Zmiany w zasadach
- Azurix
- Szef Wszystkich Szefów
- Posty: 3007
- Lokalizacja: Łódź Klub:"Ośmiornica Łódzka" Stowarzyszenie:"Wargaming"
Re: Zmiany w zasadach
Zacząłem sobie kminić rozpiskę na Euro pod tą Erratę, bo mieliśmy ze znajomym zagrać i przetestować to wszystko. Okazało się, że jak przegiąłem z ilością punktów na Postacie, to mi poza Core'ami na nic nie starczyło prawie. Skończyło się tym, że wyszedł mi klasyczny turniejowy Monster Truck, a jedyną różnicą był Arcymag z 4lvl zamiast dwóch Magów z 2lvl i tyle. Coś czuję, że w rzeczywistości niewiele armii będzie wstawiać 3/4 punktów w Postaciach, aby to było stabilne
Ostatnio zmieniony 24 paź 2014, o 11:28 przez Azurix, łącznie zmieniany 1 raz.
Karli pisze:Haha, genialne posunięcie ze strony GW. Teraz mnóstwo osób dokupi sobie niemal drugą armię vampirów/demonów tylko po to aby urozmaicić rozpiski lorem undeath. Następnie będzie "skoro już mam 30 szkieletów na piechotę, 30 szkieletów z łukami, ghoule i pieski to równie dobrze moge dokompletować to i pograć wampirami".
Lol.
Mantic zarobi
Chłopska Bretka : W/R/P: 4/2/4
No w większości armii pewnie tak właśnie będzie. Bo fajnie sobie powystawiać herosów klepaczy, ale podejrzewam, że skupiając się na nich będzie się więcej tracić niż zyskiwać. Ostatecznie wyjdzie na to, że co najwyżej będzie większa różnorodność rozpisek.Ktoś sobie wystawi dwa smoki, bo po pierwszej turze magii i ostrzału drugi mu zostanie - ale 600 punktów w plecyAzurix pisze:Zacząłem sobie kminić rozpiskę na Euro pod tą Erratę, bo mieliśmy ze znajomym zagrać i przetestować to wszystko. Okazało się, że jak przegiąłem z ilością punktów na Postacie, to mi poza Core'ami na nic nie starczyło prawie. Skończyło się tym, że wyszedł mi klasyczny turniejowy Monster Truck, a jedyną różnicą był Arcymag z 4lvl zamiast dwóch Magów z 2lvl i tyle. Coś czuję, że w rzeczywistości niewiele armii będzie wstawiać 3/4 punktów w Postaciach, aby to było stabilne
A jak wyjdzie jakieś totalne porno to się trochę przytnie. I tak mało co równa się z dwoma działami Khorna i spamem bestii IMO.
I cały płacz jak krew w piach. Jak zwykle zresztą.
Uerph.
Kombos 2xsmok stanowi rzeczywiście przerost formy nad treścią, ale smok+mag 4 lvl już nie koniecznie. A takie combo jest mocne... na tyle mocne, aby zrezygnować ze zwykłych bohaterów poza bsb.
Osobiście muszę przyznać, że kompletnie nie ogarniam logiki GW. Przekracza ona granice mojego pojmowania. GW wydaje podręczniki, które są wewnętrznie niezbalansowane, ale powiedzmy, że stosunkowo dobre. Wypuszcza do nich pełno nowych modeli, których nikt za bardzo nie kupuje np. zestaw sadzonek i drzewek u WE, czy połowa jednostek u DE. Do tego teraz zamiast ograniczyć punkty w bohaterach, aby na stołach było więcej jednostek. GW robi coś kompletnie odwrotnego. Powoduje, że tych jednostek będzie co raz mniej... a te jednostki, które były nie grywalne będą jeszcze bardziej nie opłacalne i do dupy. Efektem czego będzie zmniejszona sprzedaż. Większość graczy przez te kilka edycji zdążyła kupić sobie kilku lordów. Zato nowe jednostki są w większości kupowane wtedy, gdy są dobre. Nikt nie wywali worka kasy na wątpliwej jakości modele, które jeszcze plewią.
