Border Princes

Nie jestem pewien WariaX.
Sam ciagle sie was o to pytam...
Rozne studia maja rozne levele i nazwy na nie... a jak to funkcjonuje w waszym srodowisku?
Jak dla mnie TT to zwykly kolor i washe, a TT+ to dodatkowe rozjasnienia na kantach...
Kolejne levele to kilka warst i rozmywane przejscia miedzy odcieniami... Jeli ktos ma "definicje"
na ten temat to zapraszam do dzielenia sie swoja wiedza

(oczywiscie 0 sarkazmu z mojej strony)

Może któryś z ostro krytykujących Archaonowego wierzchowca przedstawi własnoręcznie malowanego siwka i ustanowi wzór wskazujący , jak winno się malować siwe konie.
Ponadto przyłączam się do pytania o uściślenie standardów malowania. Ułatwiłoby to znacznie jakiekolwiek oceny malowania.

Widzę, że w ogóle nie można nic skrytykować, a tylko wychwalać.
Nie chodzi tutaj o TT czy Eavy. Po prostu w porównaniu do innych hero, czy do samego jeźdźca ten wierzchowiec odstaje poziomem.

Tu nie chodzi o krytykowanie krytykujących, spoko, Rasti, no offence.Po prostu zdaję sobie sprawę z kłopotów z malowaniem siwych koni i - wbrew pozorom - właśnie tego akurat modelu. Nie jest to wcale model łatwy w malowaniu, to raz. Dwa, Rothand jest jednym z niewielu, którzy w ogóle odważyli się zrobić z tego wierzchowca siwka. Jakoś nie przypominam sobie tej figurki pomalowanej tymi barwami. Może efekt nie jest porażający, ale imho nie jest tak źle, jak pisze kilka osób. Chciałbym umieć tak pomalować figsy - cały czas usiłuję dążyć

. Pzdr.

Domyślam się że figurki miały być na taki a nie inny level i są naprawdę bardzo spoko. Ale jak już wystawiasz je na opinię to musisz liczyć się z różnymi komentarzami. Chciałem jedynie zaznaczyć ze konik mocno odbiega od reszty, przejścia są bardzo brutalne a ilość białej farby miejscami trwoży. W porównaniu do pozostałych modeli to wyszedł stosunkowo słabo. Nawet w porównaniu do samego archaona. Na płaszczach od piechurów i archaona połozenie warstw farby (nawet na rothandowe TT) wyszło znacznie lepiej niż na koniku. Po prostu to zauważyłem i mówie do czego bym sie przyczepił

bez urazy

Te figurki są na tym samym poziomie co Megi, moze nawet gdzie niegdzie Megi robiła lepiej (bo nie wszystko). Widać wszystko musiało rozbić się o ceny, skoro zmieniłeś malarza

Tak to już jest, ale ważne że jesteś zadowolony!

Pozdro!

Nie no Panowie - krytyka jak najbardziej wskazana. Nikt do nikogo urazy nie ma.
Ale wiecie co? - wlasnie zobaczylem zdjecie wipa i tam biała skora konika jest skonczona.
Zauwazcie ze nie ma tam takich kontrastow - przepaliłem zdjecia w photoshopie tzn
za mocno podciagnolem kontrast co uwydatniło przejscia odcieni.
Mam nadzieje ze karlito porobi fotki na stole jak dostanie figsy.

Inna sprawa ze wszyscy nagle rzucili sie na biednego konia i zaczeli wyrazac swoje "krytyki"
Natomiast nie widzialem ani jednej pozytywnej opini ktora zwrociła by uwage na elementy ktore sie podobaja...
Np. kon ma słabe przejscia ale grasant i jego tatoo zajebisty.

Ot to takie typowe "polskie sru" - zjeb....y to co nam sie nie podoba a reszte zostawmy

Pisałem, że wszystko inne fajne, gdyż tam jest wszystko zrobione "cacy"

Nieprawda Rothand

napisałem ze mag jest fajoski i rewelka kamyczek

Napisałem też że kozak z brodą w warkocz jest też fajoski

nie popadaj w skrajnośc

Dodam jeszcze ze jakbyś konika leciał od fortressa do białego zamiast od codexa to było by better

Pozdrawiam

Rothand pisze: Well... nie spodziewam sie oklaskow u konkurencji
Ale mam prosbe - mogłbys mi powiedziec co okresla TT i TT+ ?

Poczułem się wywołany do tablicy więc pozwolę sobie odpowiedzieć. Po pierwsze moja krytyka nie ma nic wspólnego z konkurencją, ponieważ nie zdobywa się klientów negatywnymi komentarzami a dobrym malowaniem.

Co do poziomów To jak wspomniałeś każde studio ma swoją definicję natomiast określanie poziomu TT na kolor+wash to spore nadużycie. Jak dorzucimy do tego umiejętnie 1-2 warstwy to wtedy jest TT. Jak dorzucimy kolejne 3-5 to jest TT+.

Jeśli chodzi o krytykę to krytyka dotyczy rzeczy spapranych, bo mowa o tych, które wykonane są rzetelnie jest po prostu niepotrzebna.

I żeby zakończyć pozytywnym akcentem - w tym biznesie najważniejsza jest satysfakcja klienta, a ten jak widać po wpisach jest w pełni zadowolony. I to jest Twój sukces Rothandzie.

A faktycznie ... było pare pozytywnych wypowiedzi - zwracam honor

Phoenix - nie rozumiem tego ostatniego zdania - poprosze jeszcze raz , prosciej

Lecialem od szarosci do białosci... lecz te nazwy nic mi nie mowia.

diabloo23 - dzieki za wyjasnienia ale 5 warst to u prawie kazdego studia juz jest PRO, heavy metal quuality itd itp
a nie TT+ . Czy istnieja jakies ogolno przyjete normy leveli malowania? Bo na razie wydaje mi sie ze kazdy interpretuje
to po swojemu... słysza ze cos jest pomalowane TT albo TT+ zawsze sie pytam... "czyli jak?" i kazda odpowiedz jest zupełnie inna

diabloo23 pisze:Jeśli chodzi o krytykę to krytyka dotyczy rzeczy spapranych, bo mowa o tych, które wykonane są rzetelnie jest po prostu niepotrzebna.

Krytyka to ocenianie i dyskusja a nie wyciaganie tylko tego co spaprane ale roumiem o co Ci chodzi.
Najwazniejsze ze chciales pomoc za co Ci dziekuje

Jeszcze raz tylko wspomne ze to wina zdjecia ktore jest troche przepalone/przekontrastowane.

diabloo23 pisze:I żeby zakończyć pozytywnym akcentem - w tym biznesie najważniejsza jest satysfakcja klienta, a ten jak widać po wpisach jest w pełni zadowolony. I to jest Twój sukces Rothandzie.

Racja. Mam nadzieje ze to sie nie zmieni po otworzeniu paczuszki

karlito - sorry za drobniutkiego offtopa

pozdr.

Rothand pisze:
Phoenix - nie rozumiem tego ostatniego zdania - poprosze jeszcze raz , prosciej
Lecialem od szarosci do białosci... lecz te nazwy nic mi nie mowia.

Phoenix, Rothand po prostu nie maluje farbami GW jak większość z nas i operowanie nazwami farb tego producenta jest dla niego niezrozumiałe.

Mam farbki cytadeli ale nie pełna palete wiecej uzywam valejlo... niestety po wpisaniu w googlach nie jestem w stanie okreslic tych kolorow gdyz etykietki z wlasciwym kolorem wiele wspolnego nie maja

Też się chętnie wypowiem, jako że sam jestem malarzem, mam nadzieję że mi nikt nie napisze "konkurencja się czepia " itd

Primo. Poziomy malowania każdy ma inne i są one tylko po to żeby się z jednym malarzem dogadać, bo jak mu powiemy TT to będzie wiedział jak jego prace które uważa za taki poziom wyglądają i nie trzeba wiecej mówić i jeżeli już dla tej osoby coś malował to wie co dokładnie ma robić. Nie da się ujednolicić poziomów malarskich imo.

