Border Princes

Kasia pisze:Tarcza wyglada troche jakby ci sie farbka z wstążek rozlała po niej. To niebieskie cos, chyba piora jest strasznie niedomalowane przy tarczy i płaskie - trochę cini by sie przydalo.

Farba się rozlała, ale tylko pomiędzy tymi wstążkami.
Niebieskie to pióra, ale darowałem sobie shade.

Kubaf16 pisze:

Kasia pisze:Tarcza wyglada troche jakby ci sie farbka z wstążek rozlała po niej. To niebieskie cos, chyba piora jest strasznie niedomalowane przy tarczy i płaskie - trochę cini by sie przydalo.

Farba się rozlała, ale tylko pomiędzy tymi wstążkami.
Niebieskie to pióra, ale darowałem sobie shade.

A własnie takie "pierdoły" nadają figsom całokształt.

Poshadowałem ten znacznik, ale zdjęcia zostaną, zamiast nich wrzucę kołczan strzał jakoś w najbliższym czasie.

Słabo ta krew wyszła;/ Wypadałoby jakoś wyprostować ostrze tej włóczni.

Odświeżę trochę temat, Sword Master Of Hoeth:

Enjoy
[Oczy na żywo wyglądają lepiej.]

Hej

Fajnie, że malujesz i wrzucasz swoje kolejne prace Kilka słów porad : staraj się nie kłaść tak grubo farby na modelach i brakuje trochę dokładności w nakładaniu podstawowych kolorów. Fajnie, że próbujesz robić oczy ale na tym modelu to dwie czarne plamy i trzeba by to poprawić...Na zbroję polecałbym małego washa - devlan mud albo badab black, będzie wyglądała o niebo lepiej - na razie wygląda dość płasko. No i popracuj nad podstawką

Nie musisz wrzucać tak dużych zdjęć z takiego przybliżenia, trochę mniejsze a i tak będzie widać wszystko to co chcemy, a figurka także będzie się lepiej prezentowała.

pozdrówka

Dzięki
a co do washa to użyłem Agrax Earthshade - może w zbyt małej ilości.

Kubaf16 pisze:Dzięki
a co do washa to użyłem Agrax Earthshade - może w zbyt małej ilości.

To to samo co Devlan Mud

Ja zbroję robię zwykle tak : Boltgun metal (teraz chyba Ironbreaker) -> Agrax Eartshade / Badab black (Nuln oil ?) -> rozjaśnienia Boltgun metal - > rozjaśnienie Mithril Silver

Boltgun metal to teraz Leadbelcher
Mithril Silver to Runefang Steel
Badab Black to Nuln Oil

Brak precyzji. Mniej farby to wiadomo, ale mniej wody też. Pędzelek w idealny szpic i trzymać się krawędzi.
Dopiero później myślałbym o washach.

Hoax pisze: Badab Black to Nuln Oil

Azgaroth pisze:

Kubaf16 pisze:Dzięki
a co do washa to użyłem Agrax Earthshade - może w zbyt małej ilości.

To to samo co Devlan Mud

nie grzeszcie! te nowe washe są o wiele żałośniejsze od poprzedników o reikardzie już nie wspomne
nawet nie pachną jak tamte

co do figurki
nie widzisz że wash wszystko psuje ?
na fotkach pokazane masz zacieki po washu
jak chcesz washować to na białym podkładzie
jak chcesz na czarnym washować to nie polecam, bo dla początkującego jest to zaje.. trudne
szczególnie przy tych nowych złotych kolorach


tak wiec kup sobie białą farbę , albo sprej za 10zł
i wash
jak wolisz trochę żeby ładniej wyglądały figurki to czarny podkład i najpierw 1 warstwa ciemnej palety kolorów a później kreski jasnych
ale radził bym Tobie spróbować najpierw z 1 wariantem

Pozdrawiam

Polecam malować twarz w ten sposób (oczy są trudne dla początkujących i jak nie wychodzi to, to lepiej ich nie malować)

tallarn flesh
Dvarf flesh
Elf flesh

Najpierw pokrywasz ją w całości pierwszą farbką
Potem drugą rozjaśniasz i zostawiasz ciemne np: otwór gębowy itp...
potem znowu rozjaśniasz trzecią farbką

Na sam koniec dajesz wash.

Na końcu dajesz baal red do cieniowania.

Musisz obowiązkowo kupić podkład w spreju. Najlepiej czarny.

Pieta pisze:Brak precyzji. Mniej farby to wiadomo, ale mniej wody też. Pędzelek w idealny szpic i trzymać się krawędzi.
Dopiero później myślałbym o washach.

Farbek w ogóle nie rozwadniam, korzystam za to z "mokrej palety" (talerz, kilka kropel wody i na to papier do pieczenia)

Musisz obowiązkowo kupić podkład w spreju. Najlepiej czarny.

