Tabaka

Dyskusje na dowolne tematy, niekoniecznie związane z tematyką forum. To tutaj można poćwiczyć prawy shiftowy.

Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Skavenblight
Naczelna Prowokatorka
Posty: 6092
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Skavenblight »

A Wy zamierzacie w tym temacie pisać jeszcze coś konstruktywnego, czy się dalej będziecie spinać?

Awatar użytkownika
Reyki
Masakrator
Posty: 2427
Lokalizacja: ReyCast Event Team

Post autor: Reyki »

Ja jestem stałym degustatorem red bulla(bo tanio i ogolnie dostępne)
Lacz czasami lubię zmiany.
Inne moje ulubione to Lowen-price i kilka oryginalnych węgierskich tabak ktore 2 razy do roku znajomy mi przysyła.
Gra w warzywniaku uświadomiła mi że zawsze chciałem zostać ogrodnikiem. Taki spokój, można się wyciszyć i bez napinki poturlać kostkami.

KFC-Karl Franz Chicken

Awatar użytkownika
Reiko
Mudżahedin
Posty: 210
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Reiko »

Jaki jest sens wypowiadania się na temat tabaki, jeśli nie ma się o niej pojęcia? Twoja parafraza jest dla mnie śmieszna.

Zapraszam do poczytania trochę o tym wspaniałym pyle, zamiast pieprzyć głupoty: www.otabace.pl

Reyki - Lowen Price to podstawa, bardzo smaczna i dobra do mieszanek. Spróbuj Lowen Price'a z Gawinth Apricotem (tez latwo dostepnym). :)

Rapta
Kretozord
Posty: 1968
Lokalizacja: podwarszawa

Post autor: Rapta »

Reiko pisze:Jaki jest sens wypowiadania się na temat tabaki, jeśli nie ma się o niej pojęcia? Twoja parafraza jest dla mnie śmieszna.

Zapraszam do poczytania trochę o tym wspaniałym pyle, zamiast pieprzyć głupoty: www.otabace.pl
Do tego sluza ploty i mloty - mozna pieprzyc glupoty na tematy o ktorych sie nie ma pojecia (oczywiscie wszyscy doceniamy wszelkie proby nawiazania do watkow tego dzialu ;) ).

Poza tym o czym tu dyskutowac. Co jest takiego w tabace, ze moglaby zainteresowac wieksza rzesze ludzi zamiast przejawiac sie w postaci krotkiej fascynacji, ktora podswiadomosc kaze przekazywac dalej, jak w Twoim przypadku Reiko? Sa jakies zawody we wciaganiu tabaki? Moze sa jakies specjalne sposoby wciagania, z pol obrotu, z wyskoku, w przysiadzie? Moze jakies piosenki opjewajace ten cud natury? Nie ma, coz... to ja wole tyton w wersji europejskiej, przynajmniej wiem dlaczego i po co go pale.

Awatar użytkownika
Reiko
Mudżahedin
Posty: 210
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Reiko »

Ależ są. Można robić przeróżne mieszanki smakowe, można recenzować smaki, bądź chwalić się egotycznymi zdobyczami z zagranicy i wiele innych. Moim zdaniem jest sporo fajnych tematów o tabace, ale nie widzę sensu rozmawiać o nich, jeśli według mniemiania większości wystarczy posypać trochę na stół i wciągnąc długopisem :? A zawody we wciąganiu tabaki są ;-) tylko bynajmniej jest to wciąganie "kto więcej" :roll:

Edit: A, nie mówiąc już o literaturze bo widziałem i taką.

Jak widzisz Raptaparat nie masz racji :)
Ostatnio zmieniony 21 mar 2008, o 15:06 przez Reiko, łącznie zmieniany 1 raz.

Rapta
Kretozord
Posty: 1968
Lokalizacja: podwarszawa

Post autor: Rapta »

Faktycznie, fascynujace...

Awatar użytkownika
Reiko
Mudżahedin
Posty: 210
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Reiko »

Ale przecież nikt nie karze tego czytać a tym bardziej się tutaj wypowiadać. Temat jest dla smakoszy tego magicznego pyłu, a jeśli nie jesteś takowym, albo co więcej kompletnie Cię to nie interesuje to po co tu wchodzić?
Dla mnie jest to ciekawe i fascynujące.

