Co z tym GW?

warkseer · Post autor: **warkseer** » 30 sty 2008, o 12:30

Jankiel pisze:
Dla GW GD to targi.
Jakie targi?
Do kogo adresowane? Do tych już mających coś wspólnego z GW? Oni wiedzą o wszystkich nowościach wydawniczych z internetu.
Do osób nie majacych nic wspólnego z produktami GW? To już lepiej wykupić stoisko na większych targach z grami. Targi dla samych targów, bo wypada? Dla dobego samopoczucia to mogą szkołę w Rwandzie zasponsorować.

Firmowy pijarowiec dba o "markę".

Jeśli chodzi o ceny to nie ma co liczyć, że będą niższe.
W Peogeucie przy modelu 1006 obniżyli cenę o 25% i dopiero zaczął się sprzedawać. Wszystkie założenia marketingowe wzięły w łeb, czyli ktoś popełnił błąd. Z tego co zasłyszałem, poleciało kilka głów.

Kerim · Post autor: **Kerim** » 30 sty 2008, o 15:15

wcześniej lub później kitajcy zaczną trzepać te figsy

za 1/10 ceny

nadlewki będą, i nie wszystko będzie pasować, ale będzie

Beldrin Durgnisson · Post autor: **Beldrin Durgnisson** » 30 sty 2008, o 17:06

taaaa... juz nie mogę sie doczekac...

Post autor: **Jankiel** » 31 sty 2008, o 09:04

Mucha cię w tyłek udziabała z samego rana?

Nie. Dywaguję sobie.
A skoro piszesz, że cele GW i graczy są rozbieżne, to założyłem, że pewnie mniej więcej orientujesz się jakie mają cele w topieniu pieniędzy w szpanerskich games dayach czy GT. A wychodzi na to, że wiemy tyle samo.
Moze choć Szaman wie, o co w tym chodzi.

nadlewki będą, i nie wszystko będzie pasować, ale będzie

Nadlewki i tak są i nie wszystko pasuje

Grazbird · Post autor: **Grazbird** » 31 sty 2008, o 09:16

linki do stron GW nie odpalają..

jeśli mają słabe wyniki finansowe to powinni:
a) ciąć koszty
b) skupić się na własciwym interesie
c) zdefiniować od nowa potrzeby Klientów i wyjść im na przeciw- czyli ewentualne zmiany w sposobie ich obsługi, sprzedaży
d) restrukturyzować...

jednym słowem...jeśli nie pomyślą o reformie to padną...
a podnoszenie cen to głupi sposób chwilowego zwiększenia zysku, który zawsze odbija się na wyniku finansowym. Klient będzie kupował do pewnego momentu a później pójdzie do konkurencji...takie są prawa rynku..

Mikołak · Post autor: **Mikołak** » 31 sty 2008, o 09:26

Slawek pisze: Żadnych Goldem Demonów w Polsce

I żadnego pierniczenia od krytyków, szczególnie tych co nie wzięli udziału

Grazbird · Post autor: **Grazbird** » 31 sty 2008, o 09:58

nooo panie......
po wynikach finansowych w sekcji dla akcjonariuszy to ja widzę niezły spadek...
w 2006r. dywidenda na akcję całkiem pokaźna...a za 2007r. kicha...
wysokość straty za 1 półrocze 2007r. też nie daje dobrych prognoz na przyszłość...
mam wrażenie że chopaki z GW nie mają pomysłu co robić i obudzili się z ręką w nocniku...bo skoro było tak dobrze to czemu jest tak źle ?

Post autor: **Manfred** » 31 sty 2008, o 10:19

robią ładne figurki ale ceny są zbyt duże i ludzie wolą kupic figurki o połowe taniej z drugiej ręki. Obniżenie cen o 30% napewno poprawiłoby sprzedaż. Sam napewno wolałbym kupic regiment powiedzmy za 80 zł nowiutki, niż za 70 z drugiej ręki. Ale wole za 70 i go sobie odpicowac niż płacic 120 za nowy. Pozatym przy tańszych nowych figsach więcej osób kusiłoby się na nowe bądź co bądź ale coraz ładniejsze armie.
Takie jest moje zdanie

Mikołak · Post autor: **Mikołak** » 31 sty 2008, o 10:49

Myślę, że powody raczej nie leżą tylko w cenie figurek. Owszem, podrożenie produktów na pewno miało pewien wpływ na globalny spadek sprzedaży, ale największe rynki GW to ekonomie stojące nieco lepiej od Polski i tamtejsze społeczeństwa bardziej stać na zakup ekskluzywnych dóbr typu figurki GW.

