Pre-Bazyl jednak z Bazyliszkami - Kraków 6 II
Re: Pre-Bazyl jednak z Bazyliszkami - Kraków 6 II
ja zasad abominacji nie znam Vocal stwierdził ze to ostatnia rana i rzucił na tabelke
Tak misiu dokładnie tak było...blaty od 40 wzieliśmy a makiety od Maćka i dołożylismy jeszcze swoje prywatne....zresztą pozostawiliśmy to tam w pudłach...MiSiU pisze:Jak rozumiem blaty wzięliście od 40k, a tereny od Maćka? Bo raptor oczywiście miał oddzwonić i cisza po nim...
Miałem z raptorem przyjechac do ciebie po te tereny ale strasznie daleko mieszkasz i mi sie odechciało...;p ale on miał ci dać znać co i jak..
Ps: butan jak możesz daj jakąś cenzure na moją ksywke w wynikach turnieju bo obciach...:P:P
Dzięki wszystkim za przybycie. Szczególnie wszystkim przyjezdnym. Grało się fajnie. Zanudzać raportami nie będę:
W skrócie - Dibo 12-8 i niestety tylko 4 rundy rozegrane (strasznie długo figurki rozstawiałem - my bad), wydaje mi się, że po 6 rundach wygrałbym wyżej. Po prostu u Diba nie zostało zbyt wiele argumentów na stole, a mój duet stubborniarzy (bretoniec i ancient) trzymał w łapskach oddział z magami, który zapewne by dorżnął. Co do gry to oczywiście fajna, Dibo ładnie pożegnał się z Bestiami - dużo lepsza rozpa niż te sto lat temu, gdy zaczynał
Gruby - nie lubię narzekać na kostki. Ale Maćkowi wszystko one wybaczyły (nagminne pokazywanie boków kluczowymi oddziałami, wystawianie się na moje ostre szarże). Grało się bardzo kulturalnie, ale jak zwykle Gruby był niedbały (ruszanie kohort jak skirmish, potem nie dało się nic sensownego ustalić) plus zwałował mnie (celowo lub nie) na zasadach javelinów. Koniec końców przegrałem 2-18. Cholernie niezasłużenie, ale płakać nie będę
Undead - cóż, tym razem to mnie kostki pomogły. Gra z mojej strony była chyba w tym momencie lepsza niż Marcina (w przeciwieństwie do naszej ostatniej bitwy, kiedy było dokładnie na odwrót), ale niektóre akcje kostkowe były na tyle wypaczające grę, że musiałem aż Undeada za nie przeprosić Generalnie 13-7.
Karniaki - były potrzebne, ale w pierwszej rundzie, tak jak napisał Skaven, były przesadnie restrykcyjne. Ale generalnie Darek sprawdził się bardzo dobrze
Bazyle - niestety nie są wyrównane. Turonia nie wziął nikt, a szkoda, bo może być ciekawy. Jasia wybrał tylko Dibo - klasyczny bloker, ale też bez szaleństw. Opinie o łuczniku chyba się potwierdziły (ja na nim nie grałem Butan - miałem Bretońca - błąd w wynikach) - wygląda dobrze w grze nie robi zbyt wiele. 4 karabiny uważam za słaby wybór. Grał na nich Undead i naprawdę nic nie zdziałały. Rycerz - ciekawy, u mnie się przydawał - zdecydowanym minusem jest zakaz dołączania do oddziałów. Żeby był sensowny musiał by mieć na to pozwolenie. Bloker niezły, wyłączanie latania mega przydatne. IMHO warty rozważenia. No i dominujące u najlepszych graczy rokokoko i maszyna. Z pierwszymi się starłem - nieźli - ciężcy do zabicia, a ściąganie WS/BS na niektóre armie może być potężny. Moim zdaniem #2 wśród Bazyli. #1 to ze wszech miar uniwersalna maszyna. Porównując ją do innych wyborów przede wszystkim przyda się zawsze. To raz. Dwa daje mega kombo na Wronie. Tnie ją w zasadzie wyłącznie rozpa na hoteku.
