Obaj jesteście PG, nie czujecie klimatu armii itp itd.b_sk pisze:Widzę, że nie ma to tamto. Na turniej wpada dwóch graczy O&G z armiami 5k+. Jeden gra WE, a drugi VC.
Płomienie FENIXA II [turniej WFB we Włoclawku]
a czemu nie zadzwoniles?? teraz to ja juz w miescie jestem i nic nie poradze.Andrew pisze:miałby ktoś może użyczyć na turnieju lorda na tarczy do istot bez kolanBania??
Toruń = top1

miejscowka dosc dobra
troche byla obsowa z czasem ale to poniekad chyba nasza wina
ludzie z ktorymi gralem bardzo niemili
zamiast powitania mnie wszyscy rzucali tylko, ze nie chcieli ze mna grac

pozdro dla przeciwnikow, zalogi pumwagonu oraz orgow
postaram sie jeszcze przyjechac tam do was jak bedziecie cos robic 
troche byla obsowa z czasem ale to poniekad chyba nasza wina
ludzie z ktorymi gralem bardzo niemili
pozdro dla przeciwnikow, zalogi pumwagonu oraz orgow
- Mefistofeles
- Falubaz
- Posty: 1178
- Lokalizacja: Feniks - Włocławek/Wrocław
Przez Gajowego nie dostałem książki... xd
Oświeci mnie ktoś kto zyskał ten podarek?
Oświeci mnie ktoś kto zyskał ten podarek?
“And if you gaze for long into an abyss, the abyss gazes also into you.“
Friedrich Nietzsche

Friedrich Nietzsche
_______Sfinks to akurat żaden must-have (aczkolwiek ja na nim gram)

