Co daje radę a co nie?
Moderator: esgaroth
- Wiewior-lbn
- Chuck Norris
- Posty: 484
The size
of the regiment may be increased at the cost of 10 points per
model, up to a maximum unit size of 30.
To oznacza ze można wystawić maksymalnie regiment złożony ze 30 chłopa i jak kogoś ubijemy to będzie 31 , czy jeśli mamy już 30 i ubijemy jeszcze paru to i tak już wiecej nie bedzie ??
of the regiment may be increased at the cost of 10 points per
model, up to a maximum unit size of 30.
To oznacza ze można wystawić maksymalnie regiment złożony ze 30 chłopa i jak kogoś ubijemy to będzie 31 , czy jeśli mamy już 30 i ubijemy jeszcze paru to i tak już wiecej nie bedzie ??
- Bruenor Battlehammer
- Wodzirej
- Posty: 700
- Lokalizacja: Bendsburg
dokładnie mam takie samo zdanie na ten temat jak Gobo. Dowskrzeszać możesz sobie ile chcesz.
Nosze się z zamiarem wystawienia tej dednsostki, ale piekielkie drogo wychodzi i pkt i pieniądzach, a do tego trudno ją dostać
Nosze się z zamiarem wystawienia tej dednsostki, ale piekielkie drogo wychodzi i pkt i pieniądzach, a do tego trudno ją dostać
putoa alasti avantoon!
- Wiewior-lbn
- Chuck Norris
- Posty: 484
Co prawda nie czytałem historii tej jednostki (jak ktoś ma linka do niej to proszę o niego) ale, z dogsami jest tak że jeśli jesteś dobrym modelarzem to przysłowie 'z gówna bata nie ukręcisz' traci sens.
Wystarczy kupić nawet 1 box staro edycyjnych szkieletów, poprosić dobrych koleszków z klubu o jakiś pozostałe części (ewentualnie na turnieju jak wkurzy przeciwnik i gdy nie patrzy to jego figsom pourywać ) i jest naprawdę wspaniała przeklęta kompania . Można wszystkie figsy tam wkleić , ja nawet wpadłem na pomysł żeby odkupić jednego goblina (czy w boksie na piechote czy też w kawalerii jest część z rozszerzonymi nogami ) i nowego dire wolfa do niego przykleić . Wiem że to był by konny model a nie piechota ale można go wkleić na 2skleione podstawki pod piechotę i będziemy mieli model o us 2 w dodatku bardzo klimatyczny. Taki goblin na wilku który dopiero się rozkłada
Jak któryś z przeciwników będzie się sapał to znaczy ze bez patrzenia w rozpiskę można stwierdzić powergejmerstwo a nie klimaciarstwo .
Jak byśmy chcieli szkielet orka to wystarczy przedłużyć z green stafu kości długie (kończyny) i ogolić głowę orka z uszu i innych zbędnych elementów (wydłubać oczy i takie tam) , pomalować na kolor kości i już mamy zajebistego szkieleta , sam tak robiłem kościane hełmy z głów beast herdów(wychodziło naprawdę dobrze)
Niech bóg was błogosławi
Wiewiór
Wystarczy kupić nawet 1 box staro edycyjnych szkieletów, poprosić dobrych koleszków z klubu o jakiś pozostałe części (ewentualnie na turnieju jak wkurzy przeciwnik i gdy nie patrzy to jego figsom pourywać ) i jest naprawdę wspaniała przeklęta kompania . Można wszystkie figsy tam wkleić , ja nawet wpadłem na pomysł żeby odkupić jednego goblina (czy w boksie na piechote czy też w kawalerii jest część z rozszerzonymi nogami ) i nowego dire wolfa do niego przykleić . Wiem że to był by konny model a nie piechota ale można go wkleić na 2skleione podstawki pod piechotę i będziemy mieli model o us 2 w dodatku bardzo klimatyczny. Taki goblin na wilku który dopiero się rozkłada
Jak któryś z przeciwników będzie się sapał to znaczy ze bez patrzenia w rozpiskę można stwierdzić powergejmerstwo a nie klimaciarstwo .
