Piłka nożna

Post autor: **Grolshek** » 11 kwie 2012, o 22:25

DZIK pisze:FALCAO, LUSTRIA

A Ronaldo znasz ?

Ingen175 · Post autor: **Ingen175** » 11 kwie 2012, o 22:54

Ufff, mecz słaby. Kaka beznadziejny, Benzema niewidoczny, Di Maria przeciętny, ... można by tak długo. Gdyby nie Xabi Alonso, Coentrao, Ozil i wreszcie Cr. Ronaldo to słabo bym to widział.
Ogólnie, to zadziwił mnie dziś Real przeciętnością. Liczyłem na walkę, a gole posypały się na sam koniec dopiero.
Dobrze, że Ronaldo ma taką zaje*istą nogę.

Vallarr · Post autor: **Vallarr** » 11 kwie 2012, o 22:58

Nom, nie przepadam za nim, ale dzis dwa boskie gole z niczego. Az do karnego wierzylem w remis, bo Real wcale nie blyszczal, ale dzis blyszczec nie musial.
Do GD podejda na luzie, a wolalbym, zeby sie spalali ;P

Borussia vs Bayern - pierwsza polowa usypiajaca, druga w takim tempie, ze przecietny polski pilkarz odpadlby po 5 min. Niemal zapomnialem, ze tikitaka zabija tempo gry i wymiane ciosow, tutaj bylo az nadto, do tego slupek, gol i poprzeczka Lewego

Ladna byla ta druga polowa, a wynik cieszy.

smiejagreg · Post autor: **smiejagreg** » 11 kwie 2012, o 23:02

Bez niespodzianki. Atletico to dziwny zespół. Walczaki bez klasy...I tak zagrali lepiej, niż się spodziewałem.
Szwaby zagrali dobry mecz, z niewielkim udziałem naszych

. Szkoda, że Lewandowski nie ustrzelił hat-tricka. Miał na to szanse... Martwi mnie coraz słabsza gra Piszczka. Wygląda, jakby ten sezon zaczynał mu doskwierać...

DZIK · Post autor: **DZIK** » 11 kwie 2012, o 23:25

nudne to - PD -liga dwóch zespołów i dwóch kolesi co sobie rekordy nabijają
mam nadzieję że Klątwa Kielona kiedyś zadziała i obu hegemonów szlag trafi
teraz odjeżdżają reszcie ligi na 30 ci punktów, za rok - pewnie na 40...
ale to nie przeszkodzi zabrać słabszym jeszcze więcej kasy od telewizji, czy paru piłkarzy, którym dorobią swoje geny
żeby Odbiorca Z Trzeciego Świata miał się z czego cieszyć
Kto dokładnie oglądał od początku mecz - derby Madrytu - nie musi po nim wpisać - znając wynik - "sprytnego komentarza"
tak zwanej Mądrości Robsonowej
- tylko przełączy na ligę angielską

Ingen175 · Post autor: **Ingen175** » 11 kwie 2012, o 23:33

I obejrzy mecz MU ?
No chyba, że na Arsenal. Dzisiaj sobie pograli.

DZIK · Post autor: **DZIK** » 12 kwie 2012, o 00:02

@Ingen
a nawet i MU

bo tam jest piękna sprawa- nieprzewidywalność, rywalizacja
wydaje się - MU już odbierają mistrza - a tu taki mecz..., w pucharach - nie można było tego przewidzieć
wcześniej - MC już ma wyjść na prowadzenie, gra z idealnym kandydatem na ofiarę i...
Jest ciekawiej, jedni drugim tak nie odbierają a nawet gdy ktoś odbiera to się zadławić potrafi od nadmiaru
Mniej żelu na włosach i zajęć teatralnych...
Natomiast kandydaci do ligowej walki z czołową dwójką nie są przez wiele lat w stanie wyprzedaży z powodu długów
ani nie są ograniczeni jedynie do jednej niewielkiej grupy narodowościowej - bo tak chcą kibice i tradycja.
niestety

Ingen175 · Post autor: **Ingen175** » 12 kwie 2012, o 00:21

Tia, MC który otrzymuje stałe dostawy gotówki od szejków, Chelsea która ma tyle kasy ile tylko Abramowicz da. Liga angielska się zmienia.

