Feedback po glosowaniu na mastery

Moderator: swieta_barbara

ODPOWIEDZ
kudłaty
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3552

Re: Feedback po glosowaniu na mastery

Post autor: kudłaty »

11 stron tematu żeby się dowiedzieć czemu się Ziemas wycofał... swoją drogą bucu weź się ogarnij, pierwszy raz Cię ktoś na tym forum znieważył? To że Cię czasem kilka osób obrazi to nie znaczy że masz fochy strzelać, jak nie masz czasu to napisz że nie masz czasu, ale bądźmy dorośli, sam też nie jeden raz napisałeś komuś że nie jest życiowym ideałem. Kto to będzie robił? Po za tym tak działają fora, jak robisz swoje to Ci przecież nie będziemy wysyłać co tydzień pmki "ładnie Ziemasku policzyłeś głosy. pozdrawiam. twój kudełek", ale jednak "kilka" osób szanuje twoją pracę, więc weź się ogarnij z tym głosowaniem bo to co zrobiłeś to jest wałek, nie można przez aklamacje przyjąć modów, musimy głosować "tak/nie/wstrzymuję się".

Natomiast w temacie masterów proponuję najpierw zdiagnozować problem, najlepiej nie geograficzny, a potem się zajmować jego rozwiązywaniem. Bo pomijając oderwane od rzeczywistości posty Vallarra, który ma w dupie ligę więc wnioskuje o zmienienie jej pod niego żeby miał bliżej na mastery nikt nic nie zaproponował.

Awatar użytkownika
Vallarr
Falubaz
Posty: 1018

Post autor: Vallarr »

kudłaty pisze: Bo pomijając oderwane od rzeczywistości posty Vallarra, który ma w dupie ligę więc wnioskuje o zmienienie jej pod niego żeby miał bliżej na mastery nikt nic nie zaproponował.
Zonk!
Przez 2 lata jezdzilem z centrum polski do Jastrzebia co 2 tygodnie, wiec nie sadze, zeby w moim przypadku to "blizej na mastery" mialo jakiekolwiek znaczenie ;d

Ciekaw jestem jedynie jaki sens ma reglamentowanie masterow. Poza "nie robmy sobie konkurencji" i "zaglosuje na kolege za flaszke" 8)

Awatar użytkownika
bigpasiak
Ciśnieniowiec
Posty: 7714
Lokalizacja: Syberia

Post autor: bigpasiak »

Vallarr pisze:Ciekaw jestem jedynie jaki sens ma reglamentowanie masterow. Poza "nie robmy sobie konkurencji" i "zaglosuje na kolege za flaszke" 8)
Pewnie mało a nawet bardzo mało wiesz o organizacji masterów bądź turniejów w ogóle bo inaczej byś nie pisał takich bzdur.
Zrobienie mastera to koszta i to bardzo duże i raczej żadnego klubu nie stać na zrobienie takowego z frekwencją 20 osób z okolicy bo w tym czasie były 3 inne mastery i każdy wolał w swoim rejonie pograć bo po co kasę wydawać jak ma się mastera tuż tuż?
Dlatego jest ich niedużo i dlatego są elitarne by skupiały dużo ludu z całej Polski w możliwie różnych miejscach.
kudłaty pisze:"ładnie Ziemasku policzyłeś głosy. pozdrawiam. twój kudełek"
Bardziej pasuje "kudłaczek" :mrgreen: 8) :wink:
Andrzej pisze:
Laik pisze:oprócz tego że jedziesz po nas w każdym temacie to jeszcze jesteś niekompetentny i nieobiektywny...
Śmieszy mnie, jak wszyscy rzucają się o drugą część zdania, jednocześnie dziwnie pomijając jego pierwszą część :lol2:

Bo o ile o kompetencjach Ziemka można dyskutować, to chyba każdy się zgodzi, że jest naczelnym trollem forumowym :)
To pośmiej się w swoim towarzystwie i nam tego oszczędź a co do oceniania innych przez Ciebie to już coś Tobie napisałem o tym...
The wood hold peace for thos who desire it, but those who seek battle will find me...
The forest has as many eyes as leaves...

Far over, the misty mountain Cold, to dungeons deep and caverns old.
The pines were roaring, oooooon the hight...
Abandoned

Awatar użytkownika
Karli
Postownik Niepospolity
Posty: 5056
Lokalizacja: Front Wschodni - Białystok

Post autor: Karli »

A pamiętasz czasy Challangerów? Jeśli nie to przybliżę Ci w telegraficznym skrócie bo master dla każdego to byłoby identycznie jak z challangerami:
- w sezonie było ich chyba ok 26, każdy ośrodek miał swojego albo nawet kilka. To było dobre, ale tak naprawdę mało który miał potrzebną frekwencję, co rodziło zakusy do dopisywania osób. I takie dopisywanie miało miejsce w kilku ośrodkach.
- przygotowanie turnieju zabierało tyle samo pracy co przygotowanie mastera a przez niską frekwencję imprezy często się nie zwracały a gracze przyjezdni często byli zawiedzeni małą frekwencją,
- jako że nie były reglementowane, to zdarzało się chyba, że były dwa takie turnieje w ten sam weekend przez co tym bardziej podbierały sobie frekwencję

Nie wiem jak Ty, ale ja wolę pojechać raz na miesiąc lub dwa na duży turniej gdzie będę mógł przetestować naprawdę swego skilla i pograć z czołówką w kraju, spotkać się z masą znajomych z Polski, niż co drugi tydzień mieć wizję pseudomastera gdzie nie wiem czy uzbiera się 30 osób a przez cały rok na komplet ludzi będzie można liczyć tylko w na 2 lub 3 turniejach.

Natomiast jeśli głębiej chcesz podrążyć temat to zapewne znajdziesz sporo ciekawej lektury na forum BP bądź Gildii (nie pamiętam już które to forum wtedy było).
Byłoby afrontem nie napić się z Frontem!

Awatar użytkownika
Vallarr
Falubaz
Posty: 1018

Post autor: Vallarr »

bigpasiak pisze:Pewnie mało a nawet bardzo mało wiesz o organizacji masterów bądź turniejów w ogóle bo inaczej byś nie pisał takich bzdur.
Zrobienie mastera to koszta i to bardzo duże i raczej żadnego klubu nie stać na zrobienie takowego z frekwencją 20 osób z okolicy bo w tym czasie były 3 inne mastery i każdy wolał w swoim rejonie pograć bo po co kasę wydawać jak ma się mastera tuż tuż?
Dlatego jest ich niedużo i dlatego są elitarne by skupiały dużo ludu z całej Polski w możliwie różnych miejscach.
Alez pelna zgoda, ze nie stac, ze problemy, ze frekwencja. Dlatego nie zrobi sie ich nagle 20+ na sezon. Kazdy osrodek starannie wszystko przemysli zanim oglosi, ze organizuje mastera. Gwarantuje Ci.

Nie kazdy by wolal w swoim rejonie pograc, bo np w ten weekend zapieprzam do wrocka z centrum polski, bo zasady DMŚ mi sie podobaja. Do wawy ostatnio Radom przyjechal, tez maja kawalek. Za to na turniej w weekend tylka nie ruszylem, choc mialem 10 min tramwajem i wolna sobote.
Bedzie wiecej - slabe zdechna. Jejku jej, bede plakal :roll:

Sama ranga + sensowne zasady + dobre warunki i tez Ci skupia duzo ludu z calego kraju, a konkurencja wymusi dbalosc o wszystko do konca. Co w tym takiego zlego, ze imputujecie mi indolencje umyslowa? ;'<

@Karli
Pamietam, na forum Gildii jeszcze aktywnie spamowalem wtedy i gralem. Challenger to pomylka byla, zgoda, ale jak bylo to wprowadzone? Na szybko, bez przemyslenia. Dopisywanie to patologia, w koncu na wiekszosci tych masterow byliby czlonkowie LL.
Koszty - wlasnie dlatego nie byloby tak, ze kazdy osrodek by robil mastera. Bo pamietaja klapy challengerow. Popatrz na ilosc zgloszen po mastery w tym sezonie, faktycznie bylaby drama :roll:
Kogos nie stac, nie wyrobi - nie robi. Jesli mimo to probuje, to ryzykuje strate. Toz to proste jak konstukcja przedsrodcepia bojowego.
Ja wole miec wiekszy wybor i jechac tam, gdzie chce, niz nie jechac w ogole, bo robota/za daleko/za drogo/kijowe zasady i czekac na nastepny miesiac albo dwa.

