Strona 2 z 2
: 10 gru 2007, o 01:48
autor: Rapta
@Elgrond: wow stary ale ciezko ogarnac twoj post
W kazdym razie chyba wole giganty zrobione z dżi-aj-dżoł
: 10 gru 2007, o 08:31
autor: Piotr3K
Lód jest z plastikowego opakowania od płyty cd.
A że jest brzydki to wiem, ale nie wiem po co ktoś odświeżył temat sprzed paru miesięcy
Ale lepiej czymś takim grać niż karteczką
wtedy nie miałem zwykłego więc ten był potrzebny, teraz mam jeszcze jednego ale niesklejonego jeszcze i niemalowanego, więc itak tym gram
: 10 gru 2007, o 13:21
autor: Elgrond
Przepraszam to już było późno w nocy .Zwykle staram sie pisać ze zrozumieniem .
: 10 gru 2007, o 14:46
autor: loler
Wygląda jakby nie miał kości... jak po tym czarze w harym poterze:PPPP
: 10 gru 2007, o 17:42
autor: Kris
spójrz na swoje lub dziewczyny
Jak zrobi mu nogi modelek to efekt faktycznie może byc ciekawy
: 10 gru 2007, o 18:17
autor: pio_eustachy
: 13 sty 2008, o 23:08
autor: Leoncour
czlowieku zal ja bym tekiego czegos nie wystawil
: 13 sty 2008, o 23:12
autor: Rapta
No tak, bardzo pieknie... Odgrzac temat tylko po to, zeby zaspokic swoje ego :]
: 14 sty 2008, o 08:47
autor: Piotr3K
Leoncour pisze:czlowieku zal ja bym tekiego czegos nie wystawil
czlowieku żal ja bym t
akiego tematu nie odgrzewal
: 14 sty 2008, o 16:26
autor: Supeł
jest kilka elementów zasługujących na pochwałę - ale dla mnie to szkarada niestety... graty za pomysł i próbę - szkoda że wykonanie nie za bardzo...
: 14 sty 2008, o 20:24
autor: Dewastator
Jak tak sobie czytam komentarze to większosc brzmi tak:
"Graty za odwagę i za pomysł. Troszeczkę za długie nogi."
Panowie gratulujecie odwagi bo sami jej nie macie. Boicie się powiedziec autorowi prawdy o jego modelu. Widziałem na tym forum całkiem ładne figurki innych osób i czepialiście się byle czego ale tutaj "gratulacje za odwagę". (np Burlok Damnision, gdzie ktoś przyczepił się do mikroskopijnej czarnej plamki na ciele, której naprawdę nie było).
Kurde. Dla mnie osobiście ten model jest po prostu brzydki i to, że "jest kilka elementów zasługujących na pochwałę " jeszcze nie świadczy że nie można powiedziec o tym artyście.
Czymże byłaby sztuka gdyby nie można było jej krytykowac.
Jak już powiedziałem dla mnie model jest brzydki. Dlaczego? nie dlatego, że artyście zabrakło zdolności i umiejętności. Przede wszystkim model jest robiony tylko po to, aby zaoszczędzic kasę. Wygląda to tak jakby artysta chciał wystawic giganta na turnieju sięgnął po jakąś figurkę ogra, trochę greenstuffu i w noc przed turniejem "wyrzeźbił" go z tego co miał pod ręką. Większosc elementów jest niestaranna po prostu(tak samo jak i malowanie) i to moim zdaniem najbardziej boli w tej konwersji.
Moim zdaniem prawdziwym dowodem odwagi i wytrwałości byłoby podjęcie próby zrobienia nowego, ładnego, STARANNEGO giganta z Green Stuffu. Wiem, że jest to trudne przedsięwzięcie, ale prawdziwa odwaga własnie na tym polega, że potrafisz zmierzyc się z czymś co Ci nie wyszło.
Artyście życzę wytrwałości i odwagi a większości wypowiadających się gratuluję umiejętności mydlenia oczu, owijania w bawełnę i obchodzenia się z twórcą jak z jajkiem.
: 14 sty 2008, o 20:44
autor: pio_eustachy
oklaski za szczerość
BTW myślę, że to "mydlenie oczu" było w dobrej wierze - jaki jest sens besztania rozwijającego się twórcy?
wystawił pracę (nawiasem mówiąc nie było to dobrym pomysłem) do waszej oceny i oczekiwał konstruktywnego komentarza.... tyle
: 14 sty 2008, o 21:19
autor: Supeł
Tu chodzi o to że nasze wspólne hobby chcemy dzielić z jak największą liczba ludzi nawet jeśli nie malują jak wariaci i nie lepią jak ... no tez wariaci
. Nie można mówić komuś - "człowieku zjebałeś strasznie nie pokazuj tu takich rzeczy bo wstyd i sromota - popatrz jak scibor lepi i dopiero się zastanów nad sensem twojego istnienia, może weś pograj w szachy"
ktoś może włożył w to całe swoje umiejętności i gratulacje mu sie należą choćby za to że próbował i chciało mu się.
