Border Princes

Naviedzony pisze:Mam wrażenie, że białe kreski miały oddawać jakąś "piorunowość", czy inną magiczną energię. Kurde, nie wiem, mi się podoba.

+1
Dokładnie taki efekt chciałem osiągnąć Jednak trochę źle podszedłem do tematu i nakierowali mnie na prawidłowy tok myślenia na innym forum ^^

Jeśli tak, to powinny być trochę cieńsze i położone z większym "porządkiem". Warto określić odgórnie jakieś "źródło mocy" i rozprowadzić energię od niego albo też pokrzywić kreski w celu wywołania efektu błyskawicy.

Dzieki! Właśnie taką odpowiedź od nich dostałem mniej więcej ^^

Warto by też dać większy kontrast, młotek zrobić ciemniejszy a kreski nie jednokolorowe tylko niebieskie rozjaśniane białym w strategicznych miejscach np na krawędziach jak ja w hierotytanie.

Dawno nic nie zamieszczałem ale to nie znaczy że nie maluje... Po prostu nie ma kto mi zdjęć zrobić:P a fotograf ze mnie co najmniej marny
Najnowsza praca:
Wiem, że znienawidzony system ale malowało się fajnie:

Praca wygląda na przednią. Trochę traci uroku przez lekko nieostre zdjęcie

System może i znienawidzony, ale model ładny i bardzo fajnie pomalowany. Twarz i hełm wyglądają naprawdę super.

Fajny ten.. chaos dwarf.

Fajny krasnal i podstawka ładnie zrobiona.

Praca na POTOM( oprócz środkowego ttypa był malowany w zeszłym miesiącu, a niestety nie mam zdjęć oddzielnie). Wielkie dzieki za zdjęcia mojemu fotografowi :

Wyglądają rewelacyjnie, dobrze że masz lepsze zdjęcie priesta bo dużo mu dało.

Od razu lepiej. Na lepszym zdjęciu prezentują się o niebo lepiej.
Mógłbyś jeszcze załatwić zdjęcie priesta solo na tej jakości zdjęć.

Choć nie lubię tych figurek to brawo za dobrą robotę

Siema Draco, takie małe pytanie do eksperta, jeśli mozna: czy jak kładziesz warstwę bazową, to często kładziesz ją dwa lub więcej razy, żeby podkład nie prześwitywał? I czy warstwę bazową rozcieńczasz mniej niż warstwy do rozjaśnień?

Ja tam żadnym ekspertem nie jestem ale odpowiadając na pytanie to konsystencja ta sama. Zazwyczaj kładę dwie warstwy choć zależy to od koloru, podkładu, producenta farby ( np malowanie żółtego na czarnym to jakaś katastrofa więc najpierw leci brązowy itp.). Kwestia wyczucia, czasem olewam lekkie prześwity kiedy wiem, że będę w tym miejscu rozjaśniał .
najważniejsze to nie zalać szczegółów

Gdzieś mam zdjęcie samego priesta wrzucę potem

Dzięki za odpowiedź.