Strona 2 z 4
: 2 sie 2007, o 08:15
autor: Sykstus
Stachu pisze:Ja tam się max'a ani jego konwersji czepiać nie będę, ale zastanawiam się czy na masterach sędziowie dopuszczą taką armię...
NO way jak jest tam wymóg ileś procent figsów GW
( a tu mamy 0%)
: 2 sie 2007, o 08:19
autor: Skaven
Moje zdanie takie samo jak do innych prac, tyle już swojej agresji na tym forum przelałem ze powiem tylko ze nieładne.
Pozdro
: 2 sie 2007, o 09:20
autor: max
Sykstus pisze:NO way jak jest tam wymóg ileś procent figsów GW
( a tu mamy 0%)
nie no mam gw troche ]:-> kawaleria pajecza full plastik prawie kawaleria zwykla zmutanciala tez gw prawie ]:-> no i kazdy tam ma jakies czesci
KrzysiekW pisze:Max, przydałoby się jakieś bardziej mhroczne malowanie mordy "demona" - teraz wciąż wygląda jakby się uśmiechał. No i osobiście wymieniłbym małego lewka na coś bardziej chorego - jakieś flaki, trupa, gnijącą głowę itp.
nie ma bata bo to dziecko to daemon prince krola lwa nie ogladales ]:->
Izwor pisze:Pewnie wijące się wnętrzności pokonanego wroga, napromieniowane energią od swego boga, który obdarzył nią wybrańca
(Dlatego się tak świecą)
swieca sie bo lampa blyskowa zostala odpalona niestety
Sykstus pisze:A tak z ciekawości spytam co to ma być to zielone coś na podstawce ??
nurgliki ktore wlarza w zabawki i zwloki tworzac wyzsze formy zycia
BuXi pisze:Super to wygląda. PS. Czy to nie jest przypadkiem figurka tego małpiszona co trzyma Simbe z Króla Lwa??:>
no bravo za spostrzegawczosc ]:-> to wlasnie oni tlyko rogi dorobilem rafikiemu
: 2 sie 2007, o 09:52
autor: Skavenblight
Wara od mojego synka!
Poza tym co Wy z tym dopuszczaniem armii na turnieju. Czy to jest najważniejsze? Wiem, że armia służy do gry, ale chyba w Galerii na BP znajdują się też prace, które nie mają służyć do gry [co nawet po nich widać]. Ja osobiście, gdyby to była banda do Mordheim, dopuściłabym te dzieła.
: 2 sie 2007, o 12:44
autor: theock
To ja ide lepić giganty na Polcona z glinki i patyczków
: 2 sie 2007, o 13:35
autor: syrius
Juz to pisalem...
Czy nie tratkujecie tej gry zbyt powaznie ?
To tylko figureczki, i jesli ktos robi je sam... do tego smiesznie wygladaja, mozna sie domyslic co to jest i nie jest to bilet od metra to czemu odrazu to wykinac ?
Chodzi o zabawe i radoche, spotkanie ze znajomymi, spedzenie czasu na przyjemnej rozgrywce...
A Ci ktorzy traktuja to niczym swoje zycie i oddaja czesc malutkim figurkom przy oltarzyku zrobionym z kosteczek... mowie NIE !
: 2 sie 2007, o 13:59
autor: pingus
syrius pisze:A Ci ktorzy traktuja to niczym swoje zycie i oddaja czesc malutkim figurkom przy oltarzyku zrobionym z kosteczek... mowie NIE !
Mówisz tak jakbyś tego sam nie robił..
Praca chyba piąta czy szósta maxa, którą widzę, już dragon ogry mnie nie śmieszyły, ja uważam, że można się pośmiać, ale trzeba znać granicę. Gdzieś kończy się tolerancja, a zaczyna zdrowy rozsądek.
: 2 sie 2007, o 15:05
autor: max
syrius pisze:Chodzi o zabawe i radoche, spotkanie ze znajomymi, spedzenie czasu na przyjemnej rozgrywce...