Jak byśmy chcieli szkielet orka to wystarczy przedłużyć z green stafu kości długie (kończyny) i ogolić głowę orka z uszu i innych zbędnych elementów (wydłubać oczy i takie tam) , pomalować na kolor kości i już mamy zajebistego szkieleta , sam tak robiłem kościane hełmy z głów beast herdów(wychodziło naprawdę dobrze)
Niech bóg was błogosławi
Wiewiór
poradnik wiewiora bardzo dobry...z reszta zawiera rozwiniecie mojej wypowiedzi ;] ...fajnei tez musza wyglada ironi zrobieni na szkielki... musze usiasc nad moja kompania...troche GS-u...jakies dziwne modele i bedzie nice ;] ...jak sie zbiore (miedzy malowaniem brety i WH do mordki) to wrzuce fotki ;]
Może się powtarzam ale to są "moje" jednostki nie wszystkie które lubię ale generalnie kilka z nich... wybrałem 5
1. mnie nie zawiedli NIGDY Maneaterzy w heavy armour i z cathayan longsword... idealna jednostka do potstrzymywania na kilka tur jednostek wroga... a oprócz tego potrafi ładnie przyrzezać : ) także maneaterzy są git
2. lekka jazda (spiry i tarcze) potrafi naprawdę duużo... zajmowanie ćwiartek, niszczenie jedn strzelających maszynek... a jak przyszarżuje i będzie mieć szczęście to może przegonić np. kilka pegazów itp. dla nich też +
3.Mengile... poprostu czad... fakt że drodzy ale... (can never persue but bet+100 vp for every enemy unit they break or wipe out) 3 takie nieszcześliwe jednostki i koszt mengili wychodzi bliski zera, dobre staty, skirmish, scouts, poisonet attack, repeater crossbow, Ld9 standard , minusy do trafienia no wiadomo o co chodzi... mam wymieniać dalej?.... kolejny duży + dla nich...
4.Marksmen of Miragliano wiadomo dlaczego...
5.lubię norsemenów może bardziej kolekcjonerko bo archiwalni norsemeni gw są bomba ale też za ich frenzy... nie lubie ich za słabą Ld i Sv mogliby mieć lepszy, aaaaa i lubię ich też za to że są jedną z nielicznych jednostek piechoty w DoW
Dziękuję za uwagę
1. mnie nie zawiedli NIGDY Maneaterzy w heavy armour i z cathayan longsword... idealna jednostka do potstrzymywania na kilka tur jednostek wroga... a oprócz tego potrafi ładnie przyrzezać : ) także maneaterzy są git
2. lekka jazda (spiry i tarcze) potrafi naprawdę duużo... zajmowanie ćwiartek, niszczenie jedn strzelających maszynek... a jak przyszarżuje i będzie mieć szczęście to może przegonić np. kilka pegazów itp. dla nich też +
3.Mengile... poprostu czad... fakt że drodzy ale... (can never persue but bet+100 vp for every enemy unit they break or wipe out) 3 takie nieszcześliwe jednostki i koszt mengili wychodzi bliski zera, dobre staty, skirmish, scouts, poisonet attack, repeater crossbow, Ld9 standard , minusy do trafienia no wiadomo o co chodzi... mam wymieniać dalej?.... kolejny duży + dla nich...
4.Marksmen of Miragliano wiadomo dlaczego...
5.lubię norsemenów może bardziej kolekcjonerko bo archiwalni norsemeni gw są bomba ale też za ich frenzy... nie lubie ich za słabą Ld i Sv mogliby mieć lepszy, aaaaa i lubię ich też za to że są jedną z nielicznych jednostek piechoty w DoW
Dziękuję za uwagę
kokesz popatrz troche do "army booka" Dogsów piechoty rankowej oprócz pikinierów nie ma w corach reszta piechoty czyli norsmeni, halfingi, krasie itp są w specjalach, kuszników chyba do raknowej piechoty nie zaliczysz a o duelistach (choć fajni) nie ma co wspominać!
e tam, narzekacie... piechota jest git ;] jak sie nie gra na ograch to ujdzie ;] na 2k masz 4 sloty...ja wystawiam 2x20 norsow z 2-rakami i 24 bodyguardow ;] ...i 1 wolny slot...mysle o 12 kusznikach dwarfickich ;D a w core...kusznicy i pikimeni ;] ...najlepiej rorowcy ;]
to chyba jest jednoznaczne ...badz co badz...norsmeni wymiataja...jakby byli w core mysle ze wiekszosc armii dow by pochodzila z polnocy, a nie jak fluff mowi z poludnia ;dlubię ich też za to że są jedną z nielicznych jednostek piechoty w DoW
No jak dla mnie wyglądaja uderzajaco podobnie, ale myślałem tak sobie by kupić pudełeczko rycerzy imperialnych i mieć w ten sposób właśnie volandów, do tego freecompanies/swordsmen na duelistów(wiadomo od wyposażenia) do tego maneaterków i armatki, tudzież jakoś szukać na necie na truesayera, a wypożyczyć 3 spawny qmpla na żyjątka z rare.
Tak ogólnie, to jak u was w mieście gra się na te dodatkowe przedmioty z włoskiej kampani? No prócz może piki która jest mocno wygięta (teoretycznie może ją konny kolo brać?zasad pik nie mogę znaleźć...)
Tak ogólnie, to jak u was w mieście gra się na te dodatkowe przedmioty z włoskiej kampani? No prócz może piki która jest mocno wygięta (teoretycznie może ją konny kolo brać?zasad pik nie mogę znaleźć...)