Anime i Manga
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
ff7:Ac to nie anime chyba, ze chodzi ci o last order ale to bylo mocno przecietne
a akira jest jak napisalem specyficznym anime choc z pewnoscia to pozycja kultowa (rocznik bodajze 85 lub 86)
anime - animeeshion czyli animation
manga - komiks;] ga to jest 画 czyli e (obraz) znaczenia pierwszego kanji (漫) nie pamietam.. w wolnej chwili sprawdze
a akira jest jak napisalem specyficznym anime choc z pewnoscia to pozycja kultowa (rocznik bodajze 85 lub 86)
anime - animeeshion czyli animation
manga - komiks;] ga to jest 画 czyli e (obraz) znaczenia pierwszego kanji (漫) nie pamietam.. w wolnej chwili sprawdze
- Chaoschild
- Chuck Norris
- Posty: 534
- Lokalizacja: London Fa%^n City
Hmmm mysle ze jednak wiekszosc ludzi ktorzy sie tym interesuja umie odroznic mange od anime, choc wielu ludzi wszystko co ma japonska kreske nazywa po prostu manga.
To do jakiej kategorii bys zaliczyl Advent Children ( bo akurat Last Order to zdaje sobie sprawe ze to anime)? Albo inne japonskie animacje komputerowe ktore zreszta w mediach zaliczane sa do anime?
To do jakiej kategorii bys zaliczyl Advent Children ( bo akurat Last Order to zdaje sobie sprawe ze to anime)? Albo inne japonskie animacje komputerowe ktore zreszta w mediach zaliczane sa do anime?
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
Ktos jest może fanem Slayersów? Ja ostatnio wszystkie anime przejrzałem i nie żałuje ani jednej godziny spędzonej na oglądaniu. Ulubieni bohaterowie: Zelgadis i Amelia(slodziutka)
a i Xellos tez jest spoxik
a i Xellos tez jest spoxik
No nie powiem kiedyś mnie ono ciekawiło, gdyż chodź można było przewidzieć jak każda seria się skończy - w sensie pobijmy bossa - to jednak historie opowiadane były spoko. Jedynie ostatnia część z tymi smokami była dla mnie troszkę nie teges. Fabuła spoko, wykonanie spoko, pojawiający się bossowie spoko, ale tym czym się parała nasza drużyna w między czasie było troszkę denerwujące...
- Bladeweaver
- Mudżahedin
- Posty: 340
- Lokalizacja: Wrzeszcz
Polecam poczytac Berserka ... tam gdzie się kończy anime manga dopiero sie zaczyna a dokładniej kończy sie retrospekcja ...
Warto tez poświęcic troche uwagi dla Blade of Immortal ... co dalej ... hmm ...
Hellsing polecam głównie mange bo anime dopiero niedawno ukazały sie 2 częsci które odpowiadaja mandze więc takze warto poczytać
Dla wszystkich którzy lubią Naruto polecam Bleach (ja lubie oba )
Prawie bym zapomniał Full Metal Alchemist !!! świetna seria Anime 50 odcinków przedstawia całą historie 2 głównych bohaterów ... o i jeszcze Full Metal Panic ...
Tyle narazie pozniej się cos jeszcze dosmaruje
Warto tez poświęcic troche uwagi dla Blade of Immortal ... co dalej ... hmm ...
Hellsing polecam głównie mange bo anime dopiero niedawno ukazały sie 2 częsci które odpowiadaja mandze więc takze warto poczytać
Dla wszystkich którzy lubią Naruto polecam Bleach (ja lubie oba )
Prawie bym zapomniał Full Metal Alchemist !!! świetna seria Anime 50 odcinków przedstawia całą historie 2 głównych bohaterów ... o i jeszcze Full Metal Panic ...
Tyle narazie pozniej się cos jeszcze dosmaruje
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
Nonsens! Bo większość ludzi traktuje animowane filmy jak bajki dla dzieci tylko dlatego ze są animowane czy też rysowane a to poważny błąd.
W naszym kraju bardzo to widoczne i tak się to traktuje, tym bardziej że dominują syfy takie jak pokemony ale pokemony to anime skierowane do najmłodszej widowni.
Trzeba popatrzeć na anime jak rodzaj filmu. Tak jak mamy powiedzmy "milczenie owiec" tak mamy też "Przyjaciela wesołego diabła" jako fabularne w animowanych czyli anime jest podobne mamy "pokemony" ale mamy i "Grobowiec swietlików".
No ale nie sądz by to przekonało opornych bo przecierz dla nich animowane zawsze będzie bajką na dobranoc dla dzieci.
Oj przy anime można się nawet wzruszyć, tak tak to możliwe sam niedawno pewne zakonczenie sprawiło że łzy miałem w oczach.
