I po DMP-relacje

Regulaminy, relacje, scenariusze, kampanie, pokazy etc.

Moderatorzy: Laik, Dymitr

ODPOWIEDZ
Nehan
Masakrator
Posty: 2299

Post autor: Nehan »

ja też coś zostawiłem - a dokładniej torbę polconową z następującą zawartością
- plasterek sera topionego :lol:
- prince polo
- gadżety polconowe
- brązowy portfel z moją legitymacją w środku (plus jakieś tam bilety)
w sumie zależy mi tylko na tym plasterku, ale jakby znalazła się reszta to byłbym jeszcze bardziej zadowolony :P

moje wyniki krótko: 13-7 z imperium z ad astry, 10-10 z ostrym (chd vs. chd), 2-18 z shinem, 10-10 z he 4x4x4 i 13-7 z imperium z killing blowem

Awatar użytkownika
thurion
Postownik Niepospolity
Posty: 5391
Lokalizacja: Gdańsk-SNOT

Post autor: thurion »

Treść posta wycięta ze względu na wulgaryzmy, Thurion dostał ową treść z prośbą o przeedytowanie.

Wy też się pohamujcie, chłopcy. Ja wiem, że serca i głowy gorące, ale to forum czyta młodzież i nie chcemy żeby się jakieś gryzipióry przy... ;) -- Tomash

Awatar użytkownika
Shino
Nerd Forumowy
Posty: 13986
Lokalizacja: Ordin Warszawa

Post autor: Shino »

generalnie turniej uwazam za udany choc zajebiscie meczacy
wynbiki mialem srednie:
4:16 z Pitrkiem Nowakiem (sea patrol :o ), 11:9 z kotletem (welfy), 18:2 z nehanem (chadecja), 13:7 z welfami z czestochowy (nie wiem kto to byl) oraz 11:9 z Grzeskiem z bialego (lizzie na slannie -> jedyna gra gdzie po ktorej mam trwaly uraz do rzutow kostkami o breakach na 2 laskach nie wspominajac... ;) )

ogolnie wnioski sa takie:

- Wiecej takich sal. Salom z Narbtta mowimy nie ;)

- Czemu welfy na 2 treemanach sie kampia z tk? to znacznei utrudnia zdobycie punktow :?

- Jaki debil wymyslil zasade insane courage? :?

- TK jednak nie jest wystarczajaco spolegliwe :)

- Od dzis mowie nie sedziowaniu jak gram... po prostu nie da sie wyrobic robiac tyle rzeczy na raz

Jeszcze raz dzieki dla wszystkich przeciwnikow oraz dla calej druzyny West ;] (smorii i motorii juz nie ;) )

oraz gratki dla zwyciezcow :)

Sykstus
Masakrator
Posty: 2518
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Sykstus »

Turniej świetny brawo dla organizatorów i szafy który pod koniec był już wycieńczony. Green Knight tez bardzo dobrze "rausował" o przynoszenie wyników bitew :P

Nehan
Masakrator
Posty: 2299

Post autor: Nehan »

18:2 z nehanem (chadecja)
właściwie to nie wiem czemu, przecież się poddałeś w trzeciej chyba turze :lol2:

Awatar użytkownika
bless
Pan Spamu
Posty: 8444
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: bless »

thurion pisze: żal.pl
(...)
wtedy turniej byl zajebisty, fajna sala itp, ale dla przyjezdnych ktorzy nie maja znajomych w Warszawie byl to morderczy hardkorowy maraton a nie mily turniej battla...
O, rany, Thurion, ale pojechales... Czy chodzi o problem z noclegami? Gdzie ostatecznie spali ci, ktorzy nie mieli znajomych w wawie?

Moze i mieszkancy Warszawy nie doswiadczyli trudow noclegu, ale co do reszty, ktora dotyczyla wszystkich tak samo, zgodzic sie nie moge. Ludzie z konwentu mi nie przeszkadzali - zyli sobie gdzies na uboczu. Nie rozumiem, czym mogli Cie tak strasznie zmeczyc. Czasu miedzy bitwami bylo mnostwo. No, chyba ze przeciagales... Moj team miedzy kazda bitwa mial czas na żarełko i pogawędkę. Po prostu za dlugo myslales, Thurion. ;)
Ze krotko spales, ze prowadziles samochod, ze byles zmeczony... sorry, ale do kogo z tymi pretensjami? Trzeba bylo sie tak zorganizowac, zeby na turnieju pojawic sie swiezym i wypoczetym. Zmeczenie podroza to naprawde tylko i wylacznie Twoj problem.