wypas turniejek mimo osobistych wynikow.
dzieki ze na nas poczekaliscie.
podziekowac kolacie, tigeriusowi (vel PIMP), shino (vel SEX MACHINE) i siostrze kołka za atmosfere w drodze powrotnej
na bank wpadne jeszcze nie jeden raz
dzieki ze na nas poczekaliscie.
podziekowac kolacie, tigeriusowi (vel PIMP), shino (vel SEX MACHINE) i siostrze kołka za atmosfere w drodze powrotnej
na bank wpadne jeszcze nie jeden raz
turniej, turniej i po turnieju.
wszystkim bardzo dziękujemy za przybycie.
mamy nadzieję, że się podobało, i że jeszcze kiedyś do nas przyjedziecie.
a SZCZEGÓLNE PODZIĘKOWANIA należą się gajowemu,
który był dobrym duchem całego turnieju i odwalał czarna robotę.
ps. telepizza musiała uruchomić drugi piec bo
by nie dali rady sprostać zamówieniu na 18 sztuk wciągu niecałej godziny
już kończę nudzić a oto wyniki:
1 Michal Kondziella DE 51 4659 (150zł)
2 Krzysztof Fischer Br 50 4616 (100zł)
3 Pawel Paszek WE 45 3434 (50zł)
4 Artur Dreslerski DE 43 3632
5 Michal Kolakowski WE 43 3568
6 Tomek Wegrzyn Br 43 2950
7 Marcin Sokolowski WoCH 42 2433
8 Rafak Bielinski Woch 40 2355
9 Michal Rusinek TK 39 1937
10 Grzegorz Pirek DE 39 1828
11 Michal Ruminski DL 38 1916
12 lukasz Manikowski WE 34 851
13 Pawel Gasiewski vc 34 767
14 Maciej Swiatkiewicz HE 34 577
15 Mariusz Tomczak HE 32 477
16 MArcin Jakubowski lz 31 270
17 jAKUB Palmowski he 31 -13
18 MAriusz Frelek LZ 28 -287
19 Bartosz Skalski VC 25 -904
20 Marcin Zakrzewski DE 25 -923
21 Piotr sIWEK SK 24 -1212
22 Bartek GrzankA chd 24 -1327
23 Kazimierz Palmowski DE 24 -1359
24 Adam Zielony VC 24 -1604
25 Lukasz Konrski Lz 23 -1280
26 Andrzej Orlinski Dw 23 -1497
27 Rafal Matraszek TK 23 -1544
28 Jacek Kochanowski WE 23 -1814
29 Rafal Kurzepa VC 20 -1660
30 Mariusz Megger Sk 19 -2384
31 Tomasz Waldowski OK 16 -3067
32 Przeme Szafranski HE 14 -3420
33 Kacper Grzank Em 14 -3611
34 Pawel Kozlowski Br 0 -8364 (książka)
wszystkim bardzo dziękujemy za przybycie.
mamy nadzieję, że się podobało, i że jeszcze kiedyś do nas przyjedziecie.
a SZCZEGÓLNE PODZIĘKOWANIA należą się gajowemu,
który był dobrym duchem całego turnieju i odwalał czarna robotę.
ps. telepizza musiała uruchomić drugi piec bo
by nie dali rady sprostać zamówieniu na 18 sztuk wciągu niecałej godziny
już kończę nudzić a oto wyniki:
1 Michal Kondziella DE 51 4659 (150zł)
2 Krzysztof Fischer Br 50 4616 (100zł)
3 Pawel Paszek WE 45 3434 (50zł)
4 Artur Dreslerski DE 43 3632
5 Michal Kolakowski WE 43 3568
6 Tomek Wegrzyn Br 43 2950
7 Marcin Sokolowski WoCH 42 2433
8 Rafak Bielinski Woch 40 2355
9 Michal Rusinek TK 39 1937
10 Grzegorz Pirek DE 39 1828
11 Michal Ruminski DL 38 1916
12 lukasz Manikowski WE 34 851
13 Pawel Gasiewski vc 34 767
14 Maciej Swiatkiewicz HE 34 577
15 Mariusz Tomczak HE 32 477
16 MArcin Jakubowski lz 31 270
17 jAKUB Palmowski he 31 -13
18 MAriusz Frelek LZ 28 -287
19 Bartosz Skalski VC 25 -904
20 Marcin Zakrzewski DE 25 -923
21 Piotr sIWEK SK 24 -1212
22 Bartek GrzankA chd 24 -1327
23 Kazimierz Palmowski DE 24 -1359
24 Adam Zielony VC 24 -1604
25 Lukasz Konrski Lz 23 -1280
26 Andrzej Orlinski Dw 23 -1497
27 Rafal Matraszek TK 23 -1544
28 Jacek Kochanowski WE 23 -1814
29 Rafal Kurzepa VC 20 -1660
30 Mariusz Megger Sk 19 -2384
31 Tomasz Waldowski OK 16 -3067
32 Przeme Szafranski HE 14 -3420
33 Kacper Grzank Em 14 -3611
34 Pawel Kozlowski Br 0 -8364 (książka)
Ostatnio zmieniony 1 lut 2009, o 22:33 przez Shinue, łącznie zmieniany 1 raz.
Muszę przyznac, że chłopaki daliście radę po całości!
Były dobrze przygotowane stoły, tereny, przestronna sala, herbatka i miła atmosfera.
Shinue i ekipa, zrobiliście kawał dobrej roboty.
Przyjechaliśmy z Kalesonem, Szwentasem i Zielonym po ciężkiej nocy z myślami o zajęciu całego podium.
Niestety tylko mi udało się osiągnąć cel
Zabrałem Brete, na trzech magiczkach, 40 łukach i tylko jednej lancy ze sztandarem - gralle (9 sztuk z Warb Bannerem). W sumie to złożyłem ją tak na Demony i Wampiry ale żadnych nie dostałem.
- pierwsza bitwa z Mariuszem Meggerem (elektrownia skaveńska)
Wylosowałem kometę na dużej i popychadło na małej magiczce, pomodliłem się, zasłoniłem armię łucznikami. Mariusz zdjąłem mi z ifek prawie doszczętnie dwa regimenty łuczników i jak się okazało to były jedyne punkty które zdobył. Nie pchałem się do jego klocków Grallami, tylko spokojnie rzucałem magię, zdejmując mu jezzaile, ratlingi i panikując latarkę oraz strzelałem z klopy. Dobry myk z popychaczką nierozproszoną dał mi już właściwie zwycięstwo. Zabiłem mu elektryków w trzeciej turze. Niestety nie zdążyliśmy pograć piątej tury bo podejrzewam, że niewiele by zostało Mariuszowi.