Awatar użytkownika
Jagal
Niszczyciel Światów
Posty: 4287
Lokalizacja: Gdańsk SNOT

Post autor: Jagal »

ooo ;) Jak miło zobaczyć, ze niektorzy batlowcy są zainteresowani 'noble art of wciąganie ;)'

No więc po pierwsze - nie toleruję tzw. ścieżek. Zazywam jedynie z ręki, dawki pozwalające na poczucie porządanej mieszanki a nie Bóg wie jakie ilości.

Zazywac najbardziej lubie z krowiego rogu, ktory odziedziczylem po dziadku - Kaszubska rodzinka ;)

A teraz mieszanki. Tak jak reiko powiedzial polsh jest najbardziej popularny w polsce. Sam zazywam najczesciej gawitha i redbulla jesli chodzi o 'nie mieszane'

Natomiast uwazam, ze mieszanki są najlepszym co moze wypróbowac smakosz tabaki. Moja ulubiona mieszanka to redbull+ malinowa angielska (okrągly pojemniczek) + medicated.
Orzeźwia, jest wyczuwalna nutka maliny i co ważne jest skuteczna zarówno na katar jak i na zle samopoczucie ;].

Co jeszcze jest wazne - nie zazywam samemu. ZAWSZE musi byc ktos do potabaczenia ;)

Narazie tyle odemnie, pozdrowiam wszystkich milosnikow battla i tabaki ;)
Kupię bretońskie modele z 5tej edycji:
Metalowi quesci,
French Games Day Knight 'L'Hermite De Malemont' !! ,
4ed rycerze na piechotę.


Snot Fanpage <<--- , klikać! ;)

Awatar użytkownika
Reiko
Mudżahedin
Posty: 210
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Reiko »

No, no :) Nareszcie jakiś entuzjasta i prawdziwy niuchacz :)

Kaszuby to polska geneza tabaki z tego co wiem 8)

Ta malinowa angielska to Willson? Tylko on kojarzy mi się z anglią, ale nie wiem gdzie mogę dostać wyroby tej firmy. Jak uda mi się ją zdobyć, to nie omieszkam spróbować twojej mieszanki :)

Z krowiego rogu? Pierwszy raz się z tym stykam, może coś więcej? :wink:

Awatar użytkownika
Jagal
Niszczyciel Światów
Posty: 4287
Lokalizacja: Gdańsk SNOT

Post autor: Jagal »

Tak jest Wilson, wypadlo mi z glowy ;)

Co do krowiego rogu to tutaj są jego fotki, co prawda bardziej poglądowe, ale jednak ;]

http://images26.fotosik.pl/181/965d74bc578e3fdb.jpg

http://images25.fotosik.pl/180/5717ab8c19c5d471.jpg

To taka tradycyjna kaszubska tabakiera. Teraz tez wyrabiają je, ale to juz nie to samo ;) Moja ma kolo 50 lat ;].


EDIT: musze zmieniac fotki b_sk albo skavenblight?

Rozjeżdżały forum, zmieniłam na linki.
Kupię bretońskie modele z 5tej edycji:
Metalowi quesci,
French Games Day Knight 'L'Hermite De Malemont' !! ,
4ed rycerze na piechotę.


Snot Fanpage <<--- , klikać! ;)

Rah
Wałkarz
Posty: 77
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Rah »

A jaką mieszankę jako najmocniejszą byście polecali? :wink:

Awatar użytkownika
Reiko
Mudżahedin
Posty: 210
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Reiko »

mieszankę? Najmocniejszy jest czysty medyk chyba :] Mieszanki są dla smaku :D

edit: Ostatnio tabaczę Lowen Prise + Gletscher Prise. Muszę przyznać, że to dobra mieszanka. Łagodzi mocny aromat Lowen Prise i daje niepowtarzalny smaczek mentolu.

Awatar użytkownika
swieta_barbara
habydysz
Posty: 14648
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: swieta_barbara »

Reiko pisze:Ależ są. Można robić przeróżne mieszanki smakowe, można recenzować smaki, bądź chwalić się egotycznymi zdobyczami z zagranicy i wiele innych. [...]
Edit: A, nie mówiąc już o literaturze bo widziałem i taką.
LOL.

