Border Princes

wyczesane w kosmos

orzel zbyt monotonny kolorystycznie - te biale koncowki wg mnie nie pasuja kompletnie jakbys wrzucil wiecej odcieni na orle to byloby znacznie lepiej ... (tak samo "plery" takie biale V - tez to nie pasuje bo za bardzo sie odcina)

praca wyglada tak jakbys przylozyl sie do koncepcji konwersji poczatkowego malowania ale najbardziej widoczna czesc figsy czyli orzel zostal potraktowany po macoszemu - jesli chodzi o opierzenie

ale i tak jak na stol to bardzo SI ... choc fajniej by bylo jakby to byla bardziej wybijajaca sie praca (BTW widac postep w stosunku do twoich wczesniejszych stolowych prac - czyzbys podniosl poziom wykonania ?? jak tak to bravo !!)

pozdro

Brawo! Swietna sprawa, smialo do kategorii Duel moglbys startowac na GD.

tak jak dead uważam, że orzeł trochę monotonny.
Mimo to jednak bardzo fajna i udana praca!!

To ze orzełek monotonny troche to jedna sprawa, ale mnie najbardziej razi statyczność kinga. Orzeł skacze mu do "twarzy" a on spokojnie siedzi i gdzies w dal patrzy niby... Wiem że to umarlak ale jednak trochę żywszy by mógł być.

Co do GD to koledzy przesadzili ale bardzo ładna praca

Praca mi się podoba, fakt orzeł mógłby mieć więcej odcieni na piórach. A King nie reaguje, bo go orzeł wziął z zaskoczenia

Moim zdaniem figurka pomalowana przepięknie,naprawde brawo

Jeździec wygląda DUŻO lepiej niż orzeł i wight. Tak jak przedmówcy skrytykuje pióra orła.

Natomiast co do samej konwersji. Uważam, że jest bardzo ok, ale trochę załamuje mi się interakcja elfa i całej scenki, wydaje mi się trochę oderwany - trochę jakby ta walka w ogóle go nie interesowała, niby zamachnął się mieczem, ale chyba chce walić w pustkę Ale wiem, że dopasować to idealnie byłoby trudno.

Ogólnie na plus, sam king wygląda kiepsko sam, ale jako podstawka prezentuję się ok

spoko pomysł, elf i orzeł dynamicznie wygląda ale truposz siedzi niewzruszony, może chociaż mieczem by machnął?

EDIT: dopiero teraz przeczytałem resztę komentarzy i chyba się powtarzam...

Fedek pisze:Jeździec wygląda DUŻO lepiej niż orzeł i wight. Tak jak przedmówcy skrytykuje pióra orła.

Natomiast co do samej konwersji. Uważam, że jest bardzo ok, ale trochę załamuje mi się interakcja elfa i całej scenki, wydaje mi się trochę oderwany - trochę jakby ta walka w ogóle go nie interesowała, niby zamachnął się mieczem, ale chyba chce walić w pustkę Ale wiem, że dopasować to idealnie byłoby trudno.

Ogólnie na plus, sam king wygląda kiepsko sam, ale jako podstawka prezentuję się ok

Wiesz jak to z tymi elfami - one sa leniwe i maja swoich murzynow od mordowania

Jesli chodzi o moje zdanie to Fedek ujal je w 100% tak samo jak ja bym napisal...

Świetny orzełek, bardzo mi sie podoba pomysł i malowanie też zadowalające. Ciekawe jak się prezentuje na stole.

orzel jest czarny bo chcialem zrobic Thalandora na Gwandorze [ Gwandor the Black]. jesli macie pomysl jak pomlowac czarne piora to jestem otwarty na propozycje. Biala V pasuje idealnie, zupelnie jak na prawdziwych czarnych orlach... przegladalem neta i ogladalem zdjecia...
king nie zdarzyl sie ruszyc, jedynie szkapa podniosla leb...
jezdziec szuka kolejnego celu a mieczem dopiero sie zamachnie