Border Princes

no wyostrzyles to co najlepsze w tej figurce(podstawke)
dobrze wyszedl naprawde spoko

topory slabo ci wyszly.... wygladaja bardziej na kamienne niz na metalowe. zloto juz lepiej choc tez wyglara imo srednio.
Troche bardziej rozjasmilbym wlosy (znaczy zrobil wiekszy kontrast po prostu)

skora jest w porzadku

e tam nauczy sie z czasem nmn ]:->
dobrze ze cwiczy chociaz

Shino pisze:topory slabo ci wyszly.... wygladaja bardziej na kamienne niz na metalowe. zloto juz lepiej choc tez wyglara imo srednio.
Troche bardziej rozjasmilbym wlosy (znaczy zrobil wiekszy kontrast po prostu)

skora jest w porzadku

Na zdjęciu włosy trochę się przyciemniły (są bardziej wyciągnięte).
Poza tym cieżko je malować - są strasznie kiepsko rzeźbione, zwłaszcza z tyłu i po bokach - praktycznie są stopniowane

Powiem to tak.. Mam tego slayera jak i tego związanego ze skull passa. Jak zacząłem malowac tego związanego to chciałem na koniec zostawic włosy. Tak też zrobiłem - wszystko już bardzo ładnie wyszło zacząłem robic włosy i chobym 10 tysięcy razy rozjaśniał to i tak paskudnie wychodziły (wina tych płaskich boków) Wkurzyłem się, zmyłem farbę, spodkładowałem, pomalowałem na złoto i pocieniowałem lekko, dorobiłem kółeczko z greenstuffa nad głową, odciąłem ten kawałek podstawki, przeciągnałem rzemyk i mam ładny wisiorek ze złota (przedstawiający porwanego dwarf slayera!!!) xD

Któż wie - może go kiedyś wystawie na allegro i napiszę że to limitowany wisiorek, że tylko 5 sztuk na świecie i zgarne miliony :DD!!!

Podsumowując jak na taki brzydki figs to ładnie żeś go odpicował

Figurka może nie najlepsza za to malowanie spełnia wszelkie wymogi. Na stół nie zawahał bym się go postawić.

Mate pisze:Poza tym cieżko je malować - są strasznie kiepsko rzeźbione, zwłaszcza z tyłu i po bokach - praktycznie są stopniowane

Też malowałam ten model i włosy są faktycznie straszne , zupełnie nie wiedziałam jak mam się za nie zabrać. Jak na 1,5h malowania wyszło Ci bardzo estetycznie i dobrze (ja niestety nie umiem tak szybko malować ). NMM wyszedł całkiem ok jak na początek . Najbardziej podoba mi się skóra (która mi sprawia największe problemy ). Powodzenia i wytrwałości w dalszych pracach .

P.S. Link do mojego dwarfa - tak wiem, że podstawka jest krzywo włożona w dioramkę , ale to była mała usterka (możesz zerknąć na sposób rozjaśniania toporów - wydaje mi się, że ten typ rozjaśniania jest najprostszym sposobem na NMM ).

Pozdrawiam,
Kasia

Jeea!
Podoba mi się, jak walniesz tak minersów, to... niespodzianka
Synek się bardzo ucieszy. A jak on jest przymocowany do podłoża?
No i ćwicz na nich choć by i "kierunkowe światło"

no bo synek go nie oszczędzi

Nie bój się - sztyft z drutu idzie od stopy, przez korek i przebija na dole podstawkę - nie odklei się tak łatwo

mi sie podoba chociaz taki troche ciemny wyszedl ale mowisz ze to wina zdjec. pracuj nad tym NMM i za neidlugo bedzie "rumunski perfekt"

czepiales sei ze moja twarz jest plaska a ja napisze tyle ten dwarf jest za bardzo wyciagnity ... skora jest naprawde za mocna powinny byc plynniejsze przejscia ale chyba to juz u ciebie standard patrzac na ogry (na moich zdjeciach przy fleszu ostro mozna bylo facjate zmiekczyc ale w realu widac cienie i hajlajty - lubie delikatne wyciaganie ktore jest bardziej realistyczne nie koniecznie mega fotogeniczne czy typowo stolowe) ... wiec 2 odmienne podejscia do sprawy ale jak na stol to git ...

