Border Princes

Myślałem o jakiejś turbo-jadowitej odmianie. Ale niestety kształt figurki jest ustalony, u sromotnikowego kapelusz jest spłaszczony. No i wyglądałby tak samo jak reszta armii. A tak od razu każdy wie, że mamy do czynienia z toksyną.

Durant -> Oczywiście, że figurka oblepiona reklamami wygląda gorzej. Ale za to jest tańsza!

Wracam po przerwie do zgniłych demonów. Tym razem poznacie dwie toksyczne paskudy, uzupełniające kolejną trójkę bestii Nurgla. Pochodzą one ze znakomitego zestawu "Maggoth Lord". Bitsów ci w nim dostatek - i nie są to ostatnie modele, które powstaną w oparciu o to pudełko. Tymczasem - bestie:

photo share

image hosting sites

how to take a screenshot on a pc

image hosting over 5mb

host image

temporary image hosting

Naprawdę świetnie to wyszło, jak na razie moim zdaniem najlepsze figsy w tej galerii. Jedyne co bym zasugerował to dodanie rdzy na metalowe elementy (da to fajny kontrast jeśli wyciągniesz rdzę aż to pomarańczowego) i może spróbuj pobawić się z klejem polimerowym (do robienia np strużek śliny). Powodzenia, czekam na następne

Na tym ostatnim zdjęciu Bestii, jak byś zrobił zamiast przełyku takie wielkie oko, to było by to jeszcze bardziej przerażające

Jakie słodziaki-przytulaki!

A tak serio, to dobra robota, wyglądają dużo lepiej niż bestie GW.

wind_sower pisze:Na tym ostatnim zdjęciu Bestii, jak byś zrobił zamiast przełyku takie wielkie oko, to było by to jeszcze bardziej przerażające

O to dobry pomysł! Szkoda, że nie wpadłem na niego na etapie konwersji!

Naviedzony pisze:Jakie słodziaki-przytulaki!
A tak serio, to dobra robota, wyglądają dużo lepiej niż bestie GW.

Dziękuję

Staram się jak mogę - na szczęście GW bardzo nisko ustawiła poprzeczkę. Co rusz różne firmy robią własne zamienniki - i każdy jeden wygląda lepiej.

Na razie bardziej wciągnąłem się w robienie i malowanie figurek do frostgrave'a, ale przygotowuję do niego coś, co by pasowało do moich demonów. Stay tuned

Dziękuję Staram się jak mogę - na szczęście GW bardzo nisko ustawiła poprzeczkę. Co rusz różne firmy robią własne zamienniki - i każdy jeden wygląda lepiej.

Ale twoje są jednymi z lepszych.

Szkoda, że nie konwertujesz armii Slaanesha, miałbym inspirację.

Niestety - konwertować armię Slaanesha - to trzeba umieć. Zrobienie figurki atrakcyjnego ciała kobiecego (czy twarzy) to trudna sztuka, które nie zawsze udaje się zawodowym rzeźbiarzom. A co dopiero mi.
Krosty, bąble, zgnilizna - to łatwizna. Robią się same

Mi też bardzo podobają się te bestie , szczególnie ta pierwsza i to że ma formę "larwy".

Dziś, po ponad miesiącu kiblowania w szafie demony Nurgal ruszyły w bój. I radziły sobie świetnie, tak dług, jak nie trzeba było wykazać się prędkością i manewrowaniem...
Natomiast znakomicie przełamały krasnoludzką linię obrony.

upload a picture

W drugiej bitwie - znów trafiły na krasnoludy. Generał pokładał całą nadzieję w swej twardej, stalowej armacie. Gdy ta przepadła, zrozumiał, że bitwa jest już przegrana.

adult image

W ostatniej bitwie legionom boga zarazy przyszło bronić tego oto obiektu - bramy do innego wymiaru.

image upload no compression

Niestety przeciwnik bał się stanąć do boju - i czym prędzej realizował cel scenariusza - czyli zburzenie bramy. A niezbyt szybkie demony nie zdążyły go powstrzymać.

photo hosting

Wszystkie bitwy miały miejsce podczas kampanii Szturm 10. Mam z niej bardzo pozytywne wrażenia, więcej napiszę w temacie dotyczącym tej imprezy. Jednak najmilszą jej częścią było dla mnie wygranie głosowania na najciekawszą (czytaj - najładniejszą, robiącą najlepsze wrażenie estetyczne) armię.
15 graczy nie mogło się mylić!

post images

Bardzo dziękuję Olkowi za organizację, a współgraczom - za uczestnictwo.