Mam, i jest czarny.

jak wolisz trochę żeby ładniej wyglądały figurki to czarny podkład i najpierw 1 warstwa ciemnej palety kolorów a później kreski jasnych
ale radził bym Tobie spróbować najpierw z 1 wariantem

jak chcesz washować to na białym podkładzie
jak chcesz na czarnym washować to nie polecam, bo dla początkującego jest to zaje.. trudne
szczególnie przy tych nowych złotych kolorach

Dzięki, będę wiedział na przyszłość.

NIe bardzo wiem o co chodziło Kurosowi z trudnością washowania na czarnym podkładzie, przecierz nikt tu nie nakłania młodego do chlapnięcia dajmy na to niebieskim washem na czarny podkład żeby uzyskać niebieską szatę, chodzi tu raczej o maźnięcie najpierw niebieskim a potem zwashowanie niebieskiego, żeby uzyskać cienie i tu podkład nie ma nic do rzeczy. Tymniemniej nad techniką nakładanie washa po tym co zaprezentowałeś również trzeba popracować. Na początek polecałbym Ci na tej zbroi dosyć sowicie tego washa użyć, widać, że cośtam nieśmiało probowałeś ale faktycznie wyszły z tego tylko zacieki, spróbuj tak nakładać żeby wpuszczać go w zakamarki, np między płytki kolczugi. A reszta to jak już koledzy wspomnieli na początek dokładność a potem zabieramy się za bajery. A i nie polecam washować białej kapotki bo zamiast cieni uzyskujesz brud.

Majones pisze:NIe bardzo wiem o co chodziło Kurosowi z trudnością washowania na czarnym podkładzie, przecierz nikt tu nie nakłania młodego do chlapnięcia dajmy na to niebieskim washem na czarny podkład żeby uzyskać niebieską szatę, chodzi tu raczej o maźnięcie najpierw niebieskim a potem zwashowanie niebieskiego, żeby uzyskać cienie i tu podkład nie ma nic do rzeczy. Tymniemniej nad techniką nakładanie washa po tym co zaprezentowałeś również trzeba popracować. Na początek polecałbym Ci na tej zbroi dosyć sowicie tego washa użyć, widać, że cośtam nieśmiało probowałeś ale faktycznie wyszły z tego tylko zacieki, spróbuj tak nakładać żeby wpuszczać go w zakamarki, np między płytki kolczugi. A reszta to jak już koledzy wspomnieli na początek dokładność a potem zabieramy się za bajery. A i nie polecam washować białej kapotki bo zamiast cieni uzyskujesz brud.

chodzi mi o to , że
1) na czarnym podkładzie ciężko uzyskać dla bardzo początkującego malarza idealny złoty,srebrny o zółtym już nie wspomne , bo trzeba to robić stopniowo czyli do wszystkich czarnych podkładów trzeba używać najpierw base np
i żeby pomalować na czerwono trzeba najpierw khorn red-evil i dopiero -wash
co za tym idzie wiele warstw i zanik szczegółów mówie tu o początkującym malarzu cały czas
na białym podkładzie jest łatwiej i wash robi za ciebie praktycznie wszystko bo wystarczy tylko evil i wash i uzyskuje się podobny efekt a nawet ładniejszy jak się jest początkującym

bez jaj, akurat srebrny i złoty 100 razy łatwiej i ładniej robi się na czarnym podkładzie, z jasnymi kolorami masz rację , ale cos za cos, czarny duzo więcej wybacza, bo zagłębienia czarne nie wyglądają tak źle jak białe i trzeba być o wiele dokładniejszym przy styku 2 kolorów. ostatnio zacząłem malować na szarym podkładzie i bardzo polecam.

ja rozumiem i wiem że na czarnym podkładzie ładniej wygląda figurka , i nie widać nie dociągnieć
ale dobrze nałożony wash sprawia że sam Ci cieniuje łączenia 2 kolorów
jasne że srebrny i złoty łatwiej nałożyć na biały i później wash
złoty np na czarnym podkładzie musze kłaść 2 razy np na kropierzu czy na obwódkach tarczy bo się "rozmazuje" i brzydko to wygląda
na białym podkładzie nie ma tego problemu

przynajmniej ja tak widze
każdy ma inne podejście


co do zaawansowanych technik
nie mówcie mu takich rzeczy bo się chlopak zniechęci;)
bo to przychodzi z czasem

IMO czarny jest łatwiejszy od białego podkładu.

+1

Matis pisze:+1

kubencjusz pisze:IMO czarny jest łatwiejszy od białego podkładu.

z Tym się nigdy nie zgodze jeśli chodzi o malowanie na tt
na tt+ owszem


bo na białym spokojnie pomaluje 1000 modeli w miesiąc na tt
a na czarnym ok 300-400 na podobnym poziomie