Jak radzicie sobie z ...?
Moderator: #helion#
- Shakin' Dudi
- Masakrator
- Posty: 2632
- Lokalizacja: Moria - Lublin
To musisz mieć strasznego farta lub mocno ich chowasz.U mnie 5 flagasów nie przeżywa 2-3 tur(zawsze spadają od przypadkowych łuków czy zabłąkanego bolca,nie mówię już o jakimś fireballu).
Gra w warzywniaku uświadomiła mi że zawsze chciałem zostać ogrodnikiem. Taki spokój, można się wyciszyć i bez napinki poturlać kostkami.
KFC-Karl Franz Chicken
KFC-Karl Franz Chicken
Flaggelanci mieli kiedyś fajną rzecz, o nazwie T4. Teraz mają tylko 3T, są bardzo klimatycznym oddziałem, ale słabszym niż kiedyś. Skuteczni tylko jeśli to oni szarżują.
"To nie prawda, że HE mają lepsze niż dwarfy"
miscast.fora.pl => jako Alex
forum.gildia.pl => Carillion
Albo jest w Łodzi drugi gracz czysto gobliński, albo mówisz o mnieReyki pisze:Ostatnio mam zgryz z hordą czysto goblińska i pierdylionem skinków i lizardmenów.
Gobliny na 1500 stawiaja 4-6 bolcy i doom divera no i mają z 9-12 fanoli.
a skinki.70 skinków z poisonem boli bardzo(nawet jak sie na sv1+).
Zastanawiam sie nad powrotem do starego schematu 3 magow,3 armaty i helka plus 2 duze kloce piechoty z detkami po 10 kusznikow.
A właśnie, panowie Imperialczycy, jak sobie byście poradzili z czymś takim (tym grałem z Reykim):
Goblin Big Boss
-General
-Chariot
-LA, Shield, Spear
-Nibbla's Itty Ring
Goblin Shaman
-Chariot
-DS, Brimstone Bubble
-2nd Magic lvl
Night Goblin Shaman
-Staff of Sneaky Stealing
-2nd Magic lvl
28 Night Goblins
-Standard Bearer, Musician
-Netters
-2 Fanatics
28 Night Goblins
-Standard Bearer, Musician
-2 Fanatics
21 Night Goblins
-Musician
-3 Fanatics
-Shortbows
-5 Goblin Wolf Riders
-Musician
-Spears
-5 Goblin Wolf Riders
-Musician
-Spears
-5 Forest Goblin Spider Riders
-Musician
2 Spear Chukkas
15 Squig Herd
8 Squig hoppers
Doom Diver
I to nawet wygrywa! I to nawet na turniejach wygrywa! A z imperium muszę przyznać idzie mi chyba najlepiej
23-2-8 to mój bilans ogólny, a z Imperium to coś około 5-0-2
- Shakin' Dudi
- Masakrator
- Posty: 2632
- Lokalizacja: Moria - Lublin
czołgiem na pałe sterroryzowac pół armi wykorzystac 5 pkt pary i trudno ze dostanie fanatykow wazne ze zterroryzuje, maszyny wystrzelac, a z magii mozna sie tutaj nieźle przegrysc...
Reyki poprostu umiem ich chowac...jak juz wiem ze gram z WE to chyba nie bedą robic wtedy nic innego niz stac gdzies na flance daleko od łuków. Naprawde to super oddział
Reyki poprostu umiem ich chowac...jak juz wiem ze gram z WE to chyba nie bedą robic wtedy nic innego niz stac gdzies na flance daleko od łuków. Naprawde to super oddział
Jak to jak? Rakietnicą i moździerzem, oczywiście. Czołg też wchodzi w rachubę, ale ja akurat nie wystawiam. Każde strzelanie będzie ok w tym przypadku, byleby tylko potrafiło zdjąć te 7-8 goblinów na turę. Można ewentualnie zaryzykować posłanie większego klocka włóczników, ale dobre rzuty na fanatykach to zdejmą.A właśnie, panowie Imperialczycy, jak sobie byście poradzili z czymś takim (tym grałem z Reykim):
Co do biczowników - po doświadczeniach z wystawianiem 10, na PGA biorę 19 .