Awatar użytkownika
Karli
Postownik Niepospolity
Posty: 5056
Lokalizacja: Front Wschodni - Białystok

Post autor: Karli »

.
Ostatnio zmieniony 20 cze 2011, o 21:59 przez Karli, łącznie zmieniany 1 raz.
Byłoby afrontem nie napić się z Frontem!

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Challenger to pomylka byla, zgoda, ale jak bylo to wprowadzone? Na szybko, bez przemyslenia.
Kilka miesięcy dyskusji i głosowanie nad całym regulaminem ligi. I brało w tym procesie aktywny udział kilkanaście osób - to było przemyślane i przegadane. Po prostu nie wyszło.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
Vallarr
Falubaz
Posty: 1018

Post autor: Vallarr »

Yhym. Pamietam co innego z rozmow, ale w sumie rozmawialem z moimi pionkami, wiec pewnie masz racje. Anyway, nudzi mi sie, nie obrazam nikogo, to sobie chetnie pogadam o wadach niereglamentowanego dostepu do masterow :mrgreen:

Awatar użytkownika
Smiechu
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3369
Lokalizacja: Rogaty Szczur (Stare Babice)

Post autor: Smiechu »

Vallar - robisz to specjalnie czy poprostu nie masz co robić??

Chyba nie czytałeś tego kodeksu co dotyczy ligii i wszystkich głosowań.

Pierw chyba są głosowania wewnątrz klubowe, a LL to tak naprawde tylko przedstawiciele klubów.
Więc Masterów nie wybiera 40 osób, a co najmniej 10 razy tyle.

Wybieramy te które nam odpowiadają zarówno pod względem formatu jak i dystansu do pokonania. Niektórzy zapewne biorą również pod uwage kiedy miałby sie odbyć, bo to również jest wymagane w zgłoszeniu.

Czy myślisz że dla jednego człowieka który wolałby mieć Mastera tydzień póżniej zostanie zmieniony regulamin ligii??

Znajdz jeszcze conajmniej 25 czynnie grających osób które będą chciały takiej zmiany to może LL wezmie pod uwagę to c mówisz, a narazie Twoje posty są kolejnymi które podbijają temat.

Co do Ziemka i jego nerwa - uspokój się. Nie lubisz się z Laikiem to nie dawaj mu za wygraną. Nie zaprzestawaj swojej pracy spowodu kolejnego forumowego trola, który jest ułamkiem wszytskich forumowiczów którym jednak jesteś chyb potrzebny.

(tak miedzy wierszami - Ziemko zrobił to specjalnie by zobaczyc ile osób będzie za jego powrotem a ile nie ;) )

Awatar użytkownika
Necromanter
Falubaz
Posty: 1002
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Necromanter »

Nie pamiętam czasów kiedy były challengery, ale zastanawia mnie dlaczego w 40k takie turnieje dają radę mają pokaźną frekfencję i wysoki poziom. Po prostu nie mogę zrozumieć dlaczego im to wychodzi, a nam nie bo to IMO rozwiązałoby trochę problemów turniejowych. Uważam, ze gdyby takie turnieje były robione z głową i dobrze przygotowane. Dla przykładu, żeby jakaś określona grupa osób np. LL przed każdym turniejem, który by się ubiegał o range challengera głosowała czy ośrodek o taką imprezę się starający jest logistyczne do tego przygotowany i czy turniej dostanie taką rangę.

Awatar użytkownika
Smiechu
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3369
Lokalizacja: Rogaty Szczur (Stare Babice)

Post autor: Smiechu »

Czy wy qrwa nie rozumiecie że problemem nie jest jego przygotowanie a frekwencja na nim??

Czy naprawde ciężko wam to zrozumieć??

Na dobrą sprawe są tylko 2 osrodki które mogły by udzwignąć takowego chelengera niemal w samotności: Warszawa i Śląsk - co nie zmienia faktu że itak będzie liczyć na przyjazd z poza granic regionu.


Poza tym o co wy sie upieracie: Niamal cała Liga (poza takimi wyjątkami jak wy) akceptuje obecny regulamin i wrecz jest zadowolona z tego że raz w miesiącu mamy duży turniej z obstawą dobrych graczy, a nie co 3 tygodnie turniej z ilością graczy mieszczącą sie na granicy zaliczenia.

Jeżeli podoba wam sie regulamin ligi 40K to zmiencie system.
U nas to nie wypaliło i napewno nie wypali.

Awatar użytkownika
Shino
Nerd Forumowy
Posty: 13986
Lokalizacja: Ordin Warszawa

Post autor: Shino »

ale zastanawia mnie dlaczego w 40k takie turnieje dają radę mają pokaźną frekfencję i wysoki poziom. Po prostu nie mogę zrozumieć dlaczego im to wychodzi, a nam nie bo to IMO rozwiązałoby trochę problemów turniejowych.
oni maja 4 mastery a my 10 Co sprawia, ze wcisniecie imprezy dwudniowej jest w wfb ciezsze.

Poza tym challentgery w wfb byly od tak. Kazdy mogl sobie zrobic iedy chcial

Awatar użytkownika
Necromanter
Falubaz
Posty: 1002
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Necromanter »

Dlatego też proponował bym rozważenie czy i jeśli tak to na jakich warunkach można by było takie turnieje organizować. Typu każdy taki turniej musiał by mieć aprobate LL i to tego spełniać warunek iluś tam osób 30-40 whatever. Jeśli tego by nie spełnił to byłby liczony jako zwykły lokal. Myślę, że to mogłoby pomóc ośrodkom młodym i niedoświadczonym w rozwinięciu się i pokazaniu, że są gotowi do organizacji dużych imprez na odpowiednim poziomie.

Śmiechu
Polemika z tobą to śmiech :)

Awatar użytkownika
Dymitr
Ace of Spades
Posty: 11531
Lokalizacja: The Gamblers

Post autor: Dymitr »

Nekro, ale serio uważasz ze przebudowanie systemu liczenia punktów, uchwalenie go i dokładne zaplanowanie jest łatwe?
po 1 - już było umarło śmiercią naturalną
każdorazowo aprobata na LL to musiałoby być głosowanie, a to trwa:)

Powiedz co zabrania młodym ośrodkom orgaznizować dwudniowe lokale? Jezeli format fajny to poslednia ranga turnieju (chalanger) nie rzutuj, bo to i tak najdalej z konca województwa ludzi wpadna (bo u siebie tez beda robic chalangery, więc po co jeździć)

Popatrz na DMŚ/DMD - robimy dwudniowe lokale bo wiemy że bedzie popty na nie.
DMŚ blisko setki osób. u nas też prawdopodbnie frekwencja około masterowa - nikt nie płacze ze to tylko 100 punktów.
Bo liczy sie sport i dobra zabawa:)
Pozdrawiam
Lohost pisze: Nie myslalem ze to kiedys powiem, ale za Dymitra byl ordnung i az mi tego brakuje.

Awatar użytkownika
Smiechu
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3369
Lokalizacja: Rogaty Szczur (Stare Babice)

Post autor: Smiechu »

Necromanter pisze:
Śmiechu
Polemika z tobą to śmiech :)

:wink:
Dmtrij pisze: Bo liczy sie sport i dobra zabawa:)
Pozdrawiam
+1

Wprowadzenie chelengerów zmusiło by nas do zmniejszenia ilości Masterów.
Nie wątpliwe jest to że spowoduje to na 100% zwiekszenie frekwencji na tej ograniczonej liczbie elitarnych turniejów, ale z drugiej strony nie każdy ma możliwość pojechać na dany Master i dlatego miesiąc pózniej ma okazj się wykazać na innym.