14:6 wyszło
- potem dostałem mojego kolegę klubowego Szwentasa z High Elfami na smoczku. Wylosowałem trzy razy beast cowers i miałem falcon horna. Mógł się skitrać w rogu stołu Smokiem z bolcami i grać na remis ale postanowił mnie zmasakrować. Miałem szczęście w kluczowym combacie (Dragon Princi nic nie zrobili Grallom z szarży i się po dwóch turach odbili).
Smok wpadł w końcu w combat, nie zbrejkował małej lancy i dostał turbo szarżę Grallów, Pegazów i Errantów. Poskładał się. Dzięki za grę i 20:0 dla mnie!
- następnie dostałem Dark Elfy Grzegorza Pirka, na smoku, hydrze, dwóch kawach Cold Onów i kilku przeszkadzajkach. Nie wylosowałem żadnego Beast Cowers! (same pociski, zbieranie się czy bolce!). Więc myślałem, ze będzie ciężko. Zwłaszcza, ze Grześkowi dobrze szło strzelanie a cała armie napierała na moje skitrane w strefie rozstawienia lance (tak właśnie gram bretą - siedzę i czekam aż do mnie dojdą przeciwnicy). Popchnąłem na bok ColDów małą lancę Realmów, która się po nich przejechałą i wpadła w drugi oddział. Smok siadł z jednego strzału klopy. Zabiłem magiczki.
Została mu hydra i lord na piechotę a mi prawie cała armia. Lord mi zbrejkował 7 Errantów w szarży a Hydra prawie zdjęła wszystkich gralii (została jeden!! z trzema magiczkami w środku). W końcu ubiłem hydrę i pozostałości armii DE. 16:4 wyszło i dzieki za grę!
Razem 51 punktów, które niestety nie starczyły mi do wygrania turnieju we Włocławku (Kołata miał na pierwszym stole turbo pecha i przegrał z przyszłym zwycięzcą turnieju).
Ale następnym razem nie dam nikomu szans i sam zrobię maksa z bitew, bo jak widać na kolegów z klubu nie ma co liczyć. Jeszcze raz podziękowania za spoko zabawę!
Były dobrze przygotowane stoły, tereny, przestronna sala, herbatka i miła atmosfera.
Shinue i ekipa, zrobiliście kawał dobrej roboty.
Przyjechaliśmy z Kalesonem, Szwentasem i Zielonym po ciężkiej nocy z myślami o zajęciu całego podium.
Niestety tylko mi udało się osiągnąć cel
Zabrałem Brete, na trzech magiczkach, 40 łukach i tylko jednej lancy ze sztandarem - gralle (9 sztuk z Warb Bannerem). W sumie to złożyłem ją tak na Demony i Wampiry ale żadnych nie dostałem.
- pierwsza bitwa z Mariuszem Meggerem (elektrownia skaveńska)
Wylosowałem kometę na dużej i popychadło na małej magiczce, pomodliłem się, zasłoniłem armię łucznikami. Mariusz zdjąłem mi z ifek prawie doszczętnie dwa regimenty łuczników i jak się okazało to były jedyne punkty które zdobył. Nie pchałem się do jego klocków Grallami, tylko spokojnie rzucałem magię, zdejmując mu jezzaile, ratlingi i panikując latarkę oraz strzelałem z klopy. Dobry myk z popychaczką nierozproszoną dał mi już właściwie zwycięstwo. Zabiłem mu elektryków w trzeciej turze. Niestety nie zdążyliśmy pograć piątej tury bo podejrzewam, że niewiele by zostało Mariuszowi.
14:6 wyszło
- potem dostałem mojego kolegę klubowego Szwentasa z High Elfami na smoczku. Wylosowałem trzy razy beast cowers i miałem falcon horna. Mógł się skitrać w rogu stołu Smokiem z bolcami i grać na remis ale postanowił mnie zmasakrować. Miałem szczęście w kluczowym combacie (Dragon Princi nic nie zrobili Grallom z szarży i się po dwóch turach odbili).
Smok wpadł w końcu w combat, nie zbrejkował małej lancy i dostał turbo szarżę Grallów, Pegazów i Errantów. Poskładał się. Dzięki za grę i 20:0 dla mnie!
- następnie dostałem Dark Elfy Grzegorza Pirka, na smoku, hydrze, dwóch kawach Cold Onów i kilku przeszkadzajkach. Nie wylosowałem żadnego Beast Cowers! (same pociski, zbieranie się czy bolce!). Więc myślałem, ze będzie ciężko. Zwłaszcza, ze Grześkowi dobrze szło strzelanie a cała armie napierała na moje skitrane w strefie rozstawienia lance (tak właśnie gram bretą - siedzę i czekam aż do mnie dojdą przeciwnicy). Popchnąłem na bok ColDów małą lancę Realmów, która się po nich przejechałą i wpadła w drugi oddział. Smok siadł z jednego strzału klopy. Zabiłem magiczki.
Została mu hydra i lord na piechotę a mi prawie cała armia. Lord mi zbrejkował 7 Errantów w szarży a Hydra prawie zdjęła wszystkich gralii (została jeden!! z trzema magiczkami w środku). W końcu ubiłem hydrę i pozostałości armii DE. 16:4 wyszło i dzieki za grę!
Razem 51 punktów, które niestety nie starczyły mi do wygrania turnieju we Włocławku (Kołata miał na pierwszym stole turbo pecha i przegrał z przyszłym zwycięzcą turnieju).
Ale następnym razem nie dam nikomu szans i sam zrobię maksa z bitew, bo jak widać na kolegów z klubu nie ma co liczyć. Jeszcze raz podziękowania za spoko zabawę!