Maciek
i to lubie... tą imerialną butę...czołgiem na pałe sterroryzowac pół armi wykorzystac 5 pkt pary i trudno ze dostanie fanatykow
a 4 fanoli wystarczy by Ci czołg rozkręcić
300 pkt na dzień dobry w grze na 1500pkt
TruePunk pisze: Kazdy gra jak lubi; ale czesc pomyslow nawet matka statystyka powinna z glowy wybijac;p
- Shakin' Dudi
- Masakrator
- Posty: 2632
- Lokalizacja: Moria - Lublin
nie wiem czy wystarczy skoro przebija na 5+ i jest save na 3+ moim zdaniem przy dobrych wiatrach nawet nic moze nie zadac
a jak strace stimtanka po sterroryzowaniu klocków z magami nie bede płakał
a jak strace stimtanka po sterroryzowaniu klocków z magami nie bede płakał
wszystko ładnie pięknie ale:
15 cali do przodu to 9 cali przed moją linią, nie ma terroru ani fanoli
są za to ze dwie chuki conajmnij ze dwie:)
następna tura to podjechanie czołgu i wypuszecznie fanoli tak by czołg na nich stanął, a czołg jest dość sporych rozmiarów....
zadeptany fanol to dodatkowe D6 w czołg, czysto statystycznie to tylko z 4 fanatyków to trzy - cztery rany wbije i to już mnie urządza... (8D6 z S5)
jeśli czołg jeszcze jest to OnG zdają terror na liderce black orc big bossa..
wg mnie szkoda 300 pkt
miałem taką opcje: w 1 turze gry czołg robi 15 cai i z magii (dwie 6 były) dopchnięty wpada w orki, zanim dojechał fanole ustawiły się na linii... zbiera coś ponad 30 hitów..
ale brak szczęścia i został na 3-4 ranach..
dobra opcja, bo 4 chuki nie zdołały ani razu w niego strzelić...
15 cali do przodu to 9 cali przed moją linią, nie ma terroru ani fanoli
są za to ze dwie chuki conajmnij ze dwie:)
następna tura to podjechanie czołgu i wypuszecznie fanoli tak by czołg na nich stanął, a czołg jest dość sporych rozmiarów....
zadeptany fanol to dodatkowe D6 w czołg, czysto statystycznie to tylko z 4 fanatyków to trzy - cztery rany wbije i to już mnie urządza... (8D6 z S5)
jeśli czołg jeszcze jest to OnG zdają terror na liderce black orc big bossa..
wg mnie szkoda 300 pkt
miałem taką opcje: w 1 turze gry czołg robi 15 cai i z magii (dwie 6 były) dopchnięty wpada w orki, zanim dojechał fanole ustawiły się na linii... zbiera coś ponad 30 hitów..
ale brak szczęścia i został na 3-4 ranach..
dobra opcja, bo 4 chuki nie zdołały ani razu w niego strzelić...
TruePunk pisze: Kazdy gra jak lubi; ale czesc pomyslow nawet matka statystyka powinna z glowy wybijac;p
-
- Kretozord
- Posty: 1568
- Lokalizacja: Ad Astra - Zielona Góra
Ciekawą masz magięAstragoth pisze: miałem taką opcje: w 1 turze gry czołg robi 15 cai i z magii (dwie 6 były) dopchnięty wpada w orki, zanim dojechał fanole ustawiły się na linii... zbiera coś ponad 30 hitów..
ale brak szczęścia i został na 3-4 ranach..
dobra opcja, bo 4 chuki nie zdołały ani razu w niego strzelić...
Troszku nieregulaminowo za duża ta sygnaturka była, nie sądzisz? -- Tomash
-
- Kretozord
- Posty: 1568
- Lokalizacja: Ad Astra - Zielona Góra
z opisu wynika że ktoś jakąś popychaczką przesuwał czołg, ciężki wał bo te czary nie działają na czołg
Troszku nieregulaminowo za duża ta sygnaturka była, nie sądzisz? -- Tomash
Oj Ciebie rzeczywiście bym się bałmlepkows pisze:Jak to jak? Rakietnicą i moździerzem, oczywiście. Czołg też wchodzi w rachubę, ale ja akurat nie wystawiam. Każde strzelanie będzie ok w tym przypadku, byleby tylko potrafiło zdjąć te 7-8 goblinów na turę. Można ewentualnie zaryzykować posłanie większego klocka włóczników, ale dobre rzuty na fanatykach to zdejmą.A właśnie, panowie Imperialczycy, jak sobie byście poradzili z czymś takim (tym grałem z Reykim):
Co do biczowników - po doświadczeniach z wystawianiem 10, na PGA biorę 19 .
Maciek
Rakietka i moździerz mnie bolą okrutnie... Ale w sumie moje gobbo to nie ja i nie boją się nikogo, więc mam nadzieję, że kiedyś zagramy