A Ci ktorzy traktuja to niczym swoje zycie i oddaja czesc malutkim figurkom przy oltarzyku zrobionym z kosteczek... mowie NIE !
normalnie na polityke idz masz moj glos ]:-> przemowienie godne prezydenta powarznie mowie no i przy okazji adwokata mam
a co do zdrowego rozsadku to wystarczy popatrzec na moja range ]:-> ja nie jestem zdrowy ani nie musze byc za takiego postrzegany
: 2 sie 2007, o 16:48
autor: PiotrekN
Żal.pl
: 2 sie 2007, o 16:54
autor: Dawid
Jak wyżej... Rozumiem, żeby robić konwersje, ale żeby to chociaż przypominało oryginał trochę, skoro to daemon prince to byś mu skrzydła zrobił...
: 2 sie 2007, o 17:04
autor: theock
gdyby był mniejszy mógłby robić za bray shamana ( rogi !
)
: 2 sie 2007, o 17:13
autor: Stach
Żal.pl
http://www.xn--al-vva.pl/portal.php
Jeżeli chodzi o figórke to bardziej przypomina figurke niż niż dragon ogry, ale dla mnie to do grania na turniejach się nie nadaje. Do grania towarzysko jeżeli przeciwnik się zgodzi to OK.
ale na turniejach chyba jakies zasady obowiązują, gdyby to chociaż przypominało originalną figurke tak jak Max'owy rydwan albo kawaleria.
: 2 sie 2007, o 18:02
autor: Halun
Fajnie zrobiłeś te rogi i z tyłu demon prezentuje się całkiem fajnie ale z przodu już widać że to jakaś "zabaweczka"- wygląd "twarzy" zdradza wszystko
. Podstawki za to masz wszystkie w jednym klimacie i to się chwali
.
: 2 sie 2007, o 18:56
autor: Vincent
Stach pisze:gdyby to chociaż przypominało originalną figurke tak jak Max'owy rydwan albo kawaleria.
I tutaj się zgodzę wcześniejsze figurki maxa miały lepszy klimacik
: 2 sie 2007, o 20:54
autor: Santi
Ten usmiech malpy mi nie pasi, max dodaj cos zdechłego od siebie, np zrób mu skrzydła z czegos co kiedys zyło
.
: 2 sie 2007, o 21:41
autor: Izwor
Santiago pisze:Ten usmiech malpy mi nie pasi, max dodaj cos zdechłego od siebie, np zrób mu skrzydła z czegos co kiedys zyło
.
Skrzydła można zrobić z tej papugi z Króla Lwa co tak latała ciaglę za Simbą i mu żyć nie dawała...
(Będzie tak klimatycznie)
: 3 sie 2007, o 08:44
autor: Kapitan Hak
Max, jak zawsze masz moje pełne poparcie w swoich poczynaniach!
A propos głosów krytycznych, że "to przestaje być śmieszne", spójrzmy na to z innej strony: skoro Max zaczął już tworzyć armię w typowym dla niego bluźnierczym, świętokradczym i wisielczym stylu, to teraz swoje dzieło kontynuuje i jego celem jest zebranie kompletnej armii, a niekoniecznie rozśmieszanie kogokolwiek (to może być efekt uboczny, ale nie cel sam w sobie).
P.S. Izwor ma świetny pomysł, by oskubać papugę Króla Lwa z pierza!
: 3 sie 2007, o 08:48
autor: Sykstus
Tyle że to w ogóle nie wygląda na bluźniercze ... Gdyby to były przekonwertowane figsy GW z porozrywanymi strzępami ciał na podstawkach i an ciele ociekających obficie krwią z wyrazami twarzy jak w katatonii (tej wersji z szałem)... To by było bluźniercze ale nie kiepsko pomalowane zabawki... ;/ Jak dla mnie to już jest bardzo cienkie ;/
: 3 sie 2007, o 15:00
autor: theock
: 3 sie 2007, o 15:48
autor: Anonim
Jednym słowem ŻENADA...