Nie przyjmuje zadnych uzywek tylko dla smaku, zawsze chodzi o efekt pelnego skurwienia. Tak po prostu cos w siebie wlewac, wciagac czy palic, to mi szkoda czasu, kasy i zdrowia. Musi to byc polaczone z konkretnym efektem docelowym. Tyle w materii egzotycznych zdobyczy z zagranicy (BUAHAHAHAHAHAHAHAHA - nie mam pytan, naprawde).

Awatar użytkownika
Reiko
Mudżahedin
Posty: 210
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Reiko »

swieta_barbara pisze:
Reiko pisze:Ależ są. Można robić przeróżne mieszanki smakowe, można recenzować smaki, bądź chwalić się egotycznymi zdobyczami z zagranicy i wiele innych. [...]
Edit: A, nie mówiąc już o literaturze bo widziałem i taką.
LOL.

Nie przyjmuje zadnych uzywek tylko dla smaku, zawsze chodzi o efekt pelnego skurwienia. Tak po prostu cos w siebie wlewac, wciagac czy palic, to mi szkoda czasu, kasy i zdrowia. Musi to byc polaczone z konkretnym efektem docelowym. Tyle w materii egzotycznych zdobyczy z zagranicy (BUAHAHAHAHAHAHAHAHA - nie mam pytan, naprawde).
Nie wiem czy się śmiać czy płakać.
Jakie masz skurwienie po tabace? :shock:
Ehh.. Widzę, że rozmowa z tobą na ten temat nie ma sensu - bo poprostu nie masz o tym zielonego pojęcia :wink:

Awatar użytkownika
Ish
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 176
Lokalizacja: Łask

Post autor: Ish »

Wyniuchałem topik:P oprocz standardu czyli Red Bull (tylko wieksze pudełko,małe takie jakis dziwny smak) to lubię Colę (Poschla) ,Medicate'a (takie małe niebieskie pudełeczko), czarny Gawith Apricot.Kiedys smakowalem takiej dobrej malinówki ale nie pamietam nazwy.Za to serdecznie odradzam niemieckie Chapmany, i takie w okrągłych pudełeczkach:miod i banan. a co do sposobów niuchania...to kreski odpadaja.Z prostej przyczyny...zapycha nos i nie czuc smaku.Z ręki najlepiej(na pięść,w palce wziąc albo nasypac miedzy kciuk a palec wskazujacy).

Nie ma lepszego lekarstwa na katar niz medicated^^

Awatar użytkownika
Skaven
Masakrator
Posty: 2987
Lokalizacja: Wrocław/Kraków
Kontakt:

Post autor: Skaven »

swieta_barbara pisze: LOL.

Nie przyjmuje zadnych uzywek tylko dla smaku, zawsze chodzi o efekt pelnego skurwienia. Tak po prostu cos w siebie wlewac, wciagac czy palic, to mi szkoda czasu, kasy i zdrowia. Musi to byc polaczone z konkretnym efektem docelowym. Tyle w materii egzotycznych zdobyczy z zagranicy (BUAHAHAHAHAHAHAHAHA - nie mam pytań, naprawdę).
Amen :D

Dla mnie tabaka to jedna z faz jakie się łapało w gimnazjum. Używki zawsze będą szkodliwe, delektować to się można piwem albo winem. Jak dla mnie tabaki nie zesłał Bóg aby ludzie ja czcili i za jechanie kresek po 1m byli skazywani na ogień piekielny :lol2:

Awatar użytkownika
Motyl
Oszukista
Posty: 788
Lokalizacja: krk

Post autor: Motyl »

Ja tam miałem faze w 6 klasie podstawówki na obozie... przez dwa dni... To nic nie daje, żadnej zajawki. :wink:
Serwis społeczności Mordheim
www.najmita.net

check it out!

Koszu
Chuck Norris
Posty: 592
Lokalizacja: Wrocław, SB

Post autor: Koszu »

trzeba mieć nieźle pojechane, żeby dorabiać ideologię do jakiejkolwiek używki.
to tak jakbym odprawiał pokłony przed 50-tką, albo trzymał worek skuna na domowym ołtarzyku. a to tylko kupka brązowego proszku, nie ma o co się tak spinać :wink:

Awatar użytkownika
swieta_barbara
habydysz
Posty: 14648
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: swieta_barbara »

Reiko pisze:
swieta_barbara pisze:
Reiko pisze:Ależ są. Można robić przeróżne mieszanki smakowe, można recenzować smaki, bądź chwalić się egotycznymi zdobyczami z zagranicy i wiele innych. [...]
Edit: A, nie mówiąc już o literaturze bo widziałem i taką.
LOL.

