Pędzle
Moderatorzy: Ziemko, Arbiter Elegancji
Re: Pędzle
Potwierdzam, pędzle firmy Kozłowski dla plastyków (i w plastyku je poznałem ) świetna jakość i wytrzymałość, od lat nimi maluję, nie są tanie, ale warte każdej wydanej złotówki
Let the River of Blood flow...
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
Kupiłem jakiś czas temu z ciekawości pędzelek Magpol 2/0. Czubek dość szybko mi się odkształcił nieco, poza tym jakoś malowanie nim nie do końca mi pasowało. Wróciłem czym prędzej do W&N . Wprawdzie cena Magpola jest faktycznie niska, ale np. Italeri retuszerskie wydają mi się lepszym zakupem , choć nie wiem, czy są jeszcze w sprzedaży... Pędzli Magpola z innych serii nie miałem, więc nie wiem, jak się nimi pracuje...
Magpole to słabizna kompletna. Na początku tym mazałem, jak nie wiedziałem jeszcze, z czym to się je.
W tej samej cenie są koziołki. Ja teraz nimi paćkam i jest fajnie. Nieśmiertelne niestety nie są, ale nie dbam o nie jakoś specjalnie. Po malowaniu każdym myję, ale w trakcie przy skuwce farba mi zasycha itp.
W tej samej cenie są koziołki. Ja teraz nimi paćkam i jest fajnie. Nieśmiertelne niestety nie są, ale nie dbam o nie jakoś specjalnie. Po malowaniu każdym myję, ale w trakcie przy skuwce farba mi zasycha itp.
Kozłowskiego mam najcieńszy chyba własnie określany mianem "retuszerski" i chwalę go sobie. Ale np mam również pędzel z włosia toray i niestety, ale nikomu nie polecam. Choć to pewnie zasługa samego włosia bo postrzępiło mi się wyjątkowo szybko zarówno w przypadku Army Painterowego pędzla, jak i tego Kozłowskiego.
Natomiast pędzle od GW mnie ostatnio strasznie irytują. Dwa wymieniałem ostatnio drogą reklamacji i nowe, które przyjechały w zamian, też nie były doskonałe już na starcie choć już nie było z nimi takiego dramatu. Jakkolwiek do tej pory GW były u mnie na piedestale to zaczynam się rozglądać za porządnymi zamiennikami :/
Natomiast pędzle od GW mnie ostatnio strasznie irytują. Dwa wymieniałem ostatnio drogą reklamacji i nowe, które przyjechały w zamian, też nie były doskonałe już na starcie choć już nie było z nimi takiego dramatu. Jakkolwiek do tej pory GW były u mnie na piedestale to zaczynam się rozglądać za porządnymi zamiennikami :/
Używam pędzla Kozłowskiego z włosiem Toray i dla mnie jest ok. Maluje się nim dobrze i na jego trwałość nie narzekam. Może trafił mi się jakiś wyjątkowo trwały egzemplarz?
"War. War never changes".
TRAYE MAGNETYCZNE / PCV / MAGNESY. Najlepsza jakość !!! Najtaniej !!!
Ekspresowa Realizacja !!!
TRAYE MAGNETYCZNE / PCV / MAGNESY. Najlepsza jakość !!! Najtaniej !!!
Ekspresowa Realizacja !!!
-
- Plewa
- Posty: 7
- Lokalizacja: Lublin
Przepraszam za wskrzeszanie starszego tematu ale lepiej tutaj niż założyć nowy o pędzlach
Jakie pędzle obecnie są dobrej jakości? Które byście polecili? I może jakiś dobry sklep online z pędzlami 9 szerokim wyborem) ?
Jakie pędzle obecnie są dobrej jakości? Które byście polecili? I może jakiś dobry sklep online z pędzlami 9 szerokim wyborem) ?
Winsor&Newton seria 7, kupisz je tu:
https://www.maluje.pl/seria-kolinsky-se ... 5_445.html
Wybulisz raz i masz pędzle na lata
https://www.maluje.pl/seria-kolinsky-se ... 5_445.html
Wybulisz raz i masz pędzle na lata
Ostatnio zmieniony 6 paź 2015, o 18:42 przez Duderson, łącznie zmieniany 1 raz.