Hmm, jeżeli to wg Ciebie są mocne przejścia (nikt inny, prócz Ciebie, ich nie zauważył to ja nie wiem...
Zwróć uwagę, że ta figurka jest paskudnie rzeźbiona (skullpass...), naprawdę ciężko jest z nią cokolwiek zrobić.

Cóż, musiałeś się zemścić za tę płaską twarz (nadal tak uważam

A będziesz zły, jak zarzucę Ci jeszcze kompletny brak interpunkcji...?

Nie no. To ewentualnie o dżordżu Mateusza można było coś kwękać na temat zbyt ostrych przejść, ale tutaj?!

mysle ze gladziej mogles ... np tak jak ja zaczalem kiedys na ogrze ... zadna rzezba nie jese zla ...

i mysle ze cos atkiego lepiej wyglada choc nie jest jeszcze skonczone ... ale bardzij realistyczne to jest ... a interpunkcja na forach internetowych nie obiwazuje jak dla mnie to tak jakby sie czepiac tego ze ktos ą ę ł nie daje ...

Sorry, Winetou, ale to są dopiero ostre przejścia...

dead pisze: a interpunkcja na forach internetowych nie obiwazuje jak dla mnie to tak jakby sie czepiac tego ze ktos ą ę ł nie daje ...

No, ja się czepiam. Bo czasem to niezrozumiałe jest. I osobiście tępię akcję "Zero tolerancji dla przecinków"
Przepraszam, ogr jak dla mnie nieszczególny.

ten tors wyglada jakbys go na kartce farbami namalowal ale mowisz z enei skonczoy wiec sie nie czepiam ;)

Mate pisze:Sorry, Winetou, ale to są dopiero ostre przejścia...

daj takiego zooma to pogadamy jak na 3 warstwy to duzo lepszy efekt jak na tym slajerku gzdie widac jakbys umiescil max 3 ... ciemne mniej ciemne i jasne ... wierz mi ze te ogry jak i ten slajer to naprawde maja ostre przejscia na skorze wierz mi ze maja - wim ze czesto malarze bezkrytycznie na swoje prace patrza ale czest oten stan trwa przez pierwsze pare godzin euforii u mnie to trwa az zarobie fote ... bo wtedy widac wszystko ...

dead pisze:

Mate pisze:Sorry, Winetou, ale to są dopiero ostre przejścia...

daj takiego zooma to pogadamy jak na 3 warstwy to duzo lepszy efekt jak na tym slajerku gzdie widac jakbys umiescil max 3 ... ciemne mniej ciemne i jasne ... wierz mi ze te ogry jak i ten slajer to naprawde maja ostre przejscia na skorze wierz mi ze maja - wim ze czesto malarze bezkrytycznie na swoje prace patrza ale czest oten stan trwa przez pierwsze pare godzin euforii u mnie to trwa az zarobie fote ... bo wtedy widac wszystko ...

Wybacz, o wielki malarzu

Zauważ jednak subtelną rożnicę między wielkością powierzchni ciała tego Twojego ogra i slayera... (mniej więcej 5 do 1)
Porównaj do tego ilość warstw na obu (u mnie jest 5 - bestial brown + dwarf flesh, domieszki dwarf flesha, na końcu z bleached bone) i masz odpowiedź o szczegółowości....
Klata ogra wygląda, jak napisał Thrall, jakby namalowana była na kartce, jest niezwykle płaska.

Jesteś również jedynym, który twierdzi, że na slayerze są ostre przejścia, więc specjalnie się tym nie przejmuję.

Kto jak kto, ale Mate nie patrzy na swoje prace bezkrytycznie - nie od dziś, nie od roku, i nie od 5 lat maluje, a dłużej.
A Mate zazwyczaj daje większego zooma i jest lepiej niż na ogierku

Mate pisze: Cóż, musiałeś się zemścić za tę płaską twarz (nadal tak uważam)

Teraz to i ja też