Gratulacje - nie mogło być inaczej!

Również gratuluję !

Czekam na nowe przeróbki modeli w Twoim wykonaniu

Nie dziwię się że twoja armia uzyskała taką nagrodę

na stole prezentuje się jeszcze bardziej imponująco ( szczególnie GUO który jest dużo większy niż myślałem ).

Dziad Zbych - jak już byłeś, to trzeba było się przedstawić "to ja, Dziad Zbych z forum, jest pan moim największym wielbicielem!"

Dawno nie wrzucałem zdjęć nowych figurek - teraz pora nadrobić zaległości. Co prawda ostatnio mało uwagi poświęcałem demonom nurgla - w centrum moich zainteresowań był frostgrave i ludki do niego. Gdzieś tam bocznym torem, z doskoku - ale cierpliwie - powstawały nowe śmierdziele. Dziś zobaczycie część tych prac.
Przed wami większość z ostatniej 10tki plaguebearerów. Tym razem pozwoliłem sobie popuścić wodze fantazji prawdopodobieństwa - mam nadzieję, że z dobrym rezultatem. Więcej piechoty nurglowej już nie powstanie, przede mną jeszcze nurglingi, 3 drony (w tym jedna z heraldem - jak skleję, to nie omieszkam się nią pochwalić), herald na piechotę - i tworzenie armii powoli będzie się zbliżać do końca.

Tymczasem - plagusy:

photos upload

Jeśli to pamiętasz, to miałeś zajebiste dzieciństwo

gifs upload

upload pictures online

free image uploader

image hosting services

how to do a screenshot on a pc

image hosting no account

upload foto

click image upload

post images

hosting image

photo sharing websites

image hosting 10mb limit

image hosting over 5mb

upload pics

photos upload

image upload no size limit

O ile osobiście nie przepadam za demonami (krasnoludy ponad wszystko). Tak ci obrzydliwcy mimo, że jeszcze nie pomalowani wywarli na mnie ogromne wrażenie. Gratuluję wspaniale wyglądającej armii.

Każdy inny - bardzo chaotycznie poprawnie ;] Gratulacje.

JEST MOC !! Oto chodzi, więcej takiego plugastwa

. Czekam na fotki pomalowanych

Jak skończę swoją bretkę, to też mi sie marzy armia z każdą figurką skonwertowaną

Ostatnio post wrzuciłem około czterech miesięcy temu. Wracam do moich demonków-śmierdzionków. I powiem wam szczerze, że gdyby nie bieżący konkurs PMOTM, to temat zaróśł by kurzem, pleśnią i grzybnią. Ostatnimi bowiem czasy zainteresowałem się innymi systemami, dużo ciekawszymi niż WFB, 9thA, czy AoS. Niemniej jednak kategoria konkursowa skusiła mnie do odgrzebania archiwalnego i zarzuconego projektu.
Jest nim Herald Nurgla (przepraszam - Harbringer of Pestilence) na plgue dronie (czy jak tam się to robactwo nazywa w 9th Age). Kiedy czytałem podręcznik do demonów do 9th Age, taka opcja wydawała mi się wyjątkowo atrakcyjna - wreszcie bohater nurgla (tzn... pestilence) ma jakiś sens, coś komuś może zrobić, wspomóc oddział zwykłych plague dron. Ale musi być po nim widać, że nie jest to bynajmniej zwyklak. Stąd pomysł na niniejszą konwersję.