Border Princes

no piękni są ! tylko, że za podstawkę dostaniesz po łapach, co to jest za drybrush na brzegu podstawki ? pomalować to na czarno pyk pyk pyk !! a wkurzające jest to że to są naprawdę jedwabiste modele i Każdy kto zbiera krasnoludy na starych wzorach wie, że to nie jest wcale proste ani żeby je zdobyć ani żeby za nie zapłacić( ) a przez tą durną zasadę WYSYWIGU jak jakiś turniej mega się przyczepi to albo nie będzie można ich wystawić albo trzeba je będzie wystawić w beznadziejnej konfiguracji -.-

Btw. Tarcze masz w zestawie czy robisz z czegoś ?

Tarcze też przyszły, 10 dokładnie. Pozostałe to tarcze od Gryphon Legion, odrobinę tylko większe. A co do wyswigu, to ci Rangersi są doskonali- co prawda w ręku toporki i tarcze, ale na plecach mają kusze i topory dwuręczne

oo to cofam moje zmieszanie co do tych modeli

Miło oglądać takie modele brodaczy. Oddział zacny ale powinieneś przykładać większą wagę do detali. w końcu diabeł tkwi w szczegółach

Piękne figsy .

Dziękuję pięknie Właśnie maluję kolejnych Rangersów- chcę ich skończyć przed sobotnią bitwą, chociaż nie zdecydowałem jeszcze, którą armią zagram. Najwyżej po prostu się nimi pochwalę przed znajomymi

Pozazdrościć kolekcji.Piękny regiment .Beczkę można by nieco dopieścić ale to drobny szczegół w wyjątkowo miodnym regonie.

Bayard pisze:Jest to Dwarf Adventurer z 85 lub 87 roku. Widziałem też, że gdzieś był opisany jako wounded dwarf. Strasznie ciężko się go malowało...

Konkretnie to się nazywało "dwarf casualty", GW wypuściło w sumie 10 takich figurek: 5 do starych edycji Battla, 2 do I edycji BloodBowl i 3 do Mordheim.

Co prawda już raz za to chwaliłem, ale dobrego nigdy za wiele: naprawdę aż miło sobie na taki fajny, stary (i pomalowany) regiment popatrzeć. Brawa!

Motywują takie komentarze Dziękuję bardzo Właśnie skończyłem kolejnych Rangerów. Zdjęcia wrzucę, jak cały oddział będzie już gotowy

Kolekcja dopiero się rozkręca- archiwalnych modeli (5 ed. i starsze) mam ledwo około 45-50, a wszystkich figurek krasnoludów- tylko 143. Chcę zebrać jeszcze oddział longbeardów i hammerersów, przydali by się też kusznicy i thunderersi. Marzę o pikinierach i krasnoludzkiej kawalerii na kucykach... Jeszcze co najmniej ze 100- 150 modeli do zebrania, a wszystko już OOP, ale myślę, że dam radę Grunt to wytrwałość i cierpliwość, a te cechy nie obce są krasnoludom

Gdzie mi tam do Ciebie, chociaż muszę powyciągać z pudeł moje niepomalowane staruchy i zliczyć... Może też coś koło tego wyjdzie ...

Genialne modele, bardzo fajne malowanie No i oczywiście zazdroszczę powiększającej się kolekcji starych kraśków (i wytrwałości w zbieraniu).

Stwierdziłem, że mojej armii należy się nowy BSB. Stary bynajmniej nie pójdzie w odstawkę- nadal będę go wystawiał jako BSB na Oath Stone. Ostatnio jednak zdecydowałem się nie stawiać sztandarowego na kamieniu, więc powstała potrzeba skonwertowania nowej figurki. Za bazę posłużył mi obsługant balisty. Konwersja naprawdę symboliczna- po wycięciu pocisku dokleiłem drzewce oraz sztandar od warriorów i strzelców. Całość prezentuje się zadowalająco. Sam chorąży jest już w zasadzie pomalowany. Do zrobienia pozostał jeszcze sztandar, na który nie mam za bardzo pomysłu, i podstawka. A na imię będzie miał Thorin



Oczywiście wszelkie rady mile widziane. Może ktoś zauważy jakieś niedociągnięcie, które przeoczyłem

Rewelacja, ze względu na samą prostotę pomysłu. Jedyne co się rzuca, że całość jest trochę krzywa. Kąt drzewca pod ręko się nie zgadza z katem nad ręką.

Bajer (Fajny żółty)

Fajny chorąży (co za irytująco kretyńska nazwa: sztandarowy!). Drzewce troszkę by zyskało na zeszlifowaniu nadlewki i podparciu u dołu (żeby nie wisiało w powietrzu).

Fajny, podoba mi się, jedynie zastanów się, czy odrobinę nie powiększyć źrenic i kierować się w stronę górnej powieki . Imho zmniejszyłoby lekką wyłupiastość i można by skorygować lekkiego zeza... Poza tym tak po namyśle to nie wiem, czy sztandarowy powinien nosić fartuch...

Brawo!,krasnolud robi b.fajne wrażenie ale od parzenia na złączenia: kij/ręka można oczopląsu dostać
Ja bym to na twoim miejscu poprawił i jak ktoś już wcześniej wspomniał zmienił kont nachylenia sztandaru tak aby jego dolny koniec dotykał bezpośrednio podstawki.
poza tymi dwiema subtelnymi uwagami to do niczego więcej nie mam zamiaru się czepiać

Pomysł bardzo fajny i wart pogratulowania , ale...
Po pierwsze skoro to jedna z najważniejszych figurek w armii, to drzewce sztandaru zrobione fatalnie - koniecznie do poprawki.
Po drugie nawet taki kozak nie utrzyma w jednej ręce w powietrzu tak wielkiego sztandaru - koniecznie musi go oprzeć o ziemię (należałoby zmienić kąt nadgarstka).
I coś chyba nie tak jest z końcem lewego warkocza brody (tego od strony sztandaru) - dziwnie kwadratowy jakiś...
Tak więc idea słuszna, ale musisz ją dopieścić, bo to po prostu nie wypada...

Zacne masz krasnoludy Fajny pomysł z imionami. Sztandar zapowiada się super tylko się zastanawiam czy nie za wysoki jest?

Dzięki wszystkim. Zmienię kąt nachylenia sztandaru, skoryguję zeza i poprawię te wszystkie niedociągnięcia, które wyłapaliście

vfn pisze:Sztandar zapowiada się super tylko się zastanawiam czy nie za wysoki jest?

Jak dla mnie jest w sam raz- wyróżnia się na tle armii, a o to przecież chodzi