DZIK · Post autor: **DZIK** » 12 kwie 2012, o 06:18

Nie mają konkurencji na łopatkach, przychodu za jeden sezon od np. Arsenalu 4 razy więcej też jakoś nie robią - już tu w temacie było podawane.
Odnośnie Hiszpanii - tam taka Valencia, która - mam nadzieję - utrzyma kolejny sezon to trzecie miejsce i przy wielkiej mobilizacji potrafi remisować z barcą czy realem - spłaca od kilku sezonów pół miliarda długu

(3/4 spłacone), sprzedała w tym czasie 5 reprezentantów Hiszpanii - Villę, Silvę, Matę, Marchenę i Albiola, dodatkowo m.in. - Joaquina, Isco, Manuela Fernandesa, Zigica...
Alternatywą był los Sc Napoli, Fiorentiny czy Leeds United - czyli - zbankrutować, przestać istnieć, po jakimś czasie powołać nowy zespół w mieście, który pod zmienioną nazwą będzie się przebijał w niższych ligach i dopiero przy awansie do pierwszej ligi powrócić do dawnej nazwy. Nic przyjemnego.
VCF musi sprzedawać, przed losem Villareal ratuje ją jedynie naprawdę dobry scouting i szkolenie. Pewnie niedługo Jordi Alba zostanie sprzedany do Katalonii a komentujący mecze Orłowski będzie ględził o wszczepionym mu "tamtejszym DNA sukcesu", zapominając gdzie przeszedł drogę od zera do bohatera.

smiejagreg · Post autor: **smiejagreg** » 12 kwie 2012, o 17:25

Tylko jakoś, Dziku, nie piszesz, skąd wzięły się półmiliardowe długi...

Skąd takie jo-jo finansowe klubów typu Villareal, Valencia czy Depo... Dopóki kluby nie będą stać na racjonalnych finansowych nogach, dopóki będą płacić takie niebotyczne apanaże gwiazdom/kom, dopóty zawsze tak będzie... Jak się ma tłumoków od finansów, to tak to wygląda. Nabrać długów, przeinwestować i liczyć , że wyniki piłkarskie spowodują boom - bardzo ryzykowne. I jak widać wiele klubów samych kładzie się w ten sposób na łopatki... Niestety. szkoda tylko kibiców. którzy nie mają na to żadnego wpływu...

DZIK · Post autor: **DZIK** » 13 kwie 2012, o 06:23

zaczęli budować jeden z największych stadionów w Europie - Nuevo Mestalla - przed wybuchem kryzysu...
zakup gruntów, olbrzymia inwestycja (teraz straszy pusty betonowy kolos), brak znajomych szejków jak w Maladze i MC, niemożliwość znalezienia kupca
na stare tereny klubowe przy Mestalla, narosłe zbyt wysokie pensje składu, który na początku tego wieku był dwa razy w finale Ligi Mistrzów (przegrane z Realem i Bayernem), zdobył dwa mistrzostwa Hiszpanii i Ligę Europejską i doszedł - wtedy- do 2 giego miejsca rankingu klubów federacji statystyków.
Brakowało pieniędzy, trafił się sponsor - urugwajskie konsorcjum, które chciało de facto jedynie uzyskać prawa do nieruchomości, wszedł kryzys, banki zmieniły styl rozmów z klubem

. Tu nie widzę "ich winy jako klubu".
Do tego niestety jednak - ówczesny prezes - Juan Soler - człowiek złej woli/idiota - przez cztery lata traktował powierzone mu zasoby finansowe jako łatwy środek do prywatnych wydatków, zdobywania politycznych koneksji, brak było weryfikacji biznesu wchodzącego do klubu, podobnie jak sensownego zarządzania, przeszacowane transfery, utrata kontroli nad rosnącymi lawinowo wydatkami, postarzał się i rozprzedany został mistrzowski skład, spadły wyniki sportowe, po mających doskonałe wyniki w Valencii trenerach jak Claudio Ranieri, Hector Raul Cuper, Rafael Benitez zatrudniono do tej roli dawnego znanego piłkarza - Ronalda Koemana, którego "rządy" zakończyły się nieomal w drugiej lidze.
Od 2008/09 odbudowa, bardzo twardo, w niemieckim stylu zarządzający finansami prezes Manuel Llorente, skuteczny trener Unai Emery zajmujący pozbawianym gwiazd zespołem trzy razy trzecie miejsce w lidze. Za ćwierć sumy za Villę przyszedł zachowujący Jego poziom w tej drużynie Roberto Soldado, za jeden milion

kupiony król strzelców ligi brazylijskiej, ulubieniec Pelego - Jonas Goncalves "El Detonator" Oliveira,
Dodatkowo - za sporo poniżej realnej wartości przyszli broniący 2/3 rzutów karnych

brazylijski bramkarz Diego Alves, młody skrzydłowy z totalnym talentem Sofiane Feghouli o którego kłóciło się kilka reprezentacji, potrafiący strzelać z 35 m potężnym uderzeniem z lewej nogi argentyński pomocnik Tino Costa, Adil Rami - środkowy obrońca, który w ostatnim meczu ligi europejskiej strzelil dwa gole, bardzo dobry turecki DM Topal, seryjna przyczyna asyst i goli przeciw Barcelonie - naporowy francuski lewy obrońca/skrzydłowy Mathieu. Canales, Piatti, Parejo- niedroga,perspektywiczna hiszpańsko-argentyńska pomoc.
Duży plus że nie oddali Interowi genialnego argentyńskiego rozgrywającego, autora remisów z Barceloną, kontuzjowanego obecnie Evera Banegi
http://www.youtube.com/watch?v=sR0JYNS8RMk
3:16 i 3:35 na spowolnieniu

a 4:55 - najbardziej stylowe zatrzymanie Messiego w La Liga

ahh i racjonalne podstawy finansowe nie oznaczają weźmy od nich sto milionów więcej z samego podziału praw telewizyjnych