W naszym kraju bardzo to widoczne i tak się to traktuje, tym bardziej że dominują syfy takie jak pokemony ale pokemony to anime skierowane do najmłodszej widowni.
Trzeba popatrzeć na anime jak rodzaj filmu. Tak jak mamy powiedzmy "milczenie owiec" tak mamy też "Przyjaciela wesołego diabła" jako fabularne w animowanych czyli anime jest podobne mamy "pokemony" ale mamy i "Grobowiec swietlików".
No ale nie sądz by to przekonało opornych bo przecierz dla nich animowane zawsze będzie bajką na dobranoc dla dzieci.
Oj przy anime można się nawet wzruszyć, tak tak to możliwe sam niedawno pewne zakonczenie sprawiło że łzy miałem w oczach.
SLAYERSI RULEZ !!
Najlepsza bajka jaką znam , oglądałem prawie wszystkie odcinki .
Jak działania przeciętnej drużyny podczas sesji RPG , a właśnie do tego klimatu nawiązuje cała bajka , gdy druzyna zamiast ratowniem świata za przeproszeniem zajmuje sie pierdołami .
Najlepsza bajka jaką znam , oglądałem prawie wszystkie odcinki .
fabuła spoko, wykonanie spoko, pojawiający się bossowie spoko, ale tym czym się parała nasza drużyna w między czasie było troszkę denerwujące...
Jak działania przeciętnej drużyny podczas sesji RPG , a właśnie do tego klimatu nawiązuje cała bajka , gdy druzyna zamiast ratowniem świata za przeproszeniem zajmuje sie pierdołami .
Beka na maxa
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
żarcie w przypadku Liny,Gourego i Amelci...
hm
mój ulubiony tekst: "That is a Secret" przez xellosa
hm
mój ulubiony tekst: "That is a Secret" przez xellosa
Mi anime nie kojarzy sie z bajka animowana (puki co potrafie je odroznic) fakt, nie ogladalem powyzszych ze tak powiem bajek jak to oskar napisal no a pokemony to dalem bo mi sie z anima kojarzy, rownie dobrze mozna dac dragon cos tam albo yugi cos tam choc uwazam te produkcje za shit. Moze rzeczywiscie te filmy podane przez was sa warte obejrzenia, pozdrawiam
Ta ale chciałbym zauważyć ze lina inverse i ejj paczka to juz nie jest początkujaca druzyna, tylko heh półbogowie odporni na ciosy i mordujący heeh prawie początkowo niezniszczalnych wrogów . Więc wiesz, to juz są 20 levelowi bohaterowie:DOskar pisze:SLAYERSI RULEZ !!
Najlepsza bajka jaką znam , oglądałem prawie wszystkie odcinki .fabuła spoko, wykonanie spoko, pojawiający się bossowie spoko, ale tym czym się parała nasza drużyna w między czasie było troszkę denerwujące...
Jak działania przeciętnej drużyny podczas sesji RPG , a właśnie do tego klimatu nawiązuje cała bajka , gdy druzyna zamiast ratowniem świata za przeproszeniem zajmuje sie pierdołami .
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
No bez przesady od niektórych przeciwników zdrowo obrywali mimo ze odnosili zwycięstwo.
Rezo...Kopia Rezo... meczyl lie z Zangulusem i Vrumiganem...
Mazenda i jej kolega w Sailunie tez mocno poharatac potrafili druzynke, Sam zelgadis pierwszy zakrwawil od hellmastera albo gaava...
Rezo...Kopia Rezo... meczyl lie z Zangulusem i Vrumiganem...
Mazenda i jej kolega w Sailunie tez mocno poharatac potrafili druzynke, Sam zelgadis pierwszy zakrwawil od hellmastera albo gaava...
piszcie sobie co chcecie, ale i tak najlepsze są sailorki
od nich przecież wszystko się zaczęło...
ach co to były za czasy
"stare chłopy" kupowały komiksy dla małych dziewczynek i tylko mały kroczek dzielił nas od oskarżenia o pedofilię, ale wtedy polski rynek dopiero raczkował więc bez wybredzania kupowało się to, co było dostępne.
a kto się sprzeciwia, ten zostanie ukarany w imieniu księżyca.
księżycowy diademie, DZIAŁAJ
od nich przecież wszystko się zaczęło...
ach co to były za czasy
"stare chłopy" kupowały komiksy dla małych dziewczynek i tylko mały kroczek dzielił nas od oskarżenia o pedofilię, ale wtedy polski rynek dopiero raczkował więc bez wybredzania kupowało się to, co było dostępne.
a kto się sprzeciwia, ten zostanie ukarany w imieniu księżyca.
księżycowy diademie, DZIAŁAJ
Ostatnio zmieniony 3 maja 2007, o 12:42 przez Shinue, łącznie zmieniany 1 raz.