Border Princes

Wracając do manglera - Szczurek pisze, pewnie żartem, że washe są dla lamerów. I tak, i nie ...

Mnie bardziej chodzilo o zastosowanie washa jako jedynej techniki czyt. figs w bazowych kolorach na to wash i już mamy pseudo cieniowanie Nie ma oczywiście w tym nic zlego jak chcemy cos szybko pomalować ,albo robimy duza armie ... ale skilla od tego nie przybędzie Lepiej te gładkie przejścia mozolnie na "mokro" trenowac

Jasna sprawa - popieram w całej rozciągłości. Ale to już rzecz samozaparcia i chęci poprawiania warsztatu, czyli co kto lubi i co się komu chce . Poza tym nie od razu Kraków zbudowano - pomału dorasta się przez malowanie do nowych technik, bo stare przestają wystarczać, a poza tym człowiek próbuje też czegoś nowego. Zatem skill powinien przyjść z czasem, nie sądzę, żeby tu można było iść mocno na skróty...

mam na warsztacie wielkiego Rothandowego golema (K'daaia) nie wiem jak się do niego zabrać. Więc zacząłem od lawy na podstawce, wyszła spoko.
Macie jakieś porady jak się z nim obchodzić?
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... &start=500

Lawę w zagłębieniaCH zacząć od czerwieni, czy od żółtego?
Jaką podstawkę mu zrobić? Myślałem nad wypalonym sladem stopy, lub płonący drzewku. Ale drzewka nie mogę znaleźć u siebie.

WojtuśŚ pisze:mam na warsztacie wielkiego Rothandowego golema (K'daaia) nie wiem jak się do niego zabrać. Więc zacząłem od lawy na podstawce, wyszła spoko.
Macie jakieś porady jak się z nim obchodzić?
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... &start=500

Lawę w zagłębieniaCH zacząć od czerwieni, czy od żółtego?
Jaką podstawkę mu zrobić? Myślałem nad wypalonym sladem stopy, lub płonący drzewku. Ale drzewka nie mogę znaleźć u siebie.

Poczytaj sobie blog Jamesa Wappela.

Dzięki, już skończyłem go. Jestem mega zadowolony, jak będę miał jakiś aparat to wrzucę.
Pfff, jak będę miał aparat, to wrzucę wsszystko zaległe.