Osobiście muszę przyznać, że kompletnie nie ogarniam logiki GW. Przekracza ona granice mojego pojmowania. GW wydaje podręczniki, które są wewnętrznie niezbalansowane, ale powiedzmy, że stosunkowo dobre. Wypuszcza do nich pełno nowych modeli, których nikt za bardzo nie kupuje np. zestaw sadzonek i drzewek u WE, czy połowa jednostek u DE. Do tego teraz zamiast ograniczyć punkty w bohaterach, aby na stołach było więcej jednostek. GW robi coś kompletnie odwrotnego. Powoduje, że tych jednostek będzie co raz mniej... a te jednostki, które były nie grywalne będą jeszcze bardziej nie opłacalne i do dupy. Efektem czego będzie zmniejszona sprzedaż. Większość graczy przez te kilka edycji zdążyła kupić sobie kilku lordów. Zato nowe jednostki są w większości kupowane wtedy, gdy są dobre. Nikt nie wywali worka kasy na wątpliwej jakości modele, które jeszcze plewią.
- Azurix
- Szef Wszystkich Szefów
- Posty: 3007
- Lokalizacja: Łódź Klub:"Ośmiornica Łódzka" Stowarzyszenie:"Wargaming"
Oni balansują Metą po prostu. Zrobili sobie 8 edycję, gdzie dali Hordę i Steadfasta, to wymusili kupno dziesiątek Piechoty. Następnie zaczęli wypuszczać Monstrous Cavalry/Infantry, to Piechota odeszła w zapomnienie (ale już ją przecież ludzie kupili), bo te jednostki ją gniotły w większości. Dodatkowo były przetasowania Slotów w nowych Army Bookach (jak Silver Helmsi spowrotem do Core'ów w HE), a teraz przyszedł czas na Large Targety, bo jak ktoś widzi 50% w Lordach i od czasu do czasu potencjalny turniej na 2000pkt z Imiennymi, to w końcu kupi sobie Nagasha, Glotkina, Archaona, czy innego Malekitha
Dwóch DP z odpornościa na ogień i sejwem wciąga nosem 2 działa i bestie. A jak jeszcze jeden ma słonko...Ratzing pisze:No w większości armii pewnie tak właśnie będzie. Bo fajnie sobie powystawiać herosów klepaczy, ale podejrzewam, że skupiając się na nich będzie się więcej tracić niż zyskiwać. Ostatecznie wyjdzie na to, że co najwyżej będzie większa różnorodność rozpisek.Ktoś sobie wystawi dwa smoki, bo po pierwszej turze magii i ostrzału drugi mu zostanie - ale 600 punktów w plecyAzurix pisze:Zacząłem sobie kminić rozpiskę na Euro pod tą Erratę, bo mieliśmy ze znajomym zagrać i przetestować to wszystko. Okazało się, że jak przegiąłem z ilością punktów na Postacie, to mi poza Core'ami na nic nie starczyło prawie. Skończyło się tym, że wyszedł mi klasyczny turniejowy Monster Truck, a jedyną różnicą był Arcymag z 4lvl zamiast dwóch Magów z 2lvl i tyle. Coś czuję, że w rzeczywistości niewiele armii będzie wstawiać 3/4 punktów w Postaciach, aby to było stabilne
A jak wyjdzie jakieś totalne porno to się trochę przytnie. I tak mało co równa się z dwoma działami Khorna i spamem bestii IMO.
I cały płacz jak krew w piach. Jak zwykle zresztą.
Spróbuj lepszej gry: boltaction.pl
Ostatnio GW wydaje zaskakująco zbalansowane podręczniki pełne nowych możliwości, gdzie każda jednostka jest warta swoich punktów, jedyne potknięcie jakie mieli w ostatnim czasie to drewniana część leśniaków, a i tak jest okJarlaxle pisze: Osobiście muszę przyznać, że kompletnie nie ogarniam logiki GW. Przekracza ona granice mojego pojmowania. GW wydaje podręczniki, które są wewnętrznie niezbalansowane...
