrzydła), lwów z orlimi skrzydłami (tylko do czasu, gdy chrześcijaństwo zaczęło wykorzystywać ten obraz jako symbol św. Marka, lwów z tylnymi łapami ptasimi (występujące jedynie w sztuce Azji Mniejszej) oraz rzadziej lwów z łapami ptaka.
Dla Averlandu to najlepiej zrób sobie jazdę na krowach lub bykach.
Caius Ceplus pisze: Zaatakowane imperium kontratakuje.
- Martin von Carstein
- Kradziej
- Posty: 947
Ja nie składam jakiegoś Middenheimu, aby mi wilki pasowały. Tego wilka dałem dla przykładu, ja składam misie. Najchętniej użyłbym kislevskich niedźwiedzi (też dalekich od ideału), ale ich tanio nie kupię. Akurat większość schleichowych niedźwiedzi spełnia me wymagania. To iż nie mają postur bojowych przeżyję. Zwiększy to tylko ich groteskowość.
Potrzebuję aktualnie tylko cztery demicosiów. Czyli kupuję cztery różne misie od Schleicha (różnorodność w mym mniemaniu bonusuje już na starcie).
Więc kupienie dwóch paczek demigryfów za 160-130zł jakoś mi się nie opyla. Dodatkowo pasuje też wymodelować podstawkę, czyli kolejne części (gobliny) trzeba kupić... pasuje też coś z samymi gryfami zrobić, aby były oryginalne... czyli znów konwersja... w 350 złotych bym się nie zamknął. W przypadku demiberów - 120-130zł. Za oryginalny oddział to nie dużo chyba.
GW chwyciło się tylko tej koncepcji i przepuściło przez swe zbrodnicze umysły i wyszło im co wyszło. Jak ci też pisałem nie tyle same gryfy mi przeszkadzają co ich jeźdźcy... kupować paczkę tylko dla rumaków, aby posadzić na nich normalnych wojowników...
Potrzebuję aktualnie tylko cztery demicosiów. Czyli kupuję cztery różne misie od Schleicha (różnorodność w mym mniemaniu bonusuje już na starcie).
Więc kupienie dwóch paczek demigryfów za 160-130zł jakoś mi się nie opyla. Dodatkowo pasuje też wymodelować podstawkę, czyli kolejne części (gobliny) trzeba kupić... pasuje też coś z samymi gryfami zrobić, aby były oryginalne... czyli znów konwersja... w 350 złotych bym się nie zamknął. W przypadku demiberów - 120-130zł. Za oryginalny oddział to nie dużo chyba.
Wiem wiem, ale nigdy nie byłem miłośnikiem takiego gryfa. Ani w heraldyce ani w figurkach. Wolę orły (rzymskie lub dwugłowe) smoki i lwy.Nie wiem czy wiesz ale GW wcale nie wymyśliło gryfa bez skrzydeł:
http://www.historiasztuki.com.pl/images ... onowej.jpg
Pod tym obrazkiem na stronie jest opis "Zrekonstruowany fresk przedstawiający gryfa z sali tronowej"
GW chwyciło się tylko tej koncepcji i przepuściło przez swe zbrodnicze umysły i wyszło im co wyszło. Jak ci też pisałem nie tyle same gryfy mi przeszkadzają co ich jeźdźcy... kupować paczkę tylko dla rumaków, aby posadzić na nich normalnych wojowników...
Aż nazbyt groteskowe to by było. :pDla Averlandu to najlepiej zrób sobie jazdę na krowach lub bykach.
Sorry ale dupisz jak potuczony.
Jak nie masz zamiaru wspierac gw to czemu wogole w to grasz?
Kup se do tego wilka po chopku z lego i wtedy bedziesz mial cudowna spojnosc.
Od dluzszego czasu zaobserwowalem twoje marudzenie co do modeli i konwersji. A to ze juz lubisz "perry" to juz wszyscy wiemy.
Nie podoba ci sie ... Spoko... Nie komentuj i nie wciskaj mi tu bajer ze wilk zabawka > demigryfy od gw.
Rozchodzi sie glownie o kase. Kazdego to boli, ale twoje pomysly sa z Dupy wyczarowane
Jak nie masz zamiaru wspierac gw to czemu wogole w to grasz?
