Zsyp z RUMorsów...
Moderatorzy: Arbiter Elegancji, Rakso_The_Slayer
Re: RUM-ors 8 ed Brodacze.
Pewnie nic się nie zmieni - będzie jeden klocek maszyny i żyro-bomnery w szwadronach ... może się okazać że to będzie latająca masakra... W imperium już planują prototyp działa AA...
Kurde teraz z suportem Avatars of War można wreszcie takie wyjebiste wizualnie kraisie złożyć że to masakra...te stare był naprawdę ...hm smutne i biedne 
Zaiste napawa mnie przerażeniem, szczególnie to ostatnie.a ty flaf nie sraj żarem ,boisz się tego słońca jak warzyw na stole albo wody bez chmielu.
Zreszta sam przed chwilą na skypie piszczałeś na nowe dwarfy jak dziewica przed pierwszym rżniątkiem..
no to teraz wszyscy się dowiedzą że komunikować się z tobą należy dwu kanałowo. 
kupię bretke,orki, leśne elfy i wampiry. http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=55&t=52293
Słyszałem to na żywo w 2012 w "Stodole" w Warszawie, mmmm...Grichalk pisze:Walking right into the sunBarbarossa pisze:Juz widze ten klocek za 1000 pkt. z napisem "ciągle iść w stronę słońca" na sztandarze.
Don't fear of the ending
Find new beginning
Over another lonely star
Brighter than who you are
Walking right into the sun
Loko to dalej chcesz tymi kraśkami grac jak Flaf tak obrzydza ??loko pisze:no to teraz wszyscy się dowiedzą że komunikować się z tobą należy dwu kanałowo.
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
Działo - steampunk pełną gębą
...
lol zaczyna się
Jeszcze booka nie ma ,a już ... warzywo
Nawet jak będzie lipa ,może się okazac ze tylko do nowej edycji ,a potem ... 
Z tym waszym naporowym klocem w Vanguardem to czesto moze byc tak, za tylko przy wygranycm rzucie na zaczęcie bedziecie zaczynac na 24", a i tak całkiem możliwe, ze jednym z dwuch klocków, bo drugiego zablokuje przeciwnik.
No a jeden kloc wysunienty 12" przed reszte armi to raczej smutny klocek.
No a jeden kloc wysunienty 12" przed reszte armi to raczej smutny klocek.
- Barbarossa
- Mniejsze zło
- Posty: 5612
Gdyby na naporowym deathstarze krasiów dało się grać, to by się nim grało, jak było kowadło z popychaczką. Tyle chyba w tym temacie, bo chyba to, że ironi będa mieli parry save o jeden większy, praktycznie nic nie wnosi, a na pewno nie rekompensuje utraty popchnięcia. Nie wiem, co jeszcze miałoby ugrywalnić tę opcję w porównaniu z poprzednią edycją, przenośny oathstone?
Wydaje mi się, że przegiętość krasiowej rozpy będzie wyznaczać liczba żyrków i flame cannonów, może organek, z niewielką ale pewną reprezentacją innych maszyn. W potencjał smoków również wierzę, bo strzelają po ruchu bez kar i mają kieszonkowy panzerfaust, czyli sprawdzą się zarówno w obronie maszynek przed fastami jak i w łowach na grubego zwierza. W typowych sytuacjach będą mieć tylko -1 (za zasięg) co z wysokim BSem nie jest żadnym problemem. Oddział 10ciu robi mniej więcej tyle, co stare organki ze strzelania z S5, do tego dochodzi rakieta i płonące ataki w bonusie.
Do ustalenia pozostaje, co będzie potrzebne do obrony tych maszyn (poza klockami core) i ile będzie można wystawić ciężkiego sprzętu na ETC. Na pewno trzeba trochę warriorowego śmiecia do screenowania żyrków od strzałek, zanim zbombardują przeciwnika.
Acha, że przytną żyrki to matematycznie pewne - jeśli mobilne rozpy DE zadające 30 hitów S3 na turę są problemem, to mobilna rozpa krasiów z potencjałem zadania ze 100 hitów s3 w turę z samych lataczy na pewno się nie uchowa.
Wydaje mi się, że przegiętość krasiowej rozpy będzie wyznaczać liczba żyrków i flame cannonów, może organek, z niewielką ale pewną reprezentacją innych maszyn. W potencjał smoków również wierzę, bo strzelają po ruchu bez kar i mają kieszonkowy panzerfaust, czyli sprawdzą się zarówno w obronie maszynek przed fastami jak i w łowach na grubego zwierza. W typowych sytuacjach będą mieć tylko -1 (za zasięg) co z wysokim BSem nie jest żadnym problemem. Oddział 10ciu robi mniej więcej tyle, co stare organki ze strzelania z S5, do tego dochodzi rakieta i płonące ataki w bonusie.