Ogolnie to uwazam, ze sie czepiasz. Uznaje to za przejaw rozgoryczenia porazką druzyny i wlasnym wkladem w te porazke. :?
Ostatnio zmieniony 3 wrz 2007, o 07:31 przez bless, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek

Fojtolator
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 150

Post autor: Fojtolator »

a ja dziekuje kumplowi za pomaganie w wykonczeniu podstawek tuz przed turniejem :wink:

a tak serio to organizacja super, moze poza tymi lozkami.
przeciwnicy super-zero cisnien, tylko te rzuty :roll: :wink:

Awatar użytkownika
GrzesiU^^
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 137
Lokalizacja: Front Wschodni - Białystok

Post autor: GrzesiU^^ »

Ah, udany, wręcz :) bardzo :) udany turniej, oraz cały konwent !!

6 miejsce, o niebo lepszy wynik niż rok temu, gdzie nasz skład bez żadnego przygotowania pojechał.

Jak to bywa w takich wiadomościach, podziękowania należą się dla:

*Szeryfa Szafwooda oraz Szeryfa Greena :) Za wszystko co zrobili. [bądź czego nie zrobili Green !, Konrad był smutny 4 noce]

* Kołacie i reszcie chłopaków za grę na 25000 ptk... było miło nie prawdaż?

*Przeciwnikom za wszystkie udane gry ;)

*Specjalne podziękowania dla Shina, który świetnie się zachował i nie ukręcił mi łba za rzut warty 0,5 matchpointa. [ach te dwie jedynki na slaanie ;p przy fear outnumber]. . .

*Oraz podziękowania dla wszystkich nowych znajomych ;) którzy miło popili / pogawędzili / pograli ze mną oraz Naggarothem ;)

*a idźcie wy :) koledzy :) ... wam też podziękuje publicznie, że pomimo mego habitu zmieniania armi na miesiąc przed DMP wzieliście mnie do składu!!

Turniej pierwsza klasa, oby takich więcej !!
Ostatnio zmieniony 3 wrz 2007, o 00:03 przez GrzesiU^^, łącznie zmieniany 2 razy.

Tomash
Spaministrator
Posty: 7885
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Tomash »

Pewnie nie każdy obejrzy poprzednią stronę, więc:
thurion pisze:Treść posta (Thuriona) wycięta ze względu na wulgaryzmy, Thurion dostał ową treść z prośbą o przeedytowanie.

Wy też się pohamujcie, chłopcy. Ja wiem, że serca i głowy gorące, ale to forum czyta młodzież i nie chcemy żeby się jakieś gryzipióry przy... ;) -- Tomash
Blessa, Grzesia i Shina proszę o edycję postów i wywalenie "niebezpiecznych" słów. Mam nadzieję, że obędzie się bez uprzedniego wycinania treści do zera.

Nie zamierzam nikogo gnoić ostrzeżeniami świeżo po turnieju, ale naprawdę się ogarnijcie. Ja też używam takich słów - ale nie na forum, które jest jakąś-tam wizytówką środowiska.
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny :mrgreen:
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl

Awatar użytkownika
Baton
Mudżahedin
Posty: 245
Lokalizacja: Cobra Kai

Post autor: Baton »

Turniej bardzo fajny, tylko szkoda ze tak kiebsko poszło...
nie podobała mi sie tylko jedna akcja:
w pierwszej turze w czwartej bitwie (HE) mój przeciwnik zapomniał czarowac i zaczoł strzelać, ja sie chciałem zachować jak przystoi batlowcom i pozwoliłem na ture czarowania... przeciwnik w zamian zucił mi 2x6 na pitce na slana który oblał test :(
a to co mi sie najbardziej podobało na turnieju to to ze wygrałem tą bitwe 16-4 :D