Robson · Post autor: **Robson** » 13 kwie 2012, o 10:00

Kto dokładnie oglądał od początku mecz - derby Madrytu - nie musi po nim wpisać - znając wynik - "sprytnego komentarza"
tak zwanej Mądrości Robsonowej

ale o co c'mon?

Post autor: **Grolshek** » 13 kwie 2012, o 10:05

DZIK pisze:...

Rozprawką pełną gębą.

smiejagreg · Post autor: **smiejagreg** » 13 kwie 2012, o 15:15

Rozprawka - tak, ale jakoś nie widzę drugiego klubu, który stawia nowy stadion, nie mając podpisanej umowy i widoków na pokrycie długu choćby ze sprzedaży starego stadionu. Po prostu nie mieści mi się to w głowie... Pozytywnym przykładem może być tu Arsenal - oni też wywalili bodajże 800 mln GBP na nowy stadion, tylko jakoś umieli to wszystko połapać i per saldo jakoś o długach Kanonierów się nie mówi.
Nie chodziło mi w poprzedniej (i w tej też nie)wypowiedzi o pastwienie się nad Valencią, że sama sobie winna, czy coś. Zważywszy jej sytuację i tak poczyna sobie znakomicie. Po prostu strasznie wkurzają mnie goście od finansów popełniający grzech przeinwestowania i szastania wręcz kasą, a potem - gostka/ów ni ma - a klub zostaje z długami. Szkoda mi takich klubów i ich kibiców.

Post autor: **Dastor** » 13 kwie 2012, o 15:42

Stadion Arsenalu kosztował ok 400mln funtów. Cały projekt jest naprawdę nieźle ogarnięty. Na gruzach starego Highbury powstały teraz osiedla mieszkaniowe, park i jakieś centrum handlowe. Okoliczne tereny wydzierżawiono. Trzeba też dodać, że karnety na mecze Arsenalu są najwyższe w całej Anglii. Do tego brak znaczących transferów przez ostatnie lata, co też było spowodowane budową, a nie skąpstwem Wengera. Nie ma kominów płacowych, najwyższa pensja jeśli dobrze pamiętam- Van Persie 90tys funtów (ma dostać podwyżkę do 120 tys i 5mln funtów w gotówce, zobabaczymy- oby został). Porównując to do takiej Chelsea czy City gdzie każdy nowy grajek dostaje 200 tys. ... Arsenal to przykład jak powinien funkcjonować klub w dzisiejszych czasach i nie mówię tego dlatego, że im kibicuję:)

smiejagreg · Post autor: **smiejagreg** » 13 kwie 2012, o 16:37

+1.
Kwotę 800 mln GBP podałem za dziennikarzem Canal+, faktycznie mogła być przesadzona, ale w sumie nie w tym rzecz, chodziło mi o rozsądne gospodarowanie kasą u Kanonierów. Czasem to wkurza, bo nie ma zakupów gwiazd, ale spokojnie pozwala funkcjonować na w miarę zdrowych podstawach i właśnie o to chodzi...

Siweusz · Post autor: **Siweusz** » 14 kwie 2012, o 15:02

Brama Piszczka miodzio.

DZIK · Post autor: **DZIK** » 14 kwie 2012, o 20:39

szkoda że terminarz i kontuzje kilku ważnych graczy nie pozwolą na to żeby Sevilla w nadchodzącym meczu z Legią wystawiła fajny skład
Choćby tak Jesus Navas, Reyes, Kanoute, Perotti, Negredo, Fazio, Escude, Medel, Palop, Rakitic, Fernando Navarro pojawiający się w jednym meczu towarzyskim na polskiej ziemi

.
żeby tylko nie było numeru jak z "Argentyną bis-cis"

smiejagreg · Post autor: **smiejagreg** » 14 kwie 2012, o 21:53

Kolejny raz sędzia dyktuje karnego przeciwko Barcie z kapelusza kompletnie. W tym sezonie wystarczy wejść w pole karne Barcelony i jest duża szansa, że będzie karny, którego nie było

. Kolejne punkty być może podarowane Realowi - ile już takich było. Odechciewa się już to oglądać po prostu...

woolfik · Post autor: **woolfik** » 14 kwie 2012, o 21:54

W Serie B umiera piłkarz

Mecze we Włoszech odwołane

Piłka nożna

Re: Piłka nożna