Powody, jakie mi przychodzą do głowy to:
1) ogólna, gołym okiem widoczna ekspansja rozrywki elektronicznej - nowe konsole, lepsza grafa, usługi sieciowe, itp. Jakiś czas temu czytałem artykuł o tendencjach zagrażających Wizards of the Coast - gigantowi na rynku gier RPG, karcianek, planszówek itp. Wzrost popularności giercowych mediów elektronicznych uznano tam za największe zagrożenie!
2) IMHO nieco błędne podejście GW do bańki pt. Lord of the Rings. Mam wrażenie, że firma nie do końca przyswoiła fakt, że na dłuższą metę będzie to produkt nie przyczyniający się do regularnych zysków firmy. Były filmy to koniunktura się kręciła. Przeszło echo filmów to i przeszła popularność gadżetów z nimi związanych. GW powinno przygotować się do LoTR-a jak do dojnej krowy - wyciągnąć ile wlezie, ale - jak już przestanie dawać mleko - przerobić na śliczne hamburgery, zamrozić i powoli wyprzedawać zapasy

Chyba że ktoś liczy na sukces nr 2 - Hobbita.

Z mniej lub bardziej dostępnych ploteczek wywnioskować można, iż GW poszło po rozum do głowy i w ramach wydawania wznowień swoich "core products" zamierza uatrakcyjnić je zarówno dla nowych klientów jak i dla ogranych już użytkowników. Już Skull Pass i wyniki jego sprzedaży pozwalają na pewien optymizm, a zapowiedzi nowej 40-tki (chyba gdzieś za dakka dakka albo innym) nawet lepiej.

A na zniżkę cen to raczej bym nie liczył.
Poza tym jedno co mnie wnerwia to coraz mniejsza ilość modeli w podstawowych boksach. OK, pewnym bonusem jest niby ilość gadżetów dodatkowych doczepionych do ekstra ramek. Nie zmienia to jednak faktu, że na wiekszość sensownych grywalnych oddziałów muszę kupić po dwa pudełka.

Slawek · Post autor: **Slawek** » 31 sty 2008, o 10:54

Mikołak pisze:
Slawek pisze: Żadnych Goldem Demonów w Polsce
I żadnego pierniczenia od krytyków, szczególnie tych co nie wzięli udziału

Prawdziwa cnota krytyk się nie boi...

Remo · Post autor: **Remo** » 31 sty 2008, o 10:55

Ja też bym z chęcią kupił nową figurkę za 30 złotych niż używaną za 20, no ale jeśli w skleoie jest za 50... to sorry.
Taka duża firma z tradycjami a nikt nie potrafi pomyśleć. To już głupi McDonald zrobił trwającą długi czas promocję, że Cheeseburgery były za 2 złote zamiast 3 zeta jak wcześniej. I co? Ludzie którzy normalnie kupowali dwa za 6 zyla teraz kupowali 3 też za 6. Wydaje się że Mc był na tym stratny ale nic bardziej mylnego. Te bułeczki są warte hurtowo po kilkadziesiąt groszy i MC i tak ma nich niewyobrażalny przerób kasy. Drugą i najważniejszą kwestią było pozyskanie nowych klientów. Bo Mc dla większości narodu jest jednak jakby nie patrząc drogi, więc możliwość zjedzenie Chees'a w Mc za tyle co bilet normalny kosztuje było sporą zachętą. I co dalej? Teraz te bułki są znowu po 3 zeta, ale naprawdę szczerze wątpię żeby ktoś kto się do nich przyzwyczaił nagle zrezygnował z ich kupna "bo są o zeta droższe". Zysk jest, nowi klienci są , interes się kręci. Czego więcej trzeba? Chyba chęci i dobrej woli

Kerim · Post autor: **Kerim** » 31 sty 2008, o 11:24

obniż ceny, sprzedaj aziatom.
Hindu edition!

ja ci to mówię jako Aziata

Mikołak · Post autor: **Mikołak** » 31 sty 2008, o 11:32

Slawek pisze: Prawdziwa cnota krytyk się nie boi...

Się nie boi. Spokojnie. Tylko za każdym razem ma nadzieję na krytykę konstruktywną.
A krytykanctwo ma tam, gdzie nic jeszcze nie miała.