Awatar użytkownika
Scimitar
Postownik Niepospolity
Posty: 5516
Lokalizacja: Draconis - Wejherowo

Post autor: Scimitar »

Gratuluję mojemu teamowi dobrej, stabilnej gry i poza jedną wpadką naprawdębyło super.
Gratulacje dla Greena, Szafy i pozostałej ekipy sędziowskiej, że trzymali to w ryzach. Impreza sprawnie przeprowadzona.
Gratulacje za przeciwników. Z wszystkimi grało się fajnie i w miłej atmosferze (przynajmniej mi). O swoich bitwach to koledzy jak już napiszą.

DRACONIS - Silesian Extremists 51:49 (0,5)
DRACONIS - Rogaty Szczur YGB 73:27 (1.0)
DRACONIS - Avatar Alpha 25:75 (0,0)
DRACONIS - Overrun 66:34 (1,0)
DRACONIS - Bastion Beta 63:37 (1,0)
razem: 278 pkt., 3,5 meczowych

A ja poza bitwą z Mlodym i jego Turbo-skavenami pocisnąłem. Sorki, że nie pamiętam moich przeciwników z imienia czy ksywki.
1) z HE 19:1
2) z Ogrami 20:0
3) ze Szczurami 6:14
4) z HE 15:5
5) z DL 16:4
Razem 76 pkt. z bitew ;)

---
Na koniec parę słów na temat imprezy. Może Thurion trochę przesadził i nieco przez niego przemawiało zmęczenie i może rozczarowanie. Ale ...

NA PLUS
- duża, przestronna, klimatyzowana sala
- stoły i tereny -> spoko
- ekipa organizująca i sędziująca -> ok

NA MINUS
- rejestracja beznadziejna
Nasz team godzinę spędził w kolejce jak po mięso, by dostać identyfikator i siatkę ze sprawunkami. Myślę, że można to było załatwić inaczej, zwłaszcza, że gro osób zgłaszała się wcześniej. Po co ten cały cyrk z akredytacjami, jak i tak potem trzeba kwitnąć na miejscu. Następnym razem może jakieś - NA BATTLA ONLY
- zawirowanie z noclegami
Szczęśliwie udało się wbić do jakiejś sali (bo ta przypisana była zawalona po brzegi) w miarę luźnej.
- zdecydowanie za szybkie tempo
Zazwyczaj jak oddawałem wyniki teamu to zaraz był kolejny przydział. Zero przerw. Rozumiem, że pierwszego dnia był poślizg, ale drugiego ?? Tu Thurion ma rację. Sam dobór graczy ( a niektórzy nasi przeciwnicy myśleli nad tym dłuuuuuuuuugo) trwał z 30 min, potem rozstawienie i sama bitwa. Zwykle i tak licząc od rozstawienia to nie grałem więcej niż 2 godzinki, ale i tak było na styk. Nawet nie miałem kiedy booka do HE obczaić :(

Za rok Gorzów ?
Draconis - FOR EVER !!!

Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild

Robson
Niszczyciel Światów
Posty: 4424
Lokalizacja: Murzynowo Kościelne

Post autor: Robson »

oraz respect dla Jankiela za jak zwykle bezkompromisowa rozpe. Oczywiscie jesli to prawda, ze dobrowolnie poszeld na helfy z 4 magami majac w zanadrzu az... 2 dispel dice, i nie dostal maski )
Jankiel przegrał tylko 14-6 i po bitwie nie był zadowolony. :) Rispekt

Awatar użytkownika
thurion
Postownik Niepospolity
Posty: 5391
Lokalizacja: Gdańsk-SNOT

Post autor: thurion »

dobra, to przeedytowalem :D


żal.pl

grałem jak szmata, jestem zadowolony naprawde moze z 2 bitew.. to co robilem z Mariosem momentami to zakrawa na idiotyzmy roku..

