Włócznia Myrmidii

Poczytaj jak słaby i dziurawy jest dany pomysł na armię, zanim nie przyniesie on wygranej na następnym masterze.

Moderatorzy: Yudokuno, PAWLAK

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Dymitr
Ace of Spades
Posty: 11531
Lokalizacja: The Gamblers

Re: Włócznia Myrmidii

Post autor: Dymitr »

armat
Lohost pisze: Nie myslalem ze to kiedys powiem, ale za Dymitra byl ordnung i az mi tego brakuje.

Awatar użytkownika
PiotrB
Maruda
Posty: 5732

Post autor: PiotrB »

Macias pisze:
PiotrB pisze:czego chcieć więcej:).
T4 i zasady devastating charge
nie za te punkty na podręcznik 8 ed:).
Dymitr pisze:armat
masz 3 - starczą :)
Lidder pisze:Nie kłopocz się. Miarkę i kostki też zostaw w domu, zbędny balast i trud z Twojej strony.
Obrazek

Awatar użytkownika
#helion#
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3927
Lokalizacja: Warshau - CZARNE WRONY

Post autor: #helion# »

Macias pisze:
PiotrB pisze:czego chcieć więcej:).
T4 i zasady devastating charge
i frytki do tego...Demiśki to najlepsza kontrująca/naporowa jednostka w tej chwili w tej armii, ma wady jak każda inna, ale zżera większość unitów ze stołu, boisz się WL-ów, trudno, musisz grać z nimi, graj na remis, albo wyrżnij jeden oddział i gnaj, jak najdalej od reszty; to tylko jeden paring, z innymi niewygodnymi dla odmiany leżą i kwiczą halabardy, praktycznie darmowe punkty dla przeciwnika; lepiej mieć 1+ na wszystkim i trafić na pestki niż nie mieć na połowie armii, za resztę zapłaci kometa i tyle w temacie; banishmenty mają jedną podstawową wadę, wymagają LoS i zobaczysz Kacper że to się mści, bo nie masz nic innego w tym lorze, dobrze ograny przeciwnik, przepuści Ci skarania a będzie dispelował buffy, a w heavenie już jest różnorodność;

co do ochrony maga, wystarczy wstawić go z boku oddziału, dąć pseudo warda i GM-a, po prstu Innerami szarżuje się już na koniec bitewki a nie na pocżątku, mogą wystać w miejscu całą bitwę jak potrzeba, ale nie tracisz punktów a masz twardy regon, gorzej jak to wjedzie na bok czegoś i nagle okaże się że ten ktoś nie ma steadfasta

na koniec, Kacper, jak chcesz grać na lighcie całkowitym, to musisz grać naporowo, z magami praktycznie w pierwszej linii, bo nawet na poprzednim kodeksie, light miał swoje wady, przy których heaven wydawał się aż nazbyt pożądany, a głównymi wadami były zasięgi i LoS; kubica jest fajny ale tylko 12", banishment z furmanki tylko 24", '0 z lighta 24" ale wyższy poziom już na 15+....to nie jest fajna zabawa przy Krasiach czy Imperium na heavenie, bo ja nawet ze strefy nie muszę wychodzić do Ciebie, a Ty masz tylko jedne banishment na mnie na ponad 24", inaczej ryzykujesz mały albo duży nucblast
"(...)Imperium raz zaatakowane, zawsze kontratakuje(...)"
Kajus C+, Misja Kleopatra
Obrazek
GALERIA

Awatar użytkownika
PiotrB
Maruda
Posty: 5732

Post autor: PiotrB »

nie zakumałem o co Ci chodzi z tym Losem - przecież teraz własne oddziały nie zasłaniają:)
Mimo wszystko trzymanie maga w Inerach dla mnie jest słabym pomysłem:) Oddajesz 200 parę punktów za darmo. Light musi być nie względu na banishmet tylko ze względu na boosty...ja bym nawet wolał na małym magu shadow i miasmę!
Lidder pisze:Nie kłopocz się. Miarkę i kostki też zostaw w domu, zbędny balast i trud z Twojej strony.
Obrazek

