Border Princes

No, taki niepozorny pomidorek a malowanie nieźle go zmieniło podstawka też dość pomysłowa. Czekam na goblinka

Wewnetrzna strone pniakow bym jasniejszym kolorem zrobil (zazwyczaj kora jest ciemniejsza niz sloje wewnatrz)
cala reszta trzyma fason narazie

Pzdr

Gobos i jego squig gotowy ...

Swietna robota. Bede mial naprawde spory dylemat na kogo glosowac w tej edycji PMoTm... (jesli wszyscy zdaza w terminie)

Bardzo podoba mi sie nasycenie czerwonego , jest totalnie oczojebny czyli taki jaki lubie

Świetny, bardzo mi się podoba.On po prostu szarżuje te swoje 3d6 przez lasy(wycięte jak widać ).

Jest prześliczny Oby tak dalej, ale IMO drewno jest ciut za ciemne (drewno, nie kora).

No!



Super model! Bardzo mi się podoba wykonanie: równe malowanie, staranność, dobór żywych kolorów i kompozycja. Bardzo ładnie. Czaszka na podstawce może troszeczkę staranniej mogła być wykonana i wycieniowana, ale to kosmetyka Pogłębiłbym jedynie cienie na squigu - w stawach, no i inaczej bym zrobił metaliki, ale to takie moje "zboczenie" już

Podobają mi się za to jeszcze: fiolet dziąseł, pazury squiga, skóra goblina, no i rogi na hełmie. Podstawka bardzo ładnie wykonana, pniaki wyglądają bardzo wiarygodnie (jakby drzewa były ścięte już jakiś czas temu). Rozjaśnienie czarnego płaszcza również nie jest przesadzone, a dobrze podkreśliłeś rzeźbę tego elementu (przypomina mi malowanie 'Eavy Metalu).

Widać, że się naprawdę postarałeś Całość bardzo efektownie się prezentuje.

Dobra robota!

Pozdrawiam
Sławol

Dodam jeszcze, ze jest bardzo goblini. Mam nadzieję, ze osiągne kiedyś taki poziom malowania. Ale coraz lepiej mi idzie.

Ogólnie figurka bardzo ładnie się prezentuje Możesz być z siebie dumny Mi najbardziej podoba się czarny kubraczek goblina, ale nie wiem dlaczego... Hehe...

Pozdrawiam!

dzieki za pozytywne komentarze ...

Ciagle mam problem z metalikami - szczegulnie na duzych plaskich powierzchniach (przydalo by sie znalesc jakiegos nauczyciela w tej dziedzinie malowania) .
Najbardziej obawialem sie malowania skory goblina (zwlaszcza malowanie tych chudych i patykowatych rak) ale sie udalo.
Co do czachy na podstawce to milala byc taka ciemna i zmurszala ... wkoncu lezy gdzies tam na sciolce lesnej miedzy konarami.

Malowanie swietne, gratuluje! Co do robienia podstawek to chyba bede musial pobrac u Ciebie kilka lekcji , bo ta akurat wspaniale dopelnia cala kompozycje.
Widze ze z metalikami masz jeszcze ten sam problem co ja, czyli nie bardzo Ci wychodzi ich cieniowanie i postarzanie. Moze uda mi sie w koncu znalezc gdzies jakies fajne tutoriale. Z kolei skora gobaska wyszla Ci wysmienicie. Moglbys mi powiedziec jak ja zrobiles, jestem wlasnie na etapie malowania oddzialu lucznikow ze skull pasa i szczerze Ci powiem ze nadal nie wiem jak sie za to zabrac.

Pozdrawiam

trochę mi się nie podoba że są zbyt podobne do siebie tekstury drewna, skóry squigga, szaty goblina i skóry goblina.
squigg móglby mieć jaieś ciapki może czy przebarwienia skóry (jak przełażą przez las to muszą mieć sporo siniaków potem:P). skóra goblina mogłaby mieć jeszcze trochę rozjaśnienia na najbardziej wystających elementach. zastanowiłbym się też nad zaakcentowaniem nosa goblina i jego warg jakimś odcieniem innym niż reszta skóry. to samo dot warg squigga.
no i pomidorek- wygląda... płasko. brakuje mi wyciągnięcia elementów które bardziej wystają niż inne. bo prawie płaska powierzchnia robiona kreskami ma takie samo rozjaśnienie jak krawędź, która wystaje nad nią
za to najbardziej mi się podobają ząbki i kolce na hełmie;)
podstawka... ok, szkoda tylko że drzewa nie są połamane tylko równiutko wycięte:)
ale poza tym fajnie pomalowany i ładna, czysta praca;)

ło w dupe no twarz to ma kozacka niepowiem