jedno co mam na usprawiedliwienie to to ze bylem max styrany przez caly turniej.. pobodka 4 rano, 4,5 h jazdy, od razu bitwy... jedna za druga, zadnego przestoju, nawet czasu na jedzenie nie bylo (ZA MAŁO CZASU, ZA MAŁO CZASU, ZA MAŁO CZASU na bitwy !!), ogolnie konwent to totalne dno, niczym mnie nie zaskoczylo.. meczace, duzo dziwnych ludzi i wogle tragedia.. nie robcie prosze juz takeij zenady.. sama organizacja, RISPEKT dla greena, tigeriusa, szafy i reszty.. ale chlopaki, was jest tam za malo :( IMO niewiadomo jak byscie pracowali to i tak beda niesmaczki, jak sie nie sciagnie za rok kolo 10 sedziow/ organizatorow to bedzie kiszka...
pare osob mnie za to skatuje, ale IMO DMP powinno byc w Gorzowie... byloby duzo lepiej , tak z super najfajniejszej imprezy powoli robie sie taka calkiem przecietna, na ktora niedlugo nie bedzie sie chcialo jezdzic... no chyba ze ktos jest z Wawy.. wtedy turniej byl super, fajna sala itp, ale dla przyjezdnych ktorzy nie maja znajomych w Warszawie byl to morderczy hardkorowy maraton a nie mily turniej battla...


pzdr, dla wszsytkich z ktorymi gralem, szczegolnie dla zwalowanego Trojka ;)



p.s.
@Bless itp, nie jest to wywolane porazka, o to mam pretensje do siebie i do teamu, nie do organizatorow.. a opinia o samym turnieju nie jest tylko moja opinia, Chory mysli podobnie, jak widac wyzej Scimi tez.. tak wiem, moze to Pomorze sie czepia ;), ale u mnie jest to po prostu skutek przyrownania tego turnieju do IDEALNEGO Euro, dla mnei tutaj bylo po prostu.. powiedzmy, zasciankowo ;)

Awatar użytkownika
pingus
Oszukista
Posty: 878
Lokalizacja: W-wski Kult

Post autor: pingus »

O wynikach sporotwych mojej drużyny nie napiszę dużo bo nie ma po co ogólnie splewiliśmy pierwszą, drugą nie dociągneliśmy (w 3ech bitwach zabrakło około 5-30 małych do zwycięstwa), trzecią się udało, czwartą z hardkorami byliśmy w plecy przez armię i w plecy na koniec (Fisch zmień armie!!! ;) ). A na koniec wszyscy zamieniliśmy się armiami i wyszło dość plewnie.

Ja osobiście:
7-13 z imperium poplewiłem
8-12 z Fluffym też stwierdzam, że splewiłem
18-2 z Moczulem tu się udało, IMO Moczul był strasznie zmęczony
11-9 z Dębkiem tu nawet jestem zadowolony, ale mogło być więcej, zabiłem prawie wszystko, a w ostatniej turze się zwaliło.
12-8 z chaosem, ale tu grałem imperium, więc plewiłem.

Powrót to turniejowego grania po roku bardzo sympatyczny, fajna sala, fajny format turnieju, w sumie fajnie mi się grało bez asarnila ;) , wogóle było fajnie i Thurion to maruda. ;) (no offence)

Jedyne co mi się nie podobało to rozbieżności w sędziowaniu, najlepszy moment to jak z Moczulem biegaliśmy po całej sali po sędziach (czy bohater może chodząc we front ranku zrobić więcej niż 2 * Move) i uzyskiwaliśmy odpowiedzi pół na pół.. :D Ale to w sumie nie jest wina sędziów tylko tego, że jakoś pewne rzeczy chyba nie są sklasyfikowane do końca. Jednocześnie sory moje dla Tigeriusa i Marabuta, że się upierałem jak mieli racje.

Dziękuję teamowi za świętną zabawę i atmosferę w drużynie..
Szafie, Tigeriusowi, Green_Knightowi, Marabutowi za sędziowanie.
Przeciwnikom za te bitwy, które były miłe.
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
thurion
Postownik Niepospolity
Posty: 5391
Lokalizacja: Gdańsk-SNOT

Post autor: thurion »

pingus pisze:, wogóle było fajnie i Thurion to maruda. ;) (no offence)
przypomnij mi Pingus, w jakim miescie ty mieszkasz ;) ?

