Border Princes

Wygląda fajnie

Było troche przerwy, ale wracam z kilkoma grubaskami do hołmmejdowego oddziału maneatersów.

Gangsta!:

Puszek:

ADHD:

Figurki nie dotknięte jeszcze greenstuffem, więc proszę nie sugerować się lukami i babolami

Chodzi mi o wasze zdanie o ogólny koncept, czy dobre ryje, w miare rozgarnienta poza, itp.
Podstawki też tylko przejściowe

Pozdrawiam!

siscov pisze: To najnowsza, krasnoludzka technologia

Nie sądzę aby krasnoludy użyczyły swej technologii ogrom

Konwersje fajne, ale kiedy w końcu je pomalujesz? Bardzo mnie ciekawi wygląd niektórych po pomalowaniu

Konwersje fajne, ale kiedy w końcu je pomalujesz? Bardzo mnie ciekawi wygląd niektórych po pomalowaniu

Boję się, że będą wyglądac gorzej niz przed

Na życzenie, pomalowany Puszek

siscov pisze: Boję się, że będą wyglądac gorzej niz przed

I teraz powinieneś dostać solidnego klapsa za kłamstwa bo Puszek wygląda rewelacyjnie

Haha, dzięki, zabieram się za następnego

Bardzo zgrabne washownie. Ile warstw 2, 3 ? czy jedan uber gruuuba

?

jak dla mnie to quickshade

nie to gruby wash bo mam dokladnie identyczny naramiennik co ten na lewej

biały podkład -> wash -> ciemna warstwa -> drybrush jasnej warstwy -> wash
metal trochę inaczej. jedna, gruba warstwa (druga, jeśli miedź albo złoto) i dużo washa. szybkie, łatwe i względnie miłe dla oka

Ostatni gostek pomalowany bardzo fajnie

. Jedna rzecz psuje cały efekt - podstawka. Jest wykonana i pomalowana w taki sposób, że się zlewa mocno z figsem... Gdyby nie było na niej tych średniodrobnych kamieni, tylko np. jakiś większy głaz albo drobny piasek i trawka - figs mocno odcinał by się od podstawki i w ten sposób uwydatniłbyś go na jej tle. Byłby dużo lepszy efekt - jak w ten sposób malujesz figsy - rób spokojniejsze podstawki - unikniesz efektu ciapkowatości i bałaganu i na tle spokojnych podstawek figsy będą bardziej efektowne.