Awatar użytkownika
Manfred
Postownik Niepospolity
Posty: 5906
Lokalizacja: Cobra Kai

Post autor: Manfred »

Trochę mało magów z Lightem na kombo 2x banishment
Po co Ci trickstershard bez Runefanga ;)
Ten pegaz jest dobry do niczego
Dlaczego kawa to nie sa Iner Cyce ? :shock: )
Gryfów mało jest

to tak na szybko ;)

Awatar użytkownika
PiotrB
Maruda
Posty: 5732

Post autor: PiotrB »

no tak - ja nawet nie zauważyłem ,że to nie są Inerzy i nie mają dyscypliny :) Dla mnie to było tak oczywiste ,że nawet nie popatrzyłem :)
Lidder pisze:Nie kłopocz się. Miarkę i kostki też zostaw w domu, zbędny balast i trud z Twojej strony.
Obrazek

Awatar użytkownika
Rince
Ciśnieniowiec
Posty: 7202
Lokalizacja: NEMEZIS Warszawa

Post autor: Rince »

Kacy, a jakbys wywalil tych chujowiutkich kusznikow, ktorzy tylko zajmuja miejsce na stole i przeszkadzaja reszcie armii + moga spowodowac jakies przypalowe paniki, a za te punkty dopakowal halabardy, wrzucil korone (albo loadstone'a) na duzego maga + jednego demigryfa, zeby jednak miec mozliwosc stracenia jednego kotka zachowujac jakis tam potencjal do walki? No i faktycznie szkoda, ze to sa KO...
Obrazek
Z życia europejskiego battlowca: "im going to play on UB cause we have a bomb in school, so unexpectedly some free time".

Awatar użytkownika
Dębek
Wujek
Posty: 10347
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Dębek »

Po co dyscyplina skoro papa jest na altarze i rozdaje w 18 calach Ld.
Po co innerzy skoro nie zamierza brać magicznego sztandaru.
Grałem kilka razy na duże unity demiśków i o ile pamiętam nie wykonały żadnej sensownej szarży.
Jak ktoś chce mieć 5-6 demiśków w combacie to może przecież szarżować obiema "trójkami" na raz. W drugą stronę to nie działa tj. 5tka czy 6tka nie będzie w dwóch miejscach na raz. Jeden unit nie wpadnie też np. z tyłu i z boku. Dlatego 2x3>1x6.
BSB złożony optymalnie.
- 6 siły czyli max imperialny jest.
- 1+ z rerolem czyli max warhammerowy jest.
do tego dwie pożyteczne rzeczy:
- 2+ ward na ogień czyli "kowbojowy standard"
- rerol warda u przeciwników - lepiej mieć niż nie mieć.

Pegazista po co?
- znam kilka zastosowań
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Manfred
Postownik Niepospolity
Posty: 5906
Lokalizacja: Cobra Kai

Post autor: Manfred »

5-6 to faktycznie dużo, ale 4 to przyjemny unit
pegaz niewiele rzeczy jest w stanie pocisnąć ja tam zawsze wolałem wymaksować takiego gościa

Awatar użytkownika
swieta_barbara
habydysz
Posty: 14648
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: swieta_barbara »

