Przeszkadza Ci to?? W moim przypadku demony mam już ze 3 lata (oczywiście dokupiłem sobie co nico, ale pierwszy turniej demonami zagrałem właśni jakieś 3 lata temu). I wcale nie chce na siłę grać ta armią, ale na dzień dzisiejszy to jedyne armie jakie mam w domu. Mam jeszcze orki, ale niestety mam do nich traumę, po pojechaniu sobie nimi na jednego mastera.KrzysiekW pisze: Kurde, a ktoś o bardzo podobnej (wręcz tej samej) ksywie jak Ty zgłaszał się na "Płomienie Fenixa" w kombinacji Bretonnia z Demonami...
I myślę, że chorda zgniłych demonów nie jest aż tak straszna, jak demony cincza czy korna.