Wrocław 2500pts Turniej w Pizzerii 12.09.2010.
Re: Wrocław 2500pts Turniej w Pizzerii 12.09.2010.
czekaj, bo Trupank ma jakis nick z goblinami tu na forum i zle skojarzylem chybya ;p
Podobno jutro o 9.00 rusza jakiś wielki maraton ulicami wrocka i maja byc utrudnienia ruchowe
Dlatego misie-pisie sprawdzcie jak tam u was z dojazdem i może wyjdzcie troche wcześniej z domku, żeby nie okazalo sie, ze o tej 10 polowa z nas stoi w korku, zwłaszcza jak ktoś ma do przejechania pol miasta jak ja 


dzieki za cyna, sprawdzilem i rozowo nie jest... 'gnojki' biegna w okolicach... na szczescie zanim dobiegna my juz powinnismy byc po pierwszej bitwie... jednak dla przybywajacych z drugiego konca Wrocka zamieszczam linki pomocne mam nadzieje:michal pisze:Podobno jutro o 9.00 rusza jakiś wielki maraton ulicami wrocka i maja byc utrudnienia ruchoweDlatego misie-pisie sprawdzcie jak tam u was z dojazdem i może wyjdzcie troche wcześniej z domku, żeby nie okazalo sie, ze o tej 10 polowa z nas stoi w korku, zwłaszcza jak ktoś ma do przejechania pol miasta jak ja
Mapa biegu: http://www.wroclawmaraton.pl/files_mce/ ... n_2010.pdf
Start biegu: 9:00 Stadion Olimpijski
Bałagan - ze względu na to iż wchodzimy do Pizzerii o 10:00 proponuję pierwszą bitwę przenieść na godz 10:30 by wszyscy dali radę się rozpakować i dojechać
Moje morskie krasie z Barak Varr teraz także na blogu www.BarakVarr.pl
- Wiosłujesz [...] jakbyś w życiu nic innego nie robił. Myślałem, że krasnoludy nie umieją ani żeglować, ani pływać...
- Ulegasz stereotypom.
- Wiosłujesz [...] jakbyś w życiu nic innego nie robił. Myślałem, że krasnoludy nie umieją ani żeglować, ani pływać...
- Ulegasz stereotypom.
zrobi się jak ostatnio, zamówi się pizze i poprosi na konkretna godzinę by była ready, zapłaci przy zamawianiu = zniżka zadziałatermi pisze:k...a i znowu będzie zamknięty grunwaldzki i korki stad do Honolulu zajebiscie ;/
co do przesunięcia o 30 min popieram 175 modeli nie wypakuje się samo tylko jeden problem możemy nie wyrobnic z przerwa na pizze do 13 xD

co do dojazdu - jeśli ktoś NIE jedzie samochodem to proponuje dostać się do tramwaju nr 12, mam nadzieję, że będzie jutro jakoś logicznie jeździł
Moje morskie krasie z Barak Varr teraz także na blogu www.BarakVarr.pl
- Wiosłujesz [...] jakbyś w życiu nic innego nie robił. Myślałem, że krasnoludy nie umieją ani żeglować, ani pływać...
- Ulegasz stereotypom.
- Wiosłujesz [...] jakbyś w życiu nic innego nie robił. Myślałem, że krasnoludy nie umieją ani żeglować, ani pływać...
- Ulegasz stereotypom.
5 repet w rozpie ;-/
https://idefly.pl - robimy koszulki, bluzy itd dla klubów!
Lista zgłoszonych:
1. Khumanor - DoCh [R]
2. Marcins - Skaven [R]
3. Maciej Marczak - OmG [R]
4. Michał Ritter - Dwarf [R]
5. Thomas - Bretka [R]
6. Bałagan - TK [R]
7. Andrzej - HE [R]
8. Morrok Skaven [R]
9. Maryś - OmG [R]
10. Wojtuś - HE [R]
11. Dymitr - DE -[R]
12. Gniewko - Bretka [R]
13. Kroq-Gar - Liz [R]
14. Grazbird - Dwarf
15. Marek Bąk - Doch [R]
16. Jurak
17. Termi - CHDwarf [R]
18. Koszu
19. Bartek Krawczyk - Woch [R]
20. Koszo
21. Król Goblinów
Limit miejsc 24
1. Khumanor - DoCh [R]
2. Marcins - Skaven [R]
3. Maciej Marczak - OmG [R]
4. Michał Ritter - Dwarf [R]
5. Thomas - Bretka [R]
6. Bałagan - TK [R]
7. Andrzej - HE [R]
8. Morrok Skaven [R]
9. Maryś - OmG [R]
10. Wojtuś - HE [R]
11. Dymitr - DE -[R]
12. Gniewko - Bretka [R]
13. Kroq-Gar - Liz [R]
14. Grazbird - Dwarf
15. Marek Bąk - Doch [R]
16. Jurak
17. Termi - CHDwarf [R]
18. Koszu
19. Bartek Krawczyk - Woch [R]
20. Koszo
21. Król Goblinów
Limit miejsc 24
- Khuman
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7116
- Lokalizacja: Wrocławskie pastwiska / The Gamblers ()====[]>>>>>>>>>>>>
raporcik:
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 99#p626599
dziękuję za wszystkie bitewki i mile spędzony czas
pozdrawiam
ps.: oby więcej takich turni
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 99#p626599
dziękuję za wszystkie bitewki i mile spędzony czas