Lidder pisze:To akurat proste - chodzi o podwyżki cen.-There's something large & nurgle-y coming first
Windsor&Newton Seria 7 i Daler-Rowney seria 34.
Moim zdaniem Rowney dobrze zadbany deklasuje wszystkie
Zapraszam do mojego studia szukaj na FB Kuczolpaintlab
-
- Plewa
- Posty: 7
- Lokalizacja: Lublin
Dzięki za odpowiedzi
A jak się mają Winsor&Newton do Citadel'owych?
A jak się mają Winsor&Newton do Citadel'owych?
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
Niewiele droższe zaś o niebo lepsze...
ja często używam kolinsky seri 900 bądz 870 (również z sobolowego włosia). Wymieniam je tak co 2 miesiące tylko, że maluje ok 40 gdz. tygodniowo i ich nie oszczędzam
To taka opcja tańsza niż 7. Myślę, że do "domowego" malowania na dobrym poziomie są ok i starczą na bardzo długo.
To taka opcja tańsza niż 7. Myślę, że do "domowego" malowania na dobrym poziomie są ok i starczą na bardzo długo.
-
- Plewa
- Posty: 7
- Lokalizacja: Lublin
To jeszcze tylko powiedzcie proszę jak dobrze dbać o pędzle Winsor&Newton żebym ich od razu nie zniszczył
Ja go pielęgnuję tak
- nie dopuszczam do tego, żeby farba zaschła na pędzlu - często go płuczę w kubeczku z wodą podczas malowania;
- następnie pędzel do japy, żeby pozbyć się nadmiaru wody i uformować szpic.
I to właściwie wszystko
- nie dopuszczam do tego, żeby farba zaschła na pędzlu - często go płuczę w kubeczku z wodą podczas malowania;
- następnie pędzel do japy, żeby pozbyć się nadmiaru wody i uformować szpic.
I to właściwie wszystko
Lidder pisze:To akurat proste - chodzi o podwyżki cen.-There's something large & nurgle-y coming first
Po 10h pracy pędzlami W&N No7 jestem zakochany w tym produkcie.
Zupełnie inna jakość pracy. Włosie prowadzi się tam gdzie chce malujący.
Sam pędzel trzyma kształt, a szpic jest jak "sklejony"'.
Dla kogoś, kto nad wydatkiem rzędu 30-35 pln przez net musi się zastanowić i chciałby zobaczyć te pędzle, polecam sklep:
http://www.savel.pl/
Zupełnie inna jakość pracy. Włosie prowadzi się tam gdzie chce malujący.
Sam pędzel trzyma kształt, a szpic jest jak "sklejony"'.
Dla kogoś, kto nad wydatkiem rzędu 30-35 pln przez net musi się zastanowić i chciałby zobaczyć te pędzle, polecam sklep:
http://www.savel.pl/
Witam,
Będąc początkującym maziakiem powoli kompletuje sobie zaplecze i narzędzia. Skorzystam z farb GW Base, Layer i Shade oraz może Dry. Uznałem że na początku siegnę po pędzle Kozłowski serii 31071 czerwona kuna.
Proszę was zatem, jako doświadczonych kolegów, o poradę jakie grubości i ile nabyć - jaki zestaw złożyć?
Armią która mam zamiar malować to Ogre Khans.
Będąc początkującym maziakiem powoli kompletuje sobie zaplecze i narzędzia. Skorzystam z farb GW Base, Layer i Shade oraz może Dry. Uznałem że na początku siegnę po pędzle Kozłowski serii 31071 czerwona kuna.
Proszę was zatem, jako doświadczonych kolegów, o poradę jakie grubości i ile nabyć - jaki zestaw złożyć?
Armią która mam zamiar malować to Ogre Khans.
Jeśli jesteś początkujący to zainwestuj w Large Brush od GW , chyba najlepszy(dla mnie )duży pędzel który wytrzymał już z 500figurek i nadal mogę złożyć go w "ołówek"
stosuje go do np washa, lub do nakładania kolorów base w ograch/trollach itp.
Dobry jest też do "Mokrego drybrushu"
stosuje go do np washa, lub do nakładania kolorów base w ograch/trollach itp.
Dobry jest też do "Mokrego drybrushu"