Nie przyjmuje zadnych uzywek tylko dla smaku, zawsze chodzi o efekt pelnego skurwienia. Tak po prostu cos w siebie wlewac, wciagac czy palic, to mi szkoda czasu, kasy i zdrowia. Musi to byc polaczone z konkretnym efektem docelowym. Tyle w materii egzotycznych zdobyczy z zagranicy (BUAHAHAHAHAHAHAHAHA - nie mam pytan, naprawde).
Nie wiem czy się śmiać czy płakać.
Jakie masz skurwienie po tabace? :shock:
Ehh.. Widzę, że rozmowa z tobą na ten temat nie ma sensu - bo poprostu nie masz o tym zielonego pojęcia :wink:
Gwarantuje Ci, ze jak jebniesz kreche gruba na centymetr, dluga na 10cm, to bedziesz skurwiony.

Co do tej bardziej obrazliwej czesci Twojej wypowiedzi, to nie chce mi sie odzywac, ale zapodam jeszcze taki krotki tekscik ze stronki o tabace, ktorej kiedys (czasy liceum) bylem wspolredaktorem:

Techniki wciagania:

"Z ręki": technika klasyczna, zwyczajna: to tradycyjna, znana od pokoleń metoda zażywania tabaki. Każdy człowiek obdarzony jest tzw. "dołkiem tabaczanym". Jest to niewielkie wgłębienie powstające na napiętej dłoni pomiędzy kciukiem, a palcem wskazującym. Nasypujemy do niego odpowiadającą nam ilość tabaki i wdychamy. Jeżeli chcemy prawdziwie rozkoszować się aromatem, powinniśmy wdychać umiarkowaną ilość tabaki dosyć powoli, a następnie wziąć kilka głębokich oddechów (nosem).

"Z palca": to również jest tradycyjny sposób tabaczenia. Usypujemy kupkę tabaki. Dotykamy tak, żeby tabaka przykleiła do palca. Zbliżamy palec do nosa i wdychamy. Jest to chyba najwygodniejsza i najbardziej gustowna metoda.

"Rury": Sypiemy tabakę na stół, kartę kredytową itp. Następnie rozprowadzamy ją (np. żyletką), tak by powstały dwie kupki (lub dwa szlaczki). Wdychamy ją za pomocą "rur", czyli np. oprawek od długopisów, fifek itp.

"Eyebrown": Usypujemy kupkę na palcu i wcieramy w powieki. Powoduje dokrwienie i ew. łzawienie oczu. Świetny sposób na senność (lepiące się powieki). Wcierając większą ilość mocnej tabaki (np. RED BULL) przygotuj się na niezłą jazdę.

"Teethbrown": Wcieramy tabakę w dziąsła. Ciekawe uczucie.

"Herbaciany teethbrown": Podobnie jak poprzedni, tylko że tabakę umieszczamy w torebeczce od herbaty. W ten sposób możemy się dłużej rozkoszować jej smakiem - pomysł Eubezji.

"Crossy" - double, triple itd.: Do tej techniki potrzebnych będzie parę różnych tabak. Najlepiej zdecydowanie różniących się aromatem. Usypujemy kwadrat n x n kupek, gdzie n to ilość tabak. Teraz wciągamy je za pomocą rury w taki sposób aby do każdej dziurki wciągać inny rodzaj. Stosujemy sposób "każdy z każdym" lub liczymy wyznacznik. Jeżeli użyjemy dużo tabaki, technika ta daje maksymalnego kopa. Tabaczana jazda na całego, bez trzymanki. Mój ulubiony zestaw to Red Bull i Gawith (czerwono - czarny)

"Hardcore": Aplikujemy sobie dawkę tabaki za pomocą wepchniętej do nosa pompki. Można też skleić kuleczki z tabaki (klejem) i wstrzelić sobie do nosa pistoletem gazowym. Uwaga! Sposób niebezpieczny dla zdrowia.

"Na Mikera": Sypiemy tabakę tam gdzie najbardziej boli...wiecie o co chodzi. Nieźle kręci (podobno).

"Dymek": Usypujemy kupkę z tabaki (tabak). Całość podpalamy, aż zaczyna dymić. Wdychamy dymek, a na koniec tabakę.