Perfer et obdura, dolor hic tibi proderit olim
- Slayer Zabójców
- Masakrator
- Posty: 2332
- Lokalizacja: Oleśnica
Chyba, że połączą profile potworów i bohaterówRatzing pisze: rozpisek.Ktoś sobie wystawi dwa smoki, bo po pierwszej turze magii i ostrzału drugi mu zostanie - ale 600 punktów w plecy
Ekhm tak, szczególnie widać to na przykładzie feniksów, żyrokopterów, steam tanka czy warlocków - nie da się lepiej przeznaczyć punktów niż na te jednostkiFubuki pisze: Ostatnio GW wydaje zaskakująco zbalansowane podręczniki
Co nie zmienia faktu że każda armia ma się czym pochwalić, co jest warte swoich punktów, co jest w stanie coś ugrać, co się przydaje. Co masz takiego w bestiach, albo nawet bretonii? Są pegazy czy lord z HKB, ale oni są dlatego bardzo często brani, bo po prostu nie ma "must have" w ich armii.Slayer Zabójców pisze:Ekhm tak, szczególnie widać to na przykładzie feniksów, żyrokopterów, steam tanka czy warlocków - nie da się lepiej przeznaczyć punktów niż na te jednostki
Każda armia się czymś cechuje, teraz GW zabrało się do roboty z wypuszczaniem AB i zawsze wypuści coś dla danej armii co jest super i resztę która jest za swoje punkty po prostu dobra. Teraz naszym zadaniem jest wybrać drogę jaką pójdziemy:
1) Albo pójdziemy drogą jak Riot (League of Legends) i będziemy nerfić i przycinać wszystko co tylko wystaje choć troszkę ponad resztę, co w końcu doprowadzi do stagnacji, nudów i po prostu najzwyklejszego w świecie ograniczania potencjału rozgrywki
2) Może jednak wybierzemy drogę Valve (Dota2) gdzie każda armia będzie na swój sposób OP jak jasny gwint, gdzie każda jednostka będzie miała bardzo duży potencjał i gdzie każdy będzie miał masę niesamowitej zabawy
Ostatnio zmieniony 24 paź 2014, o 15:16 przez Fubuki, łącznie zmieniany 1 raz.
Perfer et obdura, dolor hic tibi proderit olim
To są argumenty przeciwko wewnętrznemu balansowi. Ludzie biorą to co najmocniejsze, więc większość rozpisek jest na jedno kopyto. To że w każdej rozpie DE masz warlocków, a w żadnej fleetmastera nie wynika z wyjątkowo bogatego fluffu tych pierwszych.Fubuki pisze:Co nie zmienia faktu że każda armia ma się czym pochwalić, co jest warte swoich punktów, co jest w stanie coś ugrać, co się przydaje.
- Azurix
- Szef Wszystkich Szefów
- Posty: 3007
- Lokalizacja: Łódź Klub:"Ośmiornica Łódzka" Stowarzyszenie:"Wargaming"
Feniksa bardzo łatwo złamać z tymi jego 4 atakami, a Żyrki nie byłyby złe, gdyby nie ich ilość, bo 2-3 są imho do ogarnięciaSlayer Zabójców pisze:Ekhm tak, szczególnie widać to na przykładzie feniksów, żyrokopterów, steam tanka czy warlocków - nie da się lepiej przeznaczyć punktów niż na te jednostki
Dlatego trzeba zrobić tak jak napisałem po edycji postu, trzeba wszystko puścić wolno i zobaczyć jak się ułoży. Jeśli będą z tego wychodzić straszne rzeczy, to można utworzyć format EURO gdzie się będzie modyfikowało jednostki o np o 1pkt albo o nawet 50pkt w górę lub dół w zależności od ich faktycznej wartości jeśli GW ich dobrze nie wyceniło. Wtedy każdy sobie będzie mógł brać do rozpiski co tylko chce, bo wszystko będzie dobrze wycenione
Perfer et obdura, dolor hic tibi proderit olim
Fubuki - nikt nie zdobędzie się na to, aby mieszać w kosztach punktowych jednostek na szerszą skalę. Owszem znajdą się odpowiedni ludzie do czegoś takiego, ale cała reszta zagryzie biedaków. Ostatecznie nikt nie chce nikogo na siłę uszczęśliwiać i jeszcze dostawać po dupie za to, aby reszcie lepiej się grało. Takie rzeczy to tylko w dobranej paczce znajomych albo próbować robić własne turnieje na takie zasady i zdobyć nimi chętnych.
Balansu między AB zewnętrznego, jak i wewnętrznego raczej nigdy nie będzie. Gdyby GW chciało chociaż spróbować to po ośmiu edycjach WFB już dawno by to zrobili (to chyba już 30 lat z górką?). Osiem Edycji WFB to wystarczająco dużo testów gry (liczony w dekadach), aby wyważyć balans kilku jednostek przynajmniej w jednym AB... Oni tego po prostu nie chcą zrobić i tyle. Czemu? Nie mam pojęcia. Może mają jakiś genialnych marketingowców, którzy stwierdzili, że jak WFB będzie "zbalansowany" to będzie się gorzej sprzedawał... ;P
Balansu między AB zewnętrznego, jak i wewnętrznego raczej nigdy nie będzie. Gdyby GW chciało chociaż spróbować to po ośmiu edycjach WFB już dawno by to zrobili (to chyba już 30 lat z górką?). Osiem Edycji WFB to wystarczająco dużo testów gry (liczony w dekadach), aby wyważyć balans kilku jednostek przynajmniej w jednym AB... Oni tego po prostu nie chcą zrobić i tyle. Czemu? Nie mam pojęcia. Może mają jakiś genialnych marketingowców, którzy stwierdzili, że jak WFB będzie "zbalansowany" to będzie się gorzej sprzedawał... ;P
- Azurix
- Szef Wszystkich Szefów
- Posty: 3007
- Lokalizacja: Łódź Klub:"Ośmiornica Łódzka" Stowarzyszenie:"Wargaming"
Jakby był prawdziwy balans, to każdy grałby tym samym, tylko nazwy jednostek i ich wygląd różniłyby się. Dodatkowo, nie wprowadzisz balansu, jeśli jedna armia wychodzi częściej od innej oraz nie powstają w tym samym czasie, tylko w różnych realiach
Nie grałem wtedy, ale jak Ravening Hordes wydali (wtedy właśnie każda armia miała update w tym samym momencie), to podobno WFB było bardzo zbalansowane, tak mi ludzie mówili. Dopiero po wyjściu nowych Demonów i Wampirów w 7 edycji wszystko się popsuło
Nie grałem wtedy, ale jak Ravening Hordes wydali (wtedy właśnie każda armia miała update w tym samym momencie), to podobno WFB było bardzo zbalansowane, tak mi ludzie mówili. Dopiero po wyjściu nowych Demonów i Wampirów w 7 edycji wszystko się popsuło
Mityczni, nowi graczeQuaki pisze:Może w końcu pomyśleli ile potrzeba kapusty i czasu na nową armię i stwierdzili, że możliwośc wystawienia 2 dużych modeli zamiast połowy takiej armii zachęci świeżaków.
