
Piłka nożna
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
Re: Piłka nożna
Ja bym się nie zdziwił jakby Real Lewandowskiego kupił 

- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
Z wieloma aspektami w poście Dzika się zgadzam.
Wprowadzenie konsultacji z zapisem kamery - gdyby np. było takie, jak w tenisie - np. 3 dowolne sytuacje w meczu na 1 drużynę - nie zwolniłoby to zbytnio meczu, a pomogło w znacznym stopniu zlikwidować wypaczenia sędziowskie.
cały czas , oglądając mecze, mam wrażenie, że sędziowie hiszpańscy w dziwny sposób sędziują - w zeszłym sezonie na korzyść Barcy, natomiast w tym ewidentnie na korzyść Realu - ile w tym sezonie uznano Realowi niezasłużonych goli, nie uznano przeciwnikom Realu goli zasłużonych, ile sytuacji było gwizdanych na korzyść Realu, choćby takich jak wczoraj...
Mam wrażenie, że - gdyby nie sędziowie - Barca mogłaby stracić tytuł w zeszłym sezonie, a zyskać go w obecnym
.
Myślę jednak , że największym magazynierem piłkarzy - gwiazd jest jednak Real. W Barcelonie gwiazdy siedzą na trybunach tylko wtedy, gdy są kontuzjowane. W odróżnieniu od Realu Barca ma potężne zaplecze w postaci wychowanków i z nich - co ważne- korzysta
. Natomiast Real to typowy hurtownik gwiazd - kupuje i sprzedaje i tylko na tym bazuje.
Nie jestem zwolennikiem Ligi Europejskiej - myślę, że rozgrywki ligowe i puchary jako ich efekt to najlepsze rozwiązanie. Myślę jednak, czy nie można by wprowadzić - podobnie jak to jest w NBA - ograniczenia wydatków na zarobki graczy i budowę drużyny: można w sezonie na to wydać np. nie więcej, niż tyle a tyle. Może to spowodowałoby jakiś ruch dwustronny zawodników , spowodowałoby konieczność racjonalnego gospodarowania budżetem, wyrównanie poziomu drużyn i co za tym idzie ligi stałyby się ciekawsze
. I może tyle drużyn ligowych nie rezygnowałoby z dobrego wyniku z B czy R już przed meczem.
To, co można było wczoraj zobaczyć w meczu Betis - Real świadczy, że różnica poziomów między tymi druzynami aż tak wielka nie jest. Gracze Betisu chcieli trochę bardziej wygrać, niż ich przeciwnicy. Niestety - sędziowie, jak to często bywa - wygrać im nie pozwolili. Coś z tym zrobić trzeba i dokładanie dodatkowych sędziów nic tu nie da...
Wprowadzenie konsultacji z zapisem kamery - gdyby np. było takie, jak w tenisie - np. 3 dowolne sytuacje w meczu na 1 drużynę - nie zwolniłoby to zbytnio meczu, a pomogło w znacznym stopniu zlikwidować wypaczenia sędziowskie.
cały czas , oglądając mecze, mam wrażenie, że sędziowie hiszpańscy w dziwny sposób sędziują - w zeszłym sezonie na korzyść Barcy, natomiast w tym ewidentnie na korzyść Realu - ile w tym sezonie uznano Realowi niezasłużonych goli, nie uznano przeciwnikom Realu goli zasłużonych, ile sytuacji było gwizdanych na korzyść Realu, choćby takich jak wczoraj...
Mam wrażenie, że - gdyby nie sędziowie - Barca mogłaby stracić tytuł w zeszłym sezonie, a zyskać go w obecnym

Myślę jednak , że największym magazynierem piłkarzy - gwiazd jest jednak Real. W Barcelonie gwiazdy siedzą na trybunach tylko wtedy, gdy są kontuzjowane. W odróżnieniu od Realu Barca ma potężne zaplecze w postaci wychowanków i z nich - co ważne- korzysta

Nie jestem zwolennikiem Ligi Europejskiej - myślę, że rozgrywki ligowe i puchary jako ich efekt to najlepsze rozwiązanie. Myślę jednak, czy nie można by wprowadzić - podobnie jak to jest w NBA - ograniczenia wydatków na zarobki graczy i budowę drużyny: można w sezonie na to wydać np. nie więcej, niż tyle a tyle. Może to spowodowałoby jakiś ruch dwustronny zawodników , spowodowałoby konieczność racjonalnego gospodarowania budżetem, wyrównanie poziomu drużyn i co za tym idzie ligi stałyby się ciekawsze

To, co można było wczoraj zobaczyć w meczu Betis - Real świadczy, że różnica poziomów między tymi druzynami aż tak wielka nie jest. Gracze Betisu chcieli trochę bardziej wygrać, niż ich przeciwnicy. Niestety - sędziowie, jak to często bywa - wygrać im nie pozwolili. Coś z tym zrobić trzeba i dokładanie dodatkowych sędziów nic tu nie da...
No i koniec dyskusji : http://sport.onet.pl/pilka-nozna/liga-a ... omosc.html
Nie trafi tam gdzie chcieliśmy ale tam gdzie za niego najwięcej dali. Kurde, a ja nie cierpię MC.
Nie trafi tam gdzie chcieliśmy ale tam gdzie za niego najwięcej dali. Kurde, a ja nie cierpię MC.
woolfik pisze:. Coś czuje, że chłopak się tam zmarnuje. Powinien zostać w Arsenalu.
Amen. Choć woolfik rymuje, ja podobnie czuję

Nie wiem, jak ten klub chce grać o najwyższą stawkę z taką polityką transferową. Ciekawe, czy w ogóle zamierzają kupić kogoś wartościowego, bo ostatnio najbardziej nagłośnionym transferem był powrót króla Henry-ka... Gdzieś tam teraz siedzi sobie Tony Adams i w bezsilnej złości gniecie uzbieraną przez lata kolekcję puszek po piwie...
PS Oficjalnie zgłaszam postulat o założenie nowego wątku dotyczącego Realu Madryt i tego drugiego klubu

Nie dało by się tego zrobić ?
"Musimy podjąć męską decyzję- albo jesteśmy zadowoleni, albo nie."
- M.Malicki
- M.Malicki
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
Załóż taki wątek, może ktoś coś w nim napisze
.
Przez taką politykę Arsenal może zacząć mieć kłopoty z frekwencją. Póki co było ok. Ale ludziska - poza VP - nie bardzo mają już na kogo chodzić
. Po sprzedaniu VP Wengerowi będzie potrzebna kupa (z przewagą kupy...) szczęścia, żeby trafił jakiegoś napastnika, który choć w części pokryje dziurę po VP. W obecnym sezonie - gdyby nie VP - Arsenal wlókłby się w dole tabeli na 100 %. Nie wiem, czy fani zdzierżą zamianę Arsenalu z gwiazdami, walczącego o mistrzostwo, w cienką kopię Ajaxu, produkującego gwiazdy na eksport. Nie wiem, jak Arsenal finansowo obecnie stoi - w końcu parę lat temu sfinansowali nowy obiekt, ale chciałoby się rzucić: ...Kanonierzy, nie idźcie tą drogą
...

Przez taką politykę Arsenal może zacząć mieć kłopoty z frekwencją. Póki co było ok. Ale ludziska - poza VP - nie bardzo mają już na kogo chodzić


Tak, tak, onet.pl to bardzo wiarygodne źródło informacji.
Arsenal finansowo stoi bardzo dobrze. To jeden z nielicznych wielkich klubów który sam na siebie zarabia.
Co roku ta sama gadka. Arsenal sprzedaje- na bank w przyszłym sezonie będzie w dole tabeli ba! nawet spadnie. Tak samo było rok temu po sprzedaży Fabregasa, Nasriego , wcześniej po sprzedaży Henrego etc. To nie klub który ma petrodolary i kupuje w zasadzie kogo chce. Największym udziałowcem Arsenalu jest Stan Kroenke, dla którego przede wszystkim to biznes, a dopiero później sukcesy. Smutne ale prawdziwe.
Arsenal finansowo stoi bardzo dobrze. To jeden z nielicznych wielkich klubów który sam na siebie zarabia.
Co roku ta sama gadka. Arsenal sprzedaje- na bank w przyszłym sezonie będzie w dole tabeli ba! nawet spadnie. Tak samo było rok temu po sprzedaży Fabregasa, Nasriego , wcześniej po sprzedaży Henrego etc. To nie klub który ma petrodolary i kupuje w zasadzie kogo chce. Największym udziałowcem Arsenalu jest Stan Kroenke, dla którego przede wszystkim to biznes, a dopiero później sukcesy. Smutne ale prawdziwe.

- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
Ja wiem, że Arsenal na siebie zarabia, na tyle też się orientuję, po prostu chodzi mi o to, czy jednak nie muszą jeszcze trochę kasy wywalić na spłatę "postadionowych wydatków". to jednak było kilkaset milionów funtów...
Nigdy wcześniej nie twierdziłem, że Arsenal spadnie, czy też będzie w dole tabeli. Ale też nigdy wcześniej ten klub aż tak nie zależał od jednego gracza - w tym sezonie bez VP byłoby z nimi cienko, bo od wielu sezonów nie mieli tak kiepskiej defensywy i przede wszystkim drugiej linii. Bramki VP pozwalają im na dobre miejsce, póki co (imho wyższe, niż wskazuje aktualny skład). Ale jeszcze ktoś im wyjmie Songa ze składu i może być cieniutko...
Nigdy wcześniej nie twierdziłem, że Arsenal spadnie, czy też będzie w dole tabeli. Ale też nigdy wcześniej ten klub aż tak nie zależał od jednego gracza - w tym sezonie bez VP byłoby z nimi cienko, bo od wielu sezonów nie mieli tak kiepskiej defensywy i przede wszystkim drugiej linii. Bramki VP pozwalają im na dobre miejsce, póki co (imho wyższe, niż wskazuje aktualny skład). Ale jeszcze ktoś im wyjmie Songa ze składu i może być cieniutko...
Co do dyskusji o Arsenalu to powiem tylko tyle, że jest dość duża różnica między Arsenalem, który miał takie gwiazdy jak Henry czy Fabregas, a dzisiejszym gdzie błyszczy głównie RvP. Ale coraz częściej widać takie zespoły, w których gra zależy od 1 piłkarza, a to znacznie psuje piękno futbolu.
PS: Juventus dzisiaj zremisował już kolejny, 14 raz. Mimo, że nie przegrali żadnego meczu to nic im to nie daje w lidze i być może będą musieć jeszcze walczyć o 2 miejsce, a nie o mistrzostwo.
PS: Juventus dzisiaj zremisował już kolejny, 14 raz. Mimo, że nie przegrali żadnego meczu to nic im to nie daje w lidze i być może będą musieć jeszcze walczyć o 2 miejsce, a nie o mistrzostwo.
Juve cudownie nie grało ale ten mecz pokazuje jak słabe sędziowanie jest w Serie A.....woolfik pisze: PS: Juventus dzisiaj zremisował już kolejny, 14 raz. Mimo, że nie przegrali żadnego meczu to nic im to nie daje w lidze i być może będą musieć jeszcze walczyć o 2 miejsce, a nie o mistrzostwo.
LICZNIK: W/D/L od 2012
Brettonia 23/1/13
Lizardmen 1/0/0 <-------- FTW
Brettonia 23/1/13
Lizardmen 1/0/0 <-------- FTW

Fumijako pisze: Przepraszam bardzo, ale mag Khorna na dysku jest rzeczą , którą nie nazwałbym , że jest dla słabych
Dlaczego do knędzy puścili na polsacie taki szajs a chelsea z napoli gra zajefajny meczyk ??? Przecież było doskonale wiadomo że w meczu realu emocji będzie zero a w drugim iskry będą się sypać do końca... 

Spróbuj lepszej gry: boltaction.pl
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
Jak zwykle - brak wyczucia
.

- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
Mi też szkoda Napoli, byłaby ciekawa para z mocarzami. Bayern błysnął, ale oni z cieniasami potrafią wysoko wygrywać...
Zobaczcie, w jakim towarzystwie jest klub z Cypru - i imho nie jest całkiem bez szans, np. z Marsylią
.
Zobaczcie, w jakim towarzystwie jest klub z Cypru - i imho nie jest całkiem bez szans, np. z Marsylią

Polsat nie jest głupi, puścił po prostu to co przyniesie mu większy zysk.Grolshek pisze:Dlaczego do knędzy puścili na polsacie taki szajs a chelsea z napoli gra zajefajny meczyk ??? Przecież było doskonale wiadomo że w meczu realu emocji będzie zero a w drugim iskry będą się sypać do końca...
A, że teraz wszyscy podniecają się barcelono-realem to i taki mecz oglądalność będzie mieć większą niż gra do końca, o awans, Chelsea z Napoli.
Podobnie było w zeszłym tygodniu zamiast puścić APOEL-Lyon, to puścili pewny awans Barcelony na camp nou.
Dziwie się, że to wszystko się jeszcze nie znudziło, ile można oglądać szambernaste gran derby w sezonie.
Cóż, życzę obu hiszpańskim ekipą jak najszybszego odpadnięcia z LM i ch*j!


Oby Twoje słowa w złoto się zamieniły !Kielon pisze:Cóż, życzę obu hiszpańskim ekipom jak najszybszego odpadnięcia z LM i ch*j!Grolshek pisze:Dlaczego do knędzy puścili na polsacie taki szajs a chelsea z napoli gra zajefajny meczyk ??? Przecież było doskonale wiadomo że w meczu realu emocji będzie zero a w drugim iskry będą się sypać do końca...
Spróbuj lepszej gry: boltaction.pl
dokładam się do powyższych życzeń, może zwielokrotnione przez pragnących powrotu NORMALNOŚCI kibiców wieluKielon pisze: Cóż, życzę obu hiszpańskim ekipą jak najszybszego odpadnięcia z LM i ch*j!
innych drużyn zadziałają
niech Hiszpanię w rozgrywkach pucharowych reprezentują jedynie
grające z powodzeniem - w tej chwili - w lidze europejskiej
ekipy: Bilbao i Valencii oraz Atletico
a polskie redakcje, serwisy i działy sportowe niech uwolnią
się od egzaltowanych i monotematycznych idiotów w typie Orłowskiego
Z Madrytu to może być Atletico, z tego drugiego miasta - bardzo fajnie i ambitnie grający Espanol
PS a jak ten APOEL w LM nie napiszę kogo skosi to odkurzam figsy po 2 edycjach laby i zaczynam grać...
Jak na razie to się zanosi na ciekawostkę, bo Athletic Bilbao już wygrywa 2:0. 4 bramek potrzebuje MU.
Jak dla mnie to jest tylko dopełnienie teorii ,że piłka angielska obniża swoje loty. Bo chyba MU 2 raz nie grałby w stylu "nie chce mi się". Najpierw z LM, a teraz powoli żegnają się z LE.
Jak dla mnie to jest tylko dopełnienie teorii ,że piłka angielska obniża swoje loty. Bo chyba MU 2 raz nie grałby w stylu "nie chce mi się". Najpierw z LM, a teraz powoli żegnają się z LE.