Border Princes

Mam modele stare i nowe. To prawda, że nowe modele potrafią być ciekawe, często są lepiej odlane i projektowane są w dynamicznych pozach ale przedstawiają po prostu żołnierzy danej rasy (przynajmniej w przypadku krasnoludów). Brak im duszy, tego czegoś co powoduje uśmiech na twarzy.
Stare modele były odlewane w mało dynamicznych pozach i przeważnie przez ich ciało mogła przebiegać tylko jedna linia przekroju, ale miały to coś. Tak jak pisał Booxi potrafiły być zabawne. Spójrzcie choćby na powyższego Thorgrima i jego brzuch, jak śmiesznie mu się rozchodzi tunika na guzikach. To samo zjawisko można zaobserwować u dziewczyn z dużym biustem kiedy założą za ciasną koszulę zapinaną na guziki

Takich "drobiazgów" na starych modelach jest mnóstwo. Trzeba tylko otworzyć oczy i poświęcić im trochę więcej czasu niż "chwilkę".

Żeby nie być gołosłownym oto 300 pomalowanych brodaczy:

Piękna kolekcja

Zdjęcia rodzinne zawsze w cenie. Bravo, piękna kolekcja

Zaiste, zacna kolekcja

Zgadzam się z przedmówcami - kawał kolekcji, długo zbierałeś?
Poproszę parę zbliżeń:).

Długo i niedługo

powiem tylko tyle, że najdłuższa przerwa w kupowaniu krasnoludów to było jakieś 12 lat

Około 12 lat część armii leżała w piwnicy czekając aż wścipskie rączki moich dzieci znajdą sobie jakieś zajęcie.

Jeśli chodzi o malowanie to większość była pomalowana w ostatnie półtora roku.

W ten weekend wrzucę jakąś fotkę.

Na pierwszy rzut poszedł król Karaz-a-Karak, model liczący sobie ponad 20 lat. Dla odmiany coś nieco nowszego, lord z 21 a nie z 20 wieku.

Belegard Ironhammer Król Ośmiu Szczytów.

Świetny płaszcz !

Podoba mi się ten modeli tym bardziej w takim malowaniu

Na mnie też największe wrażenie zrobił płaszcz jest zajebisty!

Ja dałbym troche piachu na podstawkę. Poza tym super.

Jestem pod wrażeniem. Bravo!

No nieźle nieźle

. Bardzo ładnie pomalowany model.

Dzięki za słowa uznania. Na zdjęciu dopiero zauważyłem, że ten kamień na którym stoi Belegard nie jest najwyższych lotów ale z płaszcza jestem zadowolony jak najbardziej. Niestety nie jestem mistrzem robienia zdjęć. Zawsze mam to samo światło a raz wychodzą ładne jasne a raz dziwnie żółte co widać poniżej.

Było coś starego, coś nowego to chyba znowu czas na coś starego. Oto jeden z moich dwóch regimentów rusznikarzy krasnoludzkich.

fajnie wyglądają wymieszane modele.

sztandarowy jest od GW?

Zdjecie troche ciemne, ale nie ma tragedii. Jest klimacik

. Spoko malowanie, fajnie to wyglada

Muszę ogarnąć to światło do następnych zdjęć.

@Lechu, 4 rusznikarzy jest z 7 ed. Reszta w tym sztandarowy jest z GW lub jak kto woli z Marauder Miniatures ze starszych edycji.

Moi brodaci podopieczni stwierdzili, że 300 to piękna liczba, ale są jeszcze piękniejsze. Wobec czego do pomalowanych oddziałów dołączył właśnie regiment Ironbreakersów.

Sztandar i tarcze: