Prace w hobby piękne. Jeden z rysunków przypomina mi Majka Wazowskiego z Potworów i S-ka.
Cieszę się że się podobają... Pewnie to któryś z konceptów do Bestii Nurgle'a które później strugałem do odlewania.
Właśnie siadam do baneru dla krasnoludów i mimo że go jeszcze nie zacząłem to już wiem, że nie będę z niego zadowolony

Zaraz chyba zadzwonię do rodziców, żeby podziękować im za "talenty", którymi mnie obdarzyli.

Kompletnie się z Tobą nie zgadzam, nie wiem w jakim jesteś wieku, nie chce Cie pouczać, ale rodzice chyba jedynie nie obdarzyli Cie w wiarę w siebie i możliwości. Wszystkim którzy piszą o ten ładnie maluje bo ma talent i każdemu kogo próbuje uczyć malowania, powtarzam jedno... - maluj maluj maluj maluj maluj maluj pytaj o wszystko czego nie wiesz albo ci sie wydaje. Ja za hobby wziąłem się od 2000 roku... wtedy jeszcze spory czas nie miałem internetu - wszystko robiło się jak umiało - chcesz zobaczyć mój pierwszy model ? - a teraz

gdzie ludzie chcą się zabić żebyś obejrzał ich tutorial ~?
Tutaj nie ma talentów, ake są pierdyliony godzin słuchania ojca o kompozycji, reklamie, oglądania masy prac, dociekania jak coś zostało osiągnięte, prób i masa spierdzielonych wywalonych modeli zanim do czegoś doszedłem a i tak nie jestem z wielu zadowolony bo tak jak przy HE i TROLLu strasznie ograniczał mnie czas...
co udało mi się skończyć to pudełko ptasiego mleczka i dietę przed czasem.
Hmmm ja kiedyś potrafiłem opierdzielać w pizzeri rozmiar XL sam na klate, popijając kilkoma szklanami piwa... a jedyna rzecz jakiej serdecznie nienawidziłem, to biegania... tak jak niektórzy umniejszają wkładowi pracy który wpakowałem żeby się niektórych rzeczy nauczyć pisząc że robie to tylko dlatego że mam talent od rodziców... tak w rodzinie nikt raczej sportu nie uprawiał a tym roku zrobiłem półmaraton

wystarczy chcieć coś osiągnąć i cisnąąąąąąąąąąąć.
ps.2 W starym kodeksie Undedów było bardzo dużo świetnych grafik Marka Gibbonsa. Dla mnie niekwestionowany mistrz. Nadawałyby się na Twoje sztandary.
Wychowałem się na jego pracach... do tej pory zdarza się zagrać w 5ed dla klimatu tamtych czasów, a moje galerie najbardziej obszerne są w wampirze bannery

ale moi faworyci w kolejności to: John Blanche, Karl Kopinski i Ian Miller..