Secundo. Co do wypowiedzi innych. Niech się nikt nie dziwi że każdy pisze co mu się nie podoba, bo na tym to polega wypowiedź. Po co rozwodzić się i pisać same oh i ah, skoro mozna napisać co jest źle i jest to 2 razy cenniejsza wskazówka dla autora, bo samemu możemy na coś nie zwrócić uwagi a ktoś inny może to wyłapać.

Tercio. Kuń

Z ocenianiem figsów przez neta jest tak, że oceniamy na podstawie tego co widzimy, a nie tego "jakie jest w rzeczywistości. Na tym zdjęciu faktycznie biała skóra jest słaba pod względem technicznym. Sam mam mega problemy z malowaniem białego na takich rzeczach jak konie itp więc wiem jak człowieka krew przy tym zalewa, a zrobić dobre zdjęcie na którym jest biały koń i ciemny jeździec, to już w ogóle droga przez mękę . Nie mniej jednak widziałem świetne konie i widziałem mega słabe więc na tej podstawie oceniam tego oto tutaj.

Tobie się Karlito podoba , no i ok, bo to zamówienie a więc zapłaciłeś tyle ile ci odpowiadało za niego i z takim malowaniem jak się Tobie podobało. Jeżeli Ty i Rothand jesteście z tego zamówienia zadowoleni ( on z kasy , Ty z efektu), to nie ma co na siłę innych przekonywać żeby im się też spodobało , wystarczy że dla was jest ok

w skrócie chodziło mi o to że mogłeś wyjść od troche jaśniejszego odcienia szarości aż do bieli

Dzisiaj figsy będą już u mnie więc porobię fotki na "polu bitwy" i zrobię nową fotkę całej armii ponieważ odbieram dzisiaj również ostatnie 4-ry Ogry Chaosu z Championem, będzie już cały oddział 12-tu chłopa

Zrobię też zdjęcia Throgga ale tylko złożonego na chwilę bo nie chcę go sklejać przed malowaniem. Kurde trochę ta cała dyskusja zrzuciła na drugi plan samą galerię, dlatego chętnych do obejrzenia ostatnich zdjęć zapraszam na stronę 8-mą i 10-tą.

Rothand pisze: Inna sprawa ze wszyscy nagle rzucili sie na biednego konia i zaczeli wyrazac swoje "krytyki"
Natomiast nie widzialem ani jednej pozytywnej opini ktora zwrociła by uwage na elementy ktore sie podobaja...

Wybacz ale sam jesteś sobie winny- przyzwyczaiłeś ludzi do zajebistych prac więc jak coś odbiega od Twojego poziomu to rzucili się jak sępy

Mi też ten konik nie leży ale to dlatego, że jest pomalowany dobrze a nie bardzo dobrze

Sam nie podszedłem do tego modelu gdyż boję się go spieprzyć- jest piękny ale obawiam się, że bardzo trudny. Musi jeszcze poczekać.
Malował ktoś może jakieś finecasty? Bo Arczi został wydany w FC (+20 pln :/ ) i zastanawiam się jaka jest różnica w malowaniu maetalu i fc

Malował ktoś może jakieś finecasty? Bo Arczi został wydany w FC (+20 pln :/ ) i zastanawiam się jaka jest różnica w malowaniu maetalu i fc

Maluje sie to tak samo jak plastik

tylko dużo szczegółów bo są to byłe "metale". Skończy sie zmywanie figurek

Ale nie róbmy oftopu

karlito1980 pisze:Dzisiaj figsy będą już u mnie więc porobię fotki na "polu bitwy" i zrobię nową fotkę całej armii ponieważ odbieram dzisiaj również ostatnie 4-ry Ogry Chaosu z Championem, będzie już cały oddział 12-tu chłopa Zrobię też zdjęcia Throgga ale tylko złożonego na chwilę bo nie chcę go sklejać przed malowaniem. Kurde trochę ta cała dyskusja zrzuciła na drugi plan samą galerię, dlatego chętnych do obejrzenia ostatnich zdjęć zapraszam na stronę 8-mą i 10-tą.

Poproś moderatora to wyczyści ci temat i będziesz miał ladną galerię... A spam przeniesie do spamu...