"Zupa": Usypujemy kupkę, po trochu z każdego rodzaju jaki mamy pod ręką. Mieszamy. Zażywamy za pomocą palca lub przez rurę.

"Na Słonia": Uwaga! technika tylko dla słoni. Wciągamy trąbą.

"Mad Bull": Do kupki lub ścieźki tabaki dodajemy parę kropel sosu tabasko. Czekamy parę minut, żeby tabaka wchłonęła sos. Wciągamy. Ciekawy aromat tej mieszanki będziemy odczuwać przez dłuższy czas.

"Cofee Prise": Do kupki lub ścieźki tabaki dodajemy kawy. Mieszamy i wciągamy. Uzyskujemy w ten sposób bardzo ciekawy aromat. Najlepiej stosować tabaki o subtelnym aromacie (np. Gletcher Prise Snuff, czy Extra Mild). Można też wciągać samą kawę, ale to kiepsko współgra z tematyką strony więc nie będę się rozpisywał.

"Milionery": Prawdziwie tabaczana gra towarzyska. Zgadujemy rodzaj wciąganej tabaki. Oczywiście bez patrzenia.

Nadesłane:

"Upgraded": Hardcorową jazdę na maksa bez trzymanki osiągniesz tylko wtedy gdy do scieżki tabaki (jeszcze nie przedzielonej żylteką) dodasz pół kropli spirytusu (najlepiej spożywczego) może być salicylowy kamforowy albo do dezynfekcji, ale nie rozpuszczalnik bo ci mózg wyparuje! Może tez być wódka a jak jesteś na imprezie to fajne winko. Polecam!

"Metoda ciśnieniowa": Proponuję metodę ciśnieniową polega ona na upchaniu lufki odrobiną tabaki na końcu, następnie przytrzymaniu od strony tabaki palcem, druga stronę włożyć do nosa i zacząć ciągnąc i wtedy spuścić palec tak aby utworzyło się ciśnienie i wtedy daje kopa prosto do zatok pełen odjazd!!! Polecamy Gdańscy Tabaczarze!!!

"Na długość": Jest to metoda sportowa. Polega na wciągnięciu jak najdłuższej ścieżki za jednym razem. Proponuję zawody. Wyniki publikujcie w księdze dyskusyjnej.

"Survival": Dzieli się tabakę na 50-60 małych krech, bierze się jeszcze ze dwóch ludzi. Kto więcej wciągnie. Polecam stosować tą metodę w przypadku tabak Red Bull i Medicated No. 99. UWAGA - można się po tym nie podnieść !!!

"Na Wyciora": Kumpel (Wycior) sposób obmyślił: mamy 4 ścieżki: 2 króciutkie i 2 duże. Wciągamy najpierw małe. Czekamy aż będziemy mieli pełna przepustowość i wciągamy te 2 duże. Wchodzi jak powietrze! Siadamy i jaaazzzddaaa... Nie walczymy z tym co czujemy - nie warto ;)

"Pachniaka": Bierzesz sporo tabaczki na rękę i smarujesz się pod pacha. (pamiętaj aby zadziałało musisz byc spocony).

"Regae": bierzemy bębenek ala jamba 45cm średnicy, sypiemy 2 x 5cm wilsonki i 2x ile zostało miejsca gawcia; najpierw wilson potem gawcio jazda gwarantowana

Przede wszystkim jednak trzeba pamiętać, że tabaka to rytuał (albo i nie). Jej zażywanie wymaga skupienia i odpowiedniego nastawienia (albo i nie).

thx to http://tabakaok.prv.pl
greetz to kowgli, Fresh, Strug, Miker

Awatar użytkownika
Wojtku
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 188

Post autor: Wojtku »

swieta_barbara pisze: "Eyebrown": Usypujemy kupkę na palcu i wcieramy w powieki. Powoduje dokrwienie i ew. łzawienie oczu. Świetny sposób na senność (lepiące się powieki). Wcierając większą ilość mocnej tabaki (np. RED BULL) przygotuj się na niezłą jazdę.
WTF :shock:


Sam kiedyś miałek okres wciągania tabaki, kreskami. Świetne uczucie w nogach zaraz po i kompletne wyluzowanie. Ale niestety potem po dłuższym czasie głowa strasznie mnie bolała więc odpuściłem.
Obrazek

ODPOWIEDZ