Brawo Gajowy i Pasiak - trzymacie forme b.dobrze
Za tydzien poprowadze Was i zdobedziemy Torun 
nie bylbys...Kołata pisze: Szkoda, że nie wysłałem rozpiski, bo bym był na podium![]()
Pozdrawiam!
ja nie mam doliczonych pkt za przeslana rozpiske wiec nie marudz...
The wood hold peace for thos who desire it, but those who seek battle will find me...
The forest has as many eyes as leaves...
Far over, the misty mountain Cold, to dungeons deep and caverns old.
The pines were roaring, oooooon the hight...
Abandoned
The forest has as many eyes as leaves...
Far over, the misty mountain Cold, to dungeons deep and caverns old.
The pines were roaring, oooooon the hight...
Abandoned
nikt nie ma, po prostu Kołacie wpisalem karniaki. Inaczej bylby 3ci.
kilka zdjęć:
Gazeta Pomorska, poniedziałek 02.02.2009
(żeby wygrać trzeba 'coś' dać organizatorom...)

cisza przed burzą (strażak przyjacielem i obrońcą)

z lotu ptaka

Who's da boss?

biuro rzeczy znalezionych.
szkoda, że nie ma na tym zdjęciu mojego rbooka ze skullpassa w wersji polskiej.
szczęśliwego znalazcę proszę o oddanie.
Gazeta Pomorska, poniedziałek 02.02.2009
(żeby wygrać trzeba 'coś' dać organizatorom...)

cisza przed burzą (strażak przyjacielem i obrońcą)

z lotu ptaka

Who's da boss?

biuro rzeczy znalezionych.
szkoda, że nie ma na tym zdjęciu mojego rbooka ze skullpassa w wersji polskiej.
szczęśliwego znalazcę proszę o oddanie.
- Corvus Albus
- Kretozord
- Posty: 1960
- Lokalizacja: Włocławek - Klub Fantasy "FENIX"
Czy czasem nie przekręcili nazwiska Michała w tym artykule?? 
Shinue masz więcej fotek?
Shinue masz więcej fotek?

