Nie ma to jak posłuchać o fluffie przy tworzeniu rozpiski.
Ze względów klimatycznych nie używam dział w WE.
Nie widzę natomiast problemu w dowolnym poruszaniu się w obrębie własnej armii. Ustawienie Strigoi wraz z Black Knightami nie powoduje u mnie bezsenności przez kilka kolejnych nocy.
Nie wzbudza we mnie spazmów również widok altara i tanka na jednym stole (i to po tej samej stronie).
Klimat? Tak!
Paranoje? Nie!