PiotrB pisze:Ja miałem problem który i u Barbary wystąpi prędzej czy później - gdzie trzymać magów- z pomocą Karla wymyśliłem oddział sperów 20 szt z dwoma detkami łuków i mnie się to sprawdza. Jak mag siedział w 5 tce jazdy to szybko giną- tak samo jak siedział w 40 halabardach to bałem się nimi iść do walki.
Juz wystapil, dlatego wstawilem tych skirmisherow. Slabe rozwiazanie, ale mam nadzieje, ze magowie poczatkowo siedziec beda w halabardach, gdzie beda relatywnie bezpieczni, a pozniej przeskocza do lukow, jak juz wystrzelam troche armat przeciwnikowi.
#helion# pisze:banishmenty mają jedną podstawową wadę, wymagają LoS i zobaczysz Kacper że to się mści, bo nie masz nic innego w tym lorze, dobrze ograny przeciwnik, przepuści Ci skarania a będzie dispelował buffy, a w heavenie już jest różnorodność;
[...]
na koniec, Kacper, jak chcesz grać na lighcie całkowitym, to musisz grać naporowo, z magami praktycznie w pierwszej linii, bo nawet na poprzednim kodeksie, light miał swoje wady, przy których heaven wydawał się aż nazbyt pożądany, a głównymi wadami były zasięgi i LoS; kubica jest fajny ale tylko 12", banishment z furmanki tylko 24", '0 z lighta 24" ale wyższy poziom już na 15+....to nie jest fajna zabawa przy Krasiach czy Imperium na heavenie, bo ja nawet ze strefy nie muszę wychodzić do Ciebie, a Ty masz tylko jedne banishment na mnie na ponad 24", inaczej ryzykujesz mały albo duży nucblast
Oprocz banishmenta w lighcie jest jeszcze czarow, ktore bede rzucal wlasciwie co ture: pha's protection, kubica. Do tego dochodza flamingi na armaty i ewentualnie raz na jakis czas pocisk z lighta w smietnik. Mysle, ze to wystarczajacy wybor. Krasie to ogolnie ciezki przeciwnik, ale wlasnie ze wzgledu na nie, postawilem na pegaziste i 2 male oddzialy demiskow.
Manfred pisze:Trochę mało magów z Lightem na kombo 2x banishment
Po co Ci trickstershard bez Runefanga ;)
Ten pegaz jest dobry do niczego
Dlaczego kawa to nie sa Iner Cyce ? :shock: )
Gryfów mało jest

to tak na szybko ;)
No malo, malo, najlepiej wystawic 5 :] Ale punktow szkoda, musi mi wystarczyc 2, banishment z S6 juz jest calkiem spoko na wiele rzeczy. Bede probowal jakos wcisnac jeszcze jednego maga, ale troche wydaje mi sie przeplacony. Nie ma juz kolejnego arcane, ktory chcialbym wystawic, a 3 channele tez daja rade.
Trickster's Shard - n/c
Pegazista - to dobrze, przynajmniej ma szanse gdzies doleciec. Wystawiam go na kraski, kadaja, troche na skinki, troche na wampiry. Sadze, ze bedzie sie sprawdzal.
Kawa - jak Debek.
Na wiecej gryfow nie mam punktow.

Awatar użytkownika
Macias
Kretozord
Posty: 1823
Lokalizacja: SNOT - filia w Pogórzu

Post autor: Macias »

Dębek pisze: Po co innerzy skoro nie zamierza brać magicznego sztandaru.
Może, żeby mieć 4 siły w kolejnych rundach cc, a nie ubogie 3. W szarży też jest różnica jak bijesz coś z T4+
PiotrB pisze:nie zakumałem o co Ci chodzi z tym Losem - przecież teraz własne oddziały nie zasłaniają:)
Tylko na SLoS nie zasłaniają
Azgaroth pisze:30 savage orków z wardem na 5+ i dodatkową bronią + lord na dziku i szaman walczą z 40 halabardnikami imperium (I tura - działa choppas). Dzikusy wbijają jedną ranę ( :shock: ), lord na dziku zapomina jak się walczy i nie wbija nic, szaman nie trafia. Halabardnicy wbijają 10 ran, test LD na stubborna dwukrotnie oblewam, na dystans ucieczki rzucam dwie jedynki :)
Imperialna moc!

Awatar użytkownika
swieta_barbara
habydysz
Posty: 14648
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: swieta_barbara »

Tak, ale to jest rozpiska na format euro, czyli ze SLOS.
Moim zdaniem S4 to za malo, zeby wbijac rany w cokolwiek poza demonami. Wole wyzszego statica. W alternatywie oczywiscie IC z War Bannerem, ale te kilka dodatkowych ran ochrony dla BSB niezle to balansuje.