Do ustalenia pozostaje, co będzie potrzebne do obrony tych maszyn (poza klockami core) i ile będzie można wystawić ciężkiego sprzętu na ETC. Na pewno trzeba trochę warriorowego śmiecia do screenowania żyrków od strzałek, zanim zbombardują przeciwnika.
Acha, że przytną żyrki to matematycznie pewne - jeśli mobilne rozpy DE zadające 30 hitów S3 na turę są problemem, to mobilna rozpa krasiów z potencjałem zadania ze 100 hitów s3 w turę z samych lataczy na pewno się nie uchowa.
- Bananovitch
- Chuck Norris
- Posty: 478
- Lokalizacja: Koszalin; Zad Trolla
Chyba, że jest to klocek nie do zaje*&^ia, a na taki wyglądają Iron Breakerzy z gierojem na kamieniu.
http://laiglenid.blogspot.com/-jak Bananek Bretońców malował.
- Barbarossa
- Mniejsze zło
- Posty: 5612
Wydaje mi się, że między "nie do zaj..." a "wymaga trzech trafień z helki" jest spora różnica, ale skoro uważacie, że zadanie ok. 30 ran takiemu oddziałowi jest strasznie trudne, to co się będę spierał.
Niestety, póki co bardzo słabo to wygląda.
Jeśli plotki się potwierdzą to dwarfy wrócą do epoki łatwego oddawania punktów.
Teraz łatwo nie było, ale z maszynami po d3 woundy, bez popychaczki, bez challenga, bez kostek do dispella, za to z jakimiś dziwnymi oddziałami i słabymi nowymi bonusami nic się nie ugra.
O grze ofensywnej można już zapomnieć.
Jeśli plotki się potwierdzą to dwarfy wrócą do epoki łatwego oddawania punktów.
Teraz łatwo nie było, ale z maszynami po d3 woundy, bez popychaczki, bez challenga, bez kostek do dispella, za to z jakimiś dziwnymi oddziałami i słabymi nowymi bonusami nic się nie ugra.
O grze ofensywnej można już zapomnieć.
Hmm Booka jak i nowych figsów do Chdeków nie widziałem już od baaaardzo dawna.
A samotny klocek gdzieś z przodu, jak ktoś sugerował, to pewna śmierć dla klocka, choćby nie wiem jak był zajedwabisty. A im więcej punktów w takim klocku jest tym lepiej dla przeciwnika. 
a ja się z tym wszystkim nie zgadzam, lord na tarczownikach będzie zabijaką jeśli dodadzą mu 2 woundy, ironów nie tak łatwo będzie przepchnąć, trzeba tylko nie patrzyć na wszystko z perspektywy hordy, bierzesz sobie 2 klocuszki po 25 ironów, jedni mają lorda tarczownika i rune slowa wymaxowaną, w drugiej ekipie stoi bsb z grungi, oba klocki mają po małym smifie by była jakaś antymagia i ap, bronią maszynowni skłądającej się z organek i katap, ew flame cannonów, żyroski sobie czekają za impasami górkami do przydatnego momentu albo zabijają sobie fasty i dalej zostaje castle defense. podłącz do tego z 2x16 ironów strzelających i jest dobrze.
co jest? idę się odlać , wracam a tu nie ma kolejnego wnoszącegowiele posta? co jest panowie czas leci a jeszcze nie dobiliśmy do 100 stron.
kupię bretke,orki, leśne elfy i wampiry. http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=55&t=52293
A o czym tu pisać? Jak piszesz o nowych figsach... źle, jak o zasadach to też piszesz źle. Jak piszesz a długo Cie nie było, to w sumie też źle, bo mało kto nawiąże do Twoich postów, chyba że są kontrowersyjne. Ale skoro życzysz sobie troszkę flejma to służę:
1. Nowe figsy dwarfów to obleśne plastikowe żetony bez polotu.
2. Nowe zasady dwarfów to bezmyślnie wykrojony podręcznik ze starych zasad nawiązujący do najlepszych czasów Gava Thorpa.
Teraz powinno troszku postów przybyć. Zadowolony?
1. Nowe figsy dwarfów to obleśne plastikowe żetony bez polotu.
2. Nowe zasady dwarfów to bezmyślnie wykrojony podręcznik ze starych zasad nawiązujący do najlepszych czasów Gava Thorpa.
Teraz powinno troszku postów przybyć. Zadowolony?