Kup se do tego wilka po chopku z lego i wtedy bedziesz mial cudowna spojnosc.
Od dluzszego czasu zaobserwowalem twoje marudzenie co do modeli i konwersji. A to ze juz lubisz "perry" to juz wszyscy wiemy.
Nie podoba ci sie ... Spoko... Nie komentuj i nie wciskaj mi tu bajer ze wilk zabawka > demigryfy od gw.
Rozchodzi sie glownie o kase. Kazdego to boli, ale twoje pomysly sa z Dupy wyczarowane
- Martin von Carstein
- Kradziej
- Posty: 947
Za przeproszeniem - skomentowałem tylko czyjś komentarz, do czego mam prawo i niejako czuję się zobowiązany. Nie prowadzę tutaj jakiejś antygw'owej krucjaty. To chyba oczywiste dla większości myślących ludzi.
spokój ma być, jeden chce zabawki, drugi lalki, trzeci kupi co innego; kwestia podejścia, na masterze nie zagra a i na organizowanym lokalu jeżeli to nie będzie wyglądać sensownie, tylko będzie to na beszczela przyklejona zabawka to ściągam ze stołu, ale to moja kwestia, w temacie bez wyzwisk i najazdów bo na to się zanosi...obaj
pozdrawiam
Helion
Nie mam zamiaru wspierać złych (według mnie) i niepodobających się mi pomysłów GW. Fluff - ok. Podręczniki, gra - ok. Figurki - niekoniecznie. Jeżeli czytałeś mnie uważnie to na pewno zauważyłeś pochwały GW za np. wyjątkowo udanych myśliwych, których oczywiście zakupiłem. Oferta GW zawiera sporą ilość drogich, ale ładnych figurek. Które warto mieć, pokroju najnowszego WH, cudownego Nekromanty czy Black Knightów najnowszych... ale zawiera też sporą liczbę drogich bubli, do których należą mym zdaniem demigryfy czy laserowy wózek... albo nasza aktualna piechota corowa. Oczywiście kwestia gustu, ale chyba mam prawo nie nabywać czegoś co mi się nie podoba i szukać innych rozwiązań?Jak nie masz zamiaru wspierac gw to czemu wogole w to grasz?
Czytaj ze zrozumieniem to co napisałem. Nie zamierzam nikogo przekonywać do idei zabawek od schleicha zamiast zabawek od GW. Podsuwam tylko pomysły i mówię co ja użyję w swej pracy i przedstawiam swą wizję roboczą.Nie komentuj i nie wciskaj mi tu bajer ze wilk zabawka > demigryfy od gw.
Ani tytułowy wilk pozbawiony konwersji ani tym bardziej high-fantasowe demigryfy nie będą pasowały do mej armii (której wizji raczej nie znasz, więc nie możesz mi mówić co do niej pasuje, a co nie). Muszę ciąć, łatać i kleić i to i to.Kup se do tego wilka po chopku z lego i wtedy bedziesz mial cudowna spojnosc.
Ty za to piszesz jak potłuczony. Litości, zacznij używać klawisza "alt" i sprawdzać swą pisownię.Sorry ale dupisz jak potuczony.
spokój ma być, jeden chce zabawki, drugi lalki, trzeci kupi co innego; kwestia podejścia, na masterze nie zagra a i na organizowanym lokalu jeżeli to nie będzie wyglądać sensownie, tylko będzie to na beszczela przyklejona zabawka to ściągam ze stołu, ale to moja kwestia, w temacie bez wyzwisk i najazdów bo na to się zanosi...obaj
pozdrawiam
Helion
Proponuję, tak jak Helion, o rozwagę i odpuszczenie osobistych wycieczek. Jest to w końcu temat o konwersjach, a nie ploty i młoty.
Wrzucajmy więc poważne konwersje naszych demigryfów.
Ja sam mam zamiar sprawić sobie jeden oddział demigryfów z GW, a drugi skonwertuję z thunder wolfów, bo zmieram armię z Middenheim / Middenlandu.
Wrzucajmy więc poważne konwersje naszych demigryfów.
Ja sam mam zamiar sprawić sobie jeden oddział demigryfów z GW, a drugi skonwertuję z thunder wolfów, bo zmieram armię z Middenheim / Middenlandu.
- Martin von Carstein
- Kradziej
- Posty: 947