pozdrawiam

ps.: oby więcej takich turni

top3
1. Morrok
2. Andrzej
3. Thomas
1. Morrok
2. Andrzej
3. Thomas
Ostatnio zmieniony 13 wrz 2010, o 07:36 przez Andrzej, łącznie zmieniany 1 raz.
Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.
Eee, tam. I tak brzytwa jest lepsza
Nigdy nie twierdziłem, że mój deathstar jest niezniszczalny, bo nic nie jest. Jest twardy, ale da się go rozjechać.

Spoko. Dimitr coś gadał że jest trzeci, to myślałem, że jest.Thomas pisze:3. Thomas a nie dymitr, głuchyś? przecież byłeś przy tym.. Twój deathstar nie jest jednak niezniszczalny i jest do rozmontowania np. przez bretke
Nigdy nie twierdziłem, że mój deathstar jest niezniszczalny, bo nic nie jest. Jest twardy, ale da się go rozjechać.
Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.
fajnie, ze sie tak wiele fajnych osob pojawilo 
tak dla przypomnienia:
1) prośba od pizzerii o oceny: http://www.gastronauci.pl/12716-grande-pizza-wroclaw
(wysilku niewiele, a dla nich duzo plusow)
2) kazdy uczestnik turnieju ma mozliwosc zamowienia produktow GW wg specjalnego (mega niskiego) cennika, w razie zainteresowania poprosze o adres maila na PW i wysylam
BTW mielismy farta, dzis juz nie jest tak slonecznie jak wczoraj
Jakis mighty krasnolud czuwal nad nami z gory 

tak dla przypomnienia:
1) prośba od pizzerii o oceny: http://www.gastronauci.pl/12716-grande-pizza-wroclaw
(wysilku niewiele, a dla nich duzo plusow)
2) kazdy uczestnik turnieju ma mozliwosc zamowienia produktow GW wg specjalnego (mega niskiego) cennika, w razie zainteresowania poprosze o adres maila na PW i wysylam