Awatar użytkownika
Dębek
Wujek
Posty: 10347
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Dębek »

Zresztą ta kawa ma łapać staticem. Do zabijania jest kontra z czołgu i demiśków, które w liczbie 3 szt łatwo moga wychodzić na flaneczki. papa na altarze też może od bidy dostawić się po kornerze. W tym kontekście więcej ludków znaczy lepiej.
Ergo: duża kawa z Bsbkiem pod pysk, demisie na boczniaki ... na wiekszosć rzeczy osłabionych magią i strzelaniem powinno wystarczyć.
W tak złożonej armii IMO nie ma potrzeby dopłacać do cyrkli.
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Lazur
Niszczyciel Światów
Posty: 4573

Post autor: Lazur »

4 Demiśków to optimum imo. Na DMP grałem na jednej trójce i robiła hardkorowe akcje jak np przetrzymanie 6 fiendów które wpadły w demiśki (wreszcie miśki uciekły ale zdążyły zabić 4) albo zbrejkowanie Fenix guardów po ich szarży przy czym Demigryfy miały T obniżony do 1. Strach co by w tych bitwach 4 robiła. Większe unity są zbyt mało manewrowe
Obrazek

Awatar użytkownika
swieta_barbara
habydysz
Posty: 14648
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: swieta_barbara »

Pierwsza bitwa rozegrana
Rince: duza suka death, sztylet, mr5; dresiarz; pok na pedziu; mala sunia z guiding eye; 2x30 warriorow; 30 kusz; hydra; 2x harpie
Rince wystawil sie na srodku, a ja rozstawilem armie szeroko, chcialem zajezdzac od flanczki.
Wylosowalem zaczynanie i ruszylem ostro do przodu. Czolg stracil 3 rany, ale wyskoczyl. Z cannonow nic specjalnego nie zabilem. W swojej Rince wbija ninjami rane w czolg (3 sejwy zdane) i 2 rany kuszami w halabardy. Z magii snajperka wrzuca rane na BSB. BSB z Birona i cala kawaleria wskakuje do deploya pod ryj hydrze i warriorom. Pegazista goni harpie, ale nie lapie, czolg stoi. Rince w swojej wbija 3 rany w czolg, rozwala ryckow hydra i warriorami (najpierw posadzil 7 ze sloneczka). W mojej czolg sie cofa, pegazista wbija w kusze, demigryfy w harpie i w overrunie w kolejny oddzial, drugie demigryfy taranuja dresiarza i wbijaja sie w kusze i razem z tesco herosem ich zjadaja. Tesco heros laduje w ninjach, gdzie siada po dwoch rundach walki. W miedzyczasie jedne demigryfy wpadaja w BSB, ktory je w koncu brejkuje i rozwala (chyba po 4 kombatach). Hydra razem z warriorami rozwalaja ostatnie demisie, z magii Rince rozwala mi jeszcze suke. 4:16 dla DE
Stracilem glupio knightow, mogem nimi zaczekac. Oprocz nich cannon, duzego maga, 2 oddzialy demisiow i herosa. Rincowi rozwalilem harpie, magiczke mala, kusznikow.

Hardkorowo pokaral mnie death, mega ciezko sie z tym gra. Dlatego do rozpy wpada Lodestone. Halabardy sie nie popisaly, za to jestem bardzo zadowolony z demiskow w polaczeniu z papa. Magia pogralem troche slabo, ale nie bylo tragedii, co i rusz jakies tam bufy z ksiedza siadaly. Rozpa idzie do delikatnej korekty, chcialem stestowac IC, skoro tak mnie Manfred namawia (szkoda, ze troche drozsi sa, ale z kubica faktycznie cos moga poszalec), chwilowo wygladac bedzie w ten sposob:

Arch Lector of Sigmar: General; Great Weapon; Heavy Armour; War Altar of Sigmar; Talisman of Preservation; Charmed Shield @ 309.0 Pts
Battle Wizard Lord; Magic Level 4; Lore of Light; Obsidian Lodestone; Scroll of Shielding @ 260.0 Pts
Battle Wizard: Magic Level 1; Lore of Light; Dispel Scroll @ 90.0 Pts
Captain of the Empire: Barding; Great Weapon; Full Plate Armor; Battle Standard; Warhorse; Dragonhelm; Dawnstone @ 148.0 Pts
Captain of the Empire: Full Plate Armor; Imperial Pegasus; Enchanted Shield; Dragonbane Gem; Warrior Bane @ 126.0 Pts
10 Archers: Marksman @ 80.0 Pts
34 Halberdiers: FCG @ 224.0 Pts
11 Knightly Orders of the Inner Circle: FCG @ 308.0 Pts
2x3 Demigryph Knights: Musician @ 368.0 Pts
2 Great Cannons @ 240.0 Pts
Steam Tank @ 250.0 Pts

Models: 66
Total: 2400

Awatar użytkownika
PiotrB
Maruda
Posty: 5732

Post autor: PiotrB »

niestety są to zmiany gorsze. Death jest losowy ale bardzo karci Imperium . Swojego dużego maga spokojnie jesteś w stanie utrzymać ponad 24 cale dzięki temu będzie bezpieczny. Ja tam się nigdzie nie spieszę przy DE. Uwalam Hydrę z dział -pilnuje harpii , robię punkty i czekam.Imperium powinno walczyć tam gdzie chce bo jest szybkie a nie tam gdzie przeciwnik na to pozwala co stało się w Twojej bitwie:) Co pomoże Ci lodstone na magu na piechotę? Używałem -wyrzuciłem i ani razu nie żałowałem. To już lepiej weź WH! Bardziej mi się przydawał.
Powodzonka!
Lidder pisze:Nie kłopocz się. Miarkę i kostki też zostaw w domu, zbędny balast i trud z Twojej strony.
Obrazek

Awatar użytkownika
Królik
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3739

Post autor: Królik »

Kacy, to De maja isc do Ciebie, a nie na odwrot ;) Zwlaszcza jak Rince nie mial ff tylko sztylet a ninja ma ograniczony zasieg. Co prawda pegazeria de to zuo dla maszynek, ale masz ladna kontre.

Awatar użytkownika
Lazur
Niszczyciel Światów
Posty: 4573

Post autor: Lazur »

Z opisu wygląda, że zagrałeś podobnie jak żelazną nawałnicą :D
Obrazek

Awatar użytkownika
wychwa
Oszukista
Posty: 865
Lokalizacja: Racibórz

Post autor: wychwa »

Ja zrezygnowałbym całkowicie z IC. Halabardy są stabilniejsze i trzymają lepiej właśnie po to żeby demisie miały czas na dobicie i ogólnie lepiej przepychają. Nie wiem w ogóle czemu nagle wszyscy próbują grać na Ko jak nic się nie zmieniły. 30 halabard to za mało jak dla mnie , albo brać 40 albo wcale ;]

Pegazy jak najbardziej polecam. Przez pewien czas grałem na 3 pegazach i powiem że przeciwnik ma niezły zamęt z takim czymś ;]

Papa na wózku jest gorszy od poprzedniego ale jest b.fajny ;] Hate dla demisie jest bezcenny

Hallblastery są fajne ale do całkiem defensywnej rozpy no i nie wątpliwie minusem jest to że można je łatwo przysłonić i -2 do trafiania boli.

Awatar użytkownika
Macias
Kretozord
Posty: 1823
Lokalizacja: SNOT - filia w Pogórzu

Post autor: Macias »

wychwa pisze:Nie wiem w ogóle czemu nagle wszyscy próbują grać na Ko jak nic się nie zmieniły.
Potaniały o 1 pkt, FCG jest tańsze o 10 pkt i co najważniejsze IC trafiły do core. To dość pokaźne zmiany na +
Azgaroth pisze:30 savage orków z wardem na 5+ i dodatkową bronią + lord na dziku i szaman walczą z 40 halabardnikami imperium (I tura - działa choppas). Dzikusy wbijają jedną ranę ( :shock: ), lord na dziku zapomina jak się walczy i nie wbija nic, szaman nie trafia. Halabardnicy wbijają 10 ran, test LD na stubborna dwukrotnie oblewam, na dystans ucieczki rzucam dwie jedynki :)
Imperialna moc!

ODPOWIEDZ