Miejscówka - świetna. Mam nadzieję na kolejne w niej turnieje. Z ważnym zastrzeżeniem - mniej punktów. Jeśli duże to równe 2000, jeśli małe to 1500 - 1650 maks. W MDK można grać maks 9h. Licząc obsuwy, zgłoszenia, cuda, pozostaje jakieś 8h na granie wliczając rozstawienie figsów. Zbyt mało.
Od razu należą się podziękowania wszystkim tym, którzy pomagali nam składać i rozkładać tereny, stoły, koziołki etc. Szczególnie dla Cosmo (Wochowego).
Nie zmienia to faktu, że ustawialiśmy ten bajzel w kanciapie sami z Butanem
Pozdrawiam i do następnego!
W skrócie - Dibo 12-8 i niestety tylko 4 rundy rozegrane (strasznie długo figurki rozstawiałem - my bad), wydaje mi się, że po 6 rundach wygrałbym wyżej. Po prostu u Diba nie zostało zbyt wiele argumentów na stole, a mój duet stubborniarzy (bretoniec i ancient) trzymał w łapskach oddział z magami, który zapewne by dorżnął. Co do gry to oczywiście fajna, Dibo ładnie pożegnał się z Bestiami - dużo lepsza rozpa niż te sto lat temu, gdy zaczynał
Gruby - nie lubię narzekać na kostki. Ale Maćkowi wszystko one wybaczyły (nagminne pokazywanie boków kluczowymi oddziałami, wystawianie się na moje ostre szarże). Grało się bardzo kulturalnie, ale jak zwykle Gruby był niedbały (ruszanie kohort jak skirmish, potem nie dało się nic sensownego ustalić) plus zwałował mnie (celowo lub nie) na zasadach javelinów. Koniec końców przegrałem 2-18. Cholernie niezasłużenie, ale płakać nie będę
Undead - cóż, tym razem to mnie kostki pomogły. Gra z mojej strony była chyba w tym momencie lepsza niż Marcina (w przeciwieństwie do naszej ostatniej bitwy, kiedy było dokładnie na odwrót), ale niektóre akcje kostkowe były na tyle wypaczające grę, że musiałem aż Undeada za nie przeprosić Generalnie 13-7.
Karniaki - były potrzebne, ale w pierwszej rundzie, tak jak napisał Skaven, były przesadnie restrykcyjne. Ale generalnie Darek sprawdził się bardzo dobrze
Bazyle - niestety nie są wyrównane. Turonia nie wziął nikt, a szkoda, bo może być ciekawy. Jasia wybrał tylko Dibo - klasyczny bloker, ale też bez szaleństw. Opinie o łuczniku chyba się potwierdziły (ja na nim nie grałem Butan - miałem Bretońca - błąd w wynikach) - wygląda dobrze w grze nie robi zbyt wiele. 4 karabiny uważam za słaby wybór. Grał na nich Undead i naprawdę nic nie zdziałały. Rycerz - ciekawy, u mnie się przydawał - zdecydowanym minusem jest zakaz dołączania do oddziałów. Żeby był sensowny musiał by mieć na to pozwolenie. Bloker niezły, wyłączanie latania mega przydatne. IMHO warty rozważenia. No i dominujące u najlepszych graczy rokokoko i maszyna. Z pierwszymi się starłem - nieźli - ciężcy do zabicia, a ściąganie WS/BS na niektóre armie może być potężny. Moim zdaniem #2 wśród Bazyli. #1 to ze wszech miar uniwersalna maszyna. Porównując ją do innych wyborów przede wszystkim przyda się zawsze. To raz. Dwa daje mega kombo na Wronie. Tnie ją w zasadzie wyłącznie rozpa na hoteku.
