Od czasu obejrzenia BSG i Caprici nic mnie tak nie wciagnęło
Tez jestem już po pięciu odcinkach, muszę pożyczyć książki BTW zaspojlerujcie, nadejdzie zima czy nie??
Nie chciałby kto zrobić zakupów w sklepie HBO, można by było wtedy podzielić koszta przesyłki Z dziołchą chcemy zamówić koszulki za jakiś czas, jak coś to pisać na PW
- They surrounded us
- That's good, we will fight in every direction
Szczur22 pisze:Bez BSB to jak bez wacka do burdelu. Napijesz się drinka, ale akcji nie bedzie bo spanikujesz.
Gorzej jak wiesz, że już kręcą następny tom, ale musisz na niego czekać 2 lata, bo to film.
Przykład - Harry Potter.
Jakbym był fanem tego filmu to bym musiał mieć sporo cierpliwości, chociaż czas uczy pokory, a seriale faktycznie są bardziej uzależniające, bo wydaje się, że można to oglądać w nieskończoność, a gdy nadchodzi ostatnia seria i ostatnie odcinki to ciężko sobie uzmysłowić, że to już koniec.
@ 8 odcinek.
Szkoda, że Syrio nie podniósł prawdziwego miecza, swoją drogą ten facet swoją posturą i behawioryzmem wybitnie przypomina mi instruktora szermierki.