Bardzo mi się podoba "Hindu edition"

mecenasik · Post autor: **mecenasik** » 31 sty 2008, o 11:32

Kerim pisze:wcześniej lub później kitajcy zaczną trzepać te figsy za 1/10 ceny

nadlewki będą, i nie wszystko będzie pasować, ale będzie

mnie to nawet dziwi ze te figsy nie sa jeszcze "made in China" - redukcja kosztow gigantyczna

a jakosc, o ktora tak sie wszyscy obawiaja, dokladnie taka jaka zazyczy sobie zamawiajacy (uwierzcie mi ze jesli z Chin przychodzi chlam to dlatego ze zamawiajacy taki chlam <w ramach oszczednosci> chce)

ps: mam nadzieje ze dobrze odczytalem kraj po "niedyplomatycznym" okresleniu, ktorego uzyl Kerim

Slawek · Post autor: **Slawek** » 31 sty 2008, o 11:40

Mikołak pisze:
Slawek pisze: Prawdziwa cnota krytyk się nie boi...
Się nie boi. Spokojnie. Tylko za każdym razem ma nadzieję na krytykę konstruktywną.
A krytykanctwo ma tam, gdzie nic jeszcze nie miała.

Krytyka była jak najbardziej konstruktywna. Zawalenie banalnej sprawy jaką było własciwe poinformowanie o imprezie, a potem jej wynikach nie przysparza chwały organizatorom. Jak przestaną się obrażać i zamiast tego wyciągną wnioski to będzie fajnie.

Nie wspominając o kwestii pornoforum

Gdyby nie krytyka na stronie goldendemon.pl nadal można byłoby popatrzeć na pornografię i pewnie nadal nie byłoby zdjęć prac...

Treevill · Post autor: **Treevill** » 31 sty 2008, o 12:28

obnizka cen + dobra reklama ... to jedyny rozsadny sposob ... a produkcji nie trzeba odrazu do chin przenosic ... wystarczy do ktoregos z krajow wschodniej europy

Slawek · Post autor: **Slawek** » 31 sty 2008, o 12:39

Treevill pisze:obnizka cen + dobra reklama ... to jedyny rozsadny sposob ... a produkcji nie trzeba odrazu do chin przenosic ... wystarczy do ktoregos z krajow wschodniej europy

Jak cześć zabawek Mattela została wykleta. Mattell zwalił wszystko na chińskiego producenta. Dopiero jakiś czas potem się okazało że szkodliwe wady wynikały z planów jakie mattel przesłał do Chin. Innymi słowy dystrybutor dostał to co zamówił...
Ale oczywiście Pan zawinił, Chińczyka powiesili

Jakość chińskich wyrobów zależy także od tego ile się chce za nie płacić.

Mikołak · Post autor: **Mikołak** » 31 sty 2008, o 13:04

Zapraszam zatem do współpracy przy następnym Golden Demonie Poliszedyszyn.
Szczerze i bez złośliwości. Im więcej głów, oczu i rąk do współpracy, tym lepiej. Mam już kilka planów jak ogarnąć chaos organizacyjny, jaki grozi takiej imprezie. A że zapewne znów nie zdążę nic pomalować, to chociaż swoją dupą tak się przyczynię.

Treevill · Post autor: **Treevill** » 31 sty 2008, o 13:06

slawek - chyba sobie zly cytat wybrales .... czy ja pisze ze do chin przenosic trzeba ???????????????

ja mam na mysli Polske , Czechy lub Slowacje ... wiele firm tak robi np motoryzacja i elektronika

co do elektroniki wiele firm szweckich zleca produkcje polproduktow w Polsce np Nokia - w polsce produkuje sie plyty glowne do telefonow (w Czechach baterie produkuja )

duzo takich przykaladow mozna dawac

mecenasik · Post autor: **mecenasik** » 31 sty 2008, o 13:20

Treevill > chyba chodzilo o posty Kerima i moj

niestety Europa bedzie drozsza od Chin - nawet uwzgledniajac cla i transport.
zauwaz ze wymieniles kraje juz nalezace do UE co oznacza, ze koszty "pracownicze"(miejmy nadzieje ze glownie pensje

) beda na pewno - w dluzszej perspektywie - sie podnosic zeby poziom sie "wyrownal". wiem ze inwestuje sie w nasz kraj, powstaja nowe fabryki itd tylko ze co innego jest wybudowac cos od zera a co innego zamowic cos u producenta (pytanie czy oplaca sie stawiac fabryke produkujaca "modele") - my po prostu nie mamy juz teraz fabryki ktora moglaby realizowac takie zamowienia a w Chinach (chociazby przypadek wspomnianego Mattela) to nie jest wiekszy problem.

fajnie tak sobie podyskutowac o polityce GW..jakos nie chce mi sie wierzyc ze pomysly ktore sie tu pojawiaja nie zaswitaly juz w glowach bossow w GW..ciekawe co sprawilo ze zaden nie jest wdrazany?

ps: a gdzie jest ta fabryka Nokii w Polsce i Czechach bo oni sie do niej nie przyznaja chyba - http://www.nokia.com/A4149133
z tego co mi wiadomo wyjazd calej produkcji do Chin tej lubianej marki odbija sie glosnym echem po naszym kontynecie