Piechota odeszła w zapomnienie, ale nie dzięki GW tylko ludziom co przycieli brzytwę osobiście uważam, że brzytwę trzeba będzie odblokować w perspektywie 2 star dragonów... jedyny bat, aby gra miała nieco więcej ambicji niż +/- 10 modeli na stoleOni balansują Metą po prostu. Zrobili sobie 8 edycję, gdzie dali Hordę i Steadfasta, to wymusili kupno dziesiątek Piechoty. Następnie zaczęli wypuszczać Monstrous Cavalry/Infantry, to Piechota odeszła w zapomnienie (ale już ją przecież ludzie kupili), bo te jednostki ją gniotły w większości. Dodatkowo były przetasowania Slotów w nowych Army Bookach (jak Silver Helmsi spowrotem do Core'ów w HE), a teraz przyszedł czas na Large Targety, bo jak ktoś widzi 50% w Lordach i od czasu do czasu potencjalny turniej na 2000pkt z Imiennymi, to w końcu kupi sobie Nagasha, Glotkina, Archaona, czy innego Malekitha
- Slayer Zabójców
- Masakrator
- Posty: 2332
- Lokalizacja: Oleśnica
Masz racje, tylko w tej grze nie powinno chodzić o to, że ktoś bierze jednostkę X i jedyną kontrą na nią jest Y, krasnoludom odblokują machiny i też sobie dadzą radę, ale gdybyś chciał zagrać na czymś innym niż 3 cannony to nagle nie ma jak ściągnąć tych smoków.Jarlaxle pisze: Piechota odeszła w zapomnienie, ale nie dzięki GW tylko ludziom co przycieli brzytwę osobiście uważam, że brzytwę trzeba będzie odblokować w perspektywie 2 star dragonów... jedyny bat, aby gra miała nieco więcej ambicji niż +/- 10 modeli na stole
Azurix nikt nie mówi o "idealnych zasadach", "prawdziwym balansie", "złotym środku", "doskonałych zasadach" czy czymś podobnym.
Ewentualnie jak wolisz można przyjąć słowo "bardziej wyważone" ;P
Ravening Hordes i 6 edycja pod względem wyważenia też kwiczała i leżała, ale były niewątpliwie nową jakością w stosunku do herohammera z 5 Edycji. Ogólnie zasady kolejnych edycji WFB zasadniczo ani się nie cofają, ani nie idą do przodu, ani nawet nie stoją w miejscu. Mam wrażenie, że zamiast tego wykonują zawsze "krok w bok".
Ewentualnie jak wolisz można przyjąć słowo "bardziej wyważone" ;P
Ravening Hordes i 6 edycja pod względem wyważenia też kwiczała i leżała, ale były niewątpliwie nową jakością w stosunku do herohammera z 5 Edycji. Ogólnie zasady kolejnych edycji WFB zasadniczo ani się nie cofają, ani nie idą do przodu, ani nawet nie stoją w miejscu. Mam wrażenie, że zamiast tego wykonują zawsze "krok w bok".
Generalnie o to chodzi trzeba robić rozpiskę w której model x jest odpowiedzią na zbiór y. Przy czym w teorii druga armia powinna mieć odpowiedź na model x. Problem polega na tym, gdy nagle się okazuje, że dwa modele są odpowiedzią na całą armie, a ta nie ma żadnej. Poza tym, machiny mają znacznie większą szanse na to, że zabiją smoka aniżeli paradoksalnie brzytwa. Ona musi jeszcze wejść... a to już nie takie proste, jak strzelenie z kanonady dział.Masz racje, tylko w tej grze nie powinno chodzić o to, że ktoś bierze jednostkę X i jedyną kontrą na nią jest Y, krasnoludom odblokują machiny i też sobie dadzą radę, ale gdybyś chciał zagrać na czymś innym niż 3 cannony to nagle nie ma jak ściągnąć tych smoków.
- Slayer Zabójców
- Masakrator
- Posty: 2332
- Lokalizacja: Oleśnica
Nie nie o to chodzi, gramy w grę bitewną czy kamień papier nożyce? Odpowiedz sobie na to pytanie sam.Jarlaxle pisze: Generalnie o to chodzi trzeba robić rozpiskę w której model x jest odpowiedzią na zbiór y.
Co innego, kiedy model x kontruje model y, z i g, a co innego, kiedy jedyną odpowiedzą na model x jest y którego akurat nie mam lub nie lubię nim grać