Border Princes

jak była cukierkowata to trzeba było pomalować na mnie cukierkowate kolory a nie ubrudzić ciemnym washem. Strasznie to wygląda. Bałbym się tego dotknąć z obawy, że się ubrudzę

Siemka
Wrzucam zdjęcia poprawionego i dokończonego rydwanu

Jest lepiej. W dalszym ciągu do poprawy jest ostrze topora.

Jedyne co mnie razi we wszystkich figurkach to oczy :/ popracuj trochę nad nimi, albo pozostawiaj tam czarne plamy, że niby cień

Siemka
Wrzucam fotki BSB z ellyriana








Oraz konwersji BSB (jescze WIP)

Albo fotki jakieś wyjątkowo kiepskie, albo strasznie "brudno" malujesz. Druga konwersja fajna i koncepcja sztandaru fajna, ale podstawą jest schludność.

przy konnym możesz mieć problem z wstawianiem go do regimentów

Dziwnie zamglone te Twoje fotki... z tego, co widać, wygląda to dosyć buro. Ja wprawdzie nie jestem zwolennikiem odpustowo pomalowanych figsów, cukierkowych jakichś. Tutaj niewiele widzę, ale to, co widzę, niezbyt mi się podoba. Malujesz w jakiś dziwny sposób, że wychodzą te figsy właśnie jakieś takie brudne. I nie ma to nic wspólnego ze steraną, zakurzoną armią. Raczej wygląda to dosyć niechlujnie. Sztandar u pieszego jest po prostu brzydki, choć wiem, że to wip jeszcze. najlepszym przykładem tej "brudności" figsów są lwy w rydwanie. Jakiego koloru jest ich skóra, to kompletnie nie wiem. Jest właśnie "brudna" i nie jest to fajne. Spróbuj kłaść dokładnie i po kilka razy dany kolor, żeby figs był pokryty dokładnie, bo widać na przykładzie jeźdźca, że spod białego koloru prześwitują inne farby... Ale przede wszystkim popraw jakość zdjęć... Wtedy może odbiór figsów się poprawi...

Siemka
Trochę czasu upłynęło od ostatnich fotek, ale ja maluję dalej

Wyszła nowa edycje HE i stwierdziłem, że nie muszę kupować dwóch feniksów, skoro mogę wykorzystać bitsy

Albo mi się wydaje, albo te skrzydła nie są do końca dobrze doklejone do ciała tego feniksa...Całość wypadła niestety dość płasko a kolorystyka jest trochę mało wyrazista jak dla mnie, ale może to wina fotki. Ładna podstawka

Skrzydeł nie przyklejałem ze względu na transport

Mam wrażenie, że malując używasz zbyt gęstej farby i to się paskudnie przez to maże na figurce. Spróbuj pociągnąć dwa razy, ale rzadszą, afekt będzie lepszy. I pamiętaj, że zwashowanie figurki nie jest końcem pracy, ale jedynie jednym z jej etapów Jeśli skończysz na tej fazie, figs będzie właśnie taki brudny. Spróbuj cieniowania na mokro, a z washem - oszczędniej.

Na feniksie widać, że masz jakąś wizję tego, jak figurka ma wyglądać, cieniowanie grzywy jest dobre. Głaz przytłacza nieco całość podstawki. Maluj dalej

A mi się podoba. To, co psuje odbiór modelu to słabo pomalowane złoto i szaroczarny dziób (głowa ogólnie) i to walące po oczach łączenie pomiędzy piersią, a resztą modelu, które nie wiedzieć czemu nie jest białobłękitne jak reszta figurki.