...

ja powiem tak:
PODOBNO, gdzies na pietrze bylo jedzenie... PODOBNO, nieprzyzwoicie drogie... PODOBNO, byl jakis golden demon... PODOBNO, byly ladne prace... szkoda ze ani jednego ani drugiego nie bylo mi dane ujrzeć.. a dlaczego? to jest druzynowka, po swojej bitwie nie konczysz i nie idziesz se wpizdu tylko patrzysz jak grja koledzy... a 'granie' 12 h bez przerwy jest meczarnia a nie przyjemnoscia, tyle ode mnie, mala szansa zebym zdanie zmienil... jakbym byl z Wawy to turniej uznalbym za mega udany, swietna sala, fajne miejsce, tyle ze nie mieszkam w Warszawie ;)


pzdr !! :)

Awatar użytkownika
pingus
Oszukista
Posty: 878
Lokalizacja: W-wski Kult

Post autor: pingus »

thurion pisze: PODOBNO, gdzies na pietrze bylo jedzenie...
Nie wiem, bo cały turniej bolał mnie brzuch, więc nie za bardzo mogłem coś jeść. ;)
PODOBNO, nieprzyzwoicie drogie...
O tym słyszałem, ale nie wiem na ile nieprzyzwoicie. ;)
PODOBNO, byl jakis golden demon... PODOBNO, byly ladne prace... szkoda ze ani jednego ani drugiego nie bylo mi dane ujrzeć.. a dlaczego?
Było ogłaszany sto razy przez radiowęzeł.. szafa mówił, szaman mówił (faktycznie jego ciężko zrozumieć), green mówił.. Zaraz powiesz, że w radiowęźle było tyle pierdół, że nie zwracałeś uwagi, ale to tylko wrażenie, pierdoły pojawiały się tak sporadycznie ale były upierdliwe. Za to Artur Szyndler wymiótł po całości! :D
to jest druzynowka, po swojej bitwie nie konczysz i nie idziesz se wpizdu tylko patrzysz jak grja koledzy...
Twój wybór albo GD albo dopingowanie teamu, nie miej pretensji do organizatorów, że nie są w stanie Ci zapewnić 36 godzinnego dnia, to naprawdę jest niemożliwe.
a 'granie' 12 h bez przerwy jest meczarnia a nie przyjemnoscia
Dla mnie i tym i tym, męczy, ale nadal fajnie jest pograć.
tyle ode mnie, mala szansa zebym zdanie zmienil...
Skoro wychodzisz z takiego założenia. ;)
jakbym byl z Wawy to turniej uznalbym za mega udany, swietna sala, fajne miejsce,
To jednak były jakieś plusy?
tyle ze nie mieszkam w Warszawie ;)
Nic straconego. :P

Pzdr.
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
b_sk
Kretozord
Posty: 1951
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: b_sk »

Było fajnie. Drużyna splewiła po całości i zagrała gorzej niż rok temu, przy czym za bardzo nie wiem dlaczego bo wydawało się że mamy mocniejszy team w tym roku. Bitwy wszystkie były fajne, wielkie dzięki dla przeciwników, z którymi naprawdę grało się w bardzo przyjemnej atmosferze. W sumie to nie grałem źle, tak naprawdę to najgorzej w bitwie piątej, gdzie słabe rozstawienie i następujące po tym głupie błędy połączyły się z wysadzeniem sobie dwóch maszyn w pierwszej turze i zebrałem wklepy 4-16, ale mogę to trochę zrzucić na fakt bycia zmęczonym bo tak naprawdę najchętniej zamiast piątej bitwy poszedłbym spać :wink:. Teraz jak na to patrzę z boku to wynik z mojej strony nie był taki zły bo będąc wystawianym, albo biorąc to co zupełnie nikomu nie pasowało 50 dużych ugryłem, więc średnio remis z tego wyszedł ale pewien niedosyt pozostaje zwłaszcza, że w 3/5 bitew mogło być lepiej, albo gdybym lepiej zagrał, albo gdyby jeden-dwa kluczowe rzuty poszły statystycznie, zamiast spierdzielić się po całości.