: 14 sty 2008, o 21:23
autor: Piotr3K
O! Widze że znalazło się jeszcze kilka osób- krytyków sztuki chcących ocenić moją pracę sprzed pół roku
-jak ja to lubię
Jak by mi się udał- pewnie, bym się cieszył ale że jest to kiepska praca, to nie podoba mi się że ludzie ją komentują po tak długim czasie... kogoś nie było pół roku temu? -trudno!
Mi się wtedy jak go robiłem podobał i wydawało mi sie że nawet mi się udał- teraz to rzeczywiście widzę że jest trochę kiepskawy.
@Dewastator
Ameryki nie odkryłeś. Sam mówiłem (pisałem) że model jest robiony z braku modelu oryginalnego, że nie jest bardzo dobry (ale mi się wtedy nawet podobał). Może i teraz zrobiłbym trochę lepiej giganta-nie wiem sam- ale nie mam już po co go robić (mam oryginalny model, pozatym nie mam czasu, lepiej jak pomaluje coś do armii). Pewnie: co za problem zjechać początkującego gracza że jego prace są brzydkie i brakuje im wieeele do jakiegoś sensownego poziomu?- żaden problem.
A Ty ile gigantów ulepiłeś?
PS- nie piszcie tu już proszę
-niech ten stary temat wróci na swoje miejsce na dalekiej stronie galerii, jak chcecie pooceniać moje prace, to prosze, ale coś nowszego, nie z przed pół roku (najnowsza praca, choć jeszcze nie skończona-
http://wfb-pol.org/forum/viewtopic.php?t=7387 )
: 14 sty 2008, o 21:49
autor: Rapta
@Dewastator: Widzisz jestes moj drogi w wielkim bledzie. Nie dla kazdego miarka ocen jest taka sama (w kazdym razie nie powinna byc). Slabszego malarza mocno bedziemy chwalic gdy mu sie uda model pomalowac schludnie. Nie bedziemy jednak tak samo klaskac kiedy dobry artysta zrobi to samo, bo wiemy, ze potrafi lepiej. Od kazdego wymagamy czego innego.
To forum ma m.in. na celu uczenie mlodszych(stazem w modelarstwie), a nie zrazanie ich do hobby przez zbyt ostra krytyke. Wez to pod uwage zanim kolejny raz wyprodukujesz takiego posta i oskarzysz forumowiczow o brak odwagi. Nie ma nic odwaznego w zjechaniu kogos za prace, w ktora badz co badz, wlozyl troche wysilku.
PS. Pisalem w liczbie mnogiej, bo naszczescie wiem, ze wiele osob ma podobne, zdrowe podejscie do oceniania.
: 14 sty 2008, o 21:52
autor: pio_eustachy
zgadzam się z Piotrem - nie wiem, po co ktoś to odgrzewał
myślę, że w kwestii olbrzyma wszystko zostało powiedziane, zatem prosze moda o zamknięcie tematu
: 14 sty 2008, o 22:26
autor: Treevill
fakt...leiej admini niech zamkna ten temat
: 15 sty 2008, o 19:47
autor: Dewastator
Szczerze mówiąc gdy czytałem nie patrzyłem na daty ale co one zmieniają. Ktoś odgrzał ten topik zobaczyłem go i wypowiedziałem się w nim.
Nie chodziło mi aby każdy model oceniac wedle tej samej skali. Co to to nie. Nie chcę też zrażac początkującego rzeźbiarza do rzeźbienia.
Po prostu uważam że pochwały za nieudaną pracę są dla artysty czymś absolutnie najgorszym. Jeśli mama będzie wmawiała synkowi że niezależnie co robi jest świetny i wspaniały to szybko spocznie on na laurach bo zobaczy że nieważne co zrobi i tak będzie pochwalony przez opiekuńcża mamę.
Taka postawa zabija twórcę. Jeśli ktoś przestanie się rozwijac, straci motywację i stanie w miejscu to moim zdaniem byłaby to niepowetowana strata. Krytyka jest jak najbardziej twórcza i to ona najbardziej rozwija autora bo zmusza go do wzięcia się w garsc i samodoskonalenia.
Nigdy w życiu nie ulepiłem giganta ale swego czasu rzeźbiłem khemryjskiego lorda i arcylisza i krasnoludzkiego lorda. Krasnoludzki lord nigdy nie powstał mimo dwóch prób. Arcylisz wciąż WIP ale jestem na dobrej drodze(też po 2 próbach). Khemryjski lord nawet ciekawie wyszedł. Nawet.
I jeszcze jedna sprawa. Z tego co zauważam wogle na forum(nie tylko w tym topiku) bardzo wiele osób(nie wszyscy) mają tendencję do utożsamiania krytyki z jakimś atakiem. Tendencja ta widoczna była zwłaszcza u obecnie nieobecnej Patrycji. Moim zdaniem ważne jest aby rozróżniac siebie i swoją figurkę, artystę i dzieło. Mogę powiedziec komuś że moim zdaniem jego figurka jest do dupy i to wcale nie jest atak na tą osobę. I nie chodzi o to aby artysta za wszelką cenę odparł wszystkie postawione mu zarzuty. Pisze na podstawie obserwacji niektórych wypowiedzi nie tylko w tym topiku. To tyle. Pozdrawiam.
: 17 sty 2008, o 21:46
autor: Ziemko
Zaczyna to wszystko przechodzic w mala klotnie. Zamykamy.