[quote="Yahoo82"]Dodam, iż na żywo lepiej to wygląda.[quote]
Mejmy taką nadzieję...
Najpierw trzeba było wstawić tu temat - jak mam zrobić chukkę z niczego?
potem zobaczyć co lud podpowie, a potem robić.
Jak ktoś tu już słusznie zauważył - utwij tę "cięciwę" znajdż NAPRAWDĘ cięki drucik, złóż go we dwa, i zakręć/zapleć. ma po skręceniu być deko cieńsze od tego teraz. i jego zaczep.
Zużyte karty telefoniczne to dobre źródło plastiku
jak coś wymyślę jeszcze to powiem
Treevill: Squig zalotny nie powiem, ale skoro nie masz zamiaru dorabiać to i ja nic nie doradzę
Chukka z niczego
Moderatorzy: Ziemko, Arbiter Elegancji
squig nie bedzie poprawiany ... ma zostac taki jaki jest ... dzieki temu wiem jaki mialem kiedys poziom a jak teraz radze sobie teraz z gs ... warto miec swoje pierwsze figurki ... nawet jesli sa pokraczne lub brzydko pomalowane
Dobra dobra zostawcie już tą moja biedną chukkę 
Cięciwa wymieniona na gruby sznurek, dodatkowo usztywniony farba. Całość przemalowałem i już nie jest tak tragicznie.
A na żywo naprawdę wygląda to lepiej, tak to jest, jak się robi zdjęcie wieczorem i za oświetlenie słuzy lampka stolowa + flash aparatu.
Tak czy siak - dziękuje za uwagi. Wnioski wyciągnięte. Następnym razem jak będę chciał coś pokazać jako "mój pierwszy raz" to dopracuję to tak dobrze, jak tylko się da... Tylko czy to wciąż w takim razie będzie "pierwszy raz"?
Cięciwa wymieniona na gruby sznurek, dodatkowo usztywniony farba. Całość przemalowałem i już nie jest tak tragicznie.
A na żywo naprawdę wygląda to lepiej, tak to jest, jak się robi zdjęcie wieczorem i za oświetlenie słuzy lampka stolowa + flash aparatu.
Tak czy siak - dziękuje za uwagi. Wnioski wyciągnięte. Następnym razem jak będę chciał coś pokazać jako "mój pierwszy raz" to dopracuję to tak dobrze, jak tylko się da... Tylko czy to wciąż w takim razie będzie "pierwszy raz"?
-
pio_eustachy
- Wałkarz
- Posty: 86
- Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
Przychylam się do tego'DARNOK' pisze: A jeśli chodzi o samoróbki, to myślę że zawsze trzeba próbować swoich sił, co nie znaczy że zawsze trzeba owoce swojej pracy wystawiać na forum... ;P
A co się tyczy Chukki to tak - uznajmy ten temat za nieistniejący, a ty udaj się do najbliższego modelarskiego, kup ze 2 deseczki balsy (2 zł sztuka ) i skleć coś z tego. I posłuchaj Kerima - karty telefoniczne to jest to 
Szaman pisze:w morde tez wolalbym dostac piescia niz kijem...Bonczek pisze:Ale nie możesz zaprzeczyć, że wolałbyś grać czymś takim niż kawałkiem kartki lub kartoflem?
Wiem, że nie powinienem odkopywać starego tematu ale wczoraj zrobiłem cztery bolce z balsy właśnie. Nie powiem, jak na pierwszy raz to jestem zadowolony z wyników. Jak tylko znajdę kabel do aparatu(grrr...) to postaram się zamieścić zdjęcia.
Jak tylko znajdę kabel do aparatu(grrr...) to postaram się zamieścić zdjęcia.