Za to są też opcje bardzo dobre. Na przykład dowiedziałem się, że warboss na wiwernie miażdży jajca i nie bierze jeńców tak naprawdę to właśnie on klepał najwięcej punktów no i spadł tylko w jednej bitwie i raz mu Jankiel gada spod tyłka ustrzelił, ale dopiero po czterech turach strzelania z gumowych strzał, w szóstej turze i to w momencie gdy i tak stałem tam gdzie chciałem. :) Ten koleś to jest to, ale myślę, że resztę będę musiał trochę ztjuningować, żeby lepiej ze sobą współdziałało na turniejach gdzie będę musiał robić coś więcej niż małe zwycięstwa i remisy. :)

Gratulacje dla organizatorów za fajny turniej zrobiony jak zwykle w bardzo mało liczebnym składzie (chociaż prawda też jest taka, że konwent z tymi noclegami to trochę przyciął, my na szczęście mieliśmy gdzie w Wawie przekimać) dla moich wszystkich przeciwników za super grę i dla Sokoła Seniora za wyprodukowanie bling bling ośmiornic.
A licky boom boom down!!!

Awatar użytkownika
thurion
Postownik Niepospolity
Posty: 5391
Lokalizacja: Gdańsk-SNOT

Post autor: thurion »

pingus pisze: To jednak były jakieś plusy?
.
no sala byla w pyte, to trzeba przyznac :)

Awatar użytkownika
Siemek
Chuck Norris
Posty: 479
Lokalizacja: :P

Post autor: Siemek »

a mi sie bardzo podobalo(no tak tak jestem z wawy :wink: )nigdy nie gralem na takich fajnych stolach,na tak duzej sali na ktorej nie smierdzi potem i nie jest duszno :) a jezeli chodzi o gry to...no coz troszke splewilismy no ale za rok bedzie lepiej :)ugralismy cale 2 mp,wygrywajac z loza radom i kohorta beta.A moje bitwy:
VC z vendetty-15-5 w przod
DE z bialego-12-8 w plecy
chaos metera-10-10
O&G-12-8 w przod
chaos z bydzi 13-7 w przod
58 pt


pozdro dla przeciwnikow,mojego teamu,batona ktory w 1 turze po kulturalnym zachowaniu stracil slana(W 1 TURZE)i pocisnal 16-4 :) ,niestety gdyby nie ten slan to byloby 20-0 i bysmy zremisowali :( pozdro dla szafy,greena,tigeriusa ze we trzech to wszystko ogarniali
pzdr

Awatar użytkownika
Mapet
Falubaz
Posty: 1148
Lokalizacja: Lidzbark Warmiński/SNOT Gdynia

Post autor: Mapet »

Podziękowania dla wszystkich moich przeciwników za fajna grę :)

konwent odbywał się bardzo fajnym miejscu w świetnej sali... jednakże należy przyznać rację thurionowi że tępo było za szybkie... mi jednak udało sie zjeść kiełbaskę za te skromne studenckie 8zł... można by się zastanowić nad zorganizowaniem odrobinę mniej ekskluzywnego (tańszym) bufetu :roll:
...świetna sprawa to bezpłatny dojazd do akademika :D ...natomiast akademik to nieporozumienie :!: :!:
...otóż w kolejce pani kazała nam dopłacić do akademika po 10 zł bo... "prawdopodobnie będziemy w dwójce"... ok lepsze warunki większa kasa...
... gdy przyjechaliśmy na miejsce okazała się, że:
po pierwsze; każdy z naszego teamu jest w oddzielnym pokoju w którym już ktoś mieszka.... więc po jaki ch... pisaliśmy z kim chcemy być w pokojach...
...więc o miłej atmosferze mowy nie było... ja trafiłem do miłego starszego pana mieszkającego ze swoim lekko zagubionym synem... trudno
Mialin zaś trafił do dwóch nawalonych śmierdzących kolesi...obrócił się na pięcie i wrócił do hotelu... zresztą słusznie
poza tym akademik był obskurny i po pokoju biegały karaluchy
informacja dla tych, którzy narzekali,ze spali na podłodze
jeśli spałeś na podłodze to masz tylko powód do radości... akademik suck

to tyle co mnie boli
pozdrawiam Krzysztof Adamczyk

ODPOWIEDZ