Poza tym zmniejszając ich liczbe spowodujesz to że co roku będą te same Mastery: Bazyl, BoB, DMP, Silesian, Macki, Strategikon. Czyli mamy już 6 i brak miejsca dla pozostałych, bo o takiej ilości można minimalnie mówić. W tej sytuacji brak miejsca dla nowych miejscówek, gdyż te turnieje są nie do przebicia.

Czyli nie pozostaje nam nic innego jak wszystkiego nowe miejscówki chelengerami - obsys, gdyż bedziemy musiali sie kłucić o terminy, a co za tym idzie: Frekwencja. Chyba jednak jest różnica pomiedzy: Wynając sale z 3xxx zł by zrobić 2 dniowy turniej dla 30-40 osób niż ta sama sala z Masterem dla 50-60 osób.

Awatar użytkownika
Kołek
Falubaz
Posty: 1147
Lokalizacja: Gdańsk-SNOT

Post autor: Kołek »

A taki luźny pomysł rzuce :P . Bo po co zmieniać system liczenia punktów i inne rzeczy skoro można do regulaminu dopisać, że na jedno województwo może przypaść jeden master. Wtedy każdy miał by blisko chociaż jeden master i po kłopocie.


A teraz czas na konstruktywną krytyke......... patrz posty poniżej :P

Awatar użytkownika
Dymitr
Ace of Spades
Posty: 11531
Lokalizacja: The Gamblers

Post autor: Dymitr »

16 masterów w sezonie?
Lohost pisze: Nie myslalem ze to kiedys powiem, ale za Dymitra byl ordnung i az mi tego brakuje.

Awatar użytkownika
Kołek
Falubaz
Posty: 1147
Lokalizacja: Gdańsk-SNOT

Post autor: Kołek »

Widziałem ze zaraz tos coś głupiego napisze. Nie 10 lub 9 tak jak jest z zastrzeżeniami, że jezeli zgłosi się mniej województw to któreś może dostać 2 mastery w wyniku głosowania, a jezeli zwiększy się liczba wojwewództw chętnych do organizacji masterów, po prostu LL będzie decydować(poprzez głosowanie tak jak jest teraz). Tak czy inaczej jest to w miare uczciwe. Pozatym nie w każdym województwie ludzie chcą organizować takie imprezy, co pokazała ilość zgłoszonych masterów w tym sezonie.

kudłaty
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3552

Post autor: kudłaty »

Argument że chalangery działają w 40k jest historyczny, to co tam się działo z rankingiem jakiś czas temu to była grubsza abstrakcja. Abstrahując od tego że oni mają 4 turnieje klasy master, czyli jeden na 3 miechy, jakby zsumować u nich ilość masterów i chalangerów to wyjdzie podobna ilość. Jest pewna ilość dużych prestiżowych imprez które się mogą odbywać w ciągu roku w danym regionie, każda impreza powoduje nawet nie tyle problemy z frekwencją co podział imprez ze względu na pojawianie się na nich teoretycznie topowych graczy. Obecnie mając 10 masterów przeważnie na każdym jest syta reprezentacja czołówki, przy istotnym zwiększeniu liczby imprez, nawet jak zbierzemy odpowiednią ilość osób dopiero wtedy zaczną się wojny że ktoś gra jakieś niepełnowartościowe turnieje a dostaje pełnowartościowe punkty i zamiata tak ligę.

Limit mastera na województwo jest bez sensu, imprezy powinny być tam gdzie są gracze.

Awatar użytkownika
Kołek
Falubaz
Posty: 1147
Lokalizacja: Gdańsk-SNOT

Post autor: Kołek »

Limit mastera na województwo jest bez sensu, imprezy powinny być tam gdzie są gracze.
Jak by były tam gdzie są gracze, to nie było by tej dyskusji :wink:

ODPOWIEDZ