Kwestia niektórych run

kotil · Post autor: **kotil** » 24 kwie 2008, o 11:52

Mam pytanie(AB angielski) Jest runa na sztandar ktora pozwala przed bitwa ruszyc cala armie. W opisie jest "can move any and all friendly dwarf unit". Moje pytanie jest następujące: Czy oznacza to że ruch mogą wykonać wszystkie jednostki włącznie z jednostkami sprzymierzonymi np . Imperium, czy tylko jednostki krasnoludzkie? Mnie zastanawia to "ANY".

Kokesz · Post autor: **Kokesz** » 24 kwie 2008, o 12:49

Pisze wyraźnie "friendly dwarf unit", czyli skoro w Imperium krasnali nie mają, to raczej chodzi o krasie jedynie.

Rakso_The_Slayer · Post autor: **Rakso_The_Slayer** » 24 kwie 2008, o 13:48

dokładnie jak pisze Kokesz... popychamy tylko naszych brodaczy... "any and all" jest tam w znaczeniu "dowolną lub wszystkie" w sensie że możesz ruszyc jedną jednostkę tak jak i wszystkie które są w zasięgu działania sztandaru (wyjątkiem jest gyros).

kotil · Post autor: **kotil** » 13 maja 2008, o 13:01

Pytanie odnosnie Oathstone. Jak zrozumiałem (AB w wersji ang.) Jeżeli użyjemy kamienia to oddział jest sparalizowany do konca bitwy, nawet jezeli po walce stoja samotnie i nie wspomagaja oddzialu walczacego nieopodal ktory jest wyrzynany przez wroga (smierdzi to zdradą). Jezeli się mylę to powiedzcie. Jezeli sie nie myle to czy jest mozliwosc zostawienia bohatera samego (w ksiedze nie ma wzmianki odnosnie wyjscia oddzialu z bohatera ktory stoi na kamieniu) i niech patalach podziwia widoki dalej a chlopcy ida walczyc.

DawiZharr · Post autor: **DawiZharr** » 13 maja 2008, o 13:26

nie ma czegos takiego jak wychodzenie oddzialu z bohatera(przeciez to samo w sobie niedorzecznie brzmi.. - bo skad ten oddzial wyjdzie z d***?

) a w ksiedze z tego co wiem, choc moge sie mylic, jest napisane ze bohater na kamieniu jest przypisany do klocka do konca bitwy i nie moze sie z nim rozstawac ;]

kotil · Post autor: **kotil** » 13 maja 2008, o 14:23

Czyli nie moze go podniesc (jakos tam go wkoncu doniosl) i isc dalej do walki. Oddzial nie moze takiego pana zostawic i wszyscy stoja i sie gapia jak reszta sie dobrze bawi. Samo w sobie jest troche chyba chore. Każdy krasnolud to chyba przyzna że jeżeli obok jest jakaś jadka to nie będzie podziwiał błękitu nieba tylko ruszy w bój. Ale ja się nie znam. Smutne to Panowie.

Rakso_The_Slayer · Post autor: **Rakso_The_Slayer** » 13 maja 2008, o 15:40

chore, smutne, sprzeczne z logiką... czyli made by GW.

Bania · Post autor: **Bania** » 13 maja 2008, o 15:58

chore, smutne, sprzeczne z logiką... czyli Warhammer

Vanirh · Post autor: **Vanirh** » 13 maja 2008, o 19:46

ale dobre,
jak damy tą zabawkę z bsb na flankę, wpadnie jakieś gówno od boku, i stoją chłopaki do końca i się tłuką z wrogiem
dlatego trzeba wiedzieć komu to dać i jak to użyć

Rakso_The_Slayer · Post autor: **Rakso_The_Slayer** » 13 maja 2008, o 23:02

+ kamienia:
- mamy klocek który przyjmie szarze ze wszelkich stron i ustoi
- mamy MR

minusy:
- mamy unieruchomiony klocek do konca gry
- musimy zawsze przyjmowac challenge bohaterem (a czasem jednak na pewna smierc posłac zwykłego weterana)
- jak jednosytka ucieknie to nawet po zebraniu tracimy punkty za bohatera
- bohater musi siedziec w oddziale i nie moze go opuścic

z krótkiego równania wychodzi że 2<4... dlatego ostatnio z Kamyka nie korzystam i jakos lepiej mi idzie

Shin Ryu · Post autor: **Shin Ryu** » 14 maja 2008, o 01:31

Pytanie - ile i jakie runy?

Przykład
Mam 3 balisty (A,B,C)
Czy mogę na bitwę wystawić coś takiego?
A - +1S
B - +1S / Płonące Ataki
C - +1S / Płonące Ataki / 1x na 2+

Jeśli tak to rozumiem że takie triki można też robić z resztą uzbrojenia jak broń czy zbroje ?

Rakso_The_Slayer · Post autor: **Rakso_The_Slayer** » 14 maja 2008, o 02:53

ensifer · Post autor: **ensifer** » 14 maja 2008, o 06:19

Możesz kombinować ile wlezie byleby się kombinacja runów ne powtarzała.