Miejscówka - świetna. Mam nadzieję na kolejne w niej turnieje. Z ważnym zastrzeżeniem - mniej punktów. Jeśli duże to równe 2000, jeśli małe to 1500 - 1650 maks. W MDK można grać maks 9h. Licząc obsuwy, zgłoszenia, cuda, pozostaje jakieś 8h na granie wliczając rozstawienie figsów. Zbyt mało.
Od razu należą się podziękowania wszystkim tym, którzy pomagali nam składać i rozkładać tereny, stoły, koziołki etc. Szczególnie dla Cosmo (Wochowego).
Nie zmienia to faktu, że ustawialiśmy ten bajzel w kanciapie sami z Butanem
Pozdrawiam i do następnego!
W drugiej rundzie były przyznawane tak samo. Tylko, że wtedy nie otrzymaliście karniaków to może dlatego nie było przesady :)ksch pisze:.
Karniaki - były potrzebne, ale w pierwszej rundzie, tak jak napisał Skaven, były przesadnie restrykcyjne. Ale generalnie Darek sprawdził się bardzo dobrze =D>
Co do restrykcyjności:
W momencie kiedy krzyczę karniaki to już mnie nie interesuje, że ktoś wtedy przybiegnie do stolika z kartą (nawet tylko jedną minutę spóźniony). "Słowo się rzekło, kobyła u płotu". Bądźcie fair w stosunku do innych graczy, którzy muszą na takich spóźnialskich czekać.
Zgadzam się z każdym słowem. Albo orgowie będą restrykcyjni, albo siedzą do nocy.c4h10 pisze:Co do restrykcyjności:
W momencie kiedy krzyczę karniaki to już mnie nie interesuje, że ktoś wtedy przybiegnie do stolika z kartą (nawet tylko jedną minutę spóźniony). "Słowo się rzekło, kobyła u płotu". Bądźcie fair w stosunku do innych graczy, którzy muszą na takich spóźnialskich czekać.
Ja dostałem zdjęcia, mam też swoje. W sumie mogę zamieścić.
Kto by się tam przejmował takimi różnicami - pipka, czy cipka na jedno wychodzi
A co do zdjęć to dajcie mi jakieś miejsce do zamieszczenia, ja nie mam głowy do zakładania jakiś profili tu czy tam
A co do zdjęć to dajcie mi jakieś miejsce do zamieszczenia, ja nie mam głowy do zakładania jakiś profili tu czy tam
sendspace.com
do zamieszczenia linku polecam
do zamieszczenia linku polecam
Wrzuc na Picasa powiazane z kontem wfb.krakow
Adres: http://picasaweb.google.pl/
Login: wfb.krakow
Haslo znasz albo moge podac Ci na priva
Przygotowalem juz galerię trzeba tylko powrzucac foty
Adres: http://picasaweb.google.pl/
Login: wfb.krakow
Haslo znasz albo moge podac Ci na priva
Przygotowalem juz galerię trzeba tylko powrzucac foty
Odwróć głowę to zobaczysz Rowy wywaliłem - bez hardcorów
Było wybierać maszynę zamiast bretońca
Kiedy następny turniej, marzec
Ja głosuje na duże pkt 2k - 2,35k. 6II graliśmy jak by nie patrzeć 2.5k(2350+150)
Ja głosuje na duże pkt 2k - 2,35k. 6II graliśmy jak by nie patrzeć 2.5k(2350+150)
Patrząc realnie: małe pkt są zdecydowanie lepsze. 1500 np.
Może jak mi termin podpasuje to i ja się zjawie ?
kangur022 pisze: Ze niby czarodziejki są szpetne ?
dzikki pisze:Wypadki z kotłem się zdarzają ;] , nożem rytualnym można się skaleczyć jak się ofiara poruszy. Tudzież jakieś obmierzłe praktyki seksualne.
Kacpi 1998 pisze:te praktyki to chyba z użyciem cegły...