BTW mielismy farta, dzis juz nie jest tak slonecznie jak wczoraj


Moje morskie krasie z Barak Varr teraz także na blogu www.BarakVarr.pl
- Wiosłujesz [...] jakbyś w życiu nic innego nie robił. Myślałem, że krasnoludy nie umieją ani żeglować, ani pływać...
- Ulegasz stereotypom.
- Wiosłujesz [...] jakbyś w życiu nic innego nie robił. Myślałem, że krasnoludy nie umieją ani żeglować, ani pływać...
- Ulegasz stereotypom.
Zaczne od miejscówy. Obecnie najlepsze miejsce turniejowe we wro jak dla mnie. Świeże powietrze, kelnerki, pizza i piwo pod ręką - dobra alternatywa dla kiszenia sie dwudziestu chlopa w bardowej piwnicy.
Zazwyczaj na turnieju średnio jedną bitwe przychodzi mi grac z jakimś ciśnieniowcem, wałkarzem albo kolesiem który w drugiej turze anihiluje całą moją armie. Tym razem miłe zaskoczenie - wszystkie bitwy w miłej atmosferze, z ludzmi na luzie bez żadnych spin.
W rozpie miałem 3 X 20 kuszników, 2 X 15 slayerów, 3 X cannon, 3 X klopa, 4 X dragon slayer, bsb, kowadlo
Ogólnie rozpa się sprawdzała i uzbierała 40 vp. Miałem pięc klocków z dwurakami do combatu i jednocześnie mocne strzelanie. Jedyny minus to, że troche nudno mi sie grało taką armią. Następny raz turbo offens
Dostane wpierdol, ale przynajmniej będzie ciekawie
I bitwa
Król goblinów - łogry
Śmieszna bitwa. Praktycznie wszytskie rzuty które powinny statystycznie wyjśc nie udawały sie, a te które nie miały prawa sie udac wychodziły. Ze strzelania spadł tyrant + kilka ogrów, reszta dojechała. Potem kombatowy przekładaniec i skończyło się remisem 10:10
II
Bałaganiarskie trupki
"Pasjonująca bitwa"
Bałagan nie mógł pójśc do mnie, bo ze swoją szybkością nawet jakby w końcu doszedł to i tak nie wiele by z niego zostało i moje klocki raczej nie miały by problemów w rozproszeniu umarlaków. Ja z kolei też nie mogłem sie ruszyc bo musiałem pilnowac klockami maszyn i kowadla przed skorpionami. Wiec staliśmy sobie wymieniając się strzałami z katap i cannonów, a że ja miałem tego troche więcej skończyło sie 12:8
III
"Khomandor"
i khornowe demonki
Ja zaczynałem i po swojej turze myślałem że dostane wklepe 0:20. 3 albo 4 misfirey z czego 2 działa wybuchły, a ja strzelaniem praktycznie nic nie zrobiłem. Ale okazało się że Kuman był już troche zmęczony przy tej trzeciej bitwie, przez co wogóle nie wychodziły mu sejwy. Blodzio w końcu spadł przyjmując na siebie jakąś ekstremalną ilośc pocisków z maszyn, a reszte armii praktycznie pokonałem w kombacie. 18:2
Smh jakbyś miał jakieś pytania do kraśków to pisz na gg 3438738, choc w najbizszym czasie moge miec ograniczony dostep do neta.
Zazwyczaj na turnieju średnio jedną bitwe przychodzi mi grac z jakimś ciśnieniowcem, wałkarzem albo kolesiem który w drugiej turze anihiluje całą moją armie. Tym razem miłe zaskoczenie - wszystkie bitwy w miłej atmosferze, z ludzmi na luzie bez żadnych spin.
W rozpie miałem 3 X 20 kuszników, 2 X 15 slayerów, 3 X cannon, 3 X klopa, 4 X dragon slayer, bsb, kowadlo
Ogólnie rozpa się sprawdzała i uzbierała 40 vp. Miałem pięc klocków z dwurakami do combatu i jednocześnie mocne strzelanie. Jedyny minus to, że troche nudno mi sie grało taką armią. Następny raz turbo offens


I bitwa
Król goblinów - łogry
Śmieszna bitwa. Praktycznie wszytskie rzuty które powinny statystycznie wyjśc nie udawały sie, a te które nie miały prawa sie udac wychodziły. Ze strzelania spadł tyrant + kilka ogrów, reszta dojechała. Potem kombatowy przekładaniec i skończyło się remisem 10:10
II
Bałaganiarskie trupki
"Pasjonująca bitwa"

III
"Khomandor"

Ja zaczynałem i po swojej turze myślałem że dostane wklepe 0:20. 3 albo 4 misfirey z czego 2 działa wybuchły, a ja strzelaniem praktycznie nic nie zrobiłem. Ale okazało się że Kuman był już troche zmęczony przy tej trzeciej bitwie, przez co wogóle nie wychodziły mu sejwy. Blodzio w końcu spadł przyjmując na siebie jakąś ekstremalną ilośc pocisków z maszyn, a reszte armii praktycznie pokonałem w kombacie. 18:2
Smh jakbyś miał jakieś pytania do kraśków to pisz na gg 3438738, choc w najbizszym czasie moge miec ograniczony dostep do neta.