Supeł · Post autor: **Supeł** » 14 maja 2008, o 10:17

Rakso_The_Slayer pisze:+ kamienia:
- mamy klocek który przyjmie szarze ze wszelkich stron i ustoi
- mamy MR

minusy:
- mamy unieruchomiony klocek do konca gry
- musimy zawsze przyjmowac challenge bohaterem (a czasem jednak na pewna smierc posłac zwykłego weterana)
- jak jednosytka ucieknie to nawet po zebraniu tracimy punkty za bohatera
- bohater musi siedziec w oddziale i nie moze go opuścic

z krótkiego równania wychodzi że 2<4... dlatego ostatnio z Kamyka nie korzystam i jakos lepiej mi idzie

tendencyjnie te pkty zapisałeś IMO ja bym zapisał to inaczej:

- mamy klocek który przyjmie szarze ze wszelkich stron i ustoi
- mamy MR
- mamy możliwość wciągania przeciwnika w pułapki
- mamy klocek do zasłaniania sobie flanki i chronienia całej armii
- możemy krzyczeć challange jak tylko chcemy i komu chcemy

minusy:
- mamy unieruchomiony klocek i bohatera do końca gry
- jak jednosytka ucieknie to nawet po zebraniu tracimy punkty za bohatera

i co? tez tendencyjnie, a jak inaczej...

Rakso_The_Slayer · Post autor: **Rakso_The_Slayer** » 14 maja 2008, o 10:40

ok, zgodze sie z plusami z wyjatkiem challengy... koles może zwyczajnie odmowic, my nie.

dodatkowo fakt że bohater utknął w klocku i że klocek nie może sie ruszac (bez sensu zasada swoją drogą) to naprawdę spory minus... do bronienia flanki nadaja sie tez dobrze slayerzy, tańsi a i pobiegaja sobie chłopaki jak trzeba...

nie żebym twierdził że Kamyk to ZUO. Jeśli gramy na defensie to dajemy klocek z kamykiem i mamy nieruchoma flanke i zajęta/zablokowana cwiartke, mozna lapac w pułapki jak napisałes i wiele innych... ale tym samym zmniejszamy sobie i tak sladowa manewrowosc naszej armii. Każdy gra jak lubi i jak mu wygodniej. Mi chyba wygodniej bez Kamyka, chociaż przyznaje że go wiele razy używałem i jest przydatny.

Dźwiedź · Post autor: **Dźwiedź** » 14 maja 2008, o 19:33

Mi tam się kamień sprawdza, choć nie zawsze jak go mam to z niego korzystam... Przeważnie ratuje mi dupsko w 5-6turze kiedy robi sie naprawdę gorąco, a przed 3-4 turą staram się nigdy go nie "odpalać" bo to wtedy rzeczywiście strata klocka(no chyba że sytuacja/teren sprzyja)...

Supeł · Post autor: **Supeł** » 14 maja 2008, o 19:40

Dźwiedź pisze:Mi tam się kamień sprawdza, choć nie zawsze jak go mam to z niego korzystam... Przeważnie ratuje mi dupsko w 5-6turze kiedy robi sie naprawdę gorąco, a przed 3-4 turą staram się nigdy go nie "odpalać" bo to wtedy rzeczywiście strata klocka(no chyba że sytuacja/teren sprzyja)...

no i to jest najważniejsze!!!!!!!!!!

po choooja unieruchamiać klocek jak nie potrzeba, włączasz go tylko wtedy gdy masz ciepło i możesz stracić klocek lub masz możliwość wciągnąć w pułapkę przeciwnika - trzeba go wyjkorzystać a nie dac sie wykorzystac przez niego

DawiZharr · Post autor: **DawiZharr** » 14 maja 2008, o 19:49

klocki hammerersow i ironow z odpowiednimi runami na sztandarze i z BSBkiem nawet nie potrzebuja takiego bajeru zeby wytrzymac wiekszosc szarz z boku ;] mi ironi bez uzycia kamienia wytrzymali lance bretonska(9 graili albo realmow) z lordem(ale bez bsb) od boku(przegrali chyba o 2 albo 3 walke ;P) a w nastepnej turze lanca sie odbila bo przyszla odsiecz w postaci longbeardow z herosem-otwieraczem do konserw(bijacym bez ASv) ;P ale kamyk i tak zawsze mam, bo przydatny jest naprawde bardzo i czesto ratuje mi dupsko

Vanirh · Post autor: **Vanirh** » 14 maja 2008, o 19:51

masz rację, widziałem raz jak harpie zaszarżowały na klocek longeabrdów od boku i koleś unieruchomił klocek!!! na samytm starcie bonusami wygrywamy, ale on wolał w 3 turze zblokować kamień i wyłączyć klocek wart 500 coś pkt z gry

Supeł · Post autor: **Supeł** » 14 maja 2008, o 23:59

ech, cóż tu powiedzieć? ale że wytrzymali